Skocz do zawartości

Artur Dor

Użytkownicy
  • Postów

    1 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur Dor

  1. Maszynka i silnik wyglądają elegancka ale filmik raczej nie należy reklamować do oglądania. Piszesz, że zrobisz osłonę na wał --- pewnikiem dla bezpieczeństwa, a paluchy pchasz pod samego ślimaka. Czy kolega nie pomyślał o jakimś tłoczku do dociskania wkładu ? Ten film raczej do produkcji kaszanki (jak palce polecą będzie świeża krew) a nie do mielenia mięsa. W sumie to nie moje palce i powinienem mieć to gdzie ale .......... Jak nie wiesz jak powinien wyglądać taki tłok do popychania to poszukaj na forum, chyba u Dziadka widziałem coś takiego.
  2. Jak by posiekać na drobno to czemu by nie - byle jakieś smaki nie weszły w kolizję W sumie to z ilości jakie podałem wyszło ciasteczek na 2 wieczory na 4 osoby - no powiedzmy na 2 głodomory (dzieci) i resztę - można eksperymentować. 30 minut lekkiej pracy to żadne wyzwanie, zwłaszcza że w międzyczasie można poczynić inne zadania w kuchni.
  3. Takie zrobiłem improwizując i podałem przepis. Dzieci zażyczyły sobie by tata zrobił coś słodkiego a to było najszybsze 30 minut i pierwsze były na stole. Aniu można odpuścić sobie syrop - będzie mniej słodkie ale zabraknie nutki aromatu. W sumie w miejsce aromatu klonowego można dać wanilię. Olga wiórki kokosowe jeszcze by chyba dały radę ale coś większego to raczej ciężko bo te ciasteczka są bardzo płaskie. Ale z wiórkami jako posypka zamiast cukru były by fajne.
  4. Jutro roześlę wici jak dowiem się coś więcej to dam Ci znać. Z dowozem to jeszcze inny problem nasuwa mi się na myśl- w czym żeby się nie rozlało ? Kiedyś były bańki na mleko a teraz czy są to nie mam pojęcia
  5. Pod długiej nieobecności wracam do kuchni na słodko i kwaśno Kwaśno było rano - kapustę kisiłem Słodko wieczorem - kruche ciasteczka- w sam raz do gorącego kubka mleka z miodem Skład: 200g [1 kostka] masła -ciepłego 180g - cukier 100g - syrop klonowy 1 płaska łyżeczka sody - ok.3g 500g - mąki (dałem 500 - tylko taką miałem z młyna okolicznego) 3 szt - żółtka Wykonanie Robot kuchenny z mieszadłem (trzepaczka- albo jakoś tak to się nazywa) Masło i cukier do robota i mieszanie przez ok.10 min. Wolniutko dodałem syrop ciągle mieszając i reszta sypkich produktów, na końcu żółtka i dalej mieszanie. Uformowałem kuleczki, rozpłaszczyłem poukładałem na blachę posmarowałem białkiem i posypałem białym cukrem. Piekarnik na 160* - 180* i pieczenie około 15 min (do ładnego koloru) Ciasteczka bardzo kruche i bardzo słodkie - wg mnie idealne do chrupania. A tak to się prezentowało:
  6. Akmis dużo tego mleka potrzebujesz ? Mogę się popytać w okolicach Trzebnicy czy właściciele krówek oferują mleko detalicznie czy raczej hurtowo. W tym tyg. raczej będę na miejscu to mogę zasięgnąć języka.
