Skocz do zawartości

sverige2

Użytkownicy
  • Postów

    7 577
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Treść opublikowana przez sverige2

  1. W trakcie rozmowy otrzymałem informacje iż do tej pory woreczki zarówno dwustronnie moletowane, jak też moletowane tylko jednostronnie, bywały w sprzedaży przemiennie i cena ich zawsze była taka sama. Jeżeli więc teraz oferta ta ma być na stałe, nie będzie chyba żadnym zaskoczeniem to, że te które wymagają większej obróbki mogą różnić się nieco w cenie, w stosunku do woreczków o obróbce mniej pracochłonnej.
  2. Przed chwilą miałem bardzo miłą rozmowę z panem Tomaszem Hermanowskim, zajmującym się w f-mie Pak Toruń min. działem woreczków do pakowarek próżniowych. Z otrzymanych informacji i wyjaśnień otrzymałem zapewnienie że w związku z uwagami części klientów dot. woreczków moletowanych tylko jednostronnie, ponownie wrócą do sprzedaży woreczki dwustronnie moletowane, które niektórym kolegom odpowiadają bardziej i dają lepsze efekty przy zastosowaniu ich do pakowarek Profi Cock, jakie to właśnie coraz większe grono kolegów używa. Tak wiec w sprzedaży będą znajdować się jednocześnie obydwa warianty do wyboru, zarówno jedno, jak też dwustronnie moletowane, w zależności od zapotrzebowania. Wedle zapewnień, firma PAK robi wszystko dla jak najlepszego zaopatrzenia swoich klientów i zapewnienia im produktów na najwyższym możliwym poziomie. Rozmowa była bardzo rzeczowa i satysfakcjonująca, w związku z czym z pełnym spokojem należy teraz oczekiwać na rychły powrót woreczków dwustronnie moletowanych do oferty sprzedaży f-my PAK Toruń.
  3. Ależ Arkadiuszu. Co Ty tworzysz, ja też nie mam najmniejszego problemu. Wyjaśniam tylko tym którzy go mają. Chyba pamiętasz jaka była na początku gorąca dyskusja, że to nie funkcjonuje, i dopiero po dłuższych wyjaśnieniach zarówno z mojej, jak też innych kolegów strony np. (Alehara) ludzie zaczęli sobie radzić z problemem i kupować coraz chętniej pakowarkę Profi Kocka i woreczki moletowane z PAKu.
  4. Tak Maad. Tu pełna zgoda. Moletowanie woreczków z PAKu jest jak gdyby na wskroś, ponieważ folia ich jest tak cienka, że nie pozwala na jednostronne moletowanie. Dlatego kosztują znacznie taniej niż grube, moletowane z jednej strony woreczki włoskie. Ale moletowanie tylko jednej strony woreczka, to już przegięcie. Dziś nie potrafiono mi udzielić wyczerpującej odpowiedzi dla czego poszli na takie wynalazki. Było nieco nerwowo i jutro ma być dalszy etap rozmowy (narada zarządu firmy) bo moje pytania były nieco kłopotliwe.
  5. Dlatego że wystarcza niewielkie przesunięcie przecinanych i ponownie zgrzanych połówek względem siebie, nie widoczne gołym okiem i taki właśnie jest tego efekt. Dla tego właśnie przecinając i ponownie zgrzewając woreczki, należy to wykonywać bardzo precyzyjnie i zwracać uwagę przed zgrzaniem, czy nie nastąpiło przesunięcie. Następnie przy zgrzewaniu i odsysaniu trzeba najpierw zamykać jedną stronę, wtedy wyrównać woreczek naciągając stronę drugą i wtedy dopiero ja zatrzasnąć i wykonać zgrzew. Bywa też tak że czynność tą należy powtórzyć kilka razy zanim się powiedzie. Taki to urok tej zabawy.
  6. Raczej na pewno jest tak jak pisze kolega powyżej, i problem leży w niewłaściwym ułożeniu woreczka na listwie. Wcześniej podane są dokładne opisy, jak należy postępować przy zgrzewaniu. Proszę dokładnie przeczytać temat od początku.
  7. Dzwoniłem przed chwilą do Polski, do fm-PAK, i przeprowadziłem rozmowę w sprawie jednostronnie moletowanych worków. Naświetliłem zjawisko i ew. konsekwencje takiego nierzetelnego podejścia do sprawy. Mam mieć odpowiedź z wyjaśnieniem po południu, co było przyczyną takich zmiany in minus w jakości wysyłanych ostatnio do klientów woreczków, tak więc miejmy nadzieję że ku obopólnemu zadowoleniu sprawa się szybko wyjaśni i nastąpi poprawa jakości worków, jak też indywidualnego podejścia do klienta. Po uzyskaniu stosownych informacji natychmiast kolegów o tym powiadomię.
  8. Na tym Zelmerku to 1 dynka tylko na sitku 13 mm. i na szarpaku (nerce). Inaczej będzie taka miazga jaką właśnie otrzymałaś. Boczek czy podgardle na 10 lub 8 ce. Ten wałek ma taka konstrukcję że miażdży mięso i trzeba zachować większe parametry sitek.
  9. Dokładnie tak samo jak Ty Aabratku i kilka jeszcze innych osób. Tu się z tobą całkowicie zgadzam.
  10. Maad. To naprawdę zaczyna być brzydko pachnąca sprawa. Moje woreczki zarówno te duże, jak też małe są moletowane z obydwu stron. Faktycznie wzrost popytu zaczyna ich przerastać i zaczynają działać jak za czasów głębokiej komuny. Taką partyzantką chwały sobie nie przynoszą, a fama idzie w świat. Prawidłowo wykonane, pełnowartościowe woreczki powinny być moletowane z obydwu stron, niezależnie od kryzysowej sytuacji.
  11. No cóż, zgodnie z prośbą Maxella polemikę przecież zakończyłem, nie mniej argumentację uważam za całkowicie nieprawdziwą i odbiegającą od od stanu faktycznego, w związku z czym wymiana korespondencji na PW, jest również w tym przypadku bezprzedmiotowa. Jak pisałem, ja i nie tylko ja, mam zdanie odmienne w tej materii i z racji nie przekonujących argumentów adwersarzy, przy nim pozostaję.
  12. Dziadku, ja widziałem i przeżyłem Bogu dzięki, w swoim życiu tych "Jedynie słusznych ortodoksów" a parę latek mam na karku i dziadkiem jestem podobnie jak Ty, i z tych właśnie powodów Twoja argumentacja jest dla mnie całkowicie nieracjonalna i polemizować z nią nie mam zamiaru. Swoje racje i argumenty przedstawiłem wcześniej i przy nich pozostanę.
  13. Jest dokładnie tak jak piszesz Qartz.
  14. Właśnie dokładnie o to chodziło. Przedstawione w linku kiełbasy, ludzie ich zakłady, to nie Niemcy, Francuzi czy Anglicy, tylko tacy sami Polacy jak większość z nas, bazujący i opierający swoje receptury na starej polskiej tradycji, o czym zresztą wyraźnie i czytelnie piszą. Szkoda tylko że nie wszystkim chce się to czytać, a szkoda. Poza tym drobnymi uwagami, całkowicie się z Tobą zgadzam.
  15. Maxell. Nikt nie odmawia Tobie, ani też innym znakomitym kolegom podtrzymywania naszych polskich tradycji wędliniarskich i wspaniałego forum. Chciałem tylko zwrócić uwagę, że nikt choćby nie wiem jak pragnął nie ma jedynego patentu na wiedzę, rację i zachowanie tradycji, nie ujmując nikomu jego wiedzy oraz zasług i z tym trzeba się pogodzić i nie obrażać innych, (Co sobie robią w zakładach, to ich sprawa ) wcale nie gorszych fachowców, bo to niestety nie jest tylko ich sprawa.
  16. Dla tego więc właśnie aby wszyscy byli w zgodzie to powinna nazywać się "Kiełbasa biała Dziadkowa". Bo ww. zakłady masarskie prowadzą tylko zachłanne na kasę, nie dbający o tradycję niedouczone chłoptasie.
  17. http://www.pl.all.biz/kie...jny-smak-g46555 Dziadku, kliknij sobie na podany wyżej link. Ja rozumiem że ci którzy tam przedstawiają wyroby to po prostu niedouczone uczniaki, ale ja myślę jednak mniej wykształceni w swoim masarskim fachu, od Ciebie nie są. Masz jednak prawo do osobistej oceny, tak jak wszyscy z nas.
  18. Masz rację Maxell, dlatego właśnie aby być w zgodzie z tradycja, nazywam ja "biała parzona" zamiast "biała surowa" bo parzę ją po napełnieniu osłonek. http://www.pl.all.biz/kielbasa-biala-parzona-doskonaly-tradycyjny-smak-g46555
  19. Ale przecież nikt nie kwestionuje definicji białej kiełbasy. To po prostu kwestia gustu. Tak jak niektórzy np. do peklowania szynek, schabów czy baleronów używają różnych dodatków i przypraw jak np. ziele ang. czy listek laurowy. A ja tylko samej peklosoli, bo z przyprawami wszystko smakuje na jedno kopyto i psuje mi najzwyczajniej smak wyrobu. Na szczęście nie wszyscy wystawiają swoje wyroby na targach, a surowymi jurorami jest rodzina i znajomi, i to się liczy najbardziej.
  20. A ja daję i żyję, a moja rodzinka i znajomi nie chcą jeść szaroburej kiełbasy i mówią ze biała z różowym mięskiem wygląda apetycznie i jest pyszna. Przyprawy tradycyjnie, tylko pieprz czosnek i majeranek.
  21. Ale chyba nie przez Maada???
  22. sverige2

