-
Postów
1 952 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez Baca
-
@morfeusz300,Witam zacnie ten Twój cwaniak wygląda a i smakuje pewnie tak trzymaj, pozdrawiam
-
Coś słodkiego dla podniebienia.
Baca odpowiedział(a) na Anulka temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Qurna tylko czy aż bo jak dla mnie tylko ja też No tak, pewnie a leń -
Ten sposób znam, dość długo używam ten termometr i jakoś spoko, ale chyba założę tą koszulkę dzięki Wszystko ma kiedyś swój koniec mój termometr działa bez zarzutów, może mam szczęście Pozdrawiam
-
A dlaczego nie pociągnie wszak do wody go nie wkładam, przybliż temat prosze
-
@paweljack,Pojechałeś
-
Coś słodkiego dla podniebienia.
Baca odpowiedział(a) na Anulka temat w Z chlebowego pieca i domowej cukierni
Słoneczko a o lini naszej pomyślałaś? Ciężko jest utrzymać limit wagi przy tych smakowitościach proponowanych przez Ciebie Pozdrawiam -
Boczuś co z tego wyszło Słowo się rzekło czas pokazać co też z tych bacowych kombinacji wyszło i oto foty: Tak to wyglądało proces parzenia zakończyłem na 72C i moja ocena -z przyprawami utrafiłem w nasz smak całość smaczna soczysta jeżeli to tak można nazwać -według naszej oceny temperaturę parzenia należałoby podnieść do 74C lub jeszcze wyżej,żeby był miększy. Wyrób nie powala na kolana jednak boczuś w kawałku wędzony lub pieczony dla nas smakowo lepszy. Na koniec to co mnie osobiście wnerwia najbardziej to to, że przy cięciu boczek się rozwarstwia czego nie ma np przy wyrobie z praski. I to by było na tyle. No i do następnych kombinacji I widzisz Basiu co z tego wyszło
-
Uzyski mięsa z wykrawania kosci.
Baca odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Technologia dla zaawansowanych
No nie tak do końca, a o pasztecie np zapomniałeś, z tego mięska można zrobić wiele a co nam pokazał Dziadek. A sęk w tym,że nie bardzo to się opłaca o czym już pisałem , bo takie kości z taką ilością mięska to chyba tylko Dziadek może kupić lub też od znajomego masarza lub rzeźnika, a jeżeli nie mamy takich możliwości to wszystko bierze w łeb i uzysk 40% a i jakość a także asortyment. Pozdrawiam -
Oj pamięta to się a ta dłubanka z drzewa lipowego nazywana była dzieżą jeśli mnie pamięć nie myli i tu masz rację to se ne vrati.
-
@eli55, Ło jejku nic tylko a ślinka sama leci, nie powiem dobra już jesteś w te klocki. Pozdrawiam no i twarda
-
Witam pięknie i wiecie co jak czytam o tych Waszych maszynkach do mierzenia temperatury to, aż się boję zapytać, ale co mi tam wszak głowy mi nie urwiecie wiec pytam mam dwa elektroniki i wszystko ok, też mam mechaniczny, który przekłamuje a w tym konkretnym przypadku zaniża temperaturę. Jeżeli mnie pamięć nie myli to gdzieś było o kalibracji takiego termometru Może ktoś z kolegów przeprowadzał takowy zabieg?, jeżeli to możliwe to poproszę o podpowiedź tu lub na PW. Dzięki z góry pozdrawiam
-
Oj tam oj tam staram się a tym bardziej, że też to będę jadł. Tylko bez pana proszę, kolego wystarczy a i po imieniu też się nie obrażę gwoli ścisłości Zbigniew mam na imię, a fasolkę lubię i jadam a i z tym cholesterolem to tak mała powiedzmy to przenośnia a jak ładnie zabrzmiało no nie? z foto relacją?? Pozdrawiam
-
A gdzie zapisy? dałbyś Waść spokój foty rozwalają moje śliniawki
-
Też tak myślę, a jak będzie to zobaczymy jedno jest pewne dzisiaj parzenie i co by nie było foty i opis będą Oj tam oj tam Aniu miód lejesz na moje serce, że o wyrzutach sumienia nie wspomnę, ale jak to tak bez chlebusia?? podrzuć ze dwie dyszki lub 25 do nas i będzie normalka. Pozdrawiam obie Panie
-
A dlaczego kombinuję, bo nie trzymam się kurczowo receptur, a w moich powiedzmy to wyrobach, no bo kudy im do wyrobów moich szanownych SiB z forum, zawsze jest miejsce na improwizację czyli kombinacje moje - bacowe. A, że czasami wychodzę na tym jak przysłowiowy Zabłocki, jednak zawsze jest to zjadliwe no i wolne od E i innych takich. Ostatnio dopadłem ładny kawałek boczku postanowiłem coś jak to piszą co poniektórzy koledzy wydreptać. Pomyślałem no i wybór padł na boczuś rolowany, parzony. Ja wiem, że nie powinienem , że cholesterol, że w tym wieku, ale …raz kozie śmierć. Poniżej foto relacje „takie tam” z mojej walki z rzeczonym boczkiem Bez żeberek i ze skórką oskórowany rozcięty na połowę posypany solą, przyprawami, czosnkiem a także majerankiem zawinięty w celafon i w siateczce No i na dobę do lodówki. Reszta po sparzeniu i wystygnięciu. Pozdrawiam
-
A te owoce to jeżyny?, pozdrawiam jak widzisz
-
Który? bo widzę gwizdek iiiii "gwizdek"
-
"Najłatwiej będzie Ci solić w ten sposób.Sumujesz cały surowiec mięsny po ugotowaniu + wagę rosołu do gotowania kaszy + waga kaszy przed gotowaniem +waga krwi i solisz 17g/kg".[cytat] Przepis ten jest sprawdzony a podesłał mi go kolega Arkadiusz, dzięki brachu miło mi, że zawsze mogę liczyć na Twoją pomoc. Dzięki
-
Coś takiego? nie wierzę! Oj tam oj tam
-
A ja A tak bym zrobił według mnie parówki wymagają delikatnego dymku. Sam nigdy parówek nie robiłem.
-
Troszkę jest mi trudno Ci podpowiedzieć, ale napiszę jak ja to robię, do kaszanki dodaje skórek miękkich i zmielonych na drobnym sitku w moim przypadku jest to 3. Ponadto przy dosmaczaniu robimy, z moją LP kaszankę dość mocno słoną i pieprzną, pamiętając, ze smaki na ciepło są intensywniej odczuwane, jak wystygnie jest ok. Kwestia ilości soli, pieprzu jest rzeczą względną oczywiście w pewnym wymiarze, gdyż każdy z nas odczuwa to inaczej. Zawsze wychodzimy z założenia, że lepiej jest nie dosolić niż przesolić. Pozdrawiam I jeszcze co w moim mniemaniu jest ważne ja do kaszanki biorę ryj , nie tylko, tylko, że mięsko z ryja ma w sobie dużo kleju, no bo dużo skóry itp i to jest chyba recepta na to żeby kaszanka się nie rozpadała.
-
Przepisów skolko ugodno a co to znaczy ciapowata. Przybliż temat bo wydaje mi się, że problem leży po stronie technologicznej. Pozdrawiam
-
Uzyski mięsa z wykrawania kosci.
Baca odpowiedział(a) na DZIADEK temat w Technologia dla zaawansowanych
Pewnie u Ciebie lub dla Ciebie w zaprzyjaźnionej hurtowni, u mnie 4,85 i nie ma na nich tyle mięska, więc licząc 40% uzysku wychodzi jak nic 2,5 kg, a resztę sobie możemy policzyć. Już nie tak bardzo Może i zapewne jest, lecz nie zawsze i nie wszędzie, jak się dobrze rozejrzeć to się udaje kupić zupełnie dobre mięsko, ostatnio polędwica wieprzowa po 11,90. Nie neguję samego pomysłu podanego przez Dziadka sam z niego korzystałem lecz opłacalność tegoż bierze coraz bardziej w łeb jak widać sprzedawcy zorientowali się w " trendach" W świetle tego co napisałem wpis kolegi Maada nie bardzo odbiega od tematu. Pozdrawiam -
Zgadzam się z Twoim wpisem, widzę też, że łatwiej się go zakłada niż oryginalny,a robota fachowa chociaż jak piszesz na już