  7. Poki a ja bez kolacji, a mam do Ciebie 5min drogi- oj pomógłby Ci rozprawić się z tym smakołykiem
  8. Haluś wielkie gratulacje - wyglądają tak, że mam chęć lecieć do kuchni i robić przygotowania do takich "słodkości" - ale czasu brak Michał wpisujemy "cukiereczki" i mamy /topic/4394-radek-robi/
  9. Napiszę tak -- tylko proszę bez obrażania się -- jak coś jest do wszystkiego to jest ................ Wyłożenie komory wędzarniczej izolatorami (drewno, wełna mineralna i blacha - lub podobne) ma celu łatwe i ekonomiczne wygrzanie komory - było o tym pisane na forum kilka naście razy (jak nie kilkadziesiąt). Proponuje abyś teraz przemyślał jak logistycznie podejść do tematu wyłożenia deskami całej komory wędzarniczej - tylko przemyślenia a czy będziesz robił to pokaże zima. W trakcie zimy może się okazać: że ściany się roszą, że kapie ze stropu, że kapie z komina, że temperatura jest niestabilna, że dym się nierówno rozkłada. To co opisałem (aby było nieprawdą i nikomu się przytrafiło) może zaistnieć przy różnicach temperatur w zimie. Aby tego uniknąć będziesz musiał dostarczyć bardzo dużo energii do wygrzania ceglanej komory - a to generuje koszty za opał. Dobra do samego dymu wystarczy deflektor - taki daszek na prętach o kopule większej niż otwór dolotowy dymu (wielkość i wysokość to już inna bajka) To tak przemyślenie do poduszki. To co piszę nie jest złośliwością tylko chce uczulić Cię na pewne tematy - abyś wiedział jaki jest czarny scenariusz. Kapanie (roszenie) daje bardzo specyficzny posmak wyrobom wędzonym - czego nie polecam do degustacji.
  10. Poczytaj po co większość wykłada drewnem wnętrze komory (lub inną izolacją termiczną), szyber na dolocie i wylocie, zwróć uwagę na skropliny z komina - w zimie to może być problem. To jako lektury do poduszki a reszta przyjdzie sama. Dodatkowo poczytaj o samym wędzeniu : opalanie, osusaszanie, wędzenie, podpiekanie - sam znajdziesz bardziej utkwi w pamięci - i po wędzeniu poczytaj o parzeniu i o termometrach - jakie termometry i gdzie powinny się znajdować. Możesz zrobić najprostszy stojak na kije w wędlinami - coś jak 2 "kobyłki" - przynosisz z domu na kijach wieszasz na kije na kobyłkach otwierasz drzwi i ......... .
  11. Albo aparat zawęża perspektywę albo wąziutka ta budowla. Wewnątrz komorę masz z cegły czy wyłożyłeś dechami ?? - poczytaj o tym po co drewno do środka i co to wygrzewanie. Drzwi do paleniska mogły by byś większe, poczytaj o wędzarniach i rozwiązaniach zastosowanych a zauważysz pewne niedociągnięcia - ale wszystko da się naprawić albo poprawić. Ładnie się prezentuje obudowa z pół okrąglaków.
  12. Artur Dor

