Skocz do zawartości

ziezielony

**VIP**
  • Postów

    2 546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ziezielony

  1. SiBaski, nowy koncept... Konstrukt kiełbasowy polega na tym, że dodałem sera do kiełbasy... jakoś 15%... Na 3700 gr mięsa, 500 gr sera- wiórki i kawałki... Mam 6 batonów, część na "dojrzewające", część na pewno zwędzę i odparzę...tak do 66/68*C.. Pytanko. jak prorokujecie zachowanie się sera po odparzeniu? Z netu, "stron dziwnych", wynika, że ser twardy "płynie" w 80*C... Zdaję sobie sprawę, że takie zachowanie nie licuje ani z kiełbasofilstwem ani z serdoleniem... Jedno jest pewne, z dwóch zebr karego źrebka nie będzie.... ----- Ser to Ser, sam seSer zrobiłem....
  2. w zasadzie to wyjścia nie mam za bardzo, część zamierzam przykiełbasić w konwencji "standard grube"... zwędzić/odparzyć (nie podpiec)/zwędzić i ten ser niepewność wzdryga... ...zobaczymy...rozgrywkę...a raczej wynik :laugh:
  3. Muski, postaram się dopełnić słowo...po konsultacji z zzŻ... z tego co kojarzę to mieszamy zawsze w Prawo ...w tą drugą to dziwolągi mogą wyjść :laugh:
  4. Każdy ciąg wolnych chwil wkomponowany w tryb kiełbasofilski.... Mimochodem w mięsowym wizytując witrynki...załakłem posiąść...kilka kilko... na ze"Szynko"wą.. Chwil małowiele i pokategorylizowane.. Komponenty przyprawiennicze bacznie dozowane, skrupulatnie plecione.. Już osadzanko...peklowanie kilka dni, osadzanie 16 godz/2-3*C... podcieplanie... Do BN daleko, jakieś zwędzonki by się przydały, treningowo zupełnie by miejsca w kabinie wędzarniczej nie mitrężyć... Oczywiście na sucho peklowane, we worze specjalnym...do kapusty Kilkaset minut i gotowe...asortymenta dwa... Jeszcze jeno wykotłować, przestudzić, "dowędzić".... i gotowe....stężeją do BN wodę dyskretnie pocąc... jak trzeba, bez pośpiechu... Z nowości to SiBaski... w realizacji najdłuższa technologicznie kiełbasa w Macicy... i na świecie (???)... Świniowe użyte do niej było w formie pra..pra...pra...pra...praświni... Krowowe to nie wiem Ze serem domoczynionym, 6 batonów, fi 55, około 4kg w sumie- dumam jak z nimi postąpić... ...zastanawiam się...
  5. ziezielony

    Wyroby Woytasa

    Woytas, całkiem spoko to wygląda... Krakowskiej oszczędź choć jeden kawałek na BN, akurat zdąży się odwodnić Ostatnio grube, po wędzeniu uporczywie podpiekam w piekarniku, termoobieg, 90*C... warto sprawdzić... ---- Żeberka z 26 lis bajeczne .... :clap:
  6. Muski, to "trochę" ma na tym forum zadziwiająco bywa definiowane.... :laugh: Galaretnica optycznie gustowna wyjątkowo.... :clap: .......trochę....
  7. ziezielony

