Skocz do zawartości

PanBoczek

Użytkownicy
  • Postów

    3 618
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PanBoczek

  1. Kotunia 100 latek i duużo zdrówka
  2. Napisałem post. Miałem go wysłać. Skasował się. :shock: Niech mnie cokolwiek strzeże od złego bo zaraz rozwalę i klawiaturę i całego kompa. w skrócie.. Kocham ja Was i chciałbym być z Wami już we wtorek! nie da się.. cóż. nie mniej Was przez to będę kochał.. a jak się swoimi wyrobami nie zbłaźnię.. to i Wy chyba mniej mnie kochać nie będziecie :lol: ot i tyle do powiedzenia miałem :P ogólnie.. bo drugiej godziny na pisanie posta nie będę poświęcał - sorry - wina nowoczesnej technologii :P jakbyśmy żyli 100 lat temu napisałbym 300 listów i wszystkie by doszły za 4 tygodnie :grin: p.s. chyba błąd zrobiłem, że nie dodałem skórek do mielonki,, w temp. pokojowej galaretka się nie zestaliła, ale wiem z doświadczenia, że w lodówce będzie taka jak trzeba tylko jak ze schłodzeniem mielonek na zlocie.. nie wiem. wybaczycie? Pozdrawiam kochani
  3. Aniu, już się doczekać nie mogę co z niej zrobisz!!!! :grin: tylko jak najwięcej pstrykaj :P blondynka czy brunetka.. co tam ważne, że słoninka świetna :thumbsup: "Brunetki, blondynki, ja wszystkie wieprzowinki.. uwęęędzić chcę! Z Australii, Kanady jak z Polski bez żenady.. foty ogląda się!" :lol: Pozdrawiam
  4. Andrzeju spełnienia marzeń! 100 lat w dobrym zdrowiu i otoczeniu bliskich kochających osób.. a jeżeli znajdziesz się 'między młotem a kowadłem'... http://img69.imageshack.us/img69/8101/f0r3.jpg
  5. einshel, :grin: ja to taki grzybiarz, że ocet i czosnek ze sobą do lasu biorę :devil: co znajdę to zagryzam :lol: :lol: :lol: niestety .. w czwartek rano dopiero wyruszamy chciałem jakoś wcześniej się zjawić, ale nie dało rady z mamy urlopem poza tym nie wiem jakby się babcia 'sprawowała' zostawiona na cały tydzień :lol: już i tak będziemy uruchamiać jej lodówkę, żeby zapasy zupy miała gdzie trzymać mam nadzieję, że na nic czasu nie zabraknie :P atrakcje zlotowe to pikuś, najważniejsze żeby się z Wami jak najwięcej pobawić :grin: Pozdrawiam
  6. Napój gazowany z babcinej spiżarni! lekko albo i średnio mocno :lol: alkoholizowany wg zamysłu Alltid na Cydr z soku kartonowego Wyszukałem w piwnicy trochę słoiczków babcinych.. z wiśniami, porzeczkami, truskawkami i sok jabłkowy :thumbsup: wszystko ma już co najmniej 10-15 lat, więc smak bardzo się zmienił :lol: ale to mam nadzieję będzie ciekawe w tym eksperymencie Dla bezpieczeństwa późniejszego spożycia właśnie przegotowuję wszystko z dodatkiem wody i cukru.. odcedzam i do fermentatora, MD już mam gotową, choć sypnę chyba jeszcze suszonym drożdżem do środka hehe dodatkowo przegotowałem syrop z owocami niedojrzałego agrestu i pysznych świeżych wiśni :P + trochę soku brzoskwiniowego ^^ Wg planu 3 tyg. fermentacji - butelkowanie i potem 4 tygodnie dojrzewania Idealnie za 7 tygodni powinno być gotowe do spożycia na zlocik :grin: jakby nie patrzeć - edycja limitowana :lol: wyszło jakieś 10+ litrów płynu.. a już nigdy babcinych słojów owocowych tak wiekowych nie uświadczę :grin: http://img600.imageshack.us/img600/1314/s7b2.jpg http://img33.imageshack.us/img33/3541/q53m.jpg http://img515.imageshack.us/img515/2876/45ve.jpg parówka z serii 'sokoliki' babcia je w zupie na śniadanie lubi :P po wędzeniu zeschła trochę, ale