tomaj77 Opublikowano 2 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #426 Opublikowano 2 Listopada 2011 No fajnie :thumbsup: A po takim czytaniu paro tomowym :wink: jak to miło nabrać w saganek takiej wody przy "kamieniu" :grin: :grin: :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-182916 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #427 Opublikowano 3 Listopada 2011 to i ja dziś zrobiłem seteczkę :grin: Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183126 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #428 Opublikowano 3 Listopada 2011 to i ja dziś zrobiłem seteczkę :grin: W czym kisiłeś kolego taką ilość . :smile: Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183130 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 3 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #429 Opublikowano 3 Listopada 2011 We worach to se ona stała , ale kiszę w mniejszych pojemnikach - polonik 50 kg beczuszka 25 kg i poloniki po 10 kg. Nie ma problemu ze zmywaniem . Jak beczuszke zakręcę to odkryję dopiero w maju i jest świeżutka jak 18-ka :grin: . samą kapuchą żyjecienajwięcej witaminy mają ...itd , ale zaraz później kiszona ( kwaszona ) kapucha :clap: bigosik , ale i surówka ,ze o kapuśniaku nie wspomnę . A tak jeszcze myślę coby modrą zakisić . czy ktoś ma doświadczenie w tym gatunku ? Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183135 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #430 Opublikowano 5 Listopada 2011 Już najwyższy czas na kiszenie kapusty, 60 kg kapusty "kamienna głowa" (po 40gr/kg), szatkowanie (niestety duża szatkownica odmówiła wspólpracy-niezbyt ostre noże), trzeba było dać sobie radę metodą "chałupniczą" Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183391 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #431 Opublikowano 5 Listopada 2011 trzeba było dać sobie radę metodą "chałupniczą" :clap: Pomocnice ekstra... :clap: :clap: :clap: :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183394 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #432 Opublikowano 5 Listopada 2011 Szatkująca to LP, a dokładające kapustę do beczki to moje najmłodsze córki,,,,, Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183398 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darino Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #433 Opublikowano 5 Listopada 2011 dokładające kapustę do beczki to moje najmłodzsze córki... w tym wieku musiałem z bratem kapustę deptać :sad: ,,,ale teraz to miłe wspomnienia. :grin: Cytuj http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię." Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183405 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #434 Opublikowano 5 Listopada 2011 Jeszcze w zeszłym roku deptały (są zdjęcia zeszłoroczne str 25), ale dziś to taki spontan, (syn pojechał na bazar i 60 kg kapusty w główkach przywiózł) brak czasu na wyparzenie gumówców a i dobry ubijak miałem. Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183406 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #435 Opublikowano 5 Listopada 2011 brak czasu na wyparzenie gumówców a i dobry ubijak miałem.Kapusty wcale nie trzeba deptać czy ubijać. Warunkiem jest posiadanie dużego, min. 100l pojemnika. Poszatkowaną kapustę i warzywa przesypuje się solą, dodaje przyprawy i lekko miesza. Sama, dość szybko wypuści sok i "siądzie". Taką - już bez turgoru - kapustę przekłada się do docelowych garów, beczułek lub słoi. Używam do tego celu 100l pojemnika z IKEA (polipropylen), w którym czasami pekluję też świnkę. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183408 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbig3133 Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #436 Opublikowano 5 Listopada 2011 W przyszłym roku tak zrobię, dzięki, zawsze widziałem ugniatanie kapusty alby przez płeć piękną lub gorszym sposobem ubijakiem. Cytuj "Każda, nawet najdalsza podróż rozpoczyna się od pierwszego kroku."...http://supergify.pl/images/stories/Zawody/kucharze016.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183410 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yerba Opublikowano 5 Listopada 2011 Zgłoś Udostępnij #437 Opublikowano 5 Listopada 2011 Kapusty wcale nie trzeba deptać czy ubijać.... i ja tak robię , przekładam jak wstępnie puści sok do polonika i beczułki po czym przebijam długim kijem do dna kilka otworów , by sobie spokojnie odgazowała . Po 4-5 dniach jak podkiśnie w ciepłej piwnicy ( mam wymiennikownię ciepła na cały budynek ) przenoszę do zimnej i tam zostaje na całą zimę Cytuj Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-183442 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #438 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Jeszcze trochę i będzie kiszenie kapusty na zimę . :smile: Ja zapodaję fotkę , na której jest kapusta