Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Dlatego sądzę, że moje doświadczenia w tej materii zupełnie nie przystają do warunków Twojej wędzarni.

 

Jak widzisz Baco diabeł tkwi w szczegółach i trzeba czytać ze zrozumieniem, że my tu rozmawiamy o wędzeniu a nie pieczeniu.. W CZASIE WĘDZENIA WSTAWIANIE JAKICHKOLWIEK NACZYŃ Z WODĄ DO WĘDZARNI NIE JEST KONIECZNE A MOIM ZDANIEM  WRĘCZ SZKODLIWE.


 

 

Nigdy nie wyraziłam takiej opinii bo moje doświadczenie w tej sprawie jest zerowe.

 

To należą Ci się przeprosiny.Wiesz od kogo. :)  

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439637
Udostępnij na innych stronach

 

ponadto wypełnienie komory wędzarniczej to też jest ważne.

 

Ważne, ale z umiarem.Mój sąsiad to się nawet dziwi jak ja wędzę, że dymu nie widać a jednak jak widać można. 

 

 

Również tak jak Arkadiusz, wcześniej o tym "niewidocznym" dymie pisałem :D.

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439639
Udostępnij na innych stronach

Jedni wędzą bez użycia wody, inni jej używają, zdania są podzielone jak zawsze.

Mnie też takie wędzenie z wodą dziwiła, ale może są pewne warunki przy których wodę można użyć.

Każda wędzarnia jest inna i każdy ma inne warunki przy wędzeniu.

 

Ale czy nie można pisać o swoim zdaniu w sposób normalny, bez śmiesznych docinek ?

 

Osobiście nie używam wody, bo nie mam takiej potrzeby, jednak skoro Baca ma problem i szuka rozwiązania to jego wybór co zmieni.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439646
Udostępnij na innych stronach

Wielce Szanowny BACO !!!!

 

Daleki jestem, od jakich kolwiek, pyskówek.

 

Zaprotestowałem, przed udzielaniem błędnych porad przez osoby udające ekspertów!!!

 

Temat ten czytają nie tylko ci, którzy biorą udział w dyskusji, ale również osoby dopiero zaczynające swoja przygodę z wędlinami domowymi.

Pisanie bzdur, błędne doradztwo powoływanie się na osoby, które uznawane są za fachowców, których wiedza i porady są szanowane przez ogół Wędzarniczej Braci, poprzez cytowanie fragmentów wyrwanych z kontekstu byle tylko dopasować je do swojej teorii nazwę delikatnie zwykłą nieuczciwością. Choć aż się prosi, aby nazwać to bardziej dosadnie.

 

Takie błędne teoria powodują miedzy innymi zniechęcenie się początkujących zadymiaczy, którzy stosując w praktyce te głupie porady nie osiągają zamierzonego efektu i zarzucają to wspaniale zajęcie, jakim jest zrobienie własnej wędlinki.

 

NA temat wędzenia, na forum poświęcone jest wiele tematów dokładnie opisujących prawidłowe wędzenie, wystarczy przestrzegać instrukcji w nich opisanych.

Aby uniknąć problemów, o których Ty piszesz rozwiesiłbym pętka luźniej i posłuchał Marka z Bielska,  który jest FACHOWCEM a nieprzyuczonym amatorem (jak np. ja) i to, co pisze to pisze na podstawie wiedzy zarówno teoretycznej jak i praktycznej zdobytej przez lata praktyki zawodowej.

