Skocz do zawartości
Pamiętajcie, że z naszego forum możecie korzystać bezpłatnie tylko dzięki temu, iż kilkadziesiąt osób klika w reklamy. Może już czas abyś do nich dołączył?

DZIADEK MACIEK

Użytkownicy
  • Postów

    850
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez DZIADEK MACIEK

  1. 5 lat temu robiąc remont domu poprowadziłem instalację 380V z myślą o indukcji. W tamtych latach jednak większość przekonywała mnie o wyższości gazu nad... Mam więc płytę gazową. Teraz czytając Wasze posty mam bardzo mieszane uczucia, chyba gdy dopadnie mnie jakiś "kaprys" zmienię na indukcję. Te kilka lat temu przekonały mnie do gazu dwa argumenty-dlaczego wybitni kucharze nadal używają kuchni gazowych :question: oraz jak zrobić woka na indukcji :question: Nie wiem, może można, ja na elektryce się nie znam :grin: , słuchałem mądrych :wink:
  2. Mam dużego Borniaka. Faktycznie, problem jest przy zamkniętym kominie. Ostatnio wędząc sery zrobiłem izolację/ocieplenie ze starej kołdry, sporo pomogło. Mam już rozrysowaną skrzynkę izolacyjną, nie mam tylko w tej chwilo możliwości zrobienia jej. Styrodur to może jeszcze ułatwić i zmniejszyć gabarytowo wspomnianą skrzynkę, dobry pomysł. Dzięki
  3. Nie mam w/w problemów. Tylko raz, przed uzyskaniem porady na forum, miałem niezwęglone zrębki w pojemniku. Przyczyną był nagar na sprężynie. Mam za to innym problem. Skropliny przy wylocie dymu do komina. Czyszczę, tzn wycieram co jakiś czas, ale przy niskich temperaturach szybko schładza się komora. Powstają nieładne plamy na smakołykach. Ma ktoś jakiś pomysł na coś w rodzaju pojemnika ...
  4. Grilla też ma COBB-a, czy w "normalnym" :question:
  5. Jaka rewolucja :question: Gotowa porcja węgla drzewnego nie wymagająca rozpałki. To bajer za kilkanaście złotych :wink:
  6. Też mam "zagazowany" dzionek--kapusta kwaszona gotowana na oleju lnianym z dodatkiem kminku :thumbsup:
  7. Dzisiaj, z racji święta wina Sałatka z fasoli białej i czerwonej, kukurydzy, ogórka konserwowanego i oliwek. Dodatki-olej rydzowy, oliwa domowa chorwacka, pieprz, krem balsamiczny. Gorące danie--chińskie warzywa i okrawki mięsa indyka.
  8. Przez kilka lat miałem możliwość kupowania bezpośrednio od rybaka z Dębek ryb oraz ikry łososia. Łososie oczywiście wędziłem, a kilogramy (tak, kupowaliśmy po kilka kg ikry) czyściliśmy z "flaka", soliliśmy i ..do słoja wkładaliśmy :smile: Od listopada do prawie lata zajadaliśmy się :thumbsup: A dzisiejsza kolacja--makaron z ajvarem i oliwkami popijany czerwonym wytrawnym winem :thumbsup: Ps oczyszczenie i 'wyjęcie" ikry to całkiem trudne i bardzo mozolne oraz długotrwałe zajęcie, sporo rakij przy tym ... :wink:
  9. Stary, wiem, ale to mój głos w temacie :wink: Co jednak nie oznacza, że jestem niezadowolony z "pomocniczej" wędzarni Borniaka, wymaga jednak dopracowania (to też stary temat :wink: )
  10. Dzisiaj, temperatura 5 st C, ok 17 h włączyłem Borniaka, po ok 30 min miałem 100 st, utrzymałem tę wartość następne 30 min i włożyłem serki i 3 mięska, temperatura w trakcie operacji wkładania spadła do 30 st. Teraz, po ustawieniu termostatu na 90 st mam w środku ok 40 st. Muszę zrobić skrzynkę izolacyjną, firmowa izolacja nie .... :sad: Zimy jeszcze nie ma :wink:
  11. Bardzo mądre słowa, bez określenie potrzeb/zastosowania nie można jednoznacznie i w pełni odpowiedzialnie doradzić czy wędzarnia taka, czy taka będzie lepsza. Do mnie gdy przychodzi klient i pyta się o najtańszy jaki mam w ofercie box (bo On tylko raz w roku będzie używany), nie odpowiadam na takie pytanie bez uzyskania dalszych informacji. Najtańszy to ok 400 zł, ale często najtańszy dla danego klient to ok 1 tys zł, czasami nawet dopiero 2 tys zł. Potrzeby i to co ma być wożone w pudle decydują. Tak samo z wędzarnią. Mam kamienną, niewielką, trudną do obsługi, ale do zabawy wędzeniem przy "łyskaczu" wyśmienita. Mam dużą murowaną, szamot, klinkier....duża komora, duży i dosyć długi kanał, wspaniała do wędzenia, gdy mam sporo zamówień. Na kilka szynek, kilka serów szkoda w niej palić. Mam Borniaka, podręczny, ostatnio najczęściej używany, chyba ze względu na wygodę.