bardzo smaczna :lol: chociaż... :rolleyes: wiadomo.. jakbym robił dla siebie dałbym więcej :lol: ja nie wampir :devil: kocham czosnek! :clap: :clap: no to brawo.. półdarmo mięso jak u Dziadka u mnie nieopodal stolycy niestety.. sknery nie zostawiają prawie nic na kościach :lol: :lol: :lol: kiedyś od 'baby' na rynku kupiłem kilo kości.. niedawno w sumie.. może z 50g dało się wyskrobać :shock: powiem Ci szczerze, że praca zmieni się w pełną przyjemność i radochę kiedy zbuduję wygodną wędzarnię, kupię nabijarkę do farszu.. i będę na tyle chudy żeby jeść ile chcę tego co zrobię :lol: :lol: Pozdrawiam
  7. dzięki :grin: za każdym razem robię w ten sam sposób Kupiony boczek dzielę na płaty ok 1kg - fajnie jak jest chudy/cienki - ładniej wygląda po zwinięciu ale może być jaki bądź.. byleby był ładny płat oczywiście skórę i wszelkie chrząstki/kości należy dokładnie usunąć.. im ładniej odkroisz skórę tym ładniejsza będzie powierzchnia gotowego boczku nie ma się co spieszyć przygotowuję najpierw mieszankę peklująca od razu z przyprawami; Peklosól 30g/kg Pieprz czarny 5g/kg Czosnek 50g/kg Majeranek 18g/kg czosnek ucieram z solą w moździerzu na pastę (jak najdokładniej) i potem ucieram jeszcze chwilę z drobno mielonym pieprzem i majerankiem wychodzi taka dosyć ciemna pasta, którą dokładnie nacieram płaty boczku od wewnętrznej strony - daję tyle coby przy wiązaniu jeszcze wychodziło bokami :lol: Po związaniu boczku w roladę nacieram pozostałością pasty peklującej i wkładam do plastikowej siatki (nie dziurawej!) i odkładam do lodówki na kilka dni.. zazwyczaj staram się mieć tydzień zapasu, żeby poleżał te 7 dni codziennie obracam rolady - siatka to ułatwia, można za jednym razem nawet 3 szt obrócić bez problemu Po 7 dniach na wieczór wieszam na kijach do ociekania - warto coś podstawić pod wiszące boczki, ew rolkę kuchenną rozłożyć następnego dnia do beczki i osuszanie.. ile trzeba, zazwyczaj 30-40 minut wystarcza. Jeżeli po ociekaniu boczki są jeszcze bardzo wilgotne pomagam sobie papierowym ręczniczkiem (osuszam). Wędzenie kilka godzin (do odpowiedniego - satysfakcjonującego koloru) w temp. 45-60*C,, przy jakichś skokach temp. nie zauważyłem nic złego w gotowym boczku, ale trzymam się tych ramek temperatury Wędzenie zazwyczaj zajmuje (po osuszaniu juz) 6-8 godzin. Parzenie przez 2.5 godziny w temp. 72-75*C, ale jak skoczyła do 80* też nie zauważyłem nic niepokojącego boczuś wybacza wszystko prawie :lol: Pozdrawiam
  8. Nikt się nie wypowie? :P ani za ani przeciw? miłośnicy świń! przybywajcie :grin: Rozpocząłem przygotowania na zlot ogólnopolski Kiełbaska dojrzewająca.. mam nadzieję, że nic się nie spsuje :???: uwielbiam ją :P na bazie boczku z kawałkami podgardla ciętego w kostkę przyprawy; czosnek, majeranek, pieprz, kumin - mielony i w całości, jałowiec peklosól 18g/kg część boczku (bez tłuszczu) przepuszczona przez sitko 4.5mm x2 na klej reszta na sitku 9mm, dodatek wody do wyrabiania niewielki ok 300ml na ok 4kg farszu co z tego będzie? :grin: :shock: http://img534.imageshack.us/img534/1052/976i.jpg testowo usmażyłem kotlecik z farszu i sparzyłem niewielką kiełbaskę.. jak dla mnie wszystko dobrze smaczne, nie za słone.. aromaty ok.. obym się przed Wami nie zbłaźnił :grin: http://img221.imageshack.us/img221/3443/t37v.jpg Wczorajsze zadymianie 11 godzin :rolleyes: kiełbaska, boczek, mała szyneczka.. 