Skocz do zawartości

DZIADEK MACIEK

Użytkownicy
  • Postów

    850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADEK MACIEK

  1. Do przewożenia faktycznie ta jest dobra, najczęściej sprzedajemy ją dla wędkarzy. Pakują do bagażnika i w drogę na wodę. Trzeba bardzo uważać aby nie przekroczyć temperatury, kolanko w "rurze" dymowej jest lutowane i potrafi się rozpaść. Były reklamacje, producent wprowadził zapis do instrukcji i ... po sprawie. Łatwe do przewozu to też coś takiego jak ma pawełjack, ja obecnie nie mam na stanie (mój dostawca bardzo podniósł cenę). http://wedzarnie.com.pl/pl/p/WEDZARNIA-STANDARD-STAL-NIERDZEWNA/273 -- ja w tej nie wędziłem, ale tego typu też kilka poszło i klienci bardzo chwalą, szczególnie gdy zamontują generator dymu. Tylko czy to ma sens ? Można kupić małego Borniaka i mieć wszystko. Teraz jadę na wycieczkę rowerową
  2. Poczytaj dokładnie, ew dodaj kilka zł i wybierz coś lepszego. To z w/w zdjęcia to ... Z drugiej strony jednak ... i w takim czymś klienci wędzą i są zadowoleni, tylko po co się męczyć i ew zniechęcić. Na większość produktów są rabaty dla forumowiczów.
  3. Mmmmm nieźle się odżywiasz Smakowicie
  4. Tak, taką nazwę miał na etykiecie. Jadranski brancin. W CRO faktycznie nie jestem, na działce odpoczywam przed zlotem
  5. Należy poczekać do końca . Może będzie łatwiej położyć strukturę - tynk na styropian niż na cegły . Pozdrawiam Tak, dokładnie o to chodzi. Od wewnątrz już prace wykończone, ale jak pierwszy raz zobaczyłem co robią mało z tarasu nie spadłem ze zdziwienia.
  6. Dzisiaj po powrocie z wycieczki rowerowej, pożar za ogrodzeniem, max 100m. Trochę strach, uciekać czy zostać. OSP stanęła na wysokości zadania, spać będziemy spokojnie.
  7. Izolacja czy ocieplenie ? Ogrodzenie murowane okładane styropianem.
  8. Jadranski brancin z grilla - pyszota, niezwykle delikatna ryba, prawie bez ości Grillowana papryka w oliwie z czosnkiem i natką
  9. Zgodnie z tym co powiedziała nam nasza ulubiona gospodyni chorwacka, prosty sposób będzie najlepszy. Małże, odrobina wody, trochę vegety, natka, bułka tarta do zagęszczenia sosu, wino białe, czosnek. Gotujemy do otwarcia, zamkniętych nie jemy. Nie zjedzone "obieram" i jest baza do risotto, zupy, sałatek... oczywiście wywar też wykorzystujemy.
  10. Do mojej ukochanej CRO wyjechać w tym roku nie dam rady, ale obiado/kolacje czasami jadam takie jak tam
  11. Kilka dni temu takim czymś (rowerem) przyjechał klient, odjechał pedałując, nie odpalił. W latach 75-80 rowerem objechałem całą Polskę (każde wakacje). Spanie w stodołach, ruch aut mały, piękne przeżycia. Teraz nie wiem czy bym się odważył.
  12. Nie miałem zimnej i wilgotnej nocy, Borniak stoi na piętrze na tarasie pod dachem, w zakątku osłoniętym od wiatru. Nie wiem czy to nie problem "malowanej" ryby
  13. No tak, o takich hakach nie pomyślałem
  14. Robert - przy ostatnim wędzeniu łososia miałem dokładnie to samo, a ... łososie wędzę od bardzo długo (prawie 30 lat), w Borniaku już prawie 5 lat i taki przypadek wydarzył się pierwszy raz. Danuśka mówi ...coś Ty narobił, jaki eksperyment wprowadziłeś... Zrębki nie zapaliły się na 1000 %, dym przepływał właściwie, GD mam czyszczony regularnie. Temp nie przekroczyła 23 st. Ogólnie to ryba wyszła smakowicie, gdyby tylko nie ta "skóra". roger - płat łososia wieszać ? nie spłynie ? kiedyś poszedłem sprawdzić efekty wędzenia łososia na ciepło, nie znalazłem ryby, na dnie leżała, a skóra wisiała na miejscu
  15. Dziwnie się patrzy na to zdjęcie, jak na fotomontaż Gwarantuję oryginalność i brak jakiejkolwiek ingerencji. Żona pstryknęła HTC. Zmyślać nie muszę, na lansowaniu siebie mi nie zależy. Gdybym myślał inaczej, "fotoszopa" powinienem jeszcze zastosować
