ziezielony

Panowie... , Michał, pewne rzeczy to się miewa we krwi... -------- Temat znany SiBy... Ogóry!!!! Już syczą z ukontentowania, bąblując nierzadko na półasiach w winniczce, zalewa wzorcowo mętnieje, pokrywki wzniesione, napięte.... Obawy miałem, że nie będzie... w sprzedaży tylko "ciemne" widywałem. Trafiłem jednak "jasne"- 40 kg... 4.00 zł /kg, malusie takie... Familijna produkcja wartko mkła, rozdział czynności ergonomiczny.... Z nowości... zalewa 38 gr soli niejodowanej/ litr plus 7 gr cukru.. Kilka słoików wykonałem z czosnkiem granulowanym bo się żywy skończył...zaznaczyłem... ciekawe co się wywałkoni... W użyciu chrzan korzeń i taki ze słoika tarty... Wynalazłem również w zasobach jakąś "mieszankę do warzyw marynowanych"... nawet mi ni ręka, ni powieka nie drgnęła... 2 tyg prędzej niż w ub roku... czatuję teraz na pomidory i paprykę... Jeszcze Bulbulatorium... w tym segmencie- zamrażara pełna wiśni, jest trochę porzeczki, agrestu... Planowana rozgrywka w najbliższy zapiątek... obgarnie się... Zaś w Mumiach/Kraina Muminków, wiodę kolejną odsłonę "Szynek w Czasie Turlany", szt 3.... się dzieje, mimo że aura niekiełbaśnicza Kiśliwe pozdro dla Kisicielek i Zakiszantów

Takie to wczasy.... Spory ten "urlop"...

Tercet (wybitnie) Egzotyczny Jakoś mnie takie zestawienie w tym akurat wącie nie zaskakuje Przekrój osobliwy lecz miły ślepiom, smak zapewne "firmowy" :clap: Muski

Skalar, remedium jest banalne... Prosty przyrząd jednak dający wielorakość kombinacji kształtu kabiny wędzarniczej Z powodzeniem użytkowany... Gruby, jak się popieści to się pomieści....i na wzdłuż i we poprzek.. Nie ma co się dołować, wiadomo inny surowiec, inny produkt końcowy... Trza se radzić tym co dostępne... Źle nie jest...

Dzięki Michał za materiał... sporo tego ale czasem ugruntowuję conieco... ----------- Kanikuła na Macicy próżniaczenia wyzbyta... Nie powiem, że spontanicznie gdyż pekling worowy od schyłku czerwca wleczony... Lusia tym razem wróciła na Ziemię Zwędziło się pięknie, co prawda bez deflektora i jutowego wora za to wyłącznie drwem orzecha włoskiego ... i ze sporą dozą dystansu do poczynań... Małowiele godzin na zydelku pod parasolem jabłonka...szybkie odparzanko, wystudzonko w zizimnej wodzie, lapidarne dowędzenko... Kaaapitalne, zarówno na ciepło jak i na zizimno.... Orzech włoski jak i chichinka nadają się do zwędzenia... w Macicy... też Wakacyjne Pozdro SiBy

Royal Catering RCVG-32E zamówiony, wraz z licznym zestawem worów.... odbiór już w pajęczniku ....czyli we wrześniu

Trzeba zwracać uwagę na to oznaczenie po myślniku...dotyczy Royal Catering.. 28 to w tym wypadku max szer worka, są jeszcze 30... Czasami to ma znaczenie "30" ma podwójny zgrzew...

Karolku, zdjęcia 4-7 jakby z Neverhooda Bułasie wyrafinowane i powabne... Ja wchodzę... nawet z lukrem

powrót bardzo udany, zwędzone finezyjnie, w punkt... Level wirtuoz... Brawo!!!

Sajmon, ja to bym pewnie przewędził w tym błogim anturażu

Równie skuteczna jest tektura falista, taka z rolki...łatwo taśmą przykleić...sprawdzone też

Muski, śliczna kompozycja... Takiemu "cosiu" się oprzeć to trzeba na prawdę charakteru mistyka eremity... Może na niebieską linię to zgłoś kategoria gastroznęcanie... ....I weź tu się Panie odgrub bezspinowo

Godne naśladowania ciągi przyczynowe (K)Liny również perspektywiczne

Brawo! Jołjołjoł, to żeś wdepł Miło nam, fajnie że jesteś... płódź pomysły, rozwiązania, odstąp doświadczeń

eloł, tu jest genotyp pewnego zwierzęcia....zupełnie kompletny, mankamentem jest, że "z półtorej beczki" niskobudżetowe, skuteczne i ...działa, rekomenduję z premedytacją /topic/7850-wędlinowanie-prymitywistyczne-czyli-miło-spędzamy-czas/?p=550103

alibi jest...... niby.... podlewaj Mariusz....se Resztę rozumiem, acz pojąć nie umiem nie pikuś....policzone wstępnie obieg wody, teoretyczny, nie gwarantuje nic...pomomo u nas susza....znowu....

Psienkne*.... *po kurpsiosku, (nie)stety

SiBy taki temat.... Żaden ekolog ze mnie ani żaden hydrolog.... Inicjatywa wypływa spośród moich Dzieciuf Dorodnech w sumie mają lat prawie 40.... Sprawa jest prosta.... Nie polewajmy trawników wodą pitną. ........najlepiej żadną.... Sami to stosujemy od lat 3 (!!!!!!) Maciczniki się przekonali, pomimo, że częściowo są/byli posiadaczami instalacji podziemnego........... Trawa ma to w korzeniach, suchota jej nie przeszkadza.... piękną czyni ją zmienność.. O wodę są wojny na świecie.... Podlewanie wodą pitną trawy, naszym zdaniem, jest nieekologiczne i krystalicznie w swej formie ..... * Estetyka w tym wypadku nie ma nic do rzeczy, wręcz próżnością jest....tak oceniam Kto to trybi? Czekamy/prosimy na/o opinie/argumenty... Zapraszamy.......... Lusssseirossss SiBy.... *..........wstaw se przymiotnik

Sprawa jest trudna, nie niemożliwa lecz trudna. Kłopotem jest nikła pojemność "kabiny" wędzarniczej. Czas wędzenia przy małym wsadzie jest równy czasowi przy większym.... warto? Zjarać taką bekę to się trzeba postarać- nie przeszkoda ArbeNik, wymuruj palenisko bezpośrednie, zrób zdejmowaną/nakładaną kabinę do wędzenia. Jak uwędzisz to stawiaj bekę próchniatą i szpanuj do woli Manjan (Macicznik) ma coś takiego (tożsamą bekę), niby ogarnia do 10kg lecz popłakuje...

To ostatnie....to w lazurach, błękitach, cyjanach, kobaltach, indygo i niezapominajkach by harmonizowało....nieniebiesko...ziezielono....chachachabrowo :)

wiertłem z widią bez udaru?

To czym Janusz? Widia przez udaru?

To Pola ełcka, przez udaru ni chuchu

Maćku, ukłaniam serde(l)cznie Muski, ziezieŻona pozdrowiona... moc cmokasów emituje zwrotnie Michał,nie wiem co to za szczep lecz postaram się ustalić... przybliż mi ewentualne zagrożenia tego rodzaju uprawy. Jeżeli Ci się chce to sypnij jakąś radą, może z doświadczenia (?)... Pozdro Panowie Zwoimy dalej....

Lussseirosss