Skocz do zawartości

Artur Dor

Użytkownicy
  • Postów

    1 502
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Artur Dor

  1. Jojo 100 latek i naj....
  2. romk jak cytujesz to tak by widać było, że cytujesz - bo to co piszesz jest mało czytelne. - Trzeba się namęczyć by to odczytać właściwie. Co do kosztów wybudowania "kibelka" to wiem jakie to są koszty bo mam taką konstrukcję i wiem ile mnie to kosztowało - żeby nie było to poniżej 200 zł sie zmieściłem - ale to inne układy były (ale znam koszt desek, cementu piasku i prętów zbrojeniowych- -nie mówiąc o takich pierdołach jak wkręty, zawiasy, szpilki, kotwy czy inne materiały pomocnisze )
  3. No ja przepraszam ale na OLX można na mniejsze pieniądze zamówić co lepszego - wystarczy zawołać murarza żeby wymurował palenisko i na to komorę gotową postawić Koszt bez własnej robocizny około 2(dwa) no może 3(trzy) tyś ale mamy komfort, że nie babramy się w zaprawie i inych betonach
  4. Arkadiuszu to że masz racje wie każdy kto coś robił z mięsem (albo przy mięsie) a jeżeli kolega chce uzyskać klej z tłuszczu to tylko życzyć mu powodzenia - no fakt lepiej by nie pisał na forum takich prób doświadczalnych ale po to jest forum by i takie wynalazki miały swoje miejsce. No w sumie lepiej by to było nazwane jako doświadczenie i próba uzyskania ---- ale jest jak jest ps. a może kolega miał na myśli klej ze skórek ( całkiem podobne do tłuszczu) i to by zmieniało postać rzeczy - ale to musi już wypowiedzieć autor
  5. Aha to Ty tylko brudzic potrafisz
  6. Olek ją jestem elektryk a to co napisałem o smarach to jest to usłyszałem. Ale sam sposób czyszczenia chyba nie jest zły: )
  7. Maciek a TY kiedyś spotkałeś się ze szfagrem bez literatury i to jeszcze przy robocie ? Czytać warto byle z umiarem. Nawet w telewizji jest że cała polska czyta dzieciom - czyli, że trzeba czytać
  8. Jak masz w miare blisko to skocz na CPN po browara i zobaczysz czy mają dykte Zarąbisty efekt - kupujesz dykte i piwo na zapojke - burak na polikach murowany
  9. Tłok się odkręca od listwy i to idzie w miarę łatwo - przynajmniej u mnie - jak nie dasz rady to przytargam z\ piwnicy sprzęt i zrobie fotkę Cylinder, nakrętkę, i lejki w zmywarke po dykcie Lejki czyściłem - łyżka drewniana jako przepychacz -- szmatka z dyktą a następnie gąbka z płynem i zmywarka na najgorętszy (max wyparzanie) program Dykte kupiłem na stacji paliw
  10. To jest smar maszynowy - do wytłoków - jak tłoczą to muszą to robić przy pomocy smaru i przy okazji to konserwuje --- tak mi powiedział jeden mr.inż od metalurgi - no chyba że coś pomieszałem Teraz co do czyszczenia: Spirytus - droga sprawa i nie wiem czy warta tej ceny Rozpuszczalniki efekt jest ze smarami piorunujący - ale tego nie polecam ze względu na trujące, śmierdzące i nie wiem czy nie ma wpływu na dalszą eksploatację Denaturat - czyli spirytus skażony - ja tym myłem na dworze i zostawiłem z komórce na 2 dni do odparowania - następnie zmywarka części wszystkie prócz tej z mechanizmami (bo i po co wyparzać jak starczy wyszorować w wannie) - jako szmatkę poświęciłem koszule flanelową - podarłem i kawałek namoczony fest dyktą trochę mycia jak brudny to kosz i tak do uzyskania zadowalającego efektu. Zadowalający na sucho żadnego smaru czy mniej idealnej powierzchni - smar daje efekt mniej śliskiej powierzchni. A i jeszcze 1 sprawa - uszczelkę myłem miękką stroną gąbki (4 sztuki poszły) z dużą ilością płynu do naczyń - i przelałem gorącą wodą. Ostra strona gąbki nie wiem czy nie za ostra do uszczelki to wolałem poświęcić kilka i miękką stroną myłem. Pierwszy raz tłok wykręcałem na siłę - bałem się, że ukręcę rączkę ale po troszku powolutku dało rade. Z tłoka zdjąłem uszczelkę i myłem jak wyżej napisałem. Jak coś to pytaj Aha i nie pracuj maszynką na sucho - jak masz coś robić to z mięsem. Też mam royala 3l i śmiga aż miło.
  11. Artur Dor

    Zapal świecę

    [*][*][*]
  12. Frapio może i masz rację - ale coś mi świta, że tu na forum ktoś miał źle zeskalowane termometry i z ciepłego wędzenia wyszło gorące parzenie w dymie i tam była temp. w granicach 90*C - jednak apteka Jak masz wzornik do wyskalowania to czemu by tego wzornika nie używać ??
  13. Artur Dor

