
osid
Użytkownicy-
Postów
717 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Mapa użytkowników
Sklep
Giełda
Treść opublikowana przez osid
-
Witam szanowne grono wybieramy się firmowo w piątek na jakieś dobre jedzenie i piwko/wódeczkę, 8-9 chłopa, zero kobiet, na głowę mamy 125pln, plus oczywiście swoje pieniążki, pytanie do was, tak jak w temacie, gdzie ??? byliśmy już kilka razy w Kompanii Piwowarskiej na Podwalu(klasyk), i w „Browar De Brasil” na churassco z grilla, jako że idą sami panowie to w menu obowiązkowo musi być mięcho, zastanawiamy się jeszcze na Fridays-em w centrum ze stekami z Argentyny, choć tam też już byliśmy, ale w innym składzie może macie jakieś sprawdzone miejscówki na taką „męską” imprezkę, Dobrze jak lokal posiada stronę www żebyśmy mogli razem zdecydować gdzie idziemy.
-
[Beczka]Czy beczka ocynkowana nadaje się na wędzarkę?
osid odpowiedział(a) na tqlis temat w Wędzarnie. Budowa i obsługa
z tego co ja tu wyczytałem jakiś czas temu to trzeba ją mocno i konkretnie wypalić i od bidy może być. -
Wędzenie polędwicy bez późniejszego parzenia
osid odpowiedział(a) na MiD2006 temat w Dla początkujących
ponieważ proces ociekania przeprowadzasz w lodówce, to pamiętaj żeby nie wkładać zimnego mięsa prosto z lodówki bezpośrednio do ciepłej wygrzanej wędzarni !! mięso ci się "spoci" (tak jak butelka zimnego piwka wyjęta z lodówki latem szybko się oszroni), zanim włożysz do osuszania potrzymaj ze 2 godziny w temp. pokojowej żeby się trochę ogrzało. powodzenia -
a tuaj kolejna miejscówka na sobotę z pociechami: (ok.130km na południe od Warszawy) http://www.magiczneogrody.com/
-
jaka to odmiana ??
-
Wędzenie polędwicy bez późniejszego parzenia
osid odpowiedział(a) na MiD2006 temat w Dla początkujących
obwiązane szpagatem wygladają bardziej wiejsko i domowo, ale nie ma różnicy czy siatka czy szpagat, samo wiązanie ma na celu nadanie ładnego kształtu ale polędwica (bo już nie schab) jest dłuuuga i prosta więc nie musisz jej sznurować i wystarczy powiesić na haczyku, ja robię kawałki tak po 1,2 kg i czasami w ogóle nic nie wiąże ani nie sznuruję tylko wieszam na hakach -
Wędzenie polędwicy bez późniejszego parzenia
osid odpowiedział(a) na MiD2006 temat w Dla początkujących
chodzi ci o kolor wewnątrz wyrobu czy na zewnątrz ?? bo na moje oko to nieźle hajcowałeś , albo nieprawidłowo osuszyłeś mięso przed wędzeniem, a w środku wygląda ok, ładny ma kolorek na całym przekroju, opisz dokładniej o jakim wybarwieniu piszesz. -
i czy osuszałeś wędliny zanim zacząłeś wędzenie właściwe ?? opisz dokładnie cały proces, co i jak robiłeś, krok po kroku
-
W tej chwili trwa program ugotowani na tvn, i jeden z uczestnikow robi sam wedliny, czy to ktos z naszych szeregow?
-
sucho to rozumiem ale chłodno to ile mniej więcej *C ?? ja uwielbiam czosnek pod każdą postacią i nigdy nie może go zabraknąć w mojej kuchni, dodaję do potraw, sosów, baa, taki młody nasz Polski na kromce świeżego chrupiącego chlebka z masłem.... niestety z racji wykonywanej pracy nie mogę go jeść bezkarnie codziennie , ale dzisiaj.... w piąteczek wieczorem.... zdarzyło mi się suszyć czosnek w plasterkach, sprawdza się do zup i sosów.
-
jak w warunkach domowych najlepiej przechowywać czosnek ?? gdzie wy trzymacie ??
-
kłania się matematyka poziom podstawowy większośc receptur podaje skłąd na 10kg. wyrobu, własnie po to żeby łatwiej było wiliczyć, więc dzielisz poszczególne składniki przez 10 i masz ilości potrzebne do wyprodukowania 1kg. innymi słowy dzielisz składniki przez taką ilość kilogramów mięsa jaką masz w przepisie i masz proporcje na 1kg. ważne aby jednostki były takie same
-
mnie martwi zakres temperatur pracy : -10* - 60*, a co jak u nas jest -20* zimą, albo i więcej ?? chować do domku czy da radę na takim mrozie przez cały rok ?? co do termometrów elektronicznych z sondą, to myślę że dobrze by było dopisywać info że należy uszczelnić sondę, tak aby nowe osoby nie zniszczyły ich sobie przy pierwszym parzeniu.