2 pieczone udka, cebula i mała parówka xD tak dla testu :P powiem Wam, że pieczone udko (ze sklepu) wędzone 7 godzin było o niebo lepsze od parzonego wędzonego :shock: popracuję nad tym zamysłem.. temperatura utrzymywała się wspaniale 40-45*C all day long baby :devil: http://img407.imageshack.us/img407/9409/lwrg.jpg nie sprawdzałem dokładnie czasu robienia fotek.. :P ale postęp widać http://img12.imageshack.us/img12/7185/6a3a.jpg http://img832.imageshack.us/img832/3766/yq6i.jpg Małą myszkę zamrożę i uwędzę przed zlotem razem z rolowanymi boczkami ale potem.. parzyć czy nie parzyć oto jest pytanie :lol: co powiecie? może spróbować dopiec w beczke? :devil: http://img607.imageshack.us/img607/6638/fg3r.jpg Myślę sobie.. mam ja ładny uwędzony boczek :P co z niego zrobić, żeby było na zlot? może mielonkę?! :devil: takiego czegoś jeszcze nie robiłem mam nadzieję, że wyjdzie smaczne. przy krojeniu tego boczku aż troszkę szkoda było go mielić taki ładny.. :lol: http://img534.imageshack.us/img534/3788/rh8b.jpg http://img18.imageshack.us/img18/5799/d15y.jpg Do mielonek poszła też część mielonego mięsa wykrawanego z kości od schabu.. przyprawy bardzo delikatnie.. 6 zabków czosnku, pieprz, majeranek i 3 wędzone cebulki zmielone przed mięsem Jako, że nie dodawałem wody a i boczek przy wędzeniu stracił jej trochę.. galaretki nie wróżę tej konserwie :lol: ale myślę, że będzie to z korzyścią dla gotowego wyrobu http://img515.imageshack.us/img515/8169/czia.jpg wyszło 5 słoikczów.. jeden do przetestowania czy się nadadzą, reszta na zlot planuję tyndalizację - dziś godzina, jutro pół i pojutrze pół tak, żeby surowy wędzony boczek odpowiednio zmiękł.. co o tym myślicie? (i love this knife xD) http://img607.imageshack.us/img607/4817/16zf.jpg czy farsz był dobry? na surowo podjadałęm jak szalony a miska przed myciem.. :lol: mniam :thumbsup: http://img38.imageshack.us/img38/5964/bo53.jpg Z tymi kostkami (działanie inspirowane Dziadkiem) chciałem się pobawić nie wyszło mi to tak świetnie jak Dziadkowi.. ale było i ładne mięsko i dużo kości na zupę dobrze spożytkowane 1.5 godziny obierania kości hehe Z 5.3kg kości od schabu po 2.80kg wykroiłem 1090g mięsa.. czyli kg wychodzi 13.61zł.. wynik nie powalający - nie wiem czemu.. może zależy od kości? te były jakoś mało mięsne :lol: ale samo mięsko było świetne i w sumie tanie. A na kościach pomidorowa :thumbsup: a raczej świńska zupa z pomidorami :lol: http://img805.imageshack.us/img805/9274/397w.jpg I tak z innej beczki trochę :P rozmaryn po zimie o dziwo ładnie odbił myślę w jaki sposób go użyć :grin: http://img838.imageshack.us/img838/9267/0ov5.jpg Winko jabłkowe z cynamonem strasznie zmętniało.. potrzebowałem fermentatora, więc zlałem takie ciut mętne.. za to całkiem smaczne i sporo go :grin: http://img827.imageshack.us/img827/9040/0qxu.jpg Niedawne grillowanie spalone paski boczku marynowane po tajsku :thumbsup: uwielbiam takie czarne :lol: good times with friends skóra wieprzowa z grilla to był niewypał :P http://img203.imageshack.us/img203/5611/r04m.jpg Nie obyłoby się bez stejka Pozdrawiam http://img836.imageshack.us/img836/9685/mfbb.jpg
  9. Savio wszystkiego najlepszego dużo sukcesów i wytrwałości w tym co robisz a jest to godne podziwu :grin: zdrówka na te 100 lat albo i więcej :grin:
  10. PanBoczek

