Skocz do zawartości

dyzio

**VIP-Organizator**
  • Postów

    3 376
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dyzio

  1. Och pobiedzisko też za mną chodzi....
  2. Kruszynka, ja też dzisiaj 11 kilogramów nastawiłem na kabanosy. Ale by były kruche, aż tak mieszać nie będę.
  3. bwie, Kruszynka był już wspomniał, że fotoaparat dał nurka na spływie. :wink: :grin:
  4. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Skorzystałem z przepisu Kol. Premier. Opowiednio wydłużyłem czas pieczenia /w niskiej temperaturze/, tylko mnie ten diabeł musztardę podsunął pod rękę. Koledze Premier udało sie z kilogramem, to pomyślałem, że mnie się uda z dwoma i pół. Karkówka przy krojeniu nie rozlatywała się. Krojone plastry rozwijały się i nic poza tym. Soczystość nienaganna. Kruchość również. Popełnię jeszcze nie raz, tzlko bez musztardy. Wysłany: Sob 23 Lut, 2013 19:36 "Witam A może mój przepis przypadnie komuś do gustu. karkówka 1kg sól 10g peklosól 2g pieprz 2,5g Karkówka rozkrojona w plaster, zapeklowana na sucho, przyprawiona i wymasowana trafiła do lodówki. Po około dobie karkówka zwinięta w roladę za pomocą sznurka, do środka włożyłem około 5 pokrojonych ząbków czosnku. Pieczenie: 3 godziny w 95 stopniach (radzę sprawdzić faktyczną temperaturę jaka jest w piekarniku na wysokości mięsa) podczas tego etapu mięso uroniło może ze 3 krople soku. następnie 10 minut w 250 -270 stopniach w celu przypieczenia (można pominąć ten etap ale to da smak pieczonego mięsa) podczas tego etapu wyleciało troszkę soku ale bardzo nie wiele. Tylko z zewnętrznej warstwy mięsa. W przypadku większych kawałków mięsa pierwszy etap pieczenia powinien trwać dłużej 4, 5 godzin. Po upieczeniu mięso bardzo kruche i soczyste. Polecam " teraz do rzeczy - abratek, jesteś już na tyle duży chłopczyk by zdać sobie sprawę że od 1960 roku obowiązuje Międzynarodowy Układ Jednostek Miar /Układ SI/, gdzie temperaturę wyraża się w kelwinach [K] abstrachując od tego, że nie mówi się w stopniach tylko wystarczy napisać lub powiedzieć np. 293 K. Z mojej strony była to, czy jest, pewnego rodzaju prowokacja. Byłem ciekaw kto pierwszy podniesie ten temat. Padło na Ciebie. W tym momencie ponownie Cię zacytuję "dziwne to jakieś..... " :wink: :wink: :wink:
  5. PanBoczek, witam. Mnie powiedziano w nc+, że na tym dekoderze i wyjściu USB możesz odtwarzać filmy, które sam z tego dekodera nagrasz. :question: :shock:
  6. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Zachciało mi się. Oj jak mi się zachciało. Karkówki rozkrojonej w plaster, zapeklowanej na sucho w/g Kol. Premier. http://www.premier.ovh.org/grafika/kark.jpg Kiś diabeł /to nie była moja teściowa !/za plecami podpowiedział mi "a posmaruj ten plaster jeszcze musztardą". I posłuchałem go. No i katastrofa, której miałem doświadczyć tuż przed podaniem dania na stół. Nic nie trzymalo się, że sie kolokwialnie wyrażę KUPY. Piekłem 2,5 kg przez 9 h w temperaturze 363 K. I oczywiście podpiekłem przez 10 minut w 543 K. Podczas rozkrajania na plasrty, co ja piszę ?, to nie dało się rozkroić w plastry, ponieważ musztarda zrobiła swoje. Rolada się nie połączyła niestety. W smaku palce lizać. Na fotę zabrakło odwagi.
  7. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Parę razy robiłem szynkę gotowaną z tłuszczem z szynkowara. W śród domowników, rodziny dalszej i bliższej i znajomych cieszy się ona niezmiennie ogromnym wzięciem. No bo jak daję to nie odmawiają i biorą. :wink: Peklowana na mokro ale bez przypraw. Poszedłem za poradą Zbója Madeja i jestem zawodolony z tego rozwiązania. ps. teściowa tej szynki nie jada.
  8. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Chcę zamiescic sprostowanie. To nie jest moje zdanie o mojej teściowej. To tylko zasłyszany ostatnio wic. Nie identyfikuję się z nim. :wink:
  9. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Ja słyszałem to przysłowie w nieco innej wersji. A mianowicie, że dobra teściowa jest jak balsam. Niestety. U mnie się to nie sprawdziło. Ubolewam nad tym faktem. Ale jak już jesteśmy przy teściowych, to słyszałem ostatno taki wic. Ile zębów powinna mieć dobra teściowa ? DWA. Pierwszy, by ją ciągle bolał, a drugi, by miała czym otwierać piwo zięciowi.
  10. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Dzięki sverige2. Do przepisu Halusi dodałem trochę prawdziwków uprzednio pytajac czy mi będzie wolno. Odpowiedź była pozytywna więc się ośmieliłem. Przy ostatniej produkcji musiałem dokonać pewnej modyfikacji przepisu, bo zabrakło /kto by sie spodziewał/ suszonych prawdziwków. Udusiłem słuszna ilość pieczarek i boczniaków na patelni i dodałem zamiast powyższych. Jakież było moje zdziwienie kiedy po kunsumpcji teściowa nie stwierdziła zmiany smaku. :wink:
  11. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Odnośnie pasztetów. Ja również, nie chwalac się, robiłem różne inne. Przeszly bez echa. Ale od kiedy robię Pasztet Halusi to nawet teściowa mnie chwali i nie chce innego na talerzu. Wręcz domaga się i żąda.
  12. dyzio

