Yerba1

widok tymczasowy

co za bzdury wypisujesz - mokre wędliny to złe osuszanie ,ja mam DG Borniaka z dość dużą szafą drewnianą i jakoś daje radę :clap:

...no ja nie tak daleko , ale z racji ,że w soboty nie pracuję mała wycieczka po Merseburgu koło Lipska : , , , ,

to świeżą przywieziesz do Łaz ? :grin:

to zabierz trochę do Łaz :grin:

no i masz Pozdrawiam z Essen

a jakie wędliny robił ? też mi smutno bo miał przemiły głos , ale już pisaliśmy na forum , dla kogo te świeczki .

lubię takie klimaty :grin: akurat po starym kurniku :grin: , ale to był pierwszy dzień kiedy zacząłem tam działać . Nie wklejam zdjęć coby nie wyszło jak u Pisa . Zrobię całą relację z moich działań w moim warsztaciku jak będzie koniec . A kiedy ? łoj nie wiem :blush: bo wszystko robię sam , więc ...

bez obrazy , ale jakby podobne pajęczyny ? :grin: :grin: :grin:

... to co w ziemi jest własnością państwa , a więc i moją :grin: :grin: :grin: , więc z tym otwieraniem poczekajcie :wink: :grin:

...ale chyba nie o Gonzusiowym poście pisał Kazik :grin: :grin: :grin:

oj Brachu nie omieszkam , jadę 26-czerwca do sanatorium , ale po powrocie Cię zamęczę . ( oczywiście jak będzie taka potrzeba ! ) :grin: :grin: :grin: pozdrawiam

no jak ja bym miał takiego pomocnika , to dziś byłbym w liceum , a nie w podstawówce :grin: :mrgreen: :grin:

no ja odczytałem ,że zadomowił się na 3 miesiące :grin: :grin: :grin:

upss bez komentarza , a w Zachełmiu do raportu :grin:

a ja źle ją potraktowałem i mi odpłaciła [ Dodano: Czw 12 Kwi, 2012 21:30 ] a w jakiej temperaturze ?

tak była twarda i jakaś taka dziwna - myślę ,że się źle zapeklowała :blush:

...ano ja uwędziłem i d...pa była niezjadliwa .Ale muszę się jeszcze raz bliżej przyjrzeć tematowi :grin:

korzystałem z postów grzegorza565 : a tą konkretnie -21g/kg pekla z solą 50/50 a w tej wadze mieściły się też zioła : czosnek , gorczyca , pieprz , kminek , kolendra , rozmaryn i jałowiec . I dodatek 75ml sherry oloroso ( zrobiłem ją na płatkach z dębowych beczek :grin: ) . wyszło tego 2,1kg co stanowiło 3 batony fi50 jak na foto z 9-go marca . Wędziłem w 65 C przez dwie godziny . Wisiała w piwnicy w temp.4-10C niestety nie wiem w jakiej wilgotności .Efekt taki ,ze jest zwarta , trochę ciężko odchodzi osłonka a w smaku przypomina kindziuka .

no i w ostatniej chwili przekroje tego co zrobiłem przed świętami , bo jakoś znikają a w środku ścinkowa , którą robiłem 9-go marca . Okrzyknięta przez mojego pierworodnego najlepszym wyrobem z robionych dotychczas . :grin:

a to : http://www.youtube.com/watch?v=QPPW8KM7eEU - masakra

bo będą to robić inni - klik i grosz , klik i grosz i tak od grosza do grosza :grin: tylko to nie pójdzie niestety na potrzeby WB .( pomijam deklaracje ) Kolejny portal , na którym będą zarabiać pomysłodawcy :wink: a co do monopolu wielkiego brata : ( kiedyś : np. knorr robił tanią markę galeo na dobrą sprawę produkt ten sam, ale cena inna .) Więc może ...

Radosnych i miłych Świąt Wielkanocnych , smacznego święconego i mokrego dyngusa dla całej Wędzarniczej Braci składa Włodek - yerba

no to mam uwędzone i sparzone

Wyczytałem na forum , a przypomniał P.Boczek ,że po sparzeniu włożyć do zimnej wody na chwilę ,czyli zahartować . I się sprawdziło . A zawsze mnie to martwiło : swój wyrób , niby bez dodatków a takie niespodzianki