 

Szanujmy Tych, którzy poświęcają swój czas i dzielą się swoja wiedza z nami.
Nieuczciwe wykorzystywanie ich wypowiedzi spowoduje, ze zostaniemy bez ich pomocy.
A pozostało ich niewielu i rzadko zaglądają na stronę.

z ukłonami

 

Jondek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439652
Udostępnij na innych stronach

Dym nie ma być widoczny ok nie będę się upierał bo jak wiadomo diabeł zawsze tkwi w szczegółach, i nie mówcie mi proszę ze zamknięty szyber bo lekko odemknięty i przepływ jest, no to jaki jest powód tegoż problemu. Ja nie szukam drzwi do lasu po prostu pisze jak jest no i dlatego proszę o wspólne myślenie bo wszak nie od dzisiaj wiadomo, że co dwie głowy to nie jedna etc. Z tej burzy mózgów musi się coś wykluć nie ma innej obcji, każdy post zostanie przeanalizowany zostaną wyciągnięte wnioski no i zobaczę jak będzie po następnym wędzeniu, a o wynikach nie omieszkam napisać. Ja osobiście mam wrażenie ze trzeba podnieść temperaturę chociaż-no właśnie czas pokaże.Dzięki wszystkim za pomoc i jeżeli jeszcze coś się nasunie będę wdzięczny. Tak sobie myślę czy ja jak zwykle nie przekombinowuję   :rolleyes: Jednocześnie sorki Aniu , że bezwiednie wciągnołem Cię w tą wymianę zdań a wszystkim dzięki za w miarę spokojną dyskusje i jak widać mamy tutaj duży potencjał intelektualny z czego tylko się cieszyć trzeba. Kończę bo mi się moralizatorstwo włączyło :blush:  :D


@Jondek,Dzięki za Twą wypowiedź i wyobraź sobie ze nie uważałem Cię zwolennika pyskówek ani nikogo tylko czasami mię mierzi te czytanie przepychanek słownych. Kolega Marek ma dużą wiedzę i o tym mi wiadomo.Piszesz 

 

rozwiesiłbym pętka luźniej
luźniej się nie da i nie ma to sensu tak mi sie zdaje, przyczyna tkwi gdzie indziej coś jest nie tak, tylko co i gdzie?

 

Szanujmy Tych, którzy poświęcają swój czas i dzielą się swoja wiedza z nami.
jestem za szanuję każdego i jego zdanie a jeżeli jest coraz mniej fachowców lub coraz mniej ich się wypowiada to zapewniam nie z mojej winy.

Opisując swoje problemy po prostu szukałem rady i tylko tego, a na każdą sugestię starałem się odpowiedzieć i każda będzie przeanalizowana

 

przed udzielaniem błędnych porad przez osoby udające ekspertów!!!
Czy błędem było powiedzmy to postawienie naczynia z wodą która to czynność nie przyniosła w efekcie czarnej osmolonej kiełbasy, czyli co praktyka sobie a teoria sobie?Nauczyłem się jednego nigdy nie mów nigdy i idąc za tym staram się nie osądzać nikogo i niczego dopóki sie osobiście nie przekonam. Proponuję teraz zajmijmy się sprawami strikte z tematu. Dzięki :D

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439657
Udostępnij na innych stronach

Zaprotestowałem, przed udzielaniem błędnych porad przez osoby udające ekspertów!!!

Napisz wprost, że piszesz o mojej osobie.

Za eksperta nigdy się nie uważałem !

Ciebie nie znam i nie oceniam, bo nie mam do tego prawa.

Nie wiem też czym zaszedłem Ci za skórę, że taki jest ton Twoich wypowiedzi ?

Widocznie czymś, no i trudno ..... 

 

Mi wody w wędzarni nie trzeba, ale może innym jest ona potrzebna, bo ją stosują.....po co, no po coś, ich sprawa.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439664
Udostępnij na innych stronach

 Baco tak bylem blisko Twojego miejsca zamieszkania , mogłem zostać dzień dłużej i problem byś miał rozwiązany :D   Zawsze wolałem praktykę od teorii .  Jak do jesieni nie rozwiążesz problemu to się wpraszam . :D :D :D

 

 Gorąco pozdrawiam

Edytowane przez andrzej k

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439667
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439679
Udostępnij na innych stronach

