Skocz do zawartości

gatita

Użytkownicy
  • Postów

    384
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez gatita

  1. Artur, jestem pod wrażeniem :clap:. Cudne te Twoje chlebki ! Czyżbyś obalił kolejny mit, że pszenny chleb piecze się tylko w nagrzanym piekraniku ? :smile: Najgorsze jest to, że chlebuś na zakwasie potrzebuje dużo czasu. Niestety jako kobieta pracująca, w tygodniu mam go za mało :devil:, choć czasami jak się uprę to się udaje. Czasami to skutkuje pęknięciami właśnie. Z moich doświadczeń wynika, że bardziej mi pękają chleby pszenne, i zdecydowanie wtedy kiedy rosną w piekarniku z włączoną żarówką. Pszenne pozostawiam więc do robienia w weekendy :smile:.
  2. Henio, dobry zakalec nie jest zły :lol: ralf, artystyczne wprost dzieło Ci wyszło :clap: dyzio, nie bądź taki, daj kawałek do kawy... :thumbsup:
  3. Reniu, fotka fotka... gdzie jest ? :smile:. Karol, fotki smakowite :thumbsup:. U mnie żadna warstwa się nie oddzielała od drugiej... Może u Ciebie za bardzo się spiekło od góry ? Ja piekłam koło południa i o 18-tej już pokroiłam, nie mogłam wytrzymać :blush:. Uprzednio chłodziłam na tarasie :smile:.
  4. Potwierdziłam u źródła, że najlepiej 3 warstwy wychodzą w szklanych formach, blacha jest za cienka i za szybko się nagrzewa. I znalazłam jeszcze świeżutko dodaną wersję czekoladową http://decoraciondemabel.blogspot.com.es/2013/03/tarta-magica-de-chocolate-e-ideas-de.html. Kolejne magiczne będzie w takim wydaniu, jedyna zmiana to dodatek gorzkiego kakao, czyli będzie 65 g mąki i 50 g kakao.
  5. Fajne byle co :grin:
  6. a szkoda bo ta dyskusja wbrew pozorom ma istotne znaczenie - dla tego ciasta również....proszę sobie ubić białka raz z użyciem cukru kryształu a drugi z cukrem pudrem.... pomijam tu poziom "słodkości" proszę tylko w tym doświadczeniu zaobserwować jaki bedzie efekt i jak może on wpłynąć na końcowy wyrób............ Hmmm... dla tego ciast chyba nie ma znaczenia, bo nie wiem czy przeczytałeś dokładnie ten przepis o którym mówisz, ale tu białka ubija się z... octem :grin:.
  7. Zmiksowane maliny do środka... :thumbsup: Ciekawe jak by się zachowało ciasto ? Mabel podsuwa różne pomysły: dodatek wiórek kokosowych zagotowanych w mleku, mleczka kokosowego zamiast części mleka, rozpuszczoną kawę... Kto da więcej ? :grin: Miro, piekę od paru ładnych lat :wink: i szczerze powiedziawszy nie widzę większej różnicy jeśli chodzi o zmianę wyrobu końcowego, poza tym, że np. przy ucieraniu żółtek puder rozpuszcza się szybciej niż zwykły cukier. bendetto, coś jest w tym co mówisz. Jak widać w zaprezentowanych ciastach najbardziej róznią się spody.
  8. Oj oj ojjj ! Ależ się dzieje :lol: :shock:. A czy ktos wie, cytując klasyka, ile jest cukru w cukrze ? :grin: Miro, mleko sklepowe podgrzewam w mikrofali. PanieBoczku, super ciacho Ci wyszło. Uwielbiam własną inwencję przy przepisach :clap:. Własnie widze, że Mabel wrzuciła na bloga ten sam przepis, ale z kakao zamiast części mąki. Ja tam jestem prosta kobita i szczerze powiedziawszy nie zastanawiałam się nad prawie naukowym podejściem do cukru pudru :smile:, przetłumaczyłam tylko co napisała Mabel na swoim blogu o zamiennikach w jej przepisie.
  9. gatita

    PanBoczek smakuje!

