gosman

ja powtarzam wszystkim znajomym co mówią o jajku że na jajko to se może cegłę zrzucić a nie robić solankę na 100% będzie źle i na 100% będzie bolało, weźmiesz zbuka to wypłynie nawet bez soli ,waga, waga i jeszcze raz waga nie masz wagi to poproś w sklepie by poważono ci w woreczki po 0,5kg wlewasz po 5L wody i z tego bierzesz ile Ci potrzeba resztę wylewasz nie masz wagi to ponosisz straty.

cegłę dziurawkę postawiłeś na sztorc więc dopływ powietrza miałeś z każdej strony przez dziury, nawet drobny wiaterek podsycał pożar w twoim palenisku dlatego cug zasysał popiół do komory. Nie dorzucaj drewna tylko delikatnie dokładaj , palenisko zrób większe jak masz mało cegieł to postaw na sztorc ale obsyp je ziemią żeby wiatr w nim nie hulał

ten film jest wspaniałym filmem instruktażowym dla wszystkich początkujących zadymiaczy którzy chcą sie nauczyć sztuki wędzenia wręcz idealnie pokazuje jak NIE powinno sie wędzić. facet chciał chyba pobić rekord temperatury albo sprawdza możliwości termometru doszedł do 140*C ognisko te mogło by ogrzać dom piętrowy na cały tydzień Dobry zadymiacz uwędzi w tej wędzarni niezłe wyroby komora w sumie nie jest zła palenisko musi być większe bo nie dasz rady z temperaturą tak jak to pokazane jest na filmie. facet sprzedaje też same paleniska więc chyba produkuje wszystko sam, skontaktuj sie z gościem jak zrobi Ci palenisko 2x wyższe i2x szersze w tej cenie to można pomyśleć nad zakupem takiej wędzarni nie jest to najlepsza konstrukcja ale w Twoim przypadku jak nie masz własnego miejsca to na początek może być. najlepiej gdybyś pogadał z właścicielem działki i przekonał go do postawienia wędzarni na wzór kibelka bo nie zajmuje dużo miejsca a wędzonki będą pyszne

na 99% wędzonki za słabo osuszone dałeś gęsty dym na mokre mięso, komora za szczelnie przykryta nie było przepływu dymu tylko wszystko sie kisiło w szczelnej skrzyni, ostro chajcowane żywym ogniem, często grzebałeś w palenisku i cały popiół który wzbiłeś w powietrze przykleił sie do mokrego mięsa czy to skrzynia ze sklejki jeśli tak to niedobrze, blacha trapezowa ocynkowana na dodatek pomalowana farbą pewnie jeszcze minią bardzo źle opisz w skrócie cały proces wędzenia

ja pakuje w siatki zaraz po wyjęciu z solanki czyli przed ociekaniem uważam że ze ściśniętego mięsa wycieka sporo solanki po nastrzykiwaniu więc lepiej to zrobić przed ociekaniem

wiem po sobie do tej pory miałem beczke wsad nie mały bo około 9 sztuk a teraz przed świętami rodzina znajomi chcą sie dorzucić i lipa beka za mała. Jeśli masz możliwość zrób większą bo sklepowego jedzenia już nie tkniesz a co tydzień nie będzie Ci sie chciało wędzić

no i cezar wszystko popsuł a zapowiadało sie na fajną rozmowę fakt że nie w temacie ale co tam

wiadomo że z tą lepszą

i nie przejmuj sie że farba z prawie nowej beczki sie spali a beka będzie rdzewiała zerknij na moją, ruda ją zżera ale jest ok

jak znajdziesz troche czasu to poczytaj wiadomości ze strony głównej czyli artykuły , Akademia Dziadka , Dla początkujących tam jest bardzo dużo wiedzy w forum też jest mnóstwo wiadomości ale ile ludzi tyle opinii

forum to tylko wolna dyskusja z ludźmi kruży ci wiele pomogą lub każą czytać forum ty nie bardzo masz na to czas bo już jutro premiera na początek przeczytaj to http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowaniei jeszcze to http://wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych/1141-wedzenie-wedzonek-kilka-praktycznych-porad-dla-nie-wtajemniczonych i nie stresuj sie będzie dobrze widzę że zdublowałem jeden z linków ale to dowód że tam znajdziesz potrzebne Ci wiadomość

solidne napalenie pewnie nie wiele pomoże tu trzeba grzać miejscowo jedyne co mi przychodzi do głowy to palnik taki do papy lub do spawania ale ustawiony tak żeby nie pociąć blachy o ile jest dostęp wsadzić tam dysze lub okrągła szczotka druciana taka na wiertarkę z dospawanym prętem i jedziesz aż zedrzesz cały ocynk

czyli razem 2kg czy 1kg mieszanki

ten co był oryginalnie w beczce jest od pieca centralnego ogrzewania i montowany jest w tulejce co umożliwia wymianę bez konieczności spuszczania wody z całego układu przy wędzarni tulejka ta sie nie sprawdza bo powoduje dużą bezwładność zanim ciepło dymu nagrzeje tą tulejkę potem czujnik minie sporo czasu w którym wiele się może zdarzyć dlatego takie termometry w wędzarni to niezbyt trafiony pomysł