  16. Myślałem, że tylko ja na taką ochłodę wpadłem
  17. Moi Rodzice na początku czerwca o kolejny rok przekroczyli diamentową, ja za kilka dni wyraźnie zbliżę się do koralowej.
  18. Tej "Twojej" niestety nie mam i w najbliższym czasie nie będę miał. Sporo ich poszło i mojemu dostawcy odbiła palma, podniósł wyraźnie cenę. Co do reszty opinii, to w większości się z nią zgadzam, pokazując takie rozwiązania często sprzedaję np Borniaka. Klient widzi różnice i wybiera patrząc, a nie tylko słuchając innych. Czasami "blachę" też sprzedam i widzę radość klienta, który już smakuje swoje wyroby, jakie by one nie były i tak będą lepsze od sklepowych. Klienci nauczyli mnie, że nie każdy ma możliwość zrobienia nawet bardzo prostej wędzarni, nie potrafią, nie mają czasu, żona na szybko wymaga...powodów jest masa, a wielu chce zjeść coś zadymionego samodzielnie. Ostatnio sprzedałem kilka takich http://wedzarnie.com.pl/pl/p/WEDZARNIA-OGODOWA%2C-GRILL/231 Co ciekawe już trzecią kupuje pewien starszy "jegomość". Wędzi na działce, znajomych zaprasza i ci znajomi chcą także zjeść rybkę z tego produktu. Specjalnie piszę "produktu" .
  19. Od rana w wolnowarze pichcą się żeberka
  20. Mam podobną opinię do Roberta co do tej osłonki. U mnie co prawda płomienia nie było, temperatura nie wzrosła, ale ... zabrudzenie GD było wyraźnie większe niż przy "starej" pracy. Zrębki także szybciej zużywały się. Wyjaśnię u źródła i napiszę jaki jest cel jej stosowania. Ps ostatnie 2 wędzenie robiłem bez tej osłoni i wszytko było jak zawsze, po co ona więc jest
  21. My robiliśmy różne, ale cielęce są najbardziej delikatne. Trzeba je oczyścić, pokroić w plasterki, wypłukać, raz lub dwa zagotować. Później my lekko podsmażamy i dusimy w sosie z przyprawami. CIELĘCE
  22. Spotkanie 2 facetów przy ognisku. Jakieś kiełbaski oraz 2 duże piersi kurczaka. Szybka marynata, zrolowanie piersi i po nabiciu na 3 ramienny widelec ogniskowy nad ogień. Ok 3 min nad ogniem, później 20/25 min z boku, ale blisko gorąca. Nigdy wcześniej nie jadłem tak wspaniale upieczonych piersi i tak wspaniale soczystych. Grill niech "spada". Ps niestety żaden z nas nie miał głowy do zdjęć
  23. Robert - termometr znalazłem zaraz po powrocie do domu, leży odłożony i czeka na ... haki. Nie wiem dlaczego dostawa bardzo opóźnia się. Wpadnę zaraz po dostarczeniu haków.
  24. Wydaje mi się, że przestrzegałem, w odpowiedzi na reklamację nie było to podważane. Stan nożyc nie wskazywał na jakieś nadużycia, Fiskars nie stanął po stronie klienta. Miał prawo, czas gwarancji minął. Ja nie mogłem zrozumieć dlaczego element niezależnie przykręcany nie jest częścią zamienną, nawet w moim przypadku, do kupna. Chciałem nożyce uratować przed wywaleniem, plastikowa zębatka to chyba niewielki koszt produkcji. Zrozumiałem takie podejście do klienta, gdy w bagażniku Thule, najdroższym modelu, na hak do wożenia rowerów, nie można było dokupić linki zabezpieczającej odchylanie. Linkę dorobiłem w sklepie żeglarskim za kilkanaście złotych, a bagażnik kosztuje ok 2,5 tys zł. Tak polityka firm.
  25. Fiskars - nożyce do żywopłotu - dosyć szybko pękł mi plastikowy element (wieloklin) - przykręcany na zwykłą śrubę - nie występuje jako część zamienna. Nożyce nadają się tylko do wywalenia, co zresztą już nastąpiło. Cena nożyc - dokładnie nie pamiętam, ok 150 zł. Próbowałem ten element dorobić, specjalista chciał więcej niż nowe narzędzie. Wniosek - nie wszystko Fiskarsa jest super, ogólnie produkty tej firmy mam i używam z zadowoleniem, ale jakiś niesmak po nożycach pozostał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.