electra

Mozna gdyz taki formowy tez kupowalam , niestety nie wiem jak wtedy czas pieczenia sie zmieni . Dzis chlebek jadlam na sniadanie , w smaku nie jest slodki, nie sypie sie,dzieki srucie jest cos czuc pod zebem a ja takie chleby lubie . Moj maz stwierdzil ze jest Ok, kupnego nie lubi bo twierdzi ze to chleb jak plyta wiorowa.

Rozumiem Ja mowiac szczerze niemam jakiegos doswiadczenia w domowym piekarnictwie ale ponad 20 lat pracowalam wsrod piekarzy zarowno francuzkich polskich jak i szwedzkich , troche sie chleba przez te lata nasmakowalam i bylam na niejednych Targach piekarnictwa. to tak na marginesie teraz pieke bo podoba mi si eexperymetowanie i czasem udaje mi sie upiec cos co dobrze smakuje .pumpernickel pieklam tez ze sruta a nie na samej mace , teraz wlasnie experymenuje z przepisami z nia moje chleby standatowe tez dodaje srute. Beato podalam jaki stosunek cukru do wody ,sam cukier nie jest tu az tak decydujacy , Srute pewnie w sklepach ze zdrowa zywnoscia dostaniesz lub przez internet ,ja dodaje ja to moich chlebow na zakwasie rowniez

o gustach oczywiscie nie rozmawiamy , dla mnie osoba z ostatniego linku nie jest wyrocznia . to moj pumpernickel bez melasy

Sruta jest z 4 zboz mozna zastapic pszenna lub zytnia ,jesli zastapisz to maka gruboziarnista to juz nie bedzie to samo . Syrop mozesz zastapic miodem lub cukrem albo dac dzem z borowki . Melasa w tym wypadku nie wiem jak bedzie pasowac uwazam ze przytloczy smak calej reszty. Pieklam pumpernikel i bez melasy uzyskalam identyczny smak ktory pumpernikel zawdziecza dlugosci pieczenia w niskiej temperaturze 125 st C i moj sie piekl przez prawie 16 h. Syrop mozesz zrobic z 60% cukru i 40 % wody gotujesz 10 min czym dluzej tym syrop gesciejszy i bardziej brazowy bedzie.

no i przekroj rozjechanca

Zgadzam sie i mam koszyki do wyrastania , jak napisalam postepowalam zgodnie z receptura , zeby uscislic co i jak na kolejne pieczenie, w ten sposob moze ktos kto bedzie robil z tego przepisu uniknie wpadki .

Pierwszy raz pieklam ten i zrobilam jak bylo w przepisie , nastepne beda modyfikacje pod swoj piekarnik ,bo moj tez sobie roznie piecze, Dzis mam wyjatkowo cieplo w domu to tez moglo spowodowac ze szybciej roslo niz zwykle

Sa, sa rozjechane , poprostu zajelam sie czyms innym i nie patrzylam jak rosna ,bo tak to bym wczesniej do pieca wstawila , nastepne bede pilnowac bardziej

Chlebek upieczony ,wczoraj nie zdazylam wiec dzis zrobilam i no coz 13 w piatek piec nie nalezy ...troche mi przerosl bo jak zwykle tysiac rzeczy bylo do zrobienia . Pachnie pieknie ,smaku trzeba bedzie poczekac jeszcze i przekroj bedzie jutro . Przepis podaje juz . Lingongrova-chleb gruboziarnisty z borowka 2 dl sruty zbozowej +2 dl wody4 dl zimnej wody150 g zakwasu zytniego25 g drozdzy0,5 dl syropu cukrowego*1 dl borowki / moze byc mrozona / * * zamiast uzylam 1.5 dl dzemu borowkowego8 dl maki pszennej 3 dl maki zytniej 0.5 dl otrab pszennych2 lyzeczki soli +2 lyzki oleju Przygotowanie:1. Srute zbozowa zagotuwujemy z 2 dl wody-ma powstac cos w rodzaja owsianki , studzimy. 2.. drozdze rozdrabniamy w misie i mieszamy z zimna woda. 3. dodajemy pozostale skladniki oprocz oleju. Mieszamy w maszynie ok 10 min 4. Do czystej miski lejemy olej i wkladamy nasze ciasto, ciasto obtaczamy cale olejem Mise nakrywamy szczelnie folja i odstawiamy do wyrosniecia na 1-2h az podwoi swoja obietosc. 5. Ciasto wykladamy na wysypany maka blat i dzielimy na 2 czesci. Formujemy 2 bochenki tak aby ciasto jak najmniej wyrabiac.Uformowane bochenki przekladamy na blache wylozona papierem do pieczenia i obsypujemy maka. 6. Bochenki nakrywamy sciereczka i pozwalamy im wyrosnac przez 60 min. Uwaga! proponuje skrocic czas do 30 min.i obserwowac jak ciasto rosnie 7. Piec nastawiamy na 225 st C/ moze byc z termoobiegiem jesli taki posiadamy. 8. Chleb pieczemy w dolnej czesci pieca ok 25 min. Chleb powinien miec w srodku 98st C 9. Chleb studzimy calkowicie przykryty sciereczka na kratceNie kroimy za wczesnie bo wymaga swojego czasu zeby dobrze smakowal. Chleb po wyrosnieciu w misie uformowane bochenkii po upieczeniu ...jak pisalam troche sie rozjechaly , nastepnym razem zmniejsze czas rosniecia do 30 min.

