ziezielony
**VIP**-
Postów
2 546 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez ziezielony
-
Kalendarz WB Wysyłka,reklamacje,potwierdzenie odbioru
ziezielony odpowiedział(a) na JacekC temat w Hyde-Park
Otrzymałem już wczoraj..... Jacku dziękuję Tobie i reszcie Załogi za poświęcony czas i świetną robotę Będę knuł harmonogramy....... ukłony najniższe.... -
EAnno- gwarantuję, że polecę takim trybem i zdam relację Jednak dobrze jak ktoś podpowie- szukałem i mało znalazłem... ------ Bandolini.... Słabo u mnie z rozumem wędliniarskim Wolę bazować na doświadczeniu/ach Powinieneś się dzielić rezultatami, wynikami, sukcesami a szczególnie porażkami.... dlatego, że korzystamy z forum. Głupia sprawa niby Ono (?)- forum- się co prawda zmienia ale to tylko dlatego, że Użytkownicy mają inny do forum stosunek. Czasem wynika to z tego, że "ja tu i ja teraz i chcę i bo...nobo". Czasami są inne pobudki Napisałeś, że "poworujesz" proszę napisz coś na ten temat- jak wyszło/nie wyszło.... Kącik kuchenny przecież masz Zawsze to jakieś doświadczenie Bandolini robiłeś "odwróconą kolejność"? Ponawiam...
-
Wciąż teoretyzując....... Z wygodnictwa frapuje mnie takie zagadnienie.... "odwrócona kolejność" Coś wynalazłem...... /topic/945-dwa-pytania-technologiczne/ /topic/40-gotowac-po-czy-przed/ Metoda przewidywana, do dyskusji/omówienia, taka: 1. zapeklować- normalnie- wg tabel, rytuałów... 2. ociekanie- normalnie....grawitacyjnie 3.a. część- pakowarka próżniowa, worki i "odparzanie" jak "po" wędzeniu 3.b. część- do wędzarni, ta która nie będzie odparzana... 4. po parzeniu "3.a." wyjąć z worków i do wędzarni 5. wędzić, wędzić, wędzić....luzeiros ----------------- Na podstawie tego co znalazłem to w zasadzie wszystko powinno być dobrze. Tematy trochę leciwe ale zakładam, że nic się nie zmienia..... ------- Wątpliwości: Czy dym przeniknie równie dobrze (a może lepiej/gorzej) do mięsa wcześniej odparzonego? Czy po ewentualnym "parzeniu przed wędzeniem" mięso schładzać (do ilu *C) czy od razu do wędzarni? -------- Plusy... dla mnie.... Łatwiej bałagan ogarnąć..... Bo czas lotu skróci się o czas odparzania i sprzątania..... Bo wszystkie batony będą suchutkie i z połyskiem (?)...... Bo praktycznie w każdej chwili jest co zakąs... zjeść można.... Znietrzeźwienie- bez względu na stopień (wstępne, pośrednie, trzy/czteropodporowe), aż tak nie rzutuje na efekt końcowy- miewałem kłopoty z ........czasami odparzania .....musiałem notować.... --------- Jeżeli Ktoś nie otwierał linków to proszę jednak się zdecydować- warto bo to Inne Forum -------- Proszę o poradę/y
-
Grzebałem w odmętach, szukałem czegoś innego i trafiłem na: /topic/236-peklowanie-w-rekawie-foliowym-prozniowe/
-
Była próba z peklowaniem na sucho w pojemniku z pompką- ala parma... Ktoś jednak wspomniał o jadzie, kolejności, cierpliwości i się wycofałem (przerwałem)... Działaj Bandolini, pokombinuj w kierunku zwiększania ciśnienia
-
Renesi...... Piękne loty Najszczególniej mi się podoba 28 kwi Ładnie piszesz/opisujesz, tak normalnie chociaż niezwyczajnie Gratulacje Renesi Czekam na ciąg dalszy
-
