paweljack

Dziękuję bardzo.

Dieta, M. tylko tyle dała. Masz ziarna słonecznika widzieć a nie masło!

Dla kurażu pyknąłem sobie chlebek z tego przepisu: http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/mamy-zakwas-i-co-dalej/jaki-chleb-na-poczatek moja wersja to: 500 g zakwasu 500 g mąki żytniej 720 100 g słonecznika woda i sól jak w przepisie. http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif

to L.

No i na dodatek od nieszczęśliwych kur.

Nie wiem gdzie jest Twoja miejscowość ale może masz niedaleko kogoś z WB i uwędzi Ci jak należy? Kiełbasy parz, nie gotuj.

Ale nie musi być i wtedy jest z paleniskiem bezpośrednim. A strop jest po to żeby nie kapało na żar i było zdrowsze od wymogów UE. Musisz jeszcze poświęcić wiosnę.

I do pokrojonego w kostkę, mielisz po peklowaniu. Z tego Ci nic nie wyjdzie. Generalnie w porządku, tylko raczej do temperatury w środku kiełbasy (68-72 st. C) a nie na czas. Tak zacznij od tej kiełbasy SZCZEPANA: /topic/343-kie%C5%82basa-ch%C5%82opska/?hl=%20kie%C5%82basa%20%20ch%C5%82opska i pomyśl o nauce klasyfikacji: http://wedlinydomowe.pl/mieso/wieprzowina/1081-klasyfikacja-miesa-na-podstawie-rozbioru-lopatki-wieprzowej i w ogóle poczytaj: http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka i tu też: http://wedlinydomowe.pl/peklowanie/azotany-i-azotyny a później działaj jak inni http://emotikona.pl/emotikony/pic/0dirol.gif /forum/118-paweljack/ Powodzenia.

Oddawaj to czym prędzej albo i tak zaraz obetniesz rurę i postawisz na jakiś cegłach, a jak pisali koledzy po co Ci beczka za 4 stówki? Nie ma sensu, będzie Ci bardzo ciężko tym sprzętem dobrze wędzić. jak masz na coś wydać to wydaj ( mniej) na taką szafkę jak moja a jak potrzebujesz czegoś większego to kup beczkę taniej.

Wiadomo, że 99 ale czy to znaczy, że to jest Twój dziewięćdziesiąty dziewiąty ser?

One tak mają, mam też jakieś doświadczenie ale ostatecznie można strzelić focha.

Te na zdjęciu są do osadzania w domu i są wygodniejsze zwłaszcza do ściągania kiełbas a w wędzarni mam takie i takie.

Piękny.

Ładne, ale niepraktyczne moim zdaniem . Można się łatwo poparzyć. To inna inszość, zwłaszcza przy pieczeniu.

Wyjaśnij inwestorowi, że za to co nie wyda na drewniane słupki i robotę majstra, kupi sobie ze dwie nowe kiecki i wypasione szpilki. Tylko właśnie wymyśl coś na słupki, jak chcesz się pobawić "obij" je cienką deską lub skleją tylko nie wiem po co. Inwestorzy z reguły się nie znają na robocie, więc trzeba im wyjaśniać, że będzie lepiej, bo mocne słupki już są, a przede wszystkim szybciej, no i te kiecki.

Aleminium, proszę: http://www.gastrosilesia.pl/kij-wedzarniczy-gwiazdka-aluminiowy-mm,18,2,10619

A nie możesz zostawić słupków metalowych, kupić heblowane deski i samemu pierdyknąć lakiero-bejcą ze dwa razy? Tak zrobiłem na działce, trochę się trzeba było nawiercić ale jest ok. /topic/8764-wędzenie-u-paweljacka/?p=378153 Co prawda u Ciebie zostaną dziury w słupkach jak resztę obetniesz ale chyba to można jakoś "zakleić" albo nie koniecznie nawet, bo w słupkach dziur nie powinno być chyba.

Bardzo dobrze, z drewnianych zwłaszcza taką świeżą kiełbasę źle się ściąga a teraz to inny komfort pracy.

i tu zapeklować, reszta przed nakładaniem w jelita. 24 godziny to namiastka peklowania, peklowanie 48-72 godziny, średnia w kiełbasach to 20g peklosoli na kg, poza tym jaka to kiełbasa?

Przygotowania do Świąt rozpocząłem od śląskiej i rzeszowskiej.

Trochę śląskiej zrobiłem.

Polewaj, ja popatrzę.

Jest ładne ale może byłoby jeszcze lepsze, gdybyś je zrobił w Szczecinie na Wałach Chrobrego np.

Wszystkiego najlepszego drogie Panie

Majątek to to nie jest, ale mogę kupić na allegro kody do Noda za 35 zł rocznie Tyle, że bez aktualizacji na bieżąco, czyt. bez stałej ochrony, co zdaje się jest powodem Twoich kłopotów z kompem.