Wędzenie sera twarogowego - qba-69

[Maniuś86]

 

 

Osuszanie.

 

Po przeanalizowaniu wszystkich kroków dokładnie tak, spaprałem osuszanie. Zawsze prosto z gara w ręcznik papierowy i do osuszania w wędzarni i zawsze