oskp

Chyba straciłeś kumpla :wink: Ja stawiam na to , że jednak było ............ :wink:

Trudno , będę ,, stopniował " przyjemność :grin: A raczej jestem skazany na to stopniowanie , im bliżej dna słoiczka , tym będzie lepiej :thumbsup:

I już w słoiczkach :tongue: http://img227.imageshack.us/img227/4653/p1060134v.jpg [ Dodano: Czw 10 Lut, 2011 16:37 ] A teraz słoiczki wyglądają tak : http://img151.imageshack.us/img151/3131/p1060135w.jpg

Dzisiaj , tak na próbę , robię z własnoręcznie wędzonej słoninki - smalec :wink: Dodałem okrawki z szynki , boczku , kilka listków laurowych , kilka ziarenek ziela angielskiego .... zobaczymy co z tego wyjdzie :shock: , jak wyjdzie , będzie większa produkcja :thumbsup: materiał wyjściowy : http://img535.imageshack.us/img535/9400/p1060121a.jpg Produkcja : http://img138.imageshack.us/img138/8764/p1060133c.jpg

A ja właśnie poluję na taką grubą słoninę i tłusty boczek i nigdzie dostać nie mogę

Zauważyłem na Waszych zdjęciach taki,, znak wodny " WYRÓB DOMOWY i w środku śliczna wędzareczka :grin: Gdzie można pobrać wzór ? Jak taki napis umieścić na wyrobach ?

A to widzieliście ?

Koniecznie , jeszcze raz napiszę - koniecznie włączcie głośniki :lol:

Na początek poszły szynki , około 1,5 godziny , sam się zadziwiłem że woda około 90 stopni a w środku szynki tylko 45 stopni , robiłem to na raty , najpierw szynki , potem baleron , na końcu boczki , za mały garnek miałem , ale za to ile zabawy i radości z pilnowania temperatury :grin: http://img232.imageshack.us/img232/6599/p1060117.jpg

Dlatego , że leniwy jestem , dajcie mi drzewo i listki , nic mi więcej nie potrzeba - typowy leniwiec :grin: Przekroje : / oświetlenie halogenowe bez lampy błyskowej / szynki : http://img153.imageshack.us/img153/6844/p1060128c.jpg Baleronu : http://img841.imageshack.us/img841/3206/p1060129j.jpg Boczku : http://img511.imageshack.us/img511/3633/p1060130.jpg

To tak tylko na zdjęciu wyszło , żadnego przysmolenia nie ma , bo być nie może , wędzone w 40 stopniach generatorem dymu , nie wiem dlaczego zdjęcie tak wygląda , jutro , jak chcecie , zrobię nowe foto ......... jak jej do jutra nie zeżrę , he he :grin:

A dlaczego nie :question: Maksymalnie 40 stopni ..................

A wyszło mi tak bracie : http://img641.imageshack.us/img641/3717/p1060110i.jpg http://img143.imageshack.us/img143/1368/p1060111p.jpg http://img109.imageshack.us/img109/5691/p1060112.jpg He he , jak to ładnie wygląda :thumbsup: http://img511.imageshack.us/img511/5857/p1060113.jpg Parzenie wędzonek :wink: http://img716.imageshack.us/img716/2936/p1060117o.jpg Szyneczki ........... http://img692.imageshack.us/img692/5827/p1060123n.jpg Boczusie............................... http://img716.imageshack.us/img716/4552/p1060126f.jpg http://img189.imageshack.us/img189/7878/p1060127.jpg

Moja dzisiejsza ,, spyrka " :thumbsup: http://img232.imageshack.us/img232/5454/p1060121q.jpg

Nadal dymię :grin:

Nie wytrzymałem , już nic nie kapało ,nagrzałem wędzarnię , osuszyłem 45 minut i poszedłem wędzić.................................

Dobra , już idę , powieszę , :grin:

A jak odwrócę na drugą stronę ? Wiązania już mam dosyć na dzisiaj , he he He he dlatego mam wędzarnię w garażu :grin: :grin: :grin:

Czy mogą tak wędzonki ociekać do jutra rana w piwnicy ? temperatura + 9 stopni Wędzonki zostały wypłukane z zalewy w zimnej wodzie około 1 godziny http://img146.imageshack.us/img146/151/p1060107p.jpg http://img687.imageshack.us/img687/9207/p1060109.jpg

Pamiętam , pamiętam , jeśli wieczorem obciekną , powiąże je i powieszę w piwnicy / około 7-8 stopni/ to nie zbrązowieją mi po górze , bo wędzić zamierzam dopiero jutro

Dzisiaj ociekanie i wiązanie , wreszcie nadszedł, po tylu dniach oczekiwania, ten ,, pracowity " weekend :grin:

Nie mam zdania na temat koncentratu dymu wędzarniczego , nie jestem chemikiem , mam za małe doświadczenie a wręcz żadne , załączę tylko zdjęcia stron książki pt. Wędzenie ryb, mięsa i drobiu autorstwa Gabriele Redden : http://img706.imageshack.us/img706/4129/p1060103s.jpg http://img511.imageshack.us/img511/2004/p1060105o.jpg

Takie założenia :grin: / teoretyczne /

Wiesz , poleciałem do piwnicy przewrócić mięso , które pekluje się już od 10 dni . Nie przewracałem i nie oglądałem go już 2 dni , więc jak to wszystko przeczytałem , to podchodziłem do beczki z sercem na ramieniu ... na szczęście tylko piękny zapach przypraw :thumbsup: więc niech się nadal pekluje :grin:

Czyli 45 stopni i 4 godziny wędzenia Waszym zdaniem wystarczą :grin: a potem konsumpcja :thumbsup: Dobra , jak będę miał kłopoty żołądkowe, to na klopie znowu zacznę czytać ta książkę , he he :grin: