Proponowałbym ,żeby nie skupiać się na szukaniu mieszkania w stricte studenckich okolicach, bo po pierwsze zawsze jest brak, po drugie są droższe niż gdzie indziej. Jasne, że każdy student chciałby mieszkać blisko uczelni np. we Wrzeszczu na Politechnicznej,albo Do Studzienki, ale liczba chałupek jest ograniczona i zajęta przez kilka lat. Gdańsk jest bardzo dobrze skomunikowanym miastem i można bardzo szybko dojechać z dalszych dzielnic. A najbliższe i dość duże to Suchanino i Morena i tylko kilka minut autobusem z górki i pod samą polibudą. Po drugiej stronie Grunwaldzkiej ,też kilka minut autobusem jest Zaspa, też duża sypialnia, dalej Przymorze. W stronę Gdyni, Oliwa, też nie daleko. A "latoś" to ciężko wynająć, ale w dzielnicach bardziej turystycznych niż studenckich. I nie piszcie, że przyszli studenci, przyszłość narodu nie potrafią znaleźć mieszkania przez dwa miechy w Gdańsku Życzę powodzenia i więcej kreatywności.