  12. Kilka dni temu wysiadł mi silniczek w GD, ryby wyszły jak wyszły, bardziej upieczone niż uwędzone :grin: Ale...trzeba je jakoś spożytkować, dzisiaj żona zrobiła pizzę z tą niby wędzoną rybą, cebulą, czosnkiem i serem. Kilka dni temu inną "rybę" z tamtego wędzenia usmażyłem w bardzo dużej ilości czosnku i koperku, dodałem makaron (długie szerokie wstążki) i jogurt zerowy z odrobiną śmietany. Zapach rozchodził się dwa dni po domu, coś wspaniałego.
  13. Proszona kolacja--żołądki "kurzęce" :wink: z ziemniaczkami, sałatka, lody i dobra naleweczka sosnowa na deser Były też jakieś "kupcze" wędliny, ale ja nie jadam takich produktów :rolleyes:
  14. Miro--do tej wypowiedzi się odnosiłem :wink: :lol: Nie mierzyłem, ale " na oko", 2 lub 3 mm. 4 to już dużo, chociaż w paczce bywają i takie
  15. Jako, że mirko ma sklerozę :wink: i sprawa się przeciąga, kupiłem u Borniaka zrębki, 9 zł za 4 l. Wydałem więc 18 zł i mam na kilka wędzeń. Szukam innego drewna niż olcha i buk, to zapewnia Borniak.
  16. Dymi jak ta lala :lol: Ale... trybiki plastikowe są lekko nadszarpnięte wędzeniem, puka stuka, jakoś kręci. Dziwi mnie dlaczego po zdjęciu tylnej obudowy było w generatorze i silniczku bardzo dużo zrębków (zrębek) :question: Wszystko dokładnie wyczyściłem, muszę jednak silniczek zamówić nowy, długo nie pochodzi :sad: Jeszcze raz dziękuję za rady :grin:
  17. Dzięki, idę wykręcać, nie widać aby pękła.
  18. Kolejny problem--dymogenerator nie działa, tzn silnik pracuje (słuchać), ale sprężyna stoi w miejscu. Co może być przyczyną :question: Najgorsze jest to, ze ryby w Borniaku już są, wysuszone, czekają na dumek :sad: Rozkręciłem co mogłem, sprężyny wyjąć nie mogę, jak ona jest mocowana :question:
  19. Poniedziałek rano--zakup serków. Twarogowe, typu włoskiego i bałkańskiego. Poniedziałek wieczorem--solanka, dosyć długo, aż do ... Wtorek po południu--leżakowanie (suszenie), kominek zapalony. Środa rano--z braku czasu (niespodziewana konieczność pójścia do pracy) , dalsze suszenie, przy włączonym wentylatorze. Środa ok 18 godz - włączenie Borniaka i wygrzanie Ok 19.15 godz - serki w Borniaku Do tej pory większość czynności robiłem jak zwykle, może "ciut" dłużej leżały w solance, może "ciut" dłużej były suszone. Po ok 2 godz wędzenia na 4 serkach pojawiła się bardzo mokra i jakby galaretowata powierzchnia górna :rolleyes: -- w czym problem :question: co może być przyczyną :question: Po całkowitym uwędzeniu wspomniane 4 serki nadal były "dziwne", bardzo miękkie i mokre Po nocy -- wszystko wróciło do normy, serki wyschły, są z wyglądu wyśmienite, nie jadłem ich jeszcze. Pozostałe serki--bez problemu, wszystko OK. Jest jeszcze jeden "kłopocik"--z komina trochę kapało wody--nigdy tego nie miałem wcześniej -- 2 serki mają ślady, ciemno szare plamy. Wiele lat wędzenia w różnych wędzarniach i pierwszy taki problem. Serków wędziłem sporo, 60 szt, a problem dotyczy tylko 4 sztuk :shock:
  20. Smażone brzuszki flądry z sałatką z surowej białej kapusty Deser--tiramisu
  21. :clap: Czyli jednak proste było, albo goście mało doświadczeni smakowo :wink:
  22. Wczorajsza przystawka A to danie główne--zgadnijcie co to jest :question: Nikt z gości nie poznał :wink:
  23. Ojjjjjjjj, nagaru było więcej niż trochę :shock: Grzałka oczyszczona, czas na kolejne wędzenie, ale to już po urlopie :grin:
  24. Pełna zgoda co do tematu. Ser żółty wędziłem 3 godz, reszta, a głównie kurczaku były duuuużo dłużej. Dlaczego w folii--na wszelki wypadek, gdyby temperatura poszła w górę, co jak się okazało było słusznym posunięciem. W mojej murowanej, dużej, trudno jest utrzymać niską temperaturę, korzystając tylko z drewna, ja mam z tym problem. Robię co mogę, ale czasami zajmę się czymś, np koszeniem i po robocie, temperatura rośnie. Co innego teraz, w domu, w Borniaku.
  25. Faktycznie mam trochę nagaru, nie jestem jeszcze przyzwyczajony do czyszczenia, po każdym wędzeniu, sprzętu, jednak lata przyzwyczajeń "murowanych" zrobiły swoje. :wink: Komorę, siatki i resztę drobiazgów czyszczę, o grzałce zapomniałem. Swoją drogą, to mycie to straszna robota :rolleyes: Zrębki mam od Borniaka, nie "kombinuję" Dzięki za rady :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.