Parzenie w workach do pieczenia.

[aikon36]

Tak się zastanawiam.

wędząc na zimno lub na ciepło szynkę czy inne mięso musimy poddać je obróbce termicznej jeszcze przez parzenie. Co za tym idzie cały aromat wędzenia ulatnia nam się wraz z parzeniem w wodzie.

Lecz gdybyśmy włożyli taki produkt do worków przeznaczonych do pieczenia , aromat ten powinien być utrzymany. Musimy spełnić tylko jeden warunek by nie przekroczyć 90 stopni wody , ponieważ może dojść do napompowania worka powietrzem i nastąpi nam nie kontrolowany wyciek wody lub wystrzał.

Proszę o opinie.

[tier]

Lepiej zapakować próżniowo i sparzyć.

[aikon36]

Jasne że masz racje lecz nie każdy ma maszynke do takiego pakowania.

lecz nadal nie wiem czy pomysł dobry lub do bani. Czy są w tym pomyśle jakieś wady ?

Edytowane 16 Listopada 2014 przez aikon36

[osid]

Wyrobów wędzonych na zimno się nie parzy, a zamiast parzyć, możesz podpiec.

[aikon36]

Wyrobów wędzonych na zimno się nie parzy, a zamiast parzyć, możesz podpiec.

Rozumiem że na zimno wędzone się nie parzy (błąd w zapytaniu ) lecz gdy podpiekę szynka chyba nie będzie soczysta.

[ZLeP]

Sous vide. Rzućcie to hasło w wyszukiwarkę. Nie tylko na naszym forum. Tusiaczek coś już kombinował. Ogólnie uważam to za ciekawy temat. Można parzyć nawet kilka godzin w temperaturze docelowej mięsa np 70C.

[miro]

Nic nie stoi na przeszkodzie abyś spróbował i sam ocenił który sposób przenia Ci odpowiada.

Tylko nie parz w 90 C, bo i woreczek Ci nie pomoże.

[aikon36]

Koledzy jako nowicjusz ten eksperyment będę testował za około 7 dni . Wczoraj zapeklowałem dwie szynki na próbę takie po 1 kg . Miro nie ukrywam że jedna wg. Twojego przepisu druga tylko w peklosoli. Po wędzeniu dam im ostygnąć a potem do worków i do garnka wode planuje utrzymać w okolo 80 stopni a w szynce będzie drugi termometr by wiedzieć kiedy gotowa

[Henry_]

Sous vide. Rzućcie to hasło w wyszukiwarkę. Nie tylko na naszym forum. Tusiaczek coś już kombinował. Ogólnie uważam to za ciekawy temat. Można parzyć nawet kilka godzin w temperaturze docelowej mięsa np 70C.

 

Jak tak parzyłem - fajne bo nie trzeba pilnować. W 65 stopniach przez 7 godzin - wyszło jak trzeba.

[ziezielony]

To jest b. fajny lot z tym systemem

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7808-teoretyzujacco-sie-stanie/

 

 

 

Można parzyć nawet kilka godzin w temperaturze docelowej mięsa np 70C.

Super jest

2 ostatnie razy boczki wędzone odparzałem w workach. Temp 70/72*C wyłączony gaz i przykryty kocami/szmatami garnek. Tak siedziało do rana... rewelka

[zbig3133]

Ja już kilkakrotnie parzyłem w podobny sposób, zawijałem wędzonki tak ok 1-1,5 kg w kilka warst w folię spożywczą podwijając za każdym razem boki folii, temp 70-75 przez 3-4 godz. Zawsze wychodziły soczyste i aromatyczne.

[aikon36]

Panowie i panie właśnie zakończyłem . Szynka wędziła się niecałe 4 h zaraz po wędzeniu wylądowały do worków przeznaczonych do pieczenia. W jednej szynce wbity termometr . Z worków pozbyłem się powietrza zawiązałem i poszły do wody w temperaturze około 85 stopni. Po jakiś 50 minutach szynka miała 68 stopni. Lubie przepis Mira z jego strony. Dlatego też po osiągnięciu wymienionej wcześniej temp. Powędrowały w workach do garnka z 40stą stopniową wodą na 30 minut. Potem powieszenie i ostudzenie spokojne w tem. Pokojowej.

REWELACJA - SMAK SOCZYSTOŚĆ ORAZ ZAPACH. POLECAM.

[ziezielony]

No i git

Następnym razem spróbuj max 75*C.... będziesz miał porównanie

[aikon36]

No i git

Następnym razem spróbuj max 75*C.... będziesz miał porównanie

pewnie że zobaczę

[beatag]

A jak ze słonością?.Wędliny parzone tradycyjnie w wodzie oddają trochę tej soli do wody.

[aikon36]

A jak ze słonością?.Wędliny parzone tradycyjnie w wodzie oddają trochę tej soli do wody.

Odpowiem Ci tak: co do solności dla mnie były w sam raz. Wszystko zależy jaką solankę zrobisz. Każdy ma swój smak. Już na drugi dzień był pusty talerz. A robiłem dwie szynki po kilogramie więc mogę na tej podstawie stwierdzić że rodzince smakowały jak cholera .

Sorki że dopiero odpowiadam, lecz byłem troszkę zajęty.

Edytowane 27 Listopada 2014 przez chudziak

[Gość ArkoGdynia]

 

 

A jak ze słonością?.Wędliny parzone tradycyjnie w wodzie oddają trochę tej soli do wody

 

Ja po raz pierwszy robiłem rolady boczkowe peklowane próżniowo i próżniowo również parzone.... na 1 kg boczku przeciętego wzdłuż poszło 30g peklosoli i po wędzeniu stwierdzam że w zupełności słone a obawiałem się że będą za słone, podejrzewam nawet jeżeli bym je parzył tradycyjnie to mogły by być nawet za mało słone.

 

Z Dymnym pozdrowieniem....  

[roger]

 

 

peklowane próżniowo i próżniowo również parzone.... na 1 kg boczku przeciętego wzdłuż poszło 30g peklosoli

 

Oj coś mi sie nie chce wierzyć ... chyba że były peklowane próżniowo ale na sucho wtedy ujdzie

[Gość ArkoGdynia]

Oczywiście że na sucho:-)

[electra]

Ja wlasnie pierwszy raz zrobilam boczek peklowany na mokro, pakowany prozniowo i parzony ( nie byl wedzony)

na razie czeka na lepsze czasy ale napisze po konsupcji o slonosci bo tez mnie ciekawi,wczesniej jak spazylam taki w wodzie byl "bezplciowy"

[kotunia]

Chciałbym zrobić schab w osłonce termokurczliwej (wzgledy zdrowotne). Czy ma ktoś doswiadczenia w tym temacie, ewntualnie jakiś przepis na to "cudo"?

[Jojo]

Kotunia ja robię z tego przepisu i jest bardzo dobra

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/5371-poledwica-peklowana-w-oslonce-barierowej/?hl=pol%C4%99dwica

[kotunia]

Dzięki Ci "Jojo" za linka, jakoś mo on przeszedł "bokiem. Jutro przystępuje do próby.

[JaGra]

Elektra ,ładny terierek i jaki przyjazny 

Edytowane 6 Grudnia 2014 przez jagra

[electra]

Jagra dziekuje..moj 4 miesieczniak biega po pokoju