ziezielony
**VIP**-
Postów
2 546 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez ziezielony
-
Samochody-eksploatacja-niezawodność-co kupić? -porady
ziezielony odpowiedział(a) na Andyandy temat w Hyde-Park
Rozbieżności są duże w opiniach.... Nawet jak po 5 skrajnych odrzucisz to i tak ciemny kierwikowski (????) las.... -
Samochody-eksploatacja-niezawodność-co kupić? -porady
ziezielony odpowiedział(a) na Andyandy temat w Hyde-Park
Dziadek Maciek... może sprawa jest prostsza niż wybór auta na podstawie opinii Braci Wędzarzy? Trochę wiosen już powędziłeś..... Kilka brymów wyjeździłeś.... No Dziadek wszak jesteś... Może pogadaj z rodzinką, bliższą dalszą, znajomymi, współpracownikami/kontrahentami, sąsiadami...może ktoś sprzedaje, może coś wiedzą? Pewnie ktoś ma dojście do zaufanego samochodziarza? Zawsze to od swoich weźmiesz, kasa w środowisku zostanie..... Jak czyste układy to i w trąbę Cię nie zrobią -
Arkadiusz.... dobre są takie wrzutki, gdyż można poróżnicować kilka spraw zgłębiając "jeden" wątek. Szczególnie jeśli jest się na etapie poszukiwawczo-badawczym Piękne są te loty masarnicze tudzież masarskie ))))))
-
Grzech 25, droga do ideału dziurawa i ciernista.... Najgorsze, że dłuuuuga. Za każdym razem drobna korekta, jakaś kosmetyczna zmiana.... Najważniejsze, że nie ma ofiar, że nic nie wybuchło, że jeszcze Ci się chce Renesi (?) kiedyś dobrze mnie wystudziła, że i tak będzie lepsze niż kupne i generalnie luz Nie zjedz za dużo na raz tych szyneczek/batoników Chyba lepiej jako adept wciąż i ciągle się móc poprawiać- to satysfakcjonujące jest
-
Wojtku, jak zawsze wyczerpująco, wszystko jasne Nie załapałem, że na mc. Odbiegnę od nurtu głównego.... Trochę dużo drewna Ci szło Wojtku a to drewno to sezonowane było?
-
Wojtku co to znaczy: "musze spalic na moj dom okolo 2 mp by go ogrzac" ?
-
To mnie SiB pocieszyliście..... Albo sobie akcję wgrywam Wynika, że są dwa typy "czosnków do sadzenia".... Letni do sadzenia wiosną Zimowy do sadzenia lis/gru.... W ub roku posadziłem lis/gru- wylazł (w sensie zielonych szczypiorków) i przemarzł (?). Finalnie nie było nic z niego. W lis 2012, kupiłem kilka główek- obojętnie jakiego, choć sprzedawcy mówiłem, że chcę posadzić. Posadziłem- 12/15 cm w ziemię, korzonkiem do dołu, zasypałem. Za radą znajomych ogrodników, zrobiłem kołderkę z liści- gr 15 cm, przykryłem zagon białą włókniną. Czekam....do wiosny... Będzie coś z tego???? Lokalizacja zagonu- pn Mazowsze... Dajcie znać jak ktoś wie.....Poproszę
-
Gregtom....a który to płemieł? Piękne zdjęcie RM
-
W przyprawy, po parzeniu. Nie zwracam uwagi i nie rozgraniczam zimno/ciepło. Poniżej 45*C nie spadało. Powyżej 55*C pewnie i momentami bywało. Z efektów, co byś nie zczyniał będziesz zadowolony. W słoninach jak i w wędzonkach i kiełbasach 1. kryterium jest balans soli. Jak to wyjdzie to reszta się "dopasuje" Działaj bo słoniny czekają
-
Ostatnio parzyłem słoninę (gr ok 3cm) przed wędzeniem (temp 45/55*C, 12 godzin). Rzeczywiście bez ceremonii- kilkukrotnego wędzenia. Jednak zachowałem 10 dni w soli i z nacieraniem. Wrzuciłem do wrzątku na 7/8min- w zupełności wystarczy. W przyprawach- papryka (1) i pieprz (2). Była wystarczająco zmiękczona i jednocześnie "chrupkawa". Jak kto lubi Klassssssunia
-
einshel dzięki.. Skóry sobie daruję do kiełbki. Jedną oddam sikorce a drugą sikorkowi... Resztę pozostawię na za kiedyś --------------- SiB, rebus numer 3.... Pytanko nie wynika z lenistwa, bo latam po recepturach i we łbie mi się kiełbasi.... Mam taki lot: 1.30 kg szynki- ładny kawałek 0.70 kg karkówki (samo czerwone mięso) 0,80 kg boczku- mało tłusty Dam radę wykonać krakowską/krakowskopodobną? Próbowałem podciągnąć się pod Kostka przepis lecz pewności nie mam... jak rokujecie? co to wyjdzie? Może coś dokupić?