1. JacekC 2. JacekC 3. JacekC 4. JacekC 5. JacekC 6. Maad 7. Zico 8. arkawroc 9. greg04 10. dorau 11. dorau 12. Pioro 13. Pioro 14. Pioro 15. Pioro 16. king_lpk 17. Jagra 18. Olek.P 19. Olek.P 20. wiejas 21. wiejas 22. ralf325 23. ralf325 24. karolszymczak 25. karolszymczak 26. karolszymczak 27. karolszymczak 28. karolszymczak 29. karolszymczak 30. karolszymczak 31. karolszymczak 32. karolszymczak 33. karolszymczak 34. yerba 35. yerba 36. yerba 37. andrzej k 38. andrzej k 39. andrzejk 40. Aron2 41. Aron2 42. Aron2 43. Pokemon15 44. Pokemon15 45. Pokemon15 46. gil wiesław 47. Małgoś 48. Małgoś 49. Małgoś 50. paolodoro 51. paolodoro 52. paolodoro 53. paolodoro 54. anerka 55. anerka 56. Pacan Wojciech 57. Zbój Madej 58. makarcz 59. ania27 60. ania27 61. ania27 62. ania27 63. EAnna 64. EAnna 65. EAnna 66. Pools 67. Pools 68. Pools 69. Pools 70. Pools 71. Baca 48 72.ludwik 130 73,ludwik 130 74.ludwik 130 75.mtomaszko 76. vtec 77. vtec 78. vtec 79. Maad - (skleroza to moja siostra rodzona) 80. jędrek12 81. jędrek12 82. dyzio 83. dyzio 84. ziezielony 85. ziezielony
-
.......... Klub Przyjaciół Prosiaczka........... eł jak łatwizna...... licytąsio może
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Dzięki Henio .... Kanał żelatynowy w razie czego jest.... Dżaźni mnie ta żelatyna ale metoda jest- o to szło ------------ Jako że zeżarte mięska zostały, ostatni resztek w ćwiartek, nawiązując do faktu, że dziś sobota i żyjemy to myślę, że można takowe gatunki trzymać w lodówce 336 godzin (14 dni) ----------- Nadal jednak cierpliwie czekam na opinię nt trwałości tego cosia... Proszę... -
Tusiaczek.... Właściwy to lot.... Sołswid.... Trochę to przypomina "worowanie" wzorowałem się na totym sołswidzie /topic/7850-wedlinowanie-prymitywistyczne-czyli-milo-spedzamy-czas/ Ja leciałem temp 70-72*C... zdaje mi się, że na 60*C to trochę za mało. Nastaw się na 5 godz plus. Daj znać jak w jedzeniu Cały listek to trochę skucha- Henio ma rację, najwyżej wykroisz...
-
Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA
ziezielony odpowiedział(a) na EL GREGOR temat w Moje wyroby
ElGregor wynajmuję patent z przygotowaniem osłonek Nie wpadłem na to wcześniej... ot gamoń.... Za "na Parkinsona" ..... :clap: czasami tak mam ale niedefiniowalne to było.... Dokonania i Wiedza... ukłony najniższe -
ale Bombowy lot!!!! fajne i sprytne ale jaja
-
2:2 3:2 obojętnie dla kogo
-
Nie wiem jak u Was ale mam taki sam (lub b. podobny) młynek i mi się u góry coś jak opiłki zbiera.... Podczas kręcenia korbkiem... Poobserwujcie u siebie może jakiś szczególnie chiński mi się trafił Osid za wyroby
-
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Szanowni SiB.... W związku z natłokiem rad i wskazówek udzielonych - przez Was- ws postawionych zagadnień, trudności i zagrożeń, jakie to przedsiębiernie uwiłem se we łbie... Oczywiście zdecydowana większość to wskazówki telepatyczne, nadnaturalne, nierzeczywiste...dziękuję Z medycznego punktu widzenia to jakiś (p)odbyt schizofrenii....Z kiełbaśnikowego natomiast to normalne, instynktowne szukanie poszerzenia asortymentu wytworów wytwornych lub/i wyrobów wybornych..... Takie zamglone jesienne uroczysko..... ------------------- Zeznam Wam co nastąpiło z możliwym/prawdopodobnym (proszę o zrozumienie), zachowaniem chronologii zdrzeń.... Tym razem będą dwie wersje opisu działań i postępków ----------------- WERSJA PIERWSZA..... ---------------- Udumałem, że