chudziak Opublikowano 7 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1001 Opublikowano 7 Listopada 2019 Stary przesąd mówi ,że zakiszona po 1listopada kapusta śmierdzi truchłem . Wynikało to prawdopodobnie z faktu, że dawniej o tej porze roku w domach było już stosunkowo zimno i proces fermentacji nie przebiegał już tak dobrze .Obecnie nie ma to znaczenia - sprawdzone osobiscie Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645403 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1002 Opublikowano 8 Listopada 2019 (edytowane) Stary przesądNo właśnie o to mi chodziło. Gusła, pierdoły i zabobony Obecnie nie ma to znaczeniaNie obecnie, nigdy nie miało to znaczenia, chyba, że ktoś trafił na jakąś felerną kapustę to tak sobie wmawiał Edytowane 8 Listopada 2019 przez Zbój Madej Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645408 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1003 Opublikowano 8 Listopada 2019 Wojtek kiedyś nie było felernej kapusty... pamiętam jak na Wszystkich Świętych były mrozy i świeczki nie szło w ziemię wcisnąć. Mieszkałem w starej chacie gdzie naprawdę było zimno jak tylko w piecu zgasło i zapewne chodziło o temperaturę do odrobienia kapusty .... A kisiło się około 200kg kapuchy w dębowej beczce .... Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645411 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1004 Opublikowano 8 Listopada 2019 kiedyś nie było felernej kapusty. No i tylko kamienna głowa - Też chodziło o to by nie była przemrożona Cytuj Muskie - to ryba 🙃 Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645412 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1005 Opublikowano 8 Listopada 2019 (edytowane) Stary przesądNo właśnie o to mi chodziło. Gusła, pierdoły i zabobony Obecnie nie ma to znaczeniaNie obecnie, nigdy nie miało to znaczenia, chyba, że ktoś trafił na jakąś felerną kapustę to tak sobie wmawiał Aby uzyskać dobre, trwałe kiszonki niezbędne są pewne komponenty:surowiec poddawany fermentacji odpowiedniej jakościbakterie powodujące fermentację w odpowiedniej ilościwarunki do szybkiego namnażania się bakterii czystej fermentacji kwasu mlekowegoKiszonki nie robią się same z siebie.W polskich warunkach bakterie pobierane są ze środowiska (dom, naczynia). Znane jest zjawisko, że w okresie zimowym ilość dostępnych bakterii LAB maleje i np. surowe mleko zakwasza się z dwudniowym opóźnieniem w porównaniu do okresu letniego.Bakterie LAB robią swoją robotę na dwa fronty: zakwaszają surowiec inicjując zmiany enzymatyczne oraz działają bakteriostatycznie na patogeny.Początkowy rozwój drobnoustrojów to wyścig z czasem o dominację wszystkich szczepów. Optymalne warunki kiszenia to nic innego jak wspomaganie LAB w szybkim namnażaniu, aby zdominowały środowisko kiszonki uniemożliwiając rozwój bakterii gnilnych. Wynik tego wyścigu pozostawia ślad w aromacie, smaku i konsystencji kiszonki.Zatem nieeleganckie określenie "pachnie truchłem" wzięło się z obserwacji procesu kiszenia i jest mądrością ludową przekazywaną trafnie następnym pokoleniom. To zapach truchła nadmiernie namnożonych bakterii gnilnych w pierwszej fazie kiszenia przy zbyt wolnym starcie lub niedostatecznej ilości LAB.W żadnym wypadku nie nazwałabym tego przesądem.Inna sprawa, że współcześnie wykorzystanie tych obserwacji jest mocno ograniczone ze względu na komfortowe warunki termiczne naszych domów przez cały rok. Jednak ograniczenie ilości bakterii jest faktem ze względu na zmianę warunków higienicznych w naszych siedliskach i tzw. gorzkie mleko - szczególnie w okresie zimowym - nie jest rzadkością. Edytowane 8 Listopada 2019 przez EAnna Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645422 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1006 Opublikowano 8 Listopada 2019 Co miałem napisać, napisałem Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645424 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1007 Opublikowano 8 Listopada 2019 https://youtu.be/UcSClTeMmRo Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645430 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paszeko Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1008 Opublikowano 8 Listopada 2019 https://youtu.be/UcSClTeMmRonawet babcia zrobila sie postepowa!wiedza idzie do przodu. [Dodano: 08 lis 2019 - 11:58] Stary przesąd No właśnie o to mi chodziło. Gusła, pierdoły i zabobony Obecnie nie ma to znaczenia Nie obecnie, nigdy nie miało to znaczenia, chyba, że ktoś trafił na jakąś felerną kapustę