Skocz do zawartości

Yerba1

***SPONSOR JUBILEUSZU***
  • Postów

    4 101
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Yerba1

  1. Gonzo : bez Whiskey, bo co byś z nią zrobił . Moi Rodzice zadbali o to bym za dużo nie imprezował więc dali mi imię Włodzimierz :wink: na drugie Henryk no i do kompletu urodziny tego samego dnia :grin: Dziękuję wszystkim za życzenia i miłe słowa .
  2. dzięki - :blush: nie cofnąłem i mi " umkło "
  3. No to dawaj przepis na tą fasolę ogórkową :grin: :grin: :grin:
  4. Yerba1

    Przywitanie

    jednym słowem jeszcze młoda , a już emerytka :grin: pozdrawiam jako starszy młodszy , czy młodszy starszy ? :rolleyes: ( pogubiłem się :grin: )
  5. ser typu włoskiego w składzie : serwatka , mleko pasteryzowane , sól , kwas cytrynowy a zawartość tłuszczu 13% . Pozdrawiam
  6. Yerba1

    Bla, bla, bla

    zgadzam się , ale ze zdjęcia widać ,że to ptaszątko ma dwie drogi : do gara , albo do śmietnika Ten na zdjęciu , które wkleiłem był z mojej hodowli wypuszczony do lasu w pobliżu mojej działki :clap: Ale mam i takie cudaki
  7. Yerba1

    Bla, bla, bla

    a to jej partner oskubać i na rosołek :thumbsup:
  8. O ! spróbuję tak zrobić . Z tą skórką możesz mieć rację , bo ostatnio piekę żytnie i z bardzo luźnego ciasta i te mi nie pękają . Co do wody to ja spryskuję co 15-20 minut . (bow)
  9. Dzięki :clap: Ja piekąc takie mieszanki zawsze wyciągałem popękany . Może to kwestia temperatury , albo zbyt krótkiego czasu wyrastania . Upiekę następny ściśle wg Twojego przepisu i zobaczę jak się zachowa . :wink:
  10. mistrzostwo :clap: a jakie proporcje ile czasu garował ?
  11. moje dzisiejsze wypieki : to moja " dzieża : a to produkt finalny i część ciasta na zaczyn do wypieku za tydzień gorący na noc ! Ale mnie pokręciło :grin:
  12. :rolleyes: nie czepiam się , ale sery solimy nie peklujemy :wink:
  13. Na pewno masz rację i dlatego najlepiej byłoby robić sobie je samemu . :wink:
  14. Wędziłem w zeszłą sobotę pierwszy raz mixa -czyli pseudo żółty liliput oraz biały półtłusty z biodronki i tłusty kupiony na targowisku z wiejskiej produkcji . Wędziłem 45-55 C . Moje wrażenia były takie : w smaku ten wyśmiewany przeze mnie liliput był najlepszy .Ale gdyby było z 5 C więcej popłynąłby jak nic . Półtłusty się przy krojeniu kruszył , tłusty był ok. Jedno dla mnie jest pewne gdybym podniósł temp. z 15C wyżej to by były suche jak wiór .
  15. Praktycznie całą zimę -bo trzymam w lodówce . Otwarte słoiki przykrywam folią aluminiową albo pergaminem i oplatam recepturką ( napisałem poprzednio mało, precyzyjnie : zakręcone -ktoś mógłby pomyśleć ,że nakrętką ) . Dziś z racji braku recepturek owiązałem sznurkiem wędliniarskim :wink: Co do pleśni myślę ,że może się pojawić wtedy , kiedy będzie za mało cukru . Jak analizuję proces przechowywania pamiętam ,że jedną zimę miałem w piwnicy , ale było to w czasach kiedy było tam zdecydowanie zimniej ( teraz jestem podłączony do ciepłociągu i zrobiło się tam cieplej )
  16. w tym sezonie popracujesz ręcznie , a na następny Jacek dorobi Ci napęd elektryczny :wink:
  17. Tak są , bo tu nie chodzi o sam sok . My tego nie przecedzamy tylko ze skórkami i pestkami wkładamy do słoiczków . bo pewnie jestem z pokolenia Twojej mamy :lol: , a jako ciekawostka dla tych co nie pamiętają okresu lat 80-tych kupiona na kredyt dla młodych małżeństw ( na który nie można było kupić towarów luksusowych np. automat Wiatka prod.ZSRR tak , ale już naszej Diany nie :wink: )
  18. no tak tylko wtedy już jest po obróbce cieplnej .porzeczki mam z działki od matuli i cała "produkcja "zmieści mi się w lodówce .Ale tak działam tylko z cz.porzeczką . Pozostałe np. wiśnie zagotowuję tak jak Ty .Pozdrawiam
  19. są naprawdę dobre w smaku , a przede wszystkim bez obróbki cieplnej ,więc jak świeże :thumbsup:
  20. to co na zdjęciu : 5kg porzeczek opłukanych i zmielonych ( nie mam póki co przystawki więc sitko nr3 ) do tego 4kg cukru . I zasada kto przechodzi miesza . kilka razy dziennie do momentu , aż cukier się rozpuści ( przestanie być wyczuwalne zgrzytanie ) Później do słoiczków zakręcone i do lodówki .Jednego roku próbowaliśmy przechować w piwnicy , ale u nas w niej dość ciepławo i zaczęło się burzyć .
  21. skubaniec to takie dość szybkie ciasto a'la szarlotka :thumbsup:
  22. myślę ,że ta do pomidorów praktyczniejsza choćby ze względu na sposób mocowania . Ja ( czytaj również żona :wink: ) zaczęliśmy zimowe przetwory : czarna porzeczka na surowo z cukrem . W zimie będzie do skubańca i do herbaty :thumbsup:
  23. Yerba1

    Bla, bla, bla

    tetryk (łc. t(a)etricus ‘surowy, ponury’) zrzęda, maruda, hipochondryk. no co Ty ? mam z dychę od Ciebie więcej , ale co to to nie :grin: . Dwa lata temu byłem w Egipcie na super wakacjach .Było na prawdę super . Ale było to pierwszy i ostatni raz . A dlaczego ? Bo prawie takie same atrakcje miałem w Kazimierzu a niedawno w Bukowinie . Wszystko zależy od nastawienia czego oczekujemy > Jeśli ma to być ukłon sprzątacza w hotelu , który za 2 $ zrobił mi fajnego łabędzia z ręcznika to ok . Ale ja wolę gaździnkę której szczery uśmiech nie ma ceny .Mam takie zaległości w poznawaniu naszego regionu ,że obczyzna póki co mnie nie kręci :rolleyes: . Podsumowując moje wywody nie mają nic wspólnego z jakimikolwiek złymi emocjami i tak to traktuj . pozdrawiam [ Komentarz dodany przez: EAnna: Czw 07 Lip, 2011 12:38 ] Proszę o wygaszanie postów odnoszących sie do wypowiedzi z ustalonym limitem czasowym. Pozdrawiam EAnna
  24. Yerba1

    Bla, bla, bla

    To Ty będziesz mieć kiepską noc , bo latasz po wszystkich postach waląc bzdety :grin: i ktoś Ci odwali , że będziesz miał rano kaca :wink: ...ale rano jak się obudzisz to ode mnie masz życzenia miłego odpoczynku :grin:
  25. Yerba1

    Bla, bla, bla

    :clap: :clap: :clap:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.