. Ale do rzeczy wędzonki są uwędzone nie równo tzn nie w każdym miejscu jednakowo. Ostatnio wędziłem kiełbaski temperatura wędzenia 60C +- 2 stopnie. Miejsca niedowędzone wystąpiły w mniejszym stopniu ale jednak wystąpiły a czas wędzenie 5h. :rolleyes: Przeprowadzam różne eksperymenty z gęstością dymu, ale jeszcze nie tak. Mówiąc na wprost wkurza mnie to :devil: . Dodam tylko, że problemy tego typu nie występowały u mnie przy wędzeniu tradycyjnym. Coś nie tak tylko co

 

I pytanie po co? Wędziłeś tradycyjnie nie było problemów, zacząłeś kombinowac i masz problemy. Według mnie tylko wędzenie tradycyjne no chyba że nie masz możliwości. U siebie  w Łodzi na 4 piętrze na balkonie w bloku to bym kombinował ;) To ostatnie piętro nikt nade mną nie mieszka to teoretycznie mógłbym  ognisko palic :D

Edytowane przez BazylWidzew

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439699
Udostępnij na innych stronach

 

 

 Baco tak bylem blisko Twojego miejsca zamieszkania
Szkoda ze nic nie wiedziałem chętnie uścisnołbym Ci łapkę  :D lepiej mnie nie strasz do jesieni :devil: myślę, że radę dam :D @vtec,@DZIADEK,Dzięki za podpowiedzi :) 

 

I pytanie po co? Wędziłeś tradycyjnie nie było problemów, zacząłeś kombinowac i masz problemy
Oj kolego z mazur tradycyjnie to znaczy w beczce opalanej z kanałem czy bez, opalanej drewnem. Z powodu mego lenistwa  :rolleyes: zrobiłem elektryczna i wtedy się zaczęło, a problemy no cóż są, ale się je pokona nie ma innej opcji jeszcze przy takiej pomocy :D

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439702
Udostępnij na innych stronach

 

 

a problemy no cóż są, ale się je pokona nie ma innej opcji

 

Każdy je ma na początku uruchamiania swojej wędzarni , tylko nie zawsze się dzieli ze swojej porażki .  !!!!!!!!!! :D   Cały bałagan polega na tym że każdy zna tylko swoją wędzarnię i według  tego podaje swoją wiedzę .  Baco , ze spokojem , bez emocji , w/g ogólnie przyjętych zasad  po kilkunastu wędzeniach na pewno opanujesz wędzenie w swojej wędzarni .  Jeżeli nawet kiełbaska z jednej strony będzie mniej dowędzona to przecież nie katastrofa . Wyciągniesz z tego wniosek i następnym razem będzie lepiej .  Wędzenie w wędzarniach przydomowych  nie jest przecież skomplikowane  ale  w każdej wędzarni inny i dlatego jest tyle emocji w tym temacie .

 

 

 Gorąco pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439710
Udostępnij na innych stronach

 

 

Każdy je ma na początku uruchamiania swojej wędzarni , tylko nie zawsze się dzieli ze swojej porażki . !!!!!!!!!! :D Cały bałagan polega na tym że każdy zna tylko swoją wędzarnię i według tego podaje swoją wiedzę . Baco , ze spokojem , bez emocji , w/g ogólnie przyjętych zasad po kilkunastu wędzeniach na pewno opanujesz wędzenie w swojej wędzarni . Jeżeli nawet kiełbaska z jednej strony będzie mniej dowędzona to przecież nie katastrofa . Wyciągniesz z tego wniosek i następnym razem będzie lepiej . Wędzenie w wędzarniach przydomowych nie jest przecież skomplikowane ale w każdej wędzarni inny i dlatego jest tyle emocji w tym temacie .

Sama najmądrzejsza mądrość spływa z powyższego postu :D:thumbsup:

"Zwierzęta się wypasają.

Człowiek je.

Ale umie jeść tylko człowiek inteligentny"

Anthelme Brillat - Sawarin

 

Pozdrawiam serdecznie. Kazik.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439738
Udostępnij na innych stronach

'Marek z Bielska', dnia 17 Sie 2015 - 13:07, napisał: 1.osadzanie,osadzanie jeszcze raz osadzanie decyduje o późniejszym osuszaniu Witaj Marku osadzałem 2h w temperaturze pokojowej czy ok? jak myślisz

 

witaj Baco

W temp.pokojowej przez 2h nie osadzałeś,tylko jak to można nazwać przeprowadziłeś długie ociekanie.

