Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

ANNAM: pudło :) do pashy dodaje się twarogu. A tutaj zero twarogu. Tylko mleko i kilka jeszcze kluczowych składników o których na razie nie napiszę :)

 

Kwaśniewski: to już bliżej. Ciepło, ciepło...... i może nawet gorąco.


Ok. Nie doczytałem. Jest jedna wersja która odpowiada temu.

 

Niech wam będzie. Dam wam przepis rodzinny.

 

SERNIK PERSZINGA

  • 2 litry mleka
  • 0,5 litra kwaśnej śmietany
  • 5 jajek
  • Kostka masła
  • Szklanka cukru pudru
  • Sok z 1 cytryny
  • Bakalie
  • Gotowy biszkopt/Ew biszkopty
  • Galaretka
  • Owoce

Przygotowanie:
Mleko zagotować, jaja roztrzepać ze śmietaną i wlać do wrzącego mleka. Gotować na małym ogniu przez ok. 15 min. cały czas mieszając. Gdy zrobi się serek odstawić do wystygnięcia. Odcedzić przetrzeć przez sitko.  Utrzeć masło z cukrem, dodać ser, sok z cytryny i bakalie. Masę wyłożyć na biszkopt i zalać galaretką.

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419747
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

@Perszing37, majpierw piszesz ze nie uzywamy twarogu ,a pozniej ze zagotowujesz mleko ze smietana jajami i gdy zrobi sie twarog wystudzic czyli senik z twarogu,mimo wszystko :)

A jak zrobic sernik z  zsiadlego mleka nie gotujac mleka? :tongue:

Edytowane przez electra
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419749
Udostępnij na innych stronach

Twaróg - to ser z mleka kwaśnego. A tutaj mleka kwaśnego nie ma. Powstaje ser , który nie jest twarogiem. Spisywane z książki kucharskiej mojej Mamy więc złe słowo użyte.

Zaraz to zmienię jak będę jeszcze mógł edytować.

Więc ten SERNIK Z TWAROGU nie powstaje. Mleko się ścina podczas gotowania w takie dziwne coś.

Porównać to mogę z używaniem mleka słabej jakości do wyrobu sera podpuszczkowego. Skrzep wtedy jest taki delikatny i się rozwala na drobne kawałeczki....

 

Cyt.: "Proces przygotowania twarogu polega na skwaszeniu mleka, a następnie stopniowym jego podgrzewaniu bez osiągnięcia temperatury wrzenia, ostudzeniu i odcedzeniu."

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419751
Udostępnij na innych stronach

 

 

Twaróg - to ser z mleka kwaśnego. A tutaj mleka kwaśnego nie ma. Powstaje ser , który nie jest twarogiem.

 

Robisz normalny indyjski panir tylko zakwaszasz śmietaną a nie sokiem z cytryny i wszystko w temacie

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419759
Udostępnij na innych stronach

Sok z cytryny także jest. I wszystko w temacie.

I żadnego indyjskiego sera nie robię tylko nasz polski z dziada pradziada.

Ty sobie rób indyjski - ja wolę to co nasze, polskie.

 

Właśnie poczytałem o wyrobie tego sera indyjskiego. I zupełnie inny skład. Nie ma jajek. Jest tylko sok z cytryny i mleko. I pewnie smak przez to jest także inny.

Ale oczywiście kolega się będzie spierał jak to zwykle był czynić. No ale cóż. Nie wszyscy na forum się muszą lubić i kochać :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419760
Udostępnij na innych stronach

Czyli podałeś przepis na paschę ;) Ja od lat robię z tego przepisu i do złudzenia przypomina ten który podałeś ;)

 

 

http://krzysiek.przepisy.net/pascha-5/

 

 

Ja dziś robię parmezan - za 5 minut tnę skrzep i podgrzewam ;)

Edytowane przez KURP

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419762
Udostępnij na innych stronach

Czyli podałeś przepis na paschę ;) Ja od lat robię z tego przepisu i do złudzenia przypomina ten który podałeś ;)

 

 

http://krzysiek.przepisy.net/pascha-5/

 

 

Ja dziś robię parmezan - za 5 minut tnę skrzep i podgrzewam ;)

Dokładnie. Czego to człowiek się nie nauczy na stare lata. Przez wiele urodzinowych okazji MAMA albo SIOSTRA robiły mi ten sernik. Miał niesamowicie kremową konsystencję i taki specyficzny smak. Ostatnio mi się zachciało go znowu. Więc z żoną poczyniliśmy. Jedno tylko spaprałem - za mocno odcisnąłem w gazie i wyszedł nieco za suchy. I nie przecierałem przez sitko. Więc następnym razem samoprasowanie (ale krótkie) oraz przecieranie.