do Mocarnego Alibi dla Pani Żony nie wystarczą tylko jakieś "worowe" wędliny co i tak nie wiadomo czy będą dobre..... No bo jak to pięć kawałków czegośtam i 2,64 promila to słaba kompozycja.... Doplanowałem również polędwicę alaParma plus końserwa słoikowa (prototyp Miro)- mam dobre skojarzenia po ostatnim wykonawstwie.....Warto było rozwinąć świadomość dobrego zagospodarowania czasu.... Po kolei....jak to jedno z drugiego wynika Zakup mięsa w piątek, robota na sobotę po południu ---------------- AleParma polędwica- 2125 gr- Odcięty warkocz i mizdra- w miarę starannie i ostrym nożem- przeznaczenie do Gil*onki2 słoikowej Ładnego mięsa z warkocza- kostka- 98 gr Błony- z myślą przepuszczenia przez maszynkę sitko # 3 - 322 gr przecięta na 3 części POL 1- 532 gr POL 2- 578 gr POL 3- 590 gr= 1700 gr (!) sól niejodowana 150gr/1000gr mięsa => 1,7 x 150 = 255 gr Dalej luuuseirosss natrzeć solą z każdej strony i odłożyć na 5 dni na kratkę a kratkę w naczynie a naczynie do lodówki dalsza metodyka ogólnie zainteresowanym znana jest, acz cierpiąca zwłokę... ----------------- Gil*onka2... Karkówka 490 gr Szynka 650 gr KAR i SZY pokroiłem w plastry (15mm), plastry w paski (szer +/- 15 mm) Wykroiłem błony... Uzyskałem: A. KAR 1- kostki/paski - 251 gr SZY 1- kostki/paski - 600 gr z warkocza- kostki - 98 gr => 949 gr (ładnego mięsa) B. KAR 2- 273 gr SZY 2- 50 gr plus mizdra /błony 322 gr => 645 gr Solenie- sól niejodowana- 16gr/1kg mięsa A. 0,949 x 16 gr = 15,18 gr dałem 15gr - deska kuchenna do reklamówki, na blat i trochę potłukłem mięso młotkiem/tłuszkiem- przez folię. Folii używam bo mam mniej sprzątania..... B. 0,645 x 16 gr= 10,32 gr dałem 10gr- pomieszałem ręką i w maszynkę na sitko # 3 mm Przyprawy pieprz czarny mielony 1/2 łyżeczki do herbaty, tyleż samo czosnku granulowanego. Wariant technologiczny kiełbasopodony- trochę powyrabić/pognieść, peklowanie 6-7*C- 24h- z braku czasu, ciekawości i wspomnianej Tężyzny Alibi..... Łyżką/szpatułką napełnałem słoiki "stożkowe", starając się, żeby jak najmniej powietrza zostawić. 10-15 mm od krawędzi. Gotowałem 90 minut- następnie możliwie szybko schłodziłem w wodzie i Gilonka2 wałkoniła się w temp pokojowej 21 h. Po 21h powtórzyłem gotowanie, tylko 60 min... Możliwie szybko schłodziłem i do lodówy..... Szczególnie dużo tego nie wyszło raptem 5 słoików ale chwatit (starczy)... ------------------ Szczątki planu zachowane w pamięci- subiektywne oczywiście A. AlkoPartner zwabiony, nadpsuty przyszedł, w blokach nie wytrzymał- padł ofiara klasycznego falstartu, dobrze, że to dłuuuugodystansowiec wielokielichowy różnogatunkowy Ile sie dało zdzierżył, później telealkokonferencja... B. ProfiCook chytrym i przydatnym zwierzem sie okazał- wytrzymał trud, odessał i zgrzał wory - zadaniowo podszedł to tematu C. jw D. Ponadplanowo jednakże wsamraśnie...aaale lussseirossss ------------------ Kontynuując ów monolog, odnosząc się do próśb mniej doświadczonego ziezielonego "z przed zapiątku* ", odpowiadam mu, mając na celu poszerzenie klubu "Worowców Odsysaczy ** " i "Worowców Proficookantów" oraz aby zachęcić ziezielonego do dalszej perspektywicznej "Woryzacji" informuję: we worze to tak- zdjęcia słabe- wiadomo o co chodzi... tyle uzyskałem wycieku z tego kawałka mięsa rozkondoniona..... przerżnięta....... 