-
podpiekamy i parzymy na termometr w odpowiedniej temp. wody i do osiągnięcia odpowiedniej temp. w wewnątrz wyrobu, a nie na czas. a próg słoności każdy ma inny i sam musisz dojść do swojej granicy metodą prób i błędów niestety
-
Viszna jest tak jak pisze roger ja na początku też popełniłem taki DG z puszki po czerwonym Jaśku zaklej czymś dziurę w dekielku, albo go wymień jak masz inny, zrób taką samą dziurę na dole jednej ze ścianek, przełóż tam rurę dymową i już, co prawda nie wiem gdzie masz otory do odpalania i podawania powietrza, u mnie były na przeciwnej ściance co rura, a potem na spodzie puszki i dymił ładnie
-
może się komuś przyda, nowy park rozrywki pod Krakowem, http://new.energylandia.pl już otwarty !! pozdrawiam
-
Kiełbasa pęknięta przez środek z tłuszczem i galaretą.
osid odpowiedział(a) na czarkowsky temat w Dla początkujących
chyba 150-200ml na 1kg. powinno być daj jakieś zdjęcia -
quote name='świadziu' timestamp='1405282381' post='361406'] Osid, albo zdarzył Ci się cud albo jednak nie osuszyłeś dokładnie mięska - 2,5 godziny to niezły czas. Ja osobiście ( oczywiście może robię źle ale mi się sprawdza ) wyciągam mięso z peklowania o 20 lub 21 i do 5 rano sobie wisi w temperaturze około 10 stopni. Następnie po wygrzaniu wędzarni ( co też trwa około 20 minut ) mięsko osuszam około 40 - 60 minut ( zależnie od warunków atmosferycznych ) i dopiero później zaczynam wędzić. kilka postów wyżej napisałem dlaczego robiłem tak a nie inaczej: Nie mam w domu miejsca gdzie miałbym niską stałą temp., a sprawdzałem już każdy kąt z termometrem, wędzarnię mam elektryczną, wystarczy wsadzić wtyczkę do kontaktu i już się sama wygrzewa, Wieczorem zrobię zdjęcie tego co zostało, choć niewiele już tego J golonki poszły jak świeże bułeczki, wędlinki trochę rozdałem, bo w sobotę były 4-te urodziny mojego syna, i miałem zlot rodzinny
-
witam, udało się !! teściówka odlała solankę, a ja po powrocie do domku (17) rozwiesiłem mięso w temp pokojowej w kuchni nad zlewem, i potraktowałem je wiatrakiem (1,5 godz.), następnie dosuszyłem ręcznikami kuchennymi i powędrowało do wędzarni do dalszego osuszania, cała operacja ociekania i osuszania zajęła mi ok. 2,5 godziny, i zacząłem wędzenie przed 20, wędziłem 5 godzin, mięsko ładnie się wybarwiło i jest pyszne
-
mam 5golonek (tylnych), 2 polędwice, 2 karkówki, 2 szynki, wsyzstko po ok 1kg. w 4-rech wiadrach, i nie mam tyle misek haha, ale dziękuję za porady, coś wymyślę, pozdrawiam i miłęgo weekendu życzę
-
no właśnie cały pic polega na tym że jestem teraz w pracy i do domku dotrę na 17, co prawda w domku jest teściówka, ale aż tak mi tego nie ogarnie, bo nie powierci przecież dziur w wiadrach ale może by chociaż odlała solankę i wstawiła wiadra do lodówki, co myślicie ?? sposób z wiaderkami ciekawy ale przecież w miejscach gdzie mięso stykla się z wiadrem, albo innym mięsem nadal będzie mokre, więc można go zastosować jako WSTĘPNE ociekanie w lodówce latem, przy wyższych temp. na zewnątrz.
-
witam, mam zamiar wędzić dzisiaj mięsiwa, ale ponieważ temperatury w nocy teraz ok 16* i u mnie burze, to nie wyjąłem go do ociekania i nadal pływa w solance, zazwyczaj mięso ocieka u mnie 12h, ale teraz z racji pogody wolałem zostawić w lodówce, chcę dzisiaj ok 17 mięso wyjąć, osuszyć wstępnie papierowymi ręcznikami a następnie potraktować wiatrakiem, ok 18 wsadzić mięso do wygrzanej wędzarni i dosuszyć ok 1h. (może dłużej), następnie wędzić na ciepło w ok 50* przez ok 4-5 godzin, czy mogę zastosować taki system, czy mimo warunków panujących na zewnątrz, lepiej będzie wyjąć i jednak rozwiesić do ociekania na noc, i uwędzić jutro rano ?? jest to sytuacja awaryjna bo zawsze peklowałem na mokro 13-14 dni, i ociekało mięso ok 12H, a tak jak teraz robię pierwszy raz.
-
Jaga: tak jak pisze roger, kup sobie BRYNE za 29,99 w niebiesko-żółtym szwedzkim sklepie, albo zmajstruj klatkę z kilku listewek i starej firanki
-
moja LP uwielbia ja zresztą też i wczoraj na kolację jedliśmy, najpierw podsmażony na oliwie z oliwek, potem troszkę wody i duszenie kilka minutek, na to pomidorki w plastrach(malinowe), suszone oregano, sól, pierz, i na to wszystko starta mozarella, aha, oczywiście wszystko robione na patelni, a wiecie że bakłażany są męskie i żeńskie ?! i jak to w naturze bywa, te żeńskie są słodsze od męskich, rozpoznać można po... śladzie po kwiatku, bo bakłażan ma z jednej strony łodygę a z drugiej kwiat który odpada, kształt owalny to dziewucha, a kółko to chłopak wybierajcie te z owalnym znaczkiem
-
Eksperyment..Szynka dojrzewajaca w popiele..
osid odpowiedział(a) na Gregtom temat w Wędliny dojrzewające
możesz np. upiec zemniaki w folii alu, albo jakieś warzywka, rybkę, dzięki folii nic nie będzie kapało na żar, albo rozpalić ognisko i wstawić do żaru kociołek żeliwny z obiadem , nie musi to być bezcelowe wypalanie, ja nadal zbieram popiół, ale ciężko idzie.