    Przywitanie

    2618 i coś tam dalej -- weź ty się ogarnij i zajrzyj na forum tam znajdziesz co potrzeba. Tu jest miejsce na przywitania a nie gadanie o potrzebach własnych
  14. Z Blachowni jest jak piszesz. Jak z sitkami i nożami to bierz. Taką 10 można robić mniejsze produkcję po brudzic większą.
  15. JA nie Roger ale odpowiem Ci Maszynka ręczna 10 daje radę nadziać kiełbasy jakie wymieniłeś, ba nawet można nadziewać samemu - wymaga to troszkę wysiłku ale się da. Nadziewarka jest dla osób lubiących wygodę, komfort pracy i czas. No i nadziewarką zrobisz kabanosy a ręczną nawet w dwie osoby tego nie zrobisz. Ktoś napiszę, że można maszynką ręczną - oczywiście można ale to nie będą kabanosy a wyrób idealnie podobny do kabanosów z zewnątrz - wewnątrz mięso będzie strasznie zmiażdżone i zmasakrowane - wiem to po sobie
  16. Jedna przesyłka do Wrocławia by była bo i ja bym wziął z 6 - żeby było do równego rachunku
  17. Nadziewanie kiełbas 5 - to raczej męczarnia a jak już byś chciał kabanosy nadziewać to należy uzbroić się w wielką cierpliwość i mieć w odwodzie pomoc jak już nery puszczą całkowicie. Próbowałem 10 ręczną kabanosy nabić i powiedział po tej próbie, że nigdy więcej -- maszynka ręczna i kabanosy to wielka pomyłka. Poczytaj o wadach małych maszynek w mieleniu (miażdżeniu) i nadziewaniu. Zanim zaczniesz robić napędy nabij ręcznie kiełbasy i zobacz jak to idzie - zobaczysz czy to ma sens. Jeżeli stwierdzisz, że jest to sensowne to zostaje motoreduktor i silnik. Pokombinuj najpierw jak taką małą maszynkę zamocujesz stabilnie do blatu ? (jest na forum rozwiązanie Dziadka z zamocowaniem do blatu takie małej maszynki) Weź pod uwagę słowa Mira - co by nie powiedzieć to ma słuszność w swojej wypowiedzi.
  18. Roger może i dla Ciebie to jest banalnie proste ale nie każdy jest specjalistą Ja widzę tylko jakiś siłownik (albo inną pompkę do roweru:) i nic więcej, a jakieś rozwiązania wyłącznika krańcowego, zasilania albo coś - tak jestem ciekaw jak to działa -taka ludzka ciekawość.
  19. Ralf Skromność Twoja jest wielka Weź się rozkręć może coś napiszesz ? Nikt nie nakrzyczy - taką mam nadzieje :P Opisz co to, jak to, po co to, jak działa i czemu - no nie bądź taki tajemniczy.
  20. Jeżeli nie będziesz musiał ogrzewać cegieł tylko skrzynie drewnianą to dużo szybciej osiągniesz temperaturę. Weźmy taki najbardziej widoczny przykład: Na wsiach kiedyś było to bardzo widoczne - domy z cegły jak ciężko się wygrzewał i jak ciągle był grzany to już mniej potrzebował energii A podobne ale ze ścianami z drewna - ledwo gospodyni napaliła w piecu kaflowym i już w całym domu ciepła - ale jak w nocy nie do dała nic do ognia to rano już z pod pierzyny para leciała z ust. To najprostszy przykład - drewno szybciutko łapie temperaturę i równie łatwo ją oddaje. W wędzarni wędzi się kilka godzin a nie dni - więc lepiej szybko uzyskać temperaturę niż powoli a na długo. Sorki za przy długi wywód - ale starał się w miarę obrazowo przedstawić po co robić w pomniku skrzynie drewnianą. Jeszcze chciałem zwrócić Ci uwagę na komin [wizualnie bardzo fajny i pasuje do całości] duża możliwość wychładzania i powstawania skroplin. Moja propozycja (ale jeszcze raz napiszę moja propozycja) zatkać komin a od tyłu pomnika wywiercić dziurek z 8 sztuk takich jak pod puszki elektryczne i tam zrobić wylot dymu. Poczytaj forum a całkiem możliwe, że tam te informacje również znajdziesz (one tam są ale odnaleźć je to już inna bajka).
  21. Ralf nie chciał bym nalegać zbytnio ale czy mógł byś dać więcej fotek i informacji co i jak zrobiłeś ?? Coś jak tłok widzę - ale szczegółów brak.
  22. Wojtek 100 lat i wszystkiego naj
  23. Wczoraj robiłem kilka kiełbasek. Krakowska mi posmakowała więc wykonałem kilka batonów, córcia chciała parówki to też zrobiłem a to w białej osłonce to szynkowa - z rozpędu wyniosłem do wędzenia. Standardowo kilka szynek też uwędziłem - tego nigdy za wiele Po wędzeniu i parzeniu Krakowska do piwnicy na kije i czekać 10 dni na dosuszenie .
  24. Możesz nie wierzyć ale na lejek 10mm do ręcznej 10 z patentem Dziadka (naciąganie jelit przy pomocy drucików) jelita wchodzą bez problemu a na ten z nadziewarki już nie - a szkoda, no mam sporo jelit właśnie na 10mm. i zdało by się je spożytkować - zwłaszcza, że nadziewanie jest tak proste i przyjemne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.