Skocz do zawartości

dyzio

**VIP-Organizator**
  • Postów

    3 380
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez dyzio

  1. dyzio

    ... po wodzie

    Henio, To tak, jakbyś własne dziecko na głęboką wodę wzpuścił.
  2. Tu jest ich trochę więcej http://www.ebay.de/sch/i.html?_nkw=Schinkenkocher&_sacat=0&_odkw=Schinkenkocher%2C+Schinkenpresse&_osacat=0&_from=R40
  3. Wody dodałem jak w przepisie. Nieistotne. Pojawiła się. Zrobiłem odstepstwo od przepisu i tu jest błąd. Miałem podpiekać a coś mnie wzięlo na parzenie. Rozkroję jutro. Zobaczymy co będzie. Dzięki za sugestie.
  4. Fantastyczna informacja dla stałych bywalców Władysławowa. Takich jak ja. ps. Kolega Rzeźnik zaprosił mnie już do siebie i nieodstąpię. Spotkamy się na pewno.
  5. Powiesiłem wieczorem zaraz po parzeniu. I kiedy przespywałem się z problemem, jej w znacznym stopniu ubyło, ale nie wszystko. Zdecydowałem się więc na wedzarnie. To co ????? Mówicie, że będzie OK ????
  6. Porwałem sie na 10,oo kg. Ale jak to u nowicjusza, nastąpiła skucha. Zamiast podpiekać w wędzarni, to wrzuciłem do gorącej wody. Nie wiem co mnie podkusiło robić parzoną ??? Po godzinnym parzeniu w 72°C i wyjęciu swierdziłem obecność wody w osłonkach. Przespałem sie z tym i wczoraj ponownie wsadziłem do wędzarni. 90 C, termometr w batona i po 4,5 h nie doczekałem się temperatury wewnątrz 69°C, ale woda wybyła. Baton fi 100mm. Teraz się podsusza. Strach się bać jak rozkroję. Wniosek dla mnie - Ćwiczyć.
  7. Witam. Jeśli kogoś interesuje mandolinka, to mam jedną na zbyciu. Stan techniczny dobry. Nosi ślady używalności. I jak ja to określam, "jest od Niemca". Wymiary mandolinki: długość - 31 cm, wysokość 14 cm, szerokość ( w najszerszym miejscu) 19 cm. To są wymiary samej mandolinki bez docisku. Ja prasuję w niej szynki do wysokości ok. 10,oo cm. Waga gotowego wyrobu ok 2,oo kg. W postach Kolegi Roger można znaleźć fotkę podobnej, jak wygląda po "rewitalizacji". Zainteresowanych zapraszam na PW.
  8. dyzio

    Szynkowar

    Witam. Jeśli kogoś interesuje mandolinka, to mam jedną na zbyciu. Stan techniczny dobry. Nosi ślady używalności. I jak ja to określam, "jest od Niemca". Wymiary mandolinki: długość - 31 cm, wysokość 14 cm, szerokość ( w najszerszym miejscu) 19 cm. To są wymiary samej mandolinki bez docisku. Ja prasuję w niej szynki do wysokości ok. 10,oo cm. Waga gotowego wyrobu ok 2,oo kg. W postach Kolegi Roger można znaleźć fotkę podobnej, jak wygląda po "rewitalizacji". Zainteresowanych zapraszam na PW.
  9. THX Kostek. Gdybym do jutra nie uzyskał odpowiedzi, to też bym ją peklował 48h. Jutro zakup kabaniny na Twoją krakowską i kabanosy Arkadiusza. W niedzielę produkcja, a odymianie w poniedziałek od rana. Już mi szpuki lecą.
  10. Witam. W przepisie Kostka nie doczytałem się, jak długo peklować na sucho ??? A może rzeczywiście wcale nie :question: :question: :question:
  11. Zico, Też mi się tak wydaje, a w zasadzie to jestem pewien.
  12. Misiekk85, witam. A może jakieś foto byś dołączył.
  13. dyzio

    Kuter, kuter-alternatywa

    Dzięki. Wiem, gdzie jestem.
  14. Biała ? Mam nadzieje, że kaszubska biała. Innej przecież nie robisz.
  15. A czy ja mimo zaistniałych okoliczności mogę być drugi ????
  16. dyzio

    Kuter, kuter-alternatywa

    sverige2 THX
  17. dyzio

    "Bursztynowy Dorsz"

    mam nadzieję, że dorsze o tym wiedzą
  18. dyzio

    "Bursztynowy Dorsz"

    połów dorszy na cele dobroczynne, czyli na jakie ???? a czy dorsze o tym wiedzą ????
  19. A co sądzicie o tym kombajnie, abstrahując od ceny. http://www.swiatwokolkuchni.pl/?prod=3242&cat=195
  20. dyzio

    Kuter, kuter-alternatywa

    A co sądzicie o tym. http://www.ggmgastro.com/kuchengerate/cutter/cutter-ce/cutter-8-liter-1400rpm.html
  21. dyzio

    Babka piaskowa

    Nie do końca jestem przekonany, że to piaskowa. Przepis od Babuni Ważymy 3 albo lepiej 4 jajka. Do żółtek dodajemy tyle samo cukru /w tym dwie torebeczki cukru waniliowego/ i ucieramy kogiel mogiel. Dodajemy masło /tyle samo/ i ucieramy dalej. Nastepnie dodajemy przesianą mąkę /tyle samo/ z dodatkiem jednego proszku do pieczenia i ucieramy dalej, ale już nie za długo. Następnie dodajemy ubitą pianę z białek i delikatnie mieszamy. Przy końcu mieszania dodajemy w/g zanania wiórki lub płatki migdałowe, aby przyjemnie chrzęściło między zębami podczas delektowania się. Na wierzch polewa z cukru pudru i soku z cytryny. /najlepiej, kiedy jeszcze ciepłe/ Dietetyczne to ono nie jest, ale no cóż. Wszystko z umiarem. Smacznego !!!
  22. Tak teżm uczynił. Teraz nastepna obawa. Wydaje mi się, że każdy przez to przechodził. Czy aby one dotrwają do podsuszenia ??? No i jak na członka Klubu Miłośników Boczku przystało to i mielonka boczkowa w/g Kolegi Beiota przy okazji. Podwędziłem ją troszku w zimnym dymie 4 godzinki. i PILOSY też powędrowały w dym.
  23. Jak byś ich szukał, tych chętnych, to jednego we mnie już masz. :wink:
  24. dwuch Kolegów i już "trzy" opinie. Właśnie nie potrafię sobie przypomnieć. Może dlatego, że nie zdążyłem zjeść ich dużo. Pochodzę z biednej rodziny. Na stole gościły posztetowa, mortadela i kaszanka.
  25. Witam. Po raz pierwszy chcę się podjąć wykonania kabanosów i w związku z tym pytanie do Koleżeństgwa. Czy kminek się mieli /proszkuje/, czy dodawać w całości ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.