    Peklowanie boczku.

    Według mnie to jest to sentencja roku !!!
  13. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Kiełbasa chłopska i polędwiczki w moim wykonaniu. Dokładnie w/g przepisów. Ale podpowiedzi Klegów Miro i sverige2 skłoniły mnie do mielenia mięsa trochę inaczej. Zrobiłem podobnie jak Kol. Adam z RPA. Przy następnym razie poprawka będzie uwzględniona. W smaku i konstystencji jest OK. Teściowa nie marudzi, a co najważniejsze klej COREGA trzyma. :wink:
  14. THX sverige2 no ja poniał. I znowu się potwierdziło, że dobrze z mądrymi pogadać.
  15. Witam ...prędkość spalania reguluje się sama w zależności od wytworzonego podciśnienia... - tak chyba chciałeś napisać Kol abratek. Taka mała dygresja nie mająca innych podtekstów. :wink:
  16. Witam Miro, w przepisie na Kiełbasę chłopską, którą robił Adam, stoi napisane, że karkówkę i boczek przepuszczamy przez sitko 8 !!! I co teraz ??? :question: :shock:
  17. dyzio

    Co oglądacie w TV..

    Pewnie zakrętki są pokryte czymś sztucznym :question: :question: :question:
  18. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Będąc we Władku jak co roku, trafiłem w sklepie Sieć 4-5-6 na ser żółty wędzony. Nazywało się to Rolada jakoś tam. Podeszło. LP również. U siebie w sklepie znalazłem ser Młody Gouda ok 400g w kulce. Postanowiliśmu uwędzić. Obdarliśmy z wosku, do siatki i do wędzarni. 323 K około 4 godzin. Efekt przerósł nasze oczekiwania. Na wskroś wędzony, nie popłynął i smakiem lepszy od tego z sieci 4-5-6. Polecam miłośnikom serów wędzonych.
  19. dyzio

    Co oglądacie w TV..

    kuchnia tv, planet, tvn24
  20. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Gregtom, dzięki za opinię. Firma N..IA mimo optyki od Carla Zeisa z Jeny nie prosta zadaniom. :grin: [ Dodano: Pon 09 Wrz, 2013 14:57 ] Tak. Wiem. Zamordowany w lasach Piaśnicy.A czy Ty też kończyłeś wejherowskie Gimnazjum ???
  21. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam. Sobota była długo oczekiwanym dniem. Zwłaszcz jej poranek. Na śniadanie miała być moja rolada lazdijajska i polędwica łososiowa. Co prawda Arkadiusz napisał, że ona nie taka całkiem łososiowa, ale teściowa znów nic nie mówiła, więc mniemam plus. Nawiasem mówiąc najwyższym słowem uznania w jej ustach jest milczenie. :wink: Do tego parę plasterków szynki z tłuszczem z szynkowara i młody Gouda wędzony w 323 K cztery godziny. /nie popłynął był/.
  22. dyzio

    Wyroby kol. Andyandy

    Mam pytanie w związku z tym 3 kg mielonego ( ścinki na zrazy ) Czy to inaczej mówiąc mielone wołowe ??? I co to te 2 kg ścinków ???
  23. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam, Na obiad ponownie moje ulubione kalmary. Nie kupuję już krążków ale w całości. Kroję je na trzycentymetrowe kawałki i obracam na tzw. lewą stronę. Podczas smażenia ładnie się formują. Frytki to nie mój świat ,a le LP mniała życzenie, czytaj kaprys, na 1-2-3. Sałatka z serfety, pomidorów koktajlowych, białej kapusty, olivek i sosu "cykicaki". :wink:
  24. dyzio

    Dyzia ciecia małe Conieco

    Witam ponownie Rolady ciąg dalszy. Wczoraj około siedemnastej postanowiłem wykorzystać moje szynkowary do sprasowania rolad. Pomysł podsunął był sverige2. THX. Chyba na granicy płaskości z grubością się udało. Rano na sniadanie były gotowe. Do zdjęć i sporzycia. :wink: Na tym zakończyła się moja pierwsza przygoda z roladą, ale na pewno nie ostatnia. Wielkie dzięki Kol. Beiot
  25. Szynka na pewno made in własna robota, a i garmażerka z tzw szprycą. Gratulacje !!!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.