-
Wczoraj, z moim alkopartnerem* robiliśmy przygotówkę pod kiełbki i wędliny szynkowarowe. Kiełbki nadziewane będą w piątek, wędzone w sobotę. Szynkowarówki w piątek. Było trochę boczku, miał cienką skórę. Odcięliśmy skóry, i przesmażyliśmy je z kawałkami boczkowymi. Pyszne było.... Wiadomo, kiełbka lubi pływać. Skór nie wchłonęliśmy. Leżą i .... Mam pytanie. Czy można takie smażone skórki zmielić i dodać do kiełbki lub do szynkowarówki? Sądzę, że nic się nie stanie ale chcę się upewnić. Inny rebus jest taki: do mięsa peklowanego na kiełbki dałem peklosól, pieprz i czosnek. Poniosło mnie... bo wcześniej przyprawialiśmy "szynkowarowe". Tragedii chyba nie będzie? Proszę ustosunkujcie się SiB Dzieki ----- *alkopartner- Przyjaciel, Kumpel
-
wszyscy odebrali? nadal nieaktualne? trochę późno ale sobie myślę zapytam....
-
Samochody-eksploatacja-niezawodność-co kupić? -porady
ziezielony odpowiedział(a) na Andyandy temat w Hyde-Park
Z tymi autami to różnie bywa. Nigdy nie kupiłem samochodu, który chciałem/planowałem mieć Wynikało to z tego, że mam Kolegę samochodziarza i zawsze coś zwiózł fajnego. Brałem co leci- nie narzekam. Moje spostrzeżenia o używanych: Auto im większe tym lepsze/mocniejsze Dobrze wyposażone- jako nowe było drogie i serwisowane Silnik benzynowy max 2,0 Bez gazu Poziom spalania nie jest koronnym argumentem Unikać rzadkich, mało popularnych Nie kupować czarnych- utrzymanie czystości ----- Najważniejsze jaki budżet, jakie potrzeby/przeznaczenie, roczny plan kilometrów. ----- Koniecznie zainwestować w cb radio ----- Pozdymiam -
Prezes..... Jak pokulamy te nalepki to dla PePe jakaś gratis się należy np na komórkę Może się by udało zerżnąć tą "bekę" z logo na stronie- chyba taka sama jest? Najlepiej jednak z pliku. Gratulacje dla Zwycięzcy i Licytujących
-
Andy, Prezesie, spore zainteresowanie jest tymi naklejkami . Chwalić! Licytować nie będę- mam propozycję- xero Zico. Prześlij mi plik z tym obrazkiem- najlepiej w Corelu. Kupię coś do picia i odwiedzę Kolegę, powycinamy różne kolory, mogą być różne wielkości - prześlę Wam i będziecie tuczyć tego Prosiaka Przy okazji więcej nalepek wyjedzie na drogi... Może się poidentyfikują Pozdymiam
-
Nasze Prezenty..(nie tylko gwiazdkowe).. Chwalimy się..
ziezielony odpowiedział(a) na Gregtom temat w Hyde-Park
A ja dałem pod choinkę swojemu Wujaszkowi -Wędzarnikowi, "nasz" kalendarz na 2013.... Drżące dłonie, szkliste oczy, przyspieszony oddech, pąsowe policzki... Satysfakcja obustronna - bezcenna -
Oprócz, że "odpadowa" to jeszcze "na pałę" Czasu nie było za wiele... Szło tak- 1. "Odpadków"- warkocze i mizdry- około 3 kg (raczej poniżej) 2. Słoninka około 0,3/0,4 kg 3. Wszystko przepuszczone przez Zelmera maszynkę- sitko 8mm 4. Czosnek- średnia, niecała główka (około 3/4)- przeciśnięta przez praskę, do 150 ml wody- woda z czosnkiem do kiełby- na pałę 5. Majeranek- pół garści- na pałę 6. Pieprz mielony- na pałę 7. Wyrabianie/mieszanie farszu około 5 min- na pałę - lepił się do dłoni. ---------- Kiełba w postaci masy przekazana "nadziewarkowemu- wędzarnikowi", któren to nadział w jelita (fi 3cm) i uwędził. Około 1 kg zrobił białej- REWELA.... Osobiście "ich" sposób wędzenia mi nie odpowiadał (sam nie mogłem- brak miejsca w wędzarni). Jednak biorąc pod uwagę efekt końcowy- powtórnie- REWELA..... Śladu nie ma po kiełbce ))) Konkluzyja takowa się mi nasuwa.... Samo się nie zrobi- przy niewielkim zaangażowaniu i przytomności ciężko, naprawdę ciężko spartolić jakieś wyroby.... Owszem można raz czy dwa mieć jakiś poślizg lub skuchę ale to kategoria "jakieś anomalia" ---------------------- W sumie to jak Pis67 radził - wyszło gitarowo Kleju było uuuuu... Na słoność ok....... EAnna, PePe, Wasze pomysły na "odpadkową/e" wykorzystam niewątpliwie- następnym razem, "odpadkowa" to taki "kolaż z zastanego" ----------------- Teraz fragment podchodzący pod pianobicie.... Dziękuję Wam Serdecznie pozdymiam