kiszona w ubiegłym roku . Pragnę dodać że kapusta jest w słoiku typu twist i nie jest pasteryzowana . Mam jeszcze chyba z trzy słoiki . Jutro będzie do golonki gotowanej . :thumbsup: :lol: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231632 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiejas Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #439 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 ja dopiero w listopadzie kiszę i też w słoikach 4 litry Cytuj no i się zaczęłociekawe jak się skończy Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231633 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #440 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 ja dopiero w listopadzie kiszę i też w słoikach 4 litry Ja kisiłem w beczce i przełożyłem w kwietniu do słoików . :smile: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231635 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiejas Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #441 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 nieeee... ja zaraz w słoikach kiszę i jeszcze mam Cytuj no i się zaczęłociekawe jak się skończy Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231636 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #442 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Ja kapustę poszatkowaną, solę (15dkg soli/10kg kapusty) , trzymam dwa dni w cieple i przekładam do słoików.Do dzisiaj mam zeszłoroczną. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231649 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wiejas Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #443 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Ja solę też tak jak Ty ale od razu pakuje do słoików, ok dwóch dni w mieszkaniu potem do piwnicy.....też mam zeszłorocznąważne żeby nakrętki były dobre , bez skazy bo nie wyjdzie i sczernieje Cytuj no i się zaczęłociekawe jak się skończy Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231654 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rmir Opublikowano 11 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #444 Opublikowano 11 Sierpnia 2012 a kisze we wiaderku i na bieżąco zjadam, jutro robie, Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-231672 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
woldemord Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #445 Opublikowano 17 Sierpnia 2012 Ja robię w beczce 30 litrowej i też przeważnie na bieżąco się zjada. Cytuj Emaks - sprzęt gastronomiczny, frytownice, bemary, płyty grillowe Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-232572 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
_Krzysztof_ Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Zgłoś Udostępnij #446 Opublikowano 20 Sierpnia 2012 Ja kapustę poszatkowaną, solę (15dkg soli/10kg kapusty) , trzymam dwa dni w cieple i przekładam do słoików.Do dzisiaj mam zeszłoroczną. Arku a czy w bloku da radę kisić, w mieszkaniu 26st a w piwnicy podobnie? Rozumiem ze słoiki szczelnie zamknięte i niepasteryzowane, zalane sokiem z kapusty. Cytuj Zapraszam na mój blog na FB http://bit.ly/Swojskie_Jadlo Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-233078 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ewarg Opublikowano 6 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #447 Opublikowano 6 Września 2012 Witam, mam pytanie. Czy już teraz można kisić kapustę na zimę w beczce? W zeszłym roku robiliśmy w listopadzie i na balkonie było jej za zimno (przyszły przymrozki). Mieszkamy w bloku więc w mieszkaniu nie ma gdzie ale mamy nieogrzewany garaż dośc chłodny. Tam przechowujemy większość zapraw. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-235860 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #448 Opublikowano 8 Września 2012 Czy już teraz można kisić kapustę na zimę w beczce? Myślę że za wcześnie . Do kiszenia powinna byś użyta odmiana zimowa kapusty . Jest wycinana na przełomie października i listopada. Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-236200 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tier Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #449 Opublikowano 8 Września 2012 A czy jest jakiś dobry sposób na kiszenie i przechowywanie kapusty w piwnicy bloku? Niektórzy solą na potęge, ale takiej kapusty nie da się zjeść normalnie tylko trzeba dobrze przepłukać, a nie oto przecież chodzi. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-236202 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 8 Września 2012 Zgłoś Udostępnij #450 Opublikowano 8 Września 2012 A czy jest jakiś dobry sposób na kiszenie i przechowywanie kapusty w piwnicy bloku? Swego czasu ukiszoną kapustę wkładałam do słoików i do pasteryzacji.. :wink: Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/18/#findComment-236205 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.