Na podstawie PW 16. Pierwsza próba. Receptura na 1,69 kg Składniki: Wieprzowina kl. I i kl. II z rozbioru starszych sztuk o ciemnej barwie mięsa - 1,3 kg ( u mnie 50/50) Tłuszcz drobny z łopatek i szynek - 0,39 kg Przyprawy. Użyte do peklowania: peklosól - 22 g/kg Użyte podczas produkcji: pieprz czarny - 2 g/kg czosnek - 2 g/kg Jelita środkowe bydlęce powyzej 60 mm średnicy lub jelita bialkowe fi 55-65 (u mnie te ostatnie) Peklowanie 10-14 dni w temp. 2-4 st. C Postać gotowego produktu: Kiełbasa w jelitach naturalnych, w odcinkach prostych 40-45 cm, w osłonkach sztucznych 55-65 cm (u mnie z powodów technicznych około 25 cm) Postać surowca po obróbce: Tłuszcz i mięso mielimy na sitku 4 mm Skrót instrukcji: Osadzanie - w przewiewnym miejscu około 2 godzin Wędzenie przeprowadza się w III fazach: I faza - osuszanie w rzadkim dymie 45-50 st. przez 20 do 40 minut II faza - wędzenie w dęstym dymie 45-50 st. przez 90-140 minut III faza pieczenie w rzadkim dymie 75 - 90 st. przez 70 - 100 minut Dojrzewanie i suszenie - w zaciemnionym lekko przewiewnym miejscu, w temp. 10-12 st. i wilgotności 80-85 % przez 4-6 tygodni aż do pojawienia się białej, suchej pleśni. Suszyć do czasu osiągnięcia 65 % wydajności. U mnie kiełbasy wisiały 4 tygodnie, pleśni brak, pewnie w piwnicy za sucho a i temperatura wyższa, kiełbasa twarda jak pałka, po pokrojeniu plasterki je się normalnie, no może są trochę suchawe. M. stwierdziła, że smakuje jak sucha krakowska nie jak salami.