1. Proces małowymagający, nieskomplikowany, małotwórczy...w razie problemów z odczytem wskazań termometru należy: - sprawdzić czy się pali światło - zasłonić jedno oko dłonią (np. swoją) - drugą wyjąć termometr z gara, szkiełkiem do oka i próbować dokonać odczytu 68/73 *C OK- można dystansować zginając rękę w łokciu- pomaga - termometr znowu do gara, rączką do góry Nie zmieniać kolejności postępowania! 2. Można se wydłużać "worowanko" dość swobodnie. Było tak: Oczywiście ze startu wspólnego .... polędwica 1 - 180 minut polędwica 2 i szynka 1 - 240 minut polędwica 3 i szynka 2 - 300 minut (chyba/około)- taka była notatka odszukana ... 3. Czas....... ....... tak se mięska podśpiewywały... funkcja nieskończona - reżim temperaturowy 68/74*C- było (chyba) 70/73*C 4. Przypraw nie użyłem- następny lot będzie jednak podzielony. Część tylko na soli, część delikatnie poprzyprawiam... 5. Rozowrowałem... Po wystudzeniu, do lodówki, rozworowanie na tuż przed konsumpcją 6. Jeszcze lepszy humor ..... ---------------------------- WERSJA DRUGA...... ----------------- Zrobiłem mięso we worze i udało się, wyszło ssssmaczne. Polecam --------------- --------------- --------------- SPOSTRZEŻENIA / UWAGI 1. Z mięsa wydziela się sporo galaretki (z szynki więcej jakby). Dla mnie to taki gil...jadalny, pyszny, taki.... GilFriend ....Szynka jakby smaczniejsza jednak "kłopot" miałem z SZYN1- miałem bo już SZYN1 zeżerta. Zapakowałem w siatkę wędliniarską, niby się uformowała i myślałem, że się "sklei"- nie skleiła się 2. Frajdą było studzenie.... wrzucałem wory do beczki z deszczówką... na koniec wyjmowałem je.... widłami 3. Ten ProfiCook to pasuje do mojej koncepcji prymitywistyczności jak wibrator pogrążalny do klasera- Starsi wiedzą co to wibrator pogrążalny a młodsi niech se sprawdzą co to klaser i co to wibrator pogrążalny- bo wydaje im się, że wiedzą.... 4. Czysta to robota i małoabsorbująca- efektowna i efektywna 5. Dostrzegam sporo analogii w a w moim kiełbaśnictwie/wędliniarstwie.....lecz nie tylko moim..... numer swoją drogą... jak mięsko z "wora" ------------------ PYTANIA 1. Czy można zrobić tak, żeby taka zawinięta szynka się skleiła? Jeżeli tak to jak? 2. Jaka jest trwałość takiego mięsa we worze? Natychmiast schłodzone i do lodówki. 3. Co poprawić/zamienić/zmienić?/?/? ------------------- Wszystko wykonywaliśmy w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Polecam Wszystkim taki rodzaj spędzania czasu ---------------------- * zapiątek - widź- weekend- czytaj jak umiesz ** Worowiec Odsysacz - odsysa powietrze z wora samoustnie- Mistyk Prymitywista -
Odnośnie przepisu na całe główki... /topic/7362-varza-murata-kapusta-marcelo/ Jeszcze te gołąbki podają ze śmietaną
-
-------------------- normalnie.... Akademia Dziadka
-