Przetlumaczylam , zakwas juz tez dozywiony ,jutro bedzie pieczenie , nawet jak nie wyjdzie to przepis wstawie bo wiem ze chleb jest smaczny i warto od czasu do czasu sobie taki zrobic , Dobrze smakuje z serami zoltymi ,twarozkiem czy serem bialym, ja go rowniez lubie z wedlina czy pasztetem.Podsmazony na maselku z dodatkiem smazonych kurek

@Pacan Wojciech, Jak tylko zrobie ten chleb to dam tez przepis , musze tylko wyprobowac i sprawdzic , nigdy nie pieklam tylko jadlam kupny ,wiec przepis bedzie zaraz po upieczeniu .Przepis sie tlumaczy jutro powinno byc pieczenie

Sverige dokladnie o ten przepis :-)

U nas w lesie w tym roku tez jakos niewiele ..ale mam sporo dzemow w zapasie. Chleb jest smaczny gdy lubi sie taki lekko slodkawy smak , ja najbardzjej go lubie z serami o wyrazistym smaku , Chociaz moje gusta sa troche spaczone tymi slodkimi tutejszymi potrawami . Jesli sie lubi chleby z dodatkiem slodkich owocow jak sliwka czy morela suszona to sadze ze posmakuje rowniez i ten .

Chleb jest ze szwedzkiego przepisu( lekko slodki ) , jak upieke to dam przepis .. potrzebny bedzie dzem z borówki brusznicy ..lub swieza czy mrozona , sruta zbozowa, zakwas i maka zytnia . reszta to juz jest w kazdej kuchni

Ja sie zastanawiam zeby wogole robic tylko na zakwasie ,tez daje mniej drozdzy , marchewka znalazla sie w chlebie nie zamierzona , robilam lasagne i wyjelam zamrozona tarta marchewke ,stwierdzilam ze jednak za duzo jej mam ,wiec reszta wpadla do chleba. Ja pieke tradycyjnie moj chleb na zakwasie z roznymi dodatkami ,a ten jest szybki i troche dla odmiany ,bo nie do wszystkiego pasuje taki gruboziarnisty . Dodaje srute z 4 zboz. Za troche bede piekla chleb ktory bardzo lubimy i dosc czesto jest kupowany ..mam nadzieje ze domowy bedzie lepszy :-)

Dzis kolejna wariacja garnkowy z marchewka ..

Przyrzad 2 w 1 i praska i sciskarka do np salcesonu

Ja nigdy ine mroze ziol w wodzie , uwazam ze woda traci jakos na smaku jak jest zamrozona na dluzej , Miete mrozilam rozkladajac cale listki a pozniej juz mrozone do pudelka , nie siekam bo traci na smaku , suszona ma zupelnie inny smak. Natke mroze siekam na grubo i zamrazam w pojemniku , jak mrozona to latwo ja pokruszyc na drobniejsza. Z lodyg natki robie cos w stylu pesto i trzymam w lodowce . Koperek siekam i zamrazam w pojemniku ,luzno nie ubijajac. szczypiorku nie zamrazam bo taki mi poprostu nie pasuje taki wodnisty.

Ja tez mam takiego chinczyka , napewno lepiej si enadziewa niz maszynka do miesa

Aniu bo poprostu jestem gruba , a mam malo ruchu ..a wiadomo ze do smalcyku musi byc i chlebek

Ja taki boczus tez lubie taki wedzony surowy lekki ciagutek , szynke z tluszczykiem tez .. ale juz np slonina mi nie pasuje czy np boczek gotowany czy pieczony tlusty to juz tez nie .No i taki rarytaz na ktory nie czesto mozna sobie pozwolic jakim jest smalec... smalcyk niedawno robilam ale taki do smazenia ..bo do zasmazanych buraczow to zadne masla nie nadaja si e

Tak i juz widze jak ta puszka na tej puszcze sama sie utrzyma ..chyba runie szybciej niz sie spodziewaz

4 pazdziernika jest kanelbulledag , jest to cos takiego zeby pamietac o tradycji domowych wypiekow w Szwecji.

Ja takie z jablkiem robie ale z gotowym ciatsem francuskim , wczoraj z racji ze byl dzien bulki cynamonowej wiec napieklam caly zapas starczy do weekendu , Takie mini pizze sa fajne

To moze dlatego u nas zarowno mojej mamie jak i mi sie ogorki na zime nie udaja bo mamy bardzo miekka wode ale z innego zrodla.