wszystko ok ale przecież tu na tym forum było pisane że jeśli jest większa ilość wędzonek to warto je zamrozić bez parzenia a parzyć dopiero po rozmrożeniu przed konsumpcją ja po wyjęciu wędzonek z wędzarni muszę ogarnąć teren wygasić palenisko pozamykać działkę dojść do samochodu trwa to około 25 minut, droga do domu jakieś 15 minut, zagrzać wode też troche trwa. Wędzonek mam około 9 sztuk a garnki to nie kocioł czy parnik więc parze w paru turach po około 1:20 więc nie da się ukryć że ostatnia wędzonka parzona jest po około czterech godzinach i nic nie mogę na to zaradzić mimo to wędzonki wychodzą super i nie czuję różnicy w smaku tej pierwszej czy ostatniej

jeśli ta siatka na dnie wędzarni jest z perforowanej blachy ocynkowanej to ją natychmiast usuń forum to tylko dyskusje z których można się wiele nauczyć ale poczytaj stronę główną akademia dziadka, dla początkujących i inne artykuły tam jest wszystko ale zacznij od tego http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1173-czesc-vii-wedzonki-peklowanie-wedzenie-i-gotowanie http://www.wedlinydomowe.pl/dla-poczatkujacych/1141-wedzenie-wedzonek-kilka-praktycznych-porad-dla-nie-wtajemniczonych

jeśli beczka to tylko ładowana od góry bo wycinać drzwiczki to raczej kłopot ale sie da trzeba by przykręcać każdą klepke do obręczy. do drzwiczek dorobić ramkę najlepiej wyspawaną z płaskownika i przykręcić od tyłu i to samo w beczce w formie futryny lub wyspawać ramki do tego jakieś ładne kute zawiasy i dać to wszystko na wierzch sporo roboty ale efekt byłby zajefajny przemyśl to nierób nic pochopnie bo szkoda fajnej beki

http://wedlinydomowe.pl/budowa-wedzarni-i-wedzenie/budowa-wedzarni/1436-wedzarnia-beczkowa-eanny-konkursowa

jeśli jesteś laikiem i chcesz spróbować to nie rozumiem poco chcesz wydać aż 4 stówy plus przesyłka. na próbę to kup beczkę na złomie za20zł wykop rowek przykryj go blachą i masz wędzarnie połowa wędzarni wiejskich jest tak zrobiona i nikt nawet nie pomyślał żeby kupować kiepską wędzarnie za 400zł na forum jest pełno wędzarni zrobionych z beczki poczytaj sobie i zrób coś sam /topic/9699-beczka-bacy/page-2 cezar byłeś szybszy

skoro sosna sie nadaje to wszystko sie nadaje byle nie było zaimpregnowane jakimś świństwem a na fotkach jest chyba zwykły świerk

kolego czarna to znaczy taka zwykła co rdzewieje, to tylko nazwa niema nic wspólnego z kolorem jeśli kosztowała 15zł to znaczy że jest dobra jeśli ma chociaż jedną rdzawą plamkę to znaczy że jest czarna czyli ok jak jest czysta wystaw ją na zewnątrz na 2-3dni i zobacz czy jest nalot rdzy jak sie pojawi to jest czarna. ta za 70zł to była nierdzewna czyli lepsza .A ocynkowana kosztowała by ok25 i ta była by niedobra

kolego czarne rury są najtańsze

Wujaszku znam zasadę działania maszynki z trybami z postu 25. byłem dzisiaj na pchlim targu we włocławku i tam była bardzo podobna maszynka mniejsza niż twoja ale z podobną zasadą działania tylko w twojej korba jest zamocowana na dolnych trybach. korba napędza pierwszy tryb i obraca centralną oś połączoną z nożykiem tryb ten z kolei napędza tryb dolny nr2 są to dwa koła duże i małe wykonane z jednego kawałka metalu ( w Twoim przypadku połączone klinem ) z kolei one napędza tryb 3 który połączony jest klinem ze ślimakiem czyli oś z nożykiem kręci sie z prędkością kręcenia korbą a ślimak napędzany poprzez tryby obraca sie na tej osi dużo wolniej zagadka rozwiązana. co ciekawe środek i ślimak w tej maszynce jest emaliowany. facet cenił ją na 80zł nie wiem czy to dużo ale jak byś chciał to jeśli będzie jeszcze ją miał za tydzień to mogę ci ją kupić i wysłać za zwrot kosztów wysyłki odpisz na pw

nie chce sie wtrącać bo to nie moja sprawa ale poco peklować 1kg mięsa. czekać 7-10 dni a potem ślęczeć 5-6 godzin przed wędzarnią. ja przeważnie wędzę 8-9 kawałków po ok 1.3kg (pełna wędzarnia z beczki) i praktycznie tylko dla siebie (żona wiecznie na diecie cud)

czemu wyjąć szamot już ci mówię szamot bardzo szybko sie nagrzewa i długo trzyma wysoką temperaturę więc gdy ci skoczy ponad normę w żaden sposób jej nie zbijesz bez ingerencji szybrów czy otwarcia drzwi niby nie problem jest otworzyć drzwi i przewietrzyć komorę problem jest w tym że w spalaniu drewna w wysokiej temperaturze zachodzą procesy chemiczne niezdrowe dla wędzonek co zatem idzie i dla ciebie. lepiej zrób palenisko z cegieł bez murowania ułóż na sucho jak klocki a na górę gruba blacha lub płyta betonowa