Jeżeli prosto z tartaku to słabizna- "mokre" i ciężkie drewno...mało impregnatu przyjmie- nie ważne jakiego.... Jak w tartaku Ci nie przestrugają to se odpuść- szkoda roboty (strug, noże, szlifierka, tarcze, okulary, maski, ogólnie to zima idzie)... Chyba, że dysponujesz strugarką.... ------------- Gładkie powierzchnie impregnowanych elementów- dużo mniej impregnatu zużyjesz Powierzchnie "spod piły" więcej zużyjesz ale i tak warto... ----------------- Do elementów niewidocznych- impregnat z tych zielonych w koncentracie - uważam, że Altax może być na równi z innymi. Elementy widoczne- taras, barierki, meble.... od lat robię Tikurillą seria Valtti czy Vlatti - pomimo, że drogie świństwo* to warto ---------------- Albo wykop długi dołek (rynnę) - tak długi jak najdłuższy element więźby plus 20 cm. Dołek wyłóż 2x folią budowlaną (grubą)- stwórz wannę. Wkładaj do wanny elementy więźby. Wraz ze skracaniem elementów zasypuj.skracaj dołek- "pod" folią oczywiście To co zostanie w wannie po robocie zlej do wiadra (przez gazę,szmatę) i trzymaj w pomieszczeniu, temp powyżej 0*C. Zakładam, że konstrukcję postawisz i zadeskujesz/przykryjesz przed zimą ......2013/2014 Przed zakładaniem izolacji (termicznej) dachu resztę impregnatu do spryskiwacza sadowniczego, okulary i jazda z psiukaniem konstrukcji tyle ile wyda, aż będzie kapało -------------------- Albo psiukać (wersja bezdołkowa) poszczególne elementy ile razy się da w możliwie długich odstępach czasu....narobisz się... ------------------- Najważniejsze to, to złożyć, zabezpieczając strop i ściany....Pogadaj jeszcze w tym tartaku.... niech całość zaimpregnują a Ty sobie później końcówki postrugasz/poszlifujesz/oprawisz... ------------------- Deski na podbitkę na docelowy kolor pomaluj "na dole" bo łatwiej --------------- Grafitowy kolor mało "naturalny" do drewna- przedumaj jeszcze Tak kombinuj, żeby się mało narobić Życzę dobrej pogody ----- * na tym portalu to można to różnie odbierać
-
Jak wędzić? Żar, lekki ogień, grubość szczap...
ziezielony odpowiedział(a) na rak temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
Rak witaj.... Ja to mam tak..... 1. Drewno tylko suche (jesion, dąb, olcha, czasem owocowe)- małe kawałki (3-4 x 3-4-5 x 7-8-9)- bo mam małe palenisko blisko/prawie pod towarem 2. Gałęzi świeżych nie dodaję 3. Nie stosuję kory brzozowej, sosny, świerku...... 4. Do drewna/wędzenia co dodaję..... chyba nic prócz rozsądku i C2H5OH ale to już sam sobie 5. Forum częstokroć -
Wędlinowanie prymitywistyczne czyli miło spędzamy czas... :)
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Moje wyroby
Szanowni SiB... Prośbę kolejną o wskazówki.... wrzucić łaknę na Wasze monitory, laptoki, palmotopy, smartfony i takie tam czy tamoj.... Jako zdeklarowany "worowiec" lezę na azymut Mam ProfiCooka..... od maja 2013. Zafrapował mnie onen sołswid (souse vide). Plan sknuty, kluł sie przez parę tygodni...Rozprawiczyć toto chcę... Jako kiełbaśnik/wędzarkiewicz- zasypiam latem, trochę się wkręcam we wrześniach no ale dysponujemy październikiem 2013... Na horyzoncie lotu- Szynka i Polędwica Gotowane We Worze.... ----------------- To ja przedstawię co mam (prócz ProfiCooka i zestawu właściwych worków obustronnie moletowanych) - Szynka - 1.54 kg - Polędwica - 2.03 kg Zakupione w ulubionym sklepie u miłej Pani- 01.paź ---------------- To ja przedstawię co zrobiłem do tej pory.... (nie zrobiłem ProfiCooka, nawet nie wiem jakiej płci jest toto PC) To w solance (wg tabeli Dziadka- bo zawsze tak) - 1.45 kg wody - 220 gr peklosoli (samej peklosoli bo soli nie miałem) - 26 gr cukru (zawsze dodaję do wędzonek i wędzonków) Szynka w dwóch kawałkach- nie potrafię określić, które to mięśnie Polędwica w trzech- w miarę