    Problem z instalacją

    Anuś korzystaj jak najbardziej i jak damy rade to pomożemy Choćby dobrą radą. Doskonale, że wezwałaś fachowca bo to jednak bezpieczeństwo było na szali !!
  13. Artur Dor

    Problem z instalacją

    Tak jak pisze EAnna i dodaj jeszcze fotkę tablicy licznikowej A tak że się wyrażę korek jak strzela to dobrze bo korki są w szampanie a nie w zabezpieczeniu instalacji elektrycznej. Kiedyś były stosowane wkładki topikowe a obecnie stosuje się wyłączniki instalacyjne potocznie nazywane Eska. Jeżeli jest osobny wyłącznik na kuchnie i osobny na pokoje lub łazienkę to najszybciej podłączyć przy pomocy przedłużacza piekarnik do obwodu kuchni lub pokoju i zobaczyć czy będzie się działo to co w kuchni. Tylko pamiętaj przedłużacz musi być 3 przewodowy (czyli taki z bolcem uziemiającym i dziurką we wtyczce- sorki za tak lakoniczny opis) Jeżeli "wywali" ""esa"" to kłania się service kuchenki - Jeżeli tzw. różnicówka wybija to znaczy, że instalacja jest dobrze wykonana - tak po ludzku pisząc na obudowie pojawia się prąd i aby nie poraziła energia użytkownika zaczyna działać wyłącznik różnicowo-prądowy - i tu elektrycy zrobili dobrą robotę. Anuś jeszcze jedna sprawa - wszelkie wypowiedzi z internetu traktuj z bardzo a bardzo dużym dystansem - nikt po drugiej stronie monitora nie zastąpi wizyty fachowca zwłaszcza jeżeli chodzi o ludzkie bezpieczeństwo i życie.
  14. Jedynym rozsądnym rozwiązaniem jest wybudowanie pięknego obiektu cieszącego wzrok domowników i wzbudzający zazdrość sąsiadów którego się nie używa. Jak masz wędzarnie to musi dymić i od tego nie uciekniesz; jak chcesz mieć szczelne w komorze to albo dobry wylot albo doskonałe WWA - ale wizualnie powinno być super i WWA można mieć w d........ Oj czytanie forum się kłania i to tak na poważnie .
  15. Daj se luzik i podaj przepis jak robiłeś chlebek jest fajny bo własny - a tera pytanie po kiego diabła kroiłeś na ciepło - lepiej rwać Wygląd na mocno grubo ziarnisty żytni - czy coś koło tego było ?? To teraz jak już wg. Ciebie stracony wypiek to ja mam propozycję - daj 1 dzień w cieniu (pod szmatką lnianą) poleżakować i wtedy posmakuj. Chleb taki nawet jak jest lekko "ziemisty" i "kleisty" to jest tak pożywny, że więcej niż 3 kromki ciężko zjeść. Podaj dokładną recepturę -- ile mąki i jakiej; ile wody (jak temperatura) , ile rośnięcia i na ile "rat" jaka temperatura pieczenia i wszystkie inne szczegóły jakie pamiętasz - to może pomóc w podpowiedzi co i jak. Tak na moje oko to albo za bardzo wodniste ciasto albo za krótko rosło - temperatura "startowa" mogła być też zbyt wysoka no i reszta temperatury też ma znaczenie.
  16. Witam Dziś moja szanowna LP dał mi dwa i kazała coś z tego zrobić. Wyszło takie danie: ; Bakłażan nadziewany z serem na kaszy gryczanej z sosem i zapieczone w piekarniku. Sam bakłażan nie jest rewelacyjny ale z dodatkami był całkiem fajny i smaczny
  17. Szostek 100-lat
  18. Michał napisz mi jaki konkretnie element Cię interesuje postaram się dowiedzieć o dostępność i koszt
  19. Pisu najlepszego z okazji urodzin
  20. Taka propozycja - pogadaj z kimś z piekarni (jakiejś małej rodzinnej lub osiedlowej) skąd biorą mąkę, z tego co wiem piekarnie biorą z młynów bo taniej i lepsza. Jak Ci podpowiedzą to masz po kłopocie Jest jeszcze możliwość z aledrogo.
  21. Czy w okolicach Ełku nie ma młynów ?? Jak są to tam można kupić mąkę wszelkiego rodzaju w ilościach detalicznych-- przynajmniej ja mam taką możliwość w młynie koło mojej wiochy. Zaleta takiej mąki to mniej ulepszaczy niż w marketowych i lepsza jakość .
  22. Aniu przykro mi ale nie jestem tak ambitny, krem z torebki. Pomysł na eklerki był spontaniczny a dziś nie było możliwości zrobić zakupów więc z tego co było w domu trzeba było dawać radę.
  23. Wg przepisu z kącika Halusi zrobiłem eklerki z nadzieniem tortowym o smaku orzechowym, polane lukrem kakaowym.
  24. Madlinka, Myth wszystkiego najlepszego, bardzo dużo zdrówka i 100 lat
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.