 

heheheh PARMEZAN jest fajny. Ale kiedy masz zamiar go skosztować ??? min. 9 miesięcy ma dojrzewać. Moje mają już ok. 4 - więc jeszcze tylko albo aż 5 miechów.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419768
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale oczywiście kolega się będzie spierał jak to zwykle był czynić. No ale cóż. Nie wszyscy na forum się muszą lubić i kochać :)
 

 

Klego ja tylko wyraziłem swoją opinie w Twoim temacie a Ty żeś się do mnie przyczepił

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419769
Udostępnij na innych stronach

To wyrażaj opinie w innej formie to ja inaczej będę do Ciebie podchodzić.. I ja się do Ciebie nie przyczepiam. Bynajmniej. Piszę jak jest.

A może jest inaczej ? Kochamy się jak starzy znajomi ?

Jakoś w innych wątkach potrafisz normalnie pisać a u mnie jakoś nie za bardzo. No bywa....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419770
Udostępnij na innych stronach

Perszing tu nie chodzi o to, co ma w składzie podany przez Ciebie ser. 

Mleko, którego używasz, ścina się przez obniżenie pH (rośnie kwasowość), wtedy kazeina przekształca się parakazeiniany i oddziela się od serwatki.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419781
Udostępnij na innych stronach

Chodzi chodzi. Zrób wg tego przepisu i powiedz , że smakuje jak np. ricotta czy twaróg itp.

Smakuje zupełnie inaczej bo inna jest technologia wykonania. Jest śmietana do ukwaszenia, potem wysoka temperatura obróbki.

Jajka też na pewno swoje w tym procesie robią.

 

I uzyskujesz zupełnie inny ser niż podane powyżej.

Dodatkowo dość fajna wydajność i można zrobić dużą, okrągłą blachę sernika dość grubego (warstwa masy serowej).

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419784
Udostępnij na innych stronach

Ja tu nie mówię o smaku powyższego produktu, chociaż na pewno jest dobry.

Mi chodzi o sposób ścinania kazeiny. Jest on taki sam, lecz przebiega w przyśpieszeniu, ponieważ reakcje chemiczne zwiększają swoją szybkość w podwyższonej temperaturze.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419802
Udostępnij na innych stronach

No logiczne przecież, bo dodałeś inne składniki. :)

Jak robisz ciasto, to np. do jednego dasz czekolady, to jest smak czekoladowy, a jak do drugiego dodasz truskawek, to będzie miało smak truskawek, jednakże i jedno i drugie jest ciastem.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419813
Udostępnij na innych stronach

Skoro proces jest ten sam to dlaczego smak i struktura zupełnie inne?

 

 

Podany przez Ciebie sposób pozyskania skrzepu to jeden z rodzajów pozyskiwania twarogu kwasowego.

 

 

 

 0,5 litra kwaśnej śmietany, Sok z 1 cytryny

 

 

Zarówno kwaśna śmietana jak i sok z cytryny zawierają wystarczającą ilość kwasu aby w podwyższonej temperaturze (posał o tym @akmis978,) zainicjować proces koagulacji.

Tak uzyskany sernik jest słodszy niż zrobiony z twarogu pofermentacyjnego, ponieważ zawiera całą ilość cukru mlekowego, czyli laktozy. Bakterie kwasu mlekowego nie miały w całym procesie nic do roboty, dlatego cały cukier został zachowany.

W zbliżony sposób (Technologicznie rzecz ujmując) produkuje się twarogi przemysłowe. Dodaje się odpowiednio wysoką ilość kwasu mlekowego aby uzyskac ścięcie kazeiny.

W podanej przez Ciebie technologii zastosowanie ma: kwas mlekowy ze śmietany, kwas cytrynowy z cytryny i wysoka temperatura.

W tak zrobionym serniku nie czuć kwaśnego smaku bo zawiera sporo cukru: oprócz dodanego cukru zawiera jeszcze cukier mlekowy - laktozę.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419823
Udostępnij na innych stronach

Oj wy chyba nie czytacie tego przepisu uważnie :) . Cytryna idzie później. Początkowo jest tylko: 2 litry mleka, 0,5 litra śmietany kwaśnej i 5 jajek. I z tego powstaje taki śmieszny serek o specyficznym smaku. Oczywiście że ten smak potem się jeszcze zmieni jak dodam masło, puder, cytrynę i np. wanilię etc.

EAnna - dzięki za wyjaśnienie. Teraz już bardziej to do mnie przemawia - w kwestii tej innej konsystencji oraz smaku.

