wróbel75

Dzięki

A zgłosiłeś jako... ? Sorki że tak dopytuję ale na zachodniej ziemi wołają ode mnie pozwolenia i traktują jak piwnicę.

Stawiałeś na zgłoszenie czy pozwolenie? Fajna wyszła.

I przestałem ... przynajmniej o tym że mają rację

( Głównie doczytałem że równomiernie "ścina" spód No i wreszcie zrozumiałem A już zaczynałem myśleć że sceptycy mieli rację że tylko dodatkowo cięgnie prąd. A jednak poprawia jakość. Dzięki.

No to nie licząc pizzy, czym różni się pieczenie np chleba (bo głównie o to mi chodziło) na kamieniu czy blaszce? Chleb z kuchenki i tak nie będzie taki jak z pieca, to zrozumiałe, ale jakie zmiany zauważyły osoby które piekły zarówno na blaszce jak i na kamieniu?

Aaaa ja myślałem że się nagrzewa i wyłącza się prąd i piecze na samym cieple kamienia. I zastanawiałem się dlaczego niektórzy pisali o większych kosztach za prąd

No rzeczywiście ceny o niebo mniejsze. Dzięki beatag. Poczytałem trochę wczoraj o tych kamieniach na naszym forum i jeżeli dobrze zrozumiałem, to nagrzewa się go ( w zależności od kuchenek było tu 10-20-30min), a następnie wyłącza prąd (w moim przypadku elektryczny piekarnik) i piecze (pizza, chleb czy ciasto), tak?

A zbaczając trochę z tematu. Zauważyłem ostatnio (zwróciłem na to uwagę) że ziarnka pieprzu po ugotowaniu (rosół) zaczęły się "rozmazywać". Tak jakby były rozgotowane. Z dzieciństwa pamiętam że uważało się na ziarenka (nie pamiętam żeby były maziowate, zawsze twarde) bo gdy się je przegryzło (a nie "rozciamciało") to strasznie piekło w język. Ten natomiast mam wrażenie że jest ostry "na świeżo" natomiast prawie niewyczuwalna ostrość po ugotowaniu. Trafiłem na jakąś felerną partię czy to oznaka naszych czasów? Na co zwracać uwagę przy zakupie?

Eugeniusz_2015 Witaj Jak sąsiedzi zaczną marudzić to poczęstujesz ich wyrobami i zachęcisz do własnych wyrobów. Powstanie takie małe zagłębie Śląskie w Gdańsku

Anuś, gontek STO LAT :flowers: :flowers:

Sprzedawca z samochodu w tamtym roku coś na początku jesieni mi zachwalał abym brał więcej bo dobry gatunkowo i sadził. Podobno na wczesną wiosnę i jesień można sadzić . Ale lepiej niech praktycy podpowiedzą to i ja skorzystam. Może od razu poradnik od A-Z tu stworzą (jak przygotować przed sadzeniem, jakie odmiany polecają, pielęgnacja itd)

Smacznego

abo kupić w małym warzywniaku od zaufanego sprzedawcy, abo od pana handlującego przed marketem na krawężniku Ja przynajmniej tak robię.

Przy używaniu Polski w czasie obierania z łupinki będzie bardzo kleił ręce, od razu poczujesz różnice. Wszędzie rozniesie się zapach czosnku.

Ja jestem zainteresowany. Bo na allegro są od 20 ("jakiś kamień") do 90 (włoski szamot) a wolał bym coś z polecenia co się sprawdza

wygląda ładnie :clap:

No i mamy pierwszą ofiarę wyborów: /topic/9651-modyfikacja-nazw-u%C5%BCytkownik%C3%B3w/?do=findComment&comment=427027 Już się zaczyna ukrywać pod nowym pseudo

Jagra, a co ona taka "sinawa" (3 kawałki)? I na głowie stawałeś aby zrobić te zdjęcia?

Witam wszystkich młodszych ode mnie

No i teraz czekajcie na ABW Agencja Bezpiecznych Wyrobów oczywiście

davido31

Wszystkim dzisiejszym Solenizantom Sto Lat :flowers: :flowers:

Kurcze, to Ciekawe czy nie lepiej by było skrócić czas peklowania ale to już bardziej doświadczeni niech się wypowiedzą. No i zawsze można pomoczyć w wodzie po peklowaniu.

I co się śmieje? - jeszcze będziemy kupować Hiszpańskie kabanoski "DAWIDKI"