Skocz do zawartości

ziezielony

**VIP**
  • Postów

    2 546
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez ziezielony

  1. Tematy mi obce... ale z taką podporą perspektywiczną to se Madeju musisz POREDZIĆ...
  2. Maad dobrze strzela My to se damy redę ze wszystkim... gorzej po nas
  3. Dzień Wędzarnika to święto ruchome.... U statystycznego, przeciętnego Wędzarnika wypada kilka razy do roku. Często poprzedzane jest dniem Kiełbaśnika Nadziewacza. Huczność obchodów jest proporcjonalna do ilości Wędzarników/m2 w pobliżu obiektu Wędzarni. Sugeruję pełniejszą nazwę Dzień Wędzarki Wędzarza i Wędzarni- politycznie poprawniej (w czasie ministr) oraz większe możliwości "markietingowe"
  4. Bendetto.... Może i lepiej "sołswidować" z użyciem pakowarki próżniowej. Dla mnie to kłopot- bo nie mam takowego czegoś. Raczej chodziło o nową drogę/jakość. Jak nadmieniłem powyżej- Sukces. Odnośnie wędzonek i wędzonków... Winnetou dzwonił- zachwycony... Rozdarł wora zaraz po parzeniu Ale pomysł i rozszerzenie podsunąłeś Na Wielkanoc będzie lot: 1. Wędzonka odparzana Classic 2. Wędzonek odparzany "worowo" i rozderty 3. Wędzonka odparzana "worowo", wystudzona (12h) i rozderta... Namawiam do "worowania" choćby części urobków
  5. SiB... no to poszło parzenie "we worze".... Z racji lokalizacji obiektów- na wsi- nie poszło po "frąsusku"- żaden sous vide.... Zwykły wiejski garaż, zwykły garnek, woda proszę sobie wyobrazić...jeszcze zwyklejsza Kiełba z projektu KiełbaS.A. -09.02.2013... Część parzona "tradycyjnie"- w zwykłej wodzie... Pozostałość sprytnie umieszczona w rękawie do pieczenia (takim z Pierdonki)- jednostronnie mocno zawiązanym sznurkiem (lub przędzą). Czynność kolejna to włożenie do rękawa 3-4 pętek kiełbki. Następna faza- ściskamy wolny koniec rękawa dłonią (najwygodniej swoją)- robimy takiego cukierka. Teraz ważne... Próbujemy do cukierka wdmuchnąć powietrze ustami/buzią i takimi tam... jak już wdmuchniemy to je staramy się szybko wyssać również ustami/buzią i takimi tam. Nieszczególnie się przy tym upierając Tyle ile się da. Okręcamy wora, wiążemy mocno sznurkiem/przędzą i cukierka do gara z wodą parzymy normalnie plus 5 minut... Wyjmujemy, rozcinamy wór i wieszamy kiełbkę do studzenia, można konsumować http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b05e89ef9d804447.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/4a02a3389353d86c.html Różnica jest- nawet Duża. Wytwarza się inny rodzaj/smak kiełbki. Jest to zdanie bezstronnych Degustatorów/Delektantów. 100% wskazań "że lepsza/pełniejsza" jest "worowa"- nikt nie wiedział, że to ta sama kiełbka. Niezłą rekomendacją niech będzie, że mój AlkoPartner- było nie było Stary Wędzarnikarz, taki trochę Winnetou Masarstwa- obserwował moje poczynania z lekkim ....niesmakiem. Jak pojadł, pomlaskał to splunął i zadeklarował, że parę wędzonek i wędzonków tak właśnie zrobi.... Zachęcam wszystkich do wypróbowania "worowego systemu odparzania" bo Działa i Warto
  6. Od zawsze nastrzykuję- sesje 8/9 dniowe. Zawsze jest dobre- i kolor i smak Jakoś tak "pewniej" mi z tym zabiegiem Jazda jest zawsze w oparciu o tabele Dziadka....
  7. kmaj0.... do wiosny daleko.... codziennie godzinka....no 40 min na forum i stronce i do wiosny kozun bedziesz
  8. Dzięki Darino...... …..I nastała światłość Pojedziem z tym śledziem
  9. W zapiątek (łyikent) atakujemy z Alkopartnerami kiełbki..... to zapróbuję technologię „worową”na kiełbce.Nawet mamy dla niej tytuł Kiełba S.A. SiB czy może być taka zwykła torebka śniadaniowa np. x3? Czy jakąś grubaśniejszą zalecacie? generalnie przeciwwskazań nima już nieźle
  10. Z tematem „dymności bulionu poparzeniowego” to też można dzielić włos na pięcioro Jak więcej wędzonek i wędzonków odparzymy to kolor cieczy się zmienia.... to gdzie jest granica szkodliwości?..... za dużo zmiennych dymiastych Jest sporo Tuzów w Zakonie WB... może ktoś jeszcze się wypowie.... Okazuje się, że nie jest to praktykowane więc pewnikiem nie ma spektakularnosensacyjnych odczuć wszelakich
  11. Einshel.... słoność to też nie przeszkoda- wędzonki/kiełbki pieczone są na słoność „dobre”. Wszak bytują obocznie w jednej solance a później (po wędzeniu) rozdzielamy – do parzenia i nie do parzenia.....chyba
  12. Być może sprawa jest banalna....może Ktoś działał w takim systemie- poczekajmy. Dym dymowi nie równy (temperatura, gęstość, wilgotność...)- więc „ilość” związków szkodliwych jest u każdego inna. O szkodliwość dymową to się nie cykam....to absurdalne na tym forum Chodzi o to, czy to zadziała a raczej jakie mogą być skutki takich działań. SiB wyeliminujmy element „oczyszczania” w parzeniu- co więc dalej?
  13. No nie wiem.... z tym „oczyszczaniem”.... przecież wędzonki są „ładne”, a pasteryzacja (na robyle) to temperatura, nie woda.... Woda odbiera wędzonkom tę „skórkę”- wymiękcza.... Zasugerowałem się „szynkowymi w osłonkach barierowych”. Tam występuje taki proces, tylko nie ma wędzenia......na „mokrość” to szynkowe są soczyste.
  14. Osid nawet nie wiedziałem o onym SołsWidzie Andrzeju, pewnie masz rację, jednak sam ostatnio robiłem Grochówę na tej „popłuczynie” , wyszła... poezja. Z trzeciej strony jak się nie odparza to przecież się zjada owy osad dymowy „w całości”- tak sobie tłumaczę... Arkawroc jeszcze wariantowo zupkę można zrobić na siatkach i sznurkach Poczekajmy na opinie bardziej wtajemniczonych postaci Zakonu WB..... Grunt, że nie wybuchnie [ Dodano: Wto 05 Lut, 2013 18:37 ] Kostek no jeszcze taka zaleta, że „glazur” zostanie na wędzonkach to już sporo.... No gara nie trzeba myć......
  15. SiB... Takie coś mi się nasunęło. Co się wydarzy jeżeli wędzonkę po uwędzeniu, wsadzę w folię (szczelnie), do gara z wodą i "będę parzył na sucho". Zachowując temperatury normalnego parzenia. Czy to ma sens? Bo parzenie to raczej nie będzie. Nie będą za suche? Parzenie to element cyklu- pewnie coś ważnego się dzieje w tej wodzie. :shock: Zapalić temat można
  16. ziezielony