Różnica temeratur między pokojem (temp.powiedzmy 25'C), a komorą wędzarni (temp.ok.60'C) jest tak

różna,że batony poddane osuszaniu (jeszcze nie dogrzane w wewnątrz),mimo iż są już osuszone wg Ciebie

(wizualnie jest ok),puszczasz dym tzw.pierwszy zawierający dużo wilgoci,temp.wędzenia spada do

45-55'C,a po czasie batony parują od wewnętrznej strony (wyrównanie temp.baton-komora) i jest ciao bello,dym już nie łapie na zroszone batony,stąd wędzenie twoje trwa 5h,osuszanie rosy z dymem trwa długo,pod koniec ratujesz się jeszcze

podniesieniem temp. aby przyspieszyć - utrwalić kolor,finał tak jak na fotkach.

 

Na forum Maxell wrzucił wspaniałe stare książki gdzie wszystko jest pięknie opisane co do procesów wędzenia zachęcam do przeczytania wspaniałej lektury,ja tu tylko opisuje krótkie łopatologiczne

streszczenie.

Na koniec dodam iż wszystkie procesy wędzenia za wyjątkiem ociekania przeprowadzam w komorze

wędzaka,natomiast wodę w misce warto mieć jakby co do gaszenia pożaru.

pozdrawiam

Marek

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439768
Udostępnij na innych stronach

Wyciągniesz z tego wniosek i następnym razem będzie lepiej

Ooooo to to to mniót na moje skołatane serce Waść lejesz a i balsam na mą duszę :rolleyes: dzięki za post

@Marek z Bielska,Dzięki brachu w Twoim poście jest wszystko co mi potrzeba tylko tak sobie dumam dlaczego zawsze ja mam takie problemy zezowate szczęście czy cóś :facepalm: elekstryki mi się zachciało ale nic to dam radę ;) a jeszcze przy takiej pomocy innej opcji jak już pisałem nie ma :D Jeszcze raz wszystkim dzięki

Edytowane przez Baca

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439784
Udostępnij na innych stronach

 

 

elekstryki mi się zachciało ale nic to dam radę

 

Bo człowiek to leniwy jest  z natury i zamiast ganiać co chwila do paleniska to woli siedzieć w domu pić co lubi a tam się samo wędzi.Sama rozkosz. :D

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-439800
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

:) No i po ptakach czyli po problemie. W sobotę tą co byla dokonałem wędzenia a mianowicie kiełbaska baleronik no i boczuś razem około 12 kg. Wszystko uwędzone jak należy a czas wędzenia odpowiednio 2,5 h dla kiełbaski mogło być 2 ale chciałem ciemniejszą, a baleronik i boczuś 3,5 h.

Cały czas po naszej dyskusji analizowałem wszystko no i jest ok. A teraz gdzie popełniłem błędy

1.za mały czyli krótki czas ociekania

2. głównym błędem zbyt duża różnica temperatur z lodówki w torbie termicznej potem do wędzarki obsuszanie no nie do końca jak widać no i o problemach wiecie :rolleyes:

Muszę powiedzieć, co poniektórzy wstrzelili się w problem bezbłędnie Marek z Bielska łapka Marku :thumbsup: i Arkadiusz który opisał jakby on w takiej sytuacji postąpił i nic dodać nic ująć strzał w dychę  :thumbsup:

Na koniec dzięki wszystkim każdy z Was przyczynił się do sobotniego sukcesu, gdyż to Wasze wypowiedzi mnie inspirowały do szukania rozwiązania niektóre mnie wkurzały inspirująco a i podały mi rozwiązanie problemu na tacy. Z tego widać jak przydatna jest nasza stronka gdyż jak to już dawno wiadomo w jedności siła i co dwie głowy to nie jedna. Jeszcze raz dzięki  :clap:  :D

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11958-problem/page/2/#findComment-442994
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.