    Dzięki ! :smile: Przekrój cudny :clap:.
  10. karol :clap:, czekam na fotki :smile:. arkawroc , tak, cytrynka by tu doskonale pasowała :thumbsup:. waldeman , zakalec cudny :clap:. Todek, nie płakusiaj :smile: Nastepną razą się uda :smile:. Pisałeś, że to kwestia złego ubicia białek... Czy domyślasz się czemu piana nie była sztywna ? Czy tak jak pisałam dostało się żółtko czy była gdzieś odrobina tłuszczu ?
  11. Dokładnie tak ja mówisz, bez wody też wyszło ok. W między czasie obejrzałam naśladowczynie Mabel na innych blogach hiszpańskich i niektóre ciasta dolną część mają minimalną, albo w ogóle jej nie ma. Nasze ładniejsze :lol:.
  12. bemedetto, cieszę się, że trafiłam w Wasze gusta :smile:. To nastepnym razem zrobię tak jak Ty: grzałka dół i góra. Jak robiłam ciasto, już po dodaniu mleka, jeszcze raz zerknęłam na filmik czy Mabel też miała takie rzadkie ciasto. Okazuje się, że tak ma być. :smile: quartz, bąź uperdliwy :grin:. Żóltka ucieram do momentu, aż nie czuję cukru pod mieszadłem, Ponoc szybciej idzie z cukrem pudrem, tylko trzeba pamiętać, że puder jest mniej słodki i odpowiednio zmodyfikować ilość. Ocet dodaję od razu do białek, zanim zacznę ubijać, 4 krople na raz. Formę posmarowałam tłuszczem a potem bułka trata. Po upieczeniu ciasto zostaje w piekarniku. dyzio, faktycznie na filmiku jest napisane, żeby dodać łyżkę wody (skrót cda-cucharada). Umknęło mi :blush:. Zrobiłam bez wody.
  13. pokemon, dokładnie tak samo jest w cieście :lol:. Nie na darmo mój mąż mówi o mnie czarownica :wink:. Todek, no tak, ubite na sztywno białka to połowa sukcesu :smile:. Może dostało Ci się do nich żółtko, albo pojemnik gdzie ubijałeś był tłusty ? Zaobserwowałam natomiast, że po dodaniu octu białko ubija się błyskawicznie. Szczerze powiedziawszy to nigdy przedtem tak nie robiłam, zawsze dodawałam szczyptę soli.
  14. bendetto jestem pod wrażeniem :clap: :clap:. Wydaje mi się tylko, że konsystencja dołu jest troszkę inna niż u mnie, jakby bardziej jednolita. Pewnie to kwestia temperatury w jakiej się piecze. Pięknie Ci wyszło ! Henio :lol:
  15. Kasze, traktowane czasami po macoszemu, czasami w ogóle zapomniane, a przecież takie zdrowe :smile:. Tym razem postanowiłam zrobić kaszę trochę inaczej, a la paella :wink:. Oryginalny przepis zaczerpnięty z tego bloga: http://lepszysmak.wordpress.com/2012/05/30/peczak-z-warzywami-i-szafranem/ Przepis troszkę zmodyfokowałam, nie miałam pęczaku, dałam więc kaszę jęczmienną. Nie miałam pomidorków koktajlowych ani szafranu. Szafran zastąpiłam barwnikiem do ryżu, tzw. colorante. Myślę, że kurkuma też byłaby dobra, choć nie daje tak intensywnego koloru. http://img12.imageshack.us/img12/329/dsc09470w.jpg http://img850.imageshack.us/img850/6897/dsc09472n.jpg http://img685.imageshack.us/img685/8159/dsc09491l.jpg
  16. No tia... wyrobów słoikowych jeszcze nie było z moim repertuarze... Co ja się z Wami mam :grin:. Idę przestudiować temat !
  17. gatita

    PanBoczek smakuje!

    roger, następnym razem spróbuję zrobic majonez z cukrem pudrem. Maad, też mi brakuje możliwości katalogowania ciekawych postów, bo czasami to co najważniejsze jest w toczącej się dyskusji :smile:. A co do czosnku, to tak przekojony fajnie się piecze w piekarniku, a potem na chlebek z nim :thumbsup:. PanieBoczku , a czy ja mogłabym prosić fotkę, przy okazji oczywiście, Twoich słoików zrobioną z boku, tak, żeby było widać przekrój zawartości :grin: .
  18. roger, ciasta jest faktycznie mało. Zastanawiam się czy nie robić z podwójnien porcji, bo znika od razu :lol:. Pięknie Ci wyszło :clap: arkadiusz, ja piekę na termoobiegu. Pokermon, robisz wszystko dokładnie tak jak w przepisie, czyli mieszasz składniki i wychodzą Ci 3 warstwy ! Ależ się cieszę, że Wam ten przepis przypadł do gustu :grin: :grin:.
  19. gatita

    PanBoczek smakuje!

    Ja właśnie taki słoikowy majonez zrobiłam :smile:, tylko u mnie w przepisie nie było cukru.
  20. roger, ja też ni czorta nie wiem jak to działa :grin:. ale jestem pewna, że Ci się uda ! Panowie, czekam na efekt końcowy, czyli Wasze fotki.
  21. gatita

    PanBoczek smakuje!

    Koniecznie zrób ! W życiu już nie kupię gotowego !
  22. Aniu, ok, czekam w takim razie na coś fajnego :smile:. Pokemon, właśnie na tym polega jego magia :lol:. Dokładnie tak jak piszesz, wlewasz wszystko razem, a wychodzą 3 różne warstwy :smile:. Na wierzchu biszkopt, w środku a la budyń, a na dole gęste ciasto.
  23. gatita

    PanBoczek smakuje!

    PanieBoczku, zapomniałam sie pochwalić ! Dzięki Tobie zrobiłam majonez z przepisu majonez w słoiku. Mój małżonek powiedział, że już nie będzie jadał jego ulubionego Kieleckiego, bo ten mój jest smaczniejszy. Nawet nie wiecie jaki to komplement :grin:. Zrobienie tego majonezu to chwila monet :smile:. Jeszcze raz dzięki !
  24. quartz, lepiej bym tego nie ujęła :smile:. Wprawdzie nie znam tego przepisu na szarlotkę, ale z Twojego opisu wnioskuję, że to może być to samo. PanieBoczku, fajnie, że wyodrebniłeś ten filmik, będzie łatwiej znaleźć. Też byłam zaskoczona tym przepisem :smile:. Trzeba tylko pamiętać, że mleko musi być letnie, żeby nie utwardziło tłuszczu. Aniu, mieszkałam parę lat w Madrycie i trochę tez podróżowałam po Hiszpanii :smile:. Jakbyś miała jakieś fajne blogi lub przepisy po hiszpańsku to podsyłaj !
  25. Tak, to ta sama. Ten jasny prosty czeka u mnie w kolejce na upieczenie :smile:. Orkiszowego chleba nigdy nie piekłam, ale widzę, że zachwalacie. A przy okazji, jak będziesz miała chwilkę, to warto zajrzeć na cincin.cc. To forum to kopalnia wiedzy kulinarnej i nie tylko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.