równych kawałkach, z mizdrą i warkoczem- około 700gr - cięta w poprzek mięśnia W solance od 01.paź więc niedługo. Zamierzam do soboty 05.paź.. mięso nastrzyknięte solanką, codziennie przekładam- za wiele roboty nie mam ------------------- To ja przedstawię co zamierzam.... w sobotę po południu... A. Zwabić Lojalnego Alkopartnera/ów- przewidywany kontakt z lufą, częsty nawet oczywiście "w trakcie" i "po" B. Wykorzystać ProfiCooka (póki jeszcze działa) wraz z worami C. "Zaworować" PC kawałki mięsa i wrzucić je do gara z wodą (gar wielki 13l) i parzyć Plan parzenia - dotyczy zarówno szynek (2szt) jak i polędwic (3 szt) Wszystko wrzucam do gara i ciągnę temperaturę.... Gara z wodą Do 68/70*C Uzyskując 68/70*C polędwica 1 - 60 min polędwica 2 - 70 min polędwica 3 - 80 min szynka 1 - 100 min tu 72/75*C szynka 2 - 120 min tu 72/75*C Porcje wrzucać do zimnej wody D. Miło i lussssseirosssss spędzać czas -------------------- Szanowne/i SiB PROSZĘ o uwagi, wskazówki,rady.... 1. Dotyczące całości procesu- w ogóle... 2. Rozważam wydłużenie poszczególnych "czasów kawałków" nawet 2x - nie pod kątem AlkoPartnerstwa... 3. Jaki wpływ może mieć ten czas (sołswid???) bo temp nie chcę przekraczać.... 4. Warto używać przypraw? 5. Kiedy rozworować? 6. Co poprawić/zamienić/ zmienić?/?/? ---------- Oczywiście wszystko wykonywać będę w warunkach garażowo/piwnicznych, dysponując wspólnymi doświadczeniami, pokładami dobrego humoru, prymitywnymi narzędziami i metodami. Zachowana podstawowa higiena, restrykcje temperaturowe i Zdrowy Rozsądek Ukłony....Wiedzy i Mądrości -
No i gumaki.....
-
Grillo - wędzarnia z kamienia polnego by MeTh0s
ziezielony odpowiedział(a) na MeTh0s temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
estetycznie to Liga Mistrzów.... lubię takie siermiężne klimaty Gratulacje Methos.... Forma cudo konstrukcja również, choć zdaje się przesilona Ciekawe jak funkcja....???? Ukłony -
Cyganero.... Fajna jest taka szumowina co już jej nie ma Teraz uważaj jak będziesz przenosił ten gar z szumowinonośnymi uchwytami, żeby się nie porozrywały "ekonomiczne nity" bo się pewnie trochę rozcieńczyły
-
WAŻNE!!! Baza sklepów i bazarów z art. masarskimi w Polsce
ziezielony odpowiedział(a) na Maxell temat w Giełda
FHU GRAW PRZYPRAWY 1. Województwo- mazowieckie 2. Powiat- Ostrołęka 3. Wiejscowość- Ostrołęka 4. Adres- Gorbatowa 41 (ciąg handlowy przy szeregówkach) 5. Kontakt (telefon) 604 527 563 Osoba- Miły i Sensowny Gość 6. Godziny otwarcia- PO/PI 08:00-18:00; SO 08:00-14:00 - w razie draki można dzwonić na kom 7. Zakres działania i oferowany towar - przyprawy - do oporu - osłonki poliamidowe i białkowe- jak są jeszcze jakieś to też ma na pewno - jelita - siatki, przędze, sznurki i sznurowaki - noże, ostrzałki - termometry - peklosól - maszynki, sitka, nadziewarki - graty, gadżety - rzeczy ważne i ważne mniej - dobry humor 8. Jakość usług i przykładowe ceny towarów- jakość właściwa, ceny zadowalające 9. Rodzaj sprzedaży (hurt, detal) - idzie się dogadać 10. Możliwość wysyłki- pewnie tak 11.Wasza ocena w skali od 1 do 10 - nono 12. Inne, przydatne użytkownikom uwagi- POLECAM, dla mnie kompletny Typ ma również stoisko na dużym rynku (Targowa/Zawadzkiego), to taki Wielgachny Chłop Na małym pewnie też ma ale nie wiem