SMAKU - przed dodaniem DODATKÓW :devil:

 

Ale dalej nie wiem po kiego grzyba dodaje się już na wstępie 5 jajek. Jakie one mają zadanie podczas powstawania tego słodkiego twarożku/sera/czy jak go tam zwał....

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419845
Udostępnij na innych stronach

Perszing no widzisz? Cały czas Ci o tym pisałem.

Mówisz, że cytryna idzie później. Nie jest to akurat istotne, chodzi o to, że kwas, który ścina kazeinę z mleka jest dodawany, a nie wytwarzany przez fermentację.

 

Jajka są dodawane najprawdopodobniej w celu zagęszczenia, żółtko ma właściwości emulgujące. A do tego białko jaja też może się ścinać pod wpływem kwasu i temperatury.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419851
Udostępnij na innych stronach

Oj wy chyba nie czytacie tego przepisu uważnie . Cytryna idzie później.

To tutaj nie ma większego znaczenia. Ilość kwasu ze śmietany widać robi swoje :D

Co do jajek - podejrzewam, że białko w nich zawarte pełni taką samą funkcję jak przy klarowaniu galaretki z ryby lub auszpiku.

Czyli wzmacnia wytrącanie się kazeiny. Prawdopodobnie taki sernik zawiera również bałka serwtkowe, które normalnie rozpuszczone są w serwatce.

Można to sprawdzić przez podjęcie próby wyprodukowania z pozyskanej serwatki ricotty.

@Perszing37,

gwarantuję Ci, że jeżeli do 2l mleka dodasz 1/2l kwaśnej śmietany (bez jajek!), to również - po zagotowaniu - uzyskasz twaróg.

Edytowane przez EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419856
Udostępnij na innych stronach

Ale dobry sernik musi mieć jajka i to od kurek z wolnego wybiegu :D . Jaki też mój dostawca mleka ma. Przepyszne jajeczka.

A Wy lepiej spróbujcie sobie zrobić ten serniczek. Daje radę. Specyficzny ale bardzo smaczny. :tongue:

Serwatkę sprawdzę przy następnej produkcji. Kolor miała nieco inny niż standardowa. Zobaczymy czy coś z niej można jeszcze uzyskać.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419867
Udostępnij na innych stronach

 

 

A Wy lepiej spróbujcie sobie zrobić ten serniczek.

Robiłam kiedyś wg tej technologii.

Obecnie nie pochwalam, ponieważ w serniku występuje laktoza, która mi szkodzi a nie poddana fermentacji (czyli enzymom wytwarzanym przez bakterie) kazeina jest dosyć ciężkostrawna.

Ale potwierdzam, że ten wyrób ma wspaniały smak i konsystencję.

Jeżeli młody organizm dobrze go przyswaja i nie buntuje się, to tylko się cieszyć :D 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419870
Udostępnij na innych stronach

 

Czyli podałeś przepis na paschę ;) Ja od lat robię z tego przepisu i do złudzenia przypomina ten który podałeś ;)

 

 

http://krzysiek.przepisy.net/pascha-5/

 

 

Ja dziś robię parmezan - za 5 minut tnę skrzep i podgrzewam ;)

Dokładnie. Czego to człowiek się nie nauczy na stare lata. Przez wiele urodzinowych okazji MAMA albo SIOSTRA robiły mi ten sernik. Miał niesamowicie kremową konsystencję i taki specyficzny smak. Ostatnio mi się zachciało go znowu. Więc z żoną poczyniliśmy. Jedno tylko spaprałem - za mocno odcisnąłem w gazie i wyszedł nieco za suchy. I nie przecierałem przez sitko. Więc następnym razem samoprasowanie (ale krótkie) oraz przecieranie.

 

heheheh PARMEZAN jest fajny. Ale kiedy masz zamiar go skosztować ??? min. 9 miesięcy ma dojrzewać. Moje mają już ok. 4 - więc jeszcze tylko albo aż 5 miechów.

 

Co do parmezanu - nie spodziewałem się że tak mało go wyjdzie z 25l mleka - wyszło mi z 1,5kg, a robiłem z przepisu z tej książki, dosuszałem tak jak było tam napisane najpierw 15 minut podnosząc temp. do 38stopni a potem kolejne 15 minut podnosząc do 51 stopni, potem 5 minut odczekałem aż ziarno opadnie i zlałem serwatkę a ziarno przełożyłem do formy.

Następnym razem robię z 34l mleka.

Co do paschy - ja to co się zetnie przekładam na tą niebieską chustę serowarską i jak odcieknie trochę serwatki składam tak chustę aby móc docisnąć kamieniem lub innym ciężarem. Potem tylko roztarcie masła z cukrem i dodanie tego serka do tej masy dodanie bakalii.