to tak sobie wmawiał Aby uzyskać dobre, trwałe kiszonki niezbędne są pewne komponenty:surowiec poddawany fermentacji odpowiedniej jakościbakterie powodujące fermentację w odpowiedniej ilościwarunki do szybkiego namnażania się bakterii czystej fermentacji kwasu mlekowegoKiszonki nie robią się same z siebie. W polskich warunkach bakterie pobierane są ze środowiska (dom, naczynia). Znane jest zjawisko, że w okresie zimowym ilość dostępnych bakterii LAB maleje i np. surowe mleko zakwasza się z dwudniowym opóźnieniem w porównaniu do okresu letniego. Bakterie LAB robią swoją robotę na dwa fronty: zakwaszają surowiec inicjując zmiany enzymatyczne oraz działają bakteriostatycznie na patogeny. Początkowy rozwój drobnoustrojów to wyścig z czasem o dominację wszystkich szczepów. Optymalne warunki kiszenia to nic innego jak wspomaganie LAB w szybkim namnażaniu, aby zdominowały środowisko kiszonki uniemożliwiając rozwój bakterii gnilnych. Wynik tego wyścigu pozostawia ślad w aromacie, smaku i konsystencji kiszonki. Zatem nieeleganckie określenie "pachnie truchłem" wzięło się z obserwacji procesu kiszenia i jest mądrością ludową przekazywaną trafnie następnym pokoleniom. To zapach truchła nadmiernie namnożonych bakterii gnilnych w pierwszej fazie kiszenia przy zbyt wolnym starcie lub niedostatecznej ilości LAB. W żadnym wypadku nie nazwałabym tego przesądem. Inna sprawa, że współcześnie wykorzystanie tych obserwacji jest mocno ograniczone ze względu na komfortowe warunki termiczne naszych domów przez cały rok. Jednak ograniczenie ilości bakterii jest faktem ze względu na zmianę warunków higienicznych w naszych siedliskach i tzw. gorzkie mleko - szczególnie w okresie zimowym - nie jest rzadkością. [/quote Fajnie opisane ale...kogo to kiedys obchodzilo!Jakby mojej mamie to przeczytalem to by pukla w czolo i dalej swoje robila a kapuste i ciasto najlepsze na swiecie robila ) Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645435 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1009 Opublikowano 8 Listopada 2019 CHmm..u mnie kapusta w beczce stoi 10 dzień w domu i nie jest taka kwaśna jak powinna ...Co moze być tego przyczyną? Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645456 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1010 Opublikowano 8 Listopada 2019 Za zimno Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645457 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1011 Opublikowano 8 Listopada 2019 Utrzymuje 20 stopni Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645458 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1012 Opublikowano 8 Listopada 2019 Utrzymuje 20 stopni To zbyt ciepło nie jest . A w ogóle było widać ,że proces fermentacji się rozpoczął ? Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645459 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1013 Opublikowano 8 Listopada 2019 Po ukiszeniu porobiłam dziury do dna beczki[30l] i widziałam jak słona woda bąbelkuje .Wody [kwasu] jest ogólnie mało -nie przykrywa tej kapusty ,ale jak nagniotę to jest.na razie jej nie obciążałam bo bo przebiciu kijkiem jeszcze gazuje ,ale nie jest mocno kwaśna...i nie wiem ,czy już ją można przekładac w słoiki czy jeszcze kilka dni poczekać? Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645460 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1014 Opublikowano 8 Listopada 2019 Czemu nie obciążyłaś - ja obciążam od początku bo sok powinien pokrywać kapustę i po dobie. dwóch spokojnie powinno się go wydzielić tyle by przykrywało kapustę ew. dorobić trochę solanki i zalać. Ja bym na Twoim miejscu obciążyła i jeszcze poczekała . A może zrobiłaś zbyt słoną - sól też hamuje proces fermentacji . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645461 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1015 Opublikowano 8 Listopada 2019 Robiłam jak zwykle -ok 2 dag na kg Obciązałam do tej pory jak już przestała gazować,zeby nie zasłaniać tych dziur Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645462 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1016 Opublikowano 8 Listopada 2019 Ja dawniej żadnych dziur nie robiłam dopiero tu na forum o tym przeczytałam, gdy pytałam swoją Teściową to też nigdy tego nie robiła ani Jej mama też nie . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645464 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1017 Opublikowano 8 Listopada 2019 Jak się robiło w dużych beczkach to też nie robilam ,a teraz kiszę 20 kg, to trzonkiem drewnianej łyżki robię te dziury Czy nakrywasz kapustę lnianą ściereczką? i dopiero obciążasz? Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645466 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1018 Opublikowano 8 Listopada 2019 Ja nie używam żadnych szmatek, przykrywam talerzykiem/talerzem a na niego kamień polny ważący ok 2,6 kg.Teściowa ostatnimi czasy to robiła najwyżej 30kg. i po burzliwej fazie fermentacji wkładała do słoików . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645467 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Papcio Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1019 Opublikowano 8 Listopada 2019 Myślę, że to zależy od ilości tej kapusty. W bańce 10_cio litrowej też bym nie bawił się w jakieś przebijania, ale w 50 litrowej już tak.Tata miał zrobiony tłuczek i nim ubijał kapustę a mama dosypywała i soliła a kijem od miotły przebijała. Tata miał drewnianą pokrywkę i dociskał ją wyprażoną kostką granitową z jakiej budowało się drogi. Cytuj W życiu dwa dni są najważniejsze: Ten w którym się urodziłeś. I ten kiedy zrozumiałeś po co M.Twain Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645468 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1020 Opublikowano 8 Listopada 2019 Fajnie opisane ale...kogo to kiedys obchodzilo!Jakby mojej mamie to przeczytalem to by pukla w czolo i dalej swoje robila Uważasz, że wyjaśnienie warunków kiszenia to zawracanie głowy?Przyznam, że czuję się nieswojo po przeczytaniu Twojego komentarza Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beatag Opublikowano 8 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1021 Opublikowano 8 Listopada 2019 Ja mam dorobione parkietowe dębowe deseczki i na nie kładę kamień [taki okrąglak z Zakopanego ] jeśli kapustę zostawiam w beczułce ,ale chyba najlepszym sposobem jest przełożenie jej do różnej wielkości słoików Cytuj beata Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645474 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paszeko Opublikowano 9 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1022 Opublikowano 9 Listopada 2019 Fajnie opisane ale...kogo to kiedys obchodzilo!Jakby mojej mamie to przeczytalem to by pukla w czolo i dalej swoje robilaUważasz, że wyjaśnienie warunków kiszenia to zawracanie głowy? Przyznam, że czuję się nieswojo po przeczytaniu Twojego komentarza Pisze tylko co moja mama by zrobila ?Mielismy dwie dupne beczki w piwnicy z kapusta chodzilem tam po kapuche prosto z podworka nabieralem kapuste na to jakas stara deche przyciskalem kamieniem granitowym i do domu.Zyje do dzis!I czuje sie swojo Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645487 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Radek. Opublikowano 9 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1023 Opublikowano 9 Listopada 2019 kładę kamień [taki okrąglak z Zakopanego ] jeśli kapustę zostawiam w beczułce ,ale chyba najlepszym sposobem jest przełożenie jej do różnej wielkości słoików Kamień mam spod gruszki, bo u nas drzewka sadzi się kilofem . Dzisiaj Hania przekłada kapustę do słoików. Nie będą pasteryzowane. Cytuj Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę. https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/ Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-645491 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bilu72 Opublikowano 18 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1024 Opublikowano 18 Listopada 2019 (edytowane) Kapusta po trzech tygodniach kiszenia już się nadaje do jedzenia chodz jeszcze nie jest bardzo kwaśna,natomiast górna partia nieco słona za sprawą tego że dolałem zasolonej wody.Deseczki zostały ponownie wyparzone,fosa zalana wodą i kapusta powędrowała do piwnicy.Może w przyszlym tygodniu uda sie ugotować Kwaśnicę na wolnym powietrzu w kociołku jak pogoda będzie nadal sprzyjać Edytowane 18 Listopada 2019 przez bilu72 Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-646355 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alinka Opublikowano 18 Listopada 2019 Zgłoś Udostępnij #1025 Opublikowano 18 Listopada 2019 Kapusta po trzech tygodniach kiszenia już się nadaje do jedzenia chodz jeszcze nie jest bardzo kwaśna U mnie po tygodniu była już mocno kwaśna.Stała tydzień w kuchni, bardzo szybko ukisłaa wody miała aż w nadmiarze. Cytuj Odnośnik do komentarza https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1082-kiszenie-kapusty/page/41/#findComment-646360 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.