    Ciasta i ciasteczka Anuś

    Aniu, nie pamiętam kiedy, jeżeli w ogóle jadłem ciacho z rabarbarem :P więc nie wiem czemu wiem, że by mi smakowało :grin: o margarynie bym Ci nic a nic nie wspomniał :blush: dobrze, że mamy grono ekspertów :P dla mnie ciasto samo w sobie jest tak niezdrowe, złe i dekadenckie zarazem, że co jest w środku to zło znikome :lol: Pozdrawiam
  11. Arkawroc 100 lat, dużo zdrówka i wszystkiego czego sobie zamarzysz
  12. To i ja dodam coś od siebie o czym baardzo wielu zapomina.. po wypiciu często gęsto ludzie bojąc się jazdy samochodem (np. po kolejne kilka piw) biorą rower.. a jest to tak samo niebezpieczna ruletka z życiem, swoim i innych. Jak człowiek w stanie wskazującym, straci panowanie nad rowerem i zmusi prowadzącego samochód do uniku.. co się może stać? niedawno mówili coś o jakimś dużym gabarytowo samochodzie, który spowodował poważną kraksę wymijając rowerzystów.. nie trudno sobie wyobrazić jedną z możliwości.. znajomy miał robić prawko niedługo.. złapali go jakiś czas temu na rowerze pod wpływem i będzie musiał kilka lat poczekać na prawo jazdy.. pomijam kuratora i prace społeczne.. pieklił się, że nie słusznie, że za co, że się czepiają bez powodu czy na pewno? Roland ta historia to pewnie podpucha, ale swoje robi słusznie trzeba ja opowiadać - bo w końcu czy reklamy, którymi straszyli przed jazdą po pijaku były reżyserowane czy z życia wzięte? :rolleyes: w tym wypadku cel uświęca środki Pozdrawiam
  13. Halusiu najserdeczniejsze życzonka imieninowe ode mnie i mamy :grin: Dietykon 100 latek
  14. SZOSTKOWSKI, spóźnione nieco, ale szczere.. Wszystkiego najlepszego 100 latek i szczęścia wszelakiego :P
  15. Frapio 100 latek, dużo zdrówka i radości w życiu spełnienia marzeń hehe
  16. Bena 100 latek wszystkiego najlepszego uwielbiam ogóreczki wg Twojego przepisu podjadać :lol: :grin:
  17. 100 latek Radziu :grin: żeby śmieszniej było po czesku :P http://img40.imageshack.us/img40/6185/jh2n.jpg I żeby nigdy u Ciebie nie było jak z trójką sławnych czeskich napastników.. Popil, Poruhal a Smutny :lol:
  18. Czcionka jak hieroglify śmieszniejsza :lol: ale żebyś Jubilacie nie musiał odszyfrowywać Niech słoneczko Ci świeci, morska bryza ochładza, Miej to o czym będziesz marzył, czy to zdrowie, kasa czy władza http://img90.imageshack.us/img90/814/um7v.jpg Twoje zdrówko Piotrze :grin: :clap:
  19. PanBoczek

    Przywitanie

    :grin: siemka Łukasz fajny awatr miło Cię powitać! Sukcesów życzę z wyrobami, przetworami, nalewkami, serami (...) itd sam zobaczysz, ze jak już się wkręcisz to nie będziesz mógł wyhamować :devil: swojskie jest najlepsze pod każdym względem i w każdym temacie P.S. niebawem ogólnopolski zjazd - zdążysz się jeszcze zapisać :grin: wchłoń na spokojnie temacik Pozdrawiam serdecznie
  20. Andy dziękuję to najlepsza rada jaką dostałem :grin: może samo to, że będę stał z aparatem w czasie jak sąsiad będzie ciął te śmieci da mu do myślenia :clap: Pozdrawiam
  21. Każdy swoje dziecko uważa za święte i broni za wszelką cenę mogą się jego rodzice wkurzyć, że ktoś z pretensjami przychodzi jak nauczycielka taka mądra to niech sama z Tobą pójdzie :P albo chociaż pedagoga podeśle do pomocy Pozdrawiam BTW. jeżeli ktoś ma pomysł apropo mojego postu wyżej to proszę o rady :P sąsiad nadal zadymia g..nem a hałas wzbogacił się o złośliwe krzyki, trąbienie z samego rana.. zemsta frajerów? :rolleyes: jakbym nie lubił wstawać rano to :devil:
  22. skoro miał już zakaz.. to masz prawo przypuszczać, że to się powtórzy może ze ściganiem to przesada ale.. jak zostawisz sprawę tak jak jest to co będzie następnym razem.. lepiej zawsze z rodzicami porozmawiać na spokojnie. W końcu to 'tylko' dzieci a nie przestępcy.. rodzice powinni nad nimi zapanować, kiedy ktoś zgłasza problem.. Pozdrawiam
  23. cenna rada jutro tak zrobię dzięks może być taki ultradźwiękowy czy coś tam? wytwarzający mgiełkę..? Pozdrawiam
  24. PanBoczek

    Wyroby Pis67 & Co.

    przepiękny kolor taki jak po pogłębieniu, przekoloryzowaniu w programie graficznym na prawdę przemawia do widza te wyroby podrobowe ze strony poprzedniej :thumbsup: a ta ogonówka niemalże czarna w jaki sposób ją wędziłeś? Pozdrawiam
  25. DZIADEK MACIEK, humor murowany :grin: jak ja zazdroszczę ludziom, którym upał nie przeszkadza :P moja babcia wychodzi na te 30 stopni.. w 4 koszulach, 2 bawełnianych kamizelkach.. berecik na główkę, 3 pary rajstop na nogi + adidasy :shock: jak to możliwe? Pozdrawiam edit; dobry sposób to rano zrobić obiad i kolację :lol: na upał jak jeszcze chłodno to łatwiej stać przy kuchni.. a potem można sobie na zimno wszystko wszamać :P
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.