szaja

Przeczytaj w 16tce w jakiej temperaturze. Zresztą tu też masz 2-6C, a u Ciebie było 8.

Wilgotność OK, ale temp. powinna być niższa, 12C.

Chyba za długie osadzanie, 12h? Jak z pierwszej strony to było 1h. A według 16, to12h, ale 2-6C A tak to 30-60min.pokojowo.

Tu masz orginał /topic/12485-rolmopsy-maxella/

Wkrótce zbiór i robię, Głóg trzeba jakoś rozdrobnić? Głogu nie rozdrabniaj, bo się straszna breja zrobi, ja nie rozdrabniałem, a mój brat owszem i bardzo żałował.

Na pytanie dziadka, tak sformułowane praktycznie nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Bo nie wiemy jaka jest wielkość wędzarni. To jest kwestia skali, jeżeli mamy komorę przemysłową na dwie tony i włożymy 1kg i do drugiej takiej samej 100 kg, to róznicy w spadku temperatury nawet nie zauważymy. Możemy tylko gdybać, bo wielkości nie znamy, dziadkowej wędzarni Miro, ale chłodnia przemysłowa nawet nie zauważy różnicy między 1 a 100kg, powiadam kwestia skali.

Tylko teraz musisz zmienić temat wątku, bo synuś uroczy, a temat...

Jeżeli chodzi o te pytanie, to bardziej miałoby znaczenie w podpiekaniu ze wzgledu na uzyskanie wyzszej temp. Dziadek podał, że komora jest nagrzana, więc przy samym wędzeniu nie powinno się wydłużyć, przynajmniej znacząco. Trudno rozważać Dziadka rebusy, bo zazwyczaj podaje jedną wiadomą i kilka niewiadomych. No i jeszcze ważna rzecz, wielkość wędzarni. Bo, jeżeli, teoretycznie mamy komorę na powiedzmy kilka wózków i do niej włożymy 1kg, a do drugiej takiej samej 100kg, to różnicy żadnej nie będzie.

Nie, nie zmieni się. Odwrotnie niż przy gotowaniu w wodzie, gdzie woda odda temperaturę do mięsa, a dym może mieć niższą , ale tylko na wyjściu z komory co nie ma wpływu na wędzenie. Pytanie w stylu dziadka, mało precyzyjne. Bo, co to znaczy 100 kg?, w jakiej wędzarni małej ciasnej, czy przestronnej, równie dobrze można powiedzieć tonę wędzonek. Przykład , jedna szynka i dokładamy dwie, czy czas się zmieni, te sto kilo, to takie z sufitu. To tak na chłopski rozum.

Gratuluję, Wszystkim Dużo Zdrowia!

No i co to 50kg, węgorza można przyrządzać na 1001 sposobów, jeszcze zabraknie

http://www.wegorz.fabrykalodu.pl/

Możesz wydłużyć o godzinę czas wędzenia i dokończyć podpiekaniem, albo parzeniem, jak wolisz. I powinny być takie jak chcesz.

Na nalewkę nadaje się i pigwowiec i pigwa, pigwa na nalewkę musi być dojrzała, ale nie koniecznie przejrzała, do przymrozków raczej nie ma sensu czekać, bo i po co. A z pigwy , bez prasy nic się ręcznie nie wyciśnie, twarda jak huba

Nalewki z czeremch z tamtego roku mam dwie damy piątki, ale teraz będę się bał nawet koło niej przechodzić, jak taka trująca

Jakoś nie jestem przekonany do tej uszczelki

...........i cała teoria o szamocie, kanałach, deflektorach, szerokich drzwiach, obliczeniach poszła wpi.... teraz tylko kwestia wielkości kartonu

A to było...?

Jeżeli mówisz , że to nie Polska nalewka, to ...Dawna Polska szlachta miała by inne zdanie

Więc lubisz inne smaki A, kilkaset, to minimum 200-300, różnych?

Grawitacyjnie najpierw Nie śpieszy mi się Mam tylko nadzieję, że będzie dobra W tej nalewce robi się taka zawiesina i nie specjalnie chce opadać, ale zawsze to nowe doswiadczenie

No wszystko przede mną . Za jakiś czas będę mogła się wypowiedzieć. Dziś filtruję i przelewam do butelek ratafię tamtoroczną i o tej mogę powiedzieć, że jest super No, z tą ałyczą będzie trochę zabawy z filtrowaniem

Jak dereniówka będzie stała rok na owocach i z rok dojrzewała, to też się będziesz zachwycał