Jeśli się spodziewasz że da się to kroić - raczej nie, ale jakie to jest pyszne (w tym roku planowałem podawać to z rurką waflową i gałką lodów, ale ostatecznie zjedliśmy tą koszerną wersję) ;)

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419871
Udostępnij na innych stronach

 

 

ANNAM: pudło do pashy dodaje się twarogu.
 

 Nie czytales dokladnie tego co podalam

Pascha z mleka i śmietany[edytuj | edytuj kod]
  • 6 l mleka
  • 6 żółtek
  • 2 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
  • 1/2 szklanki stopionego masła śmietankowego
  • 2 szklanki cukru pudru
  • 50 g migdałów
  • 10 g rodzynek
  • 50 g skórki pomarańczowej
  • cukier waniliowy

Ubić żółtka ze śmietaną. Wlać do gotującego się mleka. Jeżeli mleko po chwili się nie zwarzy, zakropić cytryną. Szybko ostudzić. Położyć na sito dużą serwetę w dwu warstwach wlać masę, kiedy odcieknie zawiązać rogi serwety i powiesić na 2 dni nad jakimś naczyniem w chłodnym miejscu. Następnie włożyć jeszcze na jeden dzień pod prasę (np. obciążoną deseczkę). Rozetrzeć masę w makutrze dodając masło i cukier. dodać resztę składników, zmieszać, uformować paschę jak zwykle.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419877
Udostępnij na innych stronach

 

ANNAM: pudło do pashy dodaje się twarogu.
 

 Nie czytales dokladnie tego co podalam

Pascha z mleka i śmietany[edytuj | edytuj kod]

 

Czytałem czytałem. Przecież napisałem kilka zdań później sprostowanie. Dla mnie zbyt mocne wyciskanie tego serka powoduje, że jest za suchy. I do sernika nie będę wyciskał i nie będę za długo odsączał. Masa musi być gładka i nie za sucha. Podobnie jest z Ricottą jak się za długo ją odsącza. Twaróg zresztą też. Ale to jak zwykle kwestia gustu.

 

 

Czyli podałeś przepis na paschę ;) Ja od lat robię z tego przepisu i do złudzenia przypomina ten który podałeś ;)

 

 

http://krzysiek.przepisy.net/pascha-5/

 

 

Ja dziś robię parmezan - za 5 minut tnę skrzep i podgrzewam ;)

Dokładnie. Czego to człowiek się nie nauczy na stare lata. Przez wiele urodzinowych okazji MAMA albo SIOSTRA robiły mi ten sernik. Miał niesamowicie kremową konsystencję i taki specyficzny smak. Ostatnio mi się zachciało go znowu. Więc z żoną poczyniliśmy. Jedno tylko spaprałem - za mocno odcisnąłem w gazie i wyszedł nieco za suchy. I nie przecierałem przez sitko. Więc następnym razem samoprasowanie (ale krótkie) oraz przecieranie.

 

heheheh PARMEZAN jest fajny. Ale kiedy masz zamiar go skosztować ??? min. 9 miesięcy ma dojrzewać. Moje mają już ok. 4 - więc jeszcze tylko albo aż 5 miechów.

 

Co do parmezanu - nie spodziewałem się że tak mało go wyjdzie z 25l mleka - wyszło mi z 1,5kg, a robiłem z przepisu z tej książki, dosuszałem tak jak było tam napisane najpierw 15 minut podnosząc temp. do 38stopni a potem kolejne 15 minut podnosząc do 51 stopni, potem 5 minut odczekałem aż ziarno opadnie i zlałem serwatkę a ziarno przełożyłem do formy.

Następnym razem robię z 34l mleka.

Co do paschy - ja to co się zetnie przekładam na tą niebieską chustę serowarską i jak odcieknie trochę serwatki składam tak chustę aby móc docisnąć kamieniem lub innym ciężarem. Potem tylko roztarcie masła z cukrem i dodanie tego serka do tej masy dodanie bakalii.

Jeśli się spodziewasz że da się to kroić - raczej nie, ale jakie to jest pyszne (w tym roku planowałem podawać to z rurką waflową i gałką lodów, ale ostatecznie zjedliśmy tą koszerną wersję) ;)

 

Coś jest nie halo. Strasznie mała wydajność. Z mleka od krowiny nigdy tak niskiej nie miałem. Mi 1 kg wychodzi z 8-10 litrów mleka. W zależności czy dodam chlorek czy też nie. Z 25 litra to przed dojrzewaniem ponad 2 kg powinno wyjść. Dziwne. Daj jakąś fotkę.

Edytowane przez Perszing37
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11257-perszingowe-wyroby-z-mleka/page/8/#findComment-419883
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.