    Tłuczek

    Jako skrobak do ryb, idealnie sprawdza się piłka ręczna do płyt gipsowo-kartonowych: http://sklep.profliz.pl/akcesoria-i-narzedzia-pomocnicze/29-pila-do-plyt-gipsowo-kartonowych-pilka.html
  23. sverige2

    Nadziewarka pionowa

    Jumbo. A może by tak stworzyć całkowicie nowy temat " Samodzielna budowa nadziewarki". Ty jako fachowiec mógłbyś objąć temat swoją pieczą, koordynacją i nadzorem technicznym, a koledzy budujący aktualnie swoje konstrukcje, prezentowaliby fotki postępujących prac, wraz z opisami, szkicami, rysunkami technicznymi, komentarzami i pomysłami. Wszystko to zebrane w jednym zwartym tematycznie dziale, byłoby wspaniałym kompendium wiedzy dla wszystkich kolegów chcących podjąć się samodzielnej budowy nadziewarki, która na pewno byłaby wtedy że tak powiem szyta na miarę potrzeb każdego z nas, a jakością (poza ceną i osobistą satysfakcją) na pewno nie odbiegała by od drogich sprzętów z górnej półki, na które to ze względów obiektywnych, wielu z nas może dzisiaj tylko popatrzeć i powzdychać cmokając z rozmarzeniem. Co na to Maxell i pozostali koledzy ?
  24. Bubel pod nazwą PAMEL, poległ śmiercią "bohatera" i żadne Tusiaczkowe popiskiwania, czy "góralskie tańce" z hołubcami, nie uratują opinii o tym totalnym g...nie."Żegnaj PAMELO" !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.