    Czasami coś upiekę

    Alinko, permanentna prezentacja Mocy.... Pięknie wyczyniasz...
  8. Alinko, ładniuchna wyszedła...po rekomendacji jak w tytule ( :laugh: ) dłużej się nie mogę opierać owej smakowitości.... Wypada spreparować....osobiście
  9. w grudniu zamknięcie sezonu, to pewnie w lutym nowe otwarcie.. wyszynk godny sprawy... :D
  10. Dzięki EAnio.. kiedyś to czytałem lecz uleciałooo.. Klaruje się konstrukt... Jeszcze wplotę wątek transylwański, czysty w swej postaci, siermiężny, ludowy, prosto z Valea Viilor... Pod rozwagę... Na 1 kg 25 gr psól ----- 1 ł =łyżeczka pieprzu czarnego 1 ł tymianku 0,5 ł rozmarynu 5-6 ziaren kolendry 5 ziaren ziela ang ...zmoździeżyć ----- 3-4 ząbki czosnku ...zmoździeżyć z przyprawami Na mięso, tydzień peklować, zagniatać, przekładać... Wędzić... 1. Odparzyć Lub... 2. Kraina Muminków/ mumifikacja... i znów wędzić...wędzić.. ...Tylko czy nie trzeba krowowego dokupić ...i tak klęska rodzaju mirażem pozostała :D
  11. Maćku, Dzięki... Nawet do Ciebie pisałem pw lecz masz przepustowość w skrzynku zerową... Zwleczę jeszcze z decyzją..... wariant rumuński zagmatwam w kolażu możliwości... również Czekam...wciäż
  12. SiBaski, klęska urodzaju nastąpiła na Macicy... temat "Krowowe"... Do dyspozycji mam udziec wołowy, "szynkę tylną", w dwóch kawałkach, 3600 i 2800 gr.. 1. Plan taki, żeby z częścią postąpić analogicznie do "szynki (ze świni) turlanej w czasie", jakby podobnie, wg tutejszej nomenklatury- szinkenpek... Może warto pomaić wersję z przyprawami, jako odnogi...dla porównania.. 2. ...Może kiełbasa krowowa dojrzewająca z domieszką słoniny lub kostkami lub/i wiórkami sera swojskiego dłuuuuugo dojrzewającego....oczywiście prasowana, kwadratowa... 3. Resztę jak??? Co proponujecie/ jakie wskazy? Poproszę... Xxxxxx Wiadomo, w perspektywie chodzi o możliwie ekstatyczne odczucia w międzyzębiu, pozostając w kanionie kanonu "wędlin domowych", jednocześnie pragnę pozostać w nieregularnych meandrach prymitywizmu kiełbasofilskiego.... :D ....bo lubię
  13. .....pakowarki "próżniowe"....wędliny "domowe"... Robić swoje...SiBaski....nieoględnie, po prostu... świadomie...bez jebdolenia Lussseirosss...doktryną obowiązującą
  14. mam Rodzinę w Jelonce, na Żeromskiego...również miłośnicy Historii... z Jeleniej.... Sosy fajne, ładnie wyglądają..... "Gryll" mi się podoba, nawet bardzo Pozdro...
  15. jołjołjoł SiBaski.... Trochę się temaniak mi zaszczurzył, popróbuję przywrócić chronologię... Wszystkiego i tak nie mam ale przełomów nie było... ot zwyczajowe jesienne kiełbasowania..... Z czasem jak to u mnie bywa częstokroć- lipa... Mazurska, poligonowa masarynka...lokalizacja gdziekolwiek, warunki zastane, termika w pukt, oboczności w litrażu....pozornie przerażające Ważne, że Towarzycho właściwe...zmobilizowane i ambitne Trochę gimnastyki, w rytmie hendziora (3l lot pierwszy), z szumem maszynerii mielącej, pętelkowanie, komponenty przyprawiennicze... i esencja w konwencji rusznikarskiej... zimna lufa...częsty kontakt z nią... W międzyczasie się niech se obwiśnie Pokleciłem wędzarynkę i start... ciemno było lecz w dymaniu to nie przeszkoda... Do polewania latarka wszak wystarczy... Trudno oprzeć się możliwości spacerów w tak pięknym anturażu...listopad...cisza...Mazury Symetria zawsze mnie wprawiała w zakłopotanie jednak w tafli wody to co innego...niepokój Oczywiście w kalendarz listopada nie omieszkałem wpisać Zjazdu Gwiazdu...Niepodległych... Na wszelki wypadek rozpisek umieszczę.... Może to wszystko nie wygląda zbyt profesjonalnie i higienicznie ortodoksyjnie lecz zapewniam, że da się mając na uwadze, że.... Wszystko wykonywaliśmy w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Polecam Wszystkim taki rodzaj spędzania czasu
  16. zzy, 4 sztuczki....może dobijemy SiBaski...
  17. Electro, toż to deprecjacja gatunku... canisów... Psowi/psu...mielić...zębów nie ma ? offtop w maszynkach lecz....
  18. Na kulig się sposobią...raczej... Trochę się zejdzie.... ale warto w takiej konstelacji
  19. Muski, dzięki....czyli wyodrębniono nową jakość :laugh: KartoFlak.... opakowanie jelit...
  20. Muski, nic z tych rzeczy... demostrowany był Kartofelniak Nadnarwiański...żadna "Baba"..... ZieZieŻona zczyniła zręcznie, przepis zapodam ochoczo, proszę o cierpliwości....choćby małe wiaderko....
  21. kategorylizacja, uzyskać max "1" "1" co się da "mercedes" "1" co nie Mercedes to szarpak "2" # 6-8 Klej/reszta na makowym... Xxxxx Doprawy: Pieprz czarny świeżo mielony 3-4 gr/kg Gorczyca biała 5 gr/kg Czosnek 5 gr/kg Psól 18gr/ kg Xxxxx 1/3 farszu jelita 2/3 fi 55/65 Xxxxxx We Psychowie ocenimy nikłą część...jak ostanie... Rewela Konstrukt.....poklask gwarantowany....
  22. ziezielony

    Wyroby wędzone

    Wyjątkowo donośne wejście do półświatek Jedzących Dym Brawo Efffa
  23. jaki Dwór taka Dwórka.... Jaka Matka taka Córka..... Świetnie... AnioMi, ukłaniam
  24. A jagody jak są zielone to są czerwone Nie przeszkadza to białej być szarą bo w sumie różowa to też bywa białą... Kiełba gustowną, całkiem sobie przyzwoitą w istocie rzeczy wsamraśna Kombinatoryka wskazanym traktem....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.