-
Pis67, z tą wiedzą to u mnie słabiasto raczej. Wszystko co do tej pory robiłem "z mięsem i z mięsa" wykonywałem na podstawie tej strony i tego forum. Konkretnie pod "cuś" co zamierzałem robić- dziś wydumałem tę kiełbę... Sporo czytałem, jakieś notki czyniłem, czasem plotłem kilka receptur ze sobą. Wielokrotnie gubiłem wątki i znowu od początku i znowu gubiłem Zawsze (ZAWSZE) wszystko mi wychodziło- Próbówek i Probierzy trochę było Więc w zasadzie wszystko mięsiarskie Wam Zawdzięczam. Dziś nie mam za specyjanie czasu (rozumiem, że inni też) więc zaryzykowałem komunikację poprzez forum- zawsze Ktoś nakieruje, podpowie.... Jutro jadę z tematem wędzenia- dziś będę siatkował, sznurkował, ociekał i polecę z tą kiełbką
-
Koledzy jeszcze może jakąś przybliżoną proporcję poproszę. Słoninkę dodatkowo (prócz zmielenia) pokroję w takie małe kostki, żeby ją było "widać" w kiełbie Taka "niespoistość" kiełby to wcale jej nie dyskwalifikuje....grubiej się pokroi albo chłopska konsumpcja "z metra" Jak się toto podsuszy to będzie ok Jak dam słoninkę w kostkach to zakładam, że będzie ładniejsza i smaczniejsza. Może kilka kawałków improwizować na surowo?- przejdzie taka sztuczka? ------ Maad każda wskazówka cenna- ważne, że nie ma przeciwwskazań- na zdrowiu to się nie odbije, zawsze "cuś" się wytworzy
-
Pepe i Pis67- dziękuję, dziękuję serdecznie Mam wątpliwości, do tego peklowania mokrego - 8 dniowego. Obawiam się czy mi to się "sklei" i jak smakowo. Pis67 jaki proszek magiczny? Pis67 jakie pułapki są zawarte w sugestiach PePe? Z szynkowaru wolę zrezygnować- bo tam krótsza trwałość będzie a wędzonek wyjdzie sporo . Tak kombinuję, żeby mieć i kiełbaskę. Wcześniej już robiłem kiełbasy- wg wskazówek i receptur z forum i strony- wychodziło klasunia Dzięki za cierpliwość
-
Mam zapeklowane (8/9 dni): polędwice (dużo)- na mokro szynki- na mokro boczki- na mokro słoninkę- w soli Dziś będę wykrajał warkocze (?) i mizdry. Trochę tego będzie Czy da się z takich rzeczy- wykrawków- zrobić "kiełbasę"? Nie specjalnie chciałbym cokolwiek dokupować Jutro będę wędzić od rana- SiB macie jakieś pomysły? Proszę o poradę
-
otoczka posypka z przypraw- tuning wędzonek
ziezielony odpowiedział(a) na ziezielony temat w Wędzonki
osid, za długo to takie cuda nie leżakują Nawet z ciekawości wrzuciłem z posypką do parzenia kawałek- i za dużo nie odpadło. Marek, to właśnie było zainspirowane Wojtkiem Minorem- dzięki za linkę Normalnie alchemia Jakieś inne sztuczki SiB mają? -
Gdzieś w odmętach strony/forum był sposób na otoczkę z przypraw na wędzonkach. Kiedyś (wg wskazań) robiłem tak: Wędzonki wędziłem parę godzin. Se pifffko sączyłem Brałem żółtka- ubijałem, rozcierałem widelcem- aż miało takie bąble i bledło. Malowałem wędzonki tym żółtkiem- pędzel (ek) do tego służył. Zasypywałem, otaczałem w "bukiecie przypraw". Z powrotem do wędzarki- na parę godzin. Se pifffko dalej sącząc, wędziłem Wychodziło rewelka. Pytanie mam takie- czy są/macie SiB inne sposoby na takowe posypki? dziękuję
-
W nawiązaniu do tej "piany" osida.... Marian ma rację to wyłazi z nitów w garze. Mam nastawione w 4 naczyniach, dziś sprawdzałem i jest piana! Taka rzadka, wysoka, biała- jak na zdjęciach osida. Garnek jest ok, wygodny- wieczorem obniżę zalewę poniżej nitów. Osid, Marian ja mam taki garnek z "pierdonki"- 2 szt 13l.... No jazda jest "po taniości"