    lamerskie pytania

    traktur to traktur... praca pracą, trzeba wykonać! chora cena za chore wyobrażenia..
  17. ziezielony

    Dowcipy

    Nieźle się gość Uwędził http://www.youtube.com/watch?v=aOpt47lizzI
  18. Niezłe jest HempGru.... Mam 4400 dniowego Gladiatora Kozun! Ale i Zeppelin łyka
  19. Chudziak... no siada na bańkę.... inne numery są mocniejsze- nie przytoczę... Kozuny te Twoje Maluchy
  20. dla Konesera.... jak ktoś zna... to nie wierzę
  21. z głebin niewiedzy...... wypływamy.... ale jazda, przewijajcie Panowie bo to się czyyyyyyyyta.... dzięki
  22. Zbójoju Madejoju dobrości i zdrowości życzą my...
  23. dobry lot part1 choreografia...... ideał.... a klip............ [ Dodano: Pią 01 Lut, 2013 22:28 ] i dwójeczka dla chętnych.... [ Dodano: Pią 01 Lut, 2013 22:41 ] i na dobranockę... szok!
  24. Kolejna fajna akcja się robi.... Jak zwykle można się czegoś ciekawego dowiedzieć... Każda wiedza bywa przydatna Obopólne korzyści to "rormalnie" związek idealny... Jak się wszystko potwierdzi to jeszcze Baraki dostanie glejt polecający WB A WB będzie miało "swoją" regionalną fermę....ze specyjalnymi cenami... Ładnie, ładnie.... Inicjatywa oddolna- taka prawdziwa... Trzeba przedefiniować "świństwo" :clap: :clap: :clap:
  25. Dziadku Maćku.... w Kierwiku bywam rzadziej niż bym chciał może ze Sławoja? Jakoś zapamiętałem, że nie ma grzybów w kierwikowskich lasach i to mnie uderzyło "OsobiściePrawie" to się znamy z WB Wszak Zakon zobowiązuje :grin: Kto wie? Kto wie? :grin:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.