Nie ma ostatnio czasu na tworzenie nowych rzeczy, a jak jest chwilka czasu i coś tam podziałam to znowu czasu brak, aby to pokazać. Kilka tygodni temu poczyniłam kapustę kiszoną z kurkumą i ananasem. Przepis zaczerpnęłam z jednego z blogów, zmieniłam nieco proporcje składników ( każdy może dopasować ''pod siebie " ) Składniki ; miałam trzy malutkie główki kapusty ( w sumie ważyły 1,3 kg ) jeden świeży ananas ( o tej porze roku są w dobrej cenie ) 2 papryczki chilli bez nasion kilka gałązek świeżej natki pietruszki 5 ząbków czosnku, można dać więcej 2 płaskie łyżeczki soli niejodowanej dwie łyżeczki kurkumy 2 łyżki nasion kopru Kapusta poszatkowana jak do kiszenia, dodałam pozostałe składniki i przełożyłam ciasno w słoiki, ubijając je drewnianą pałką. Dalej robiłam jak w przypadku kiszenia kapusty, czyli kiedy tylko byłam w domu ''odgazowywałam'' czyli przekuwałam. Słoiki zamknęłam, w momencie kiedy uznałam że już jest ukiszona. Trwało to prawie dwa tygodnie. Przechowuje w lodówce. Moje uwagi : Następnym razem dam więcej ananasa, a koper zastąpię swoim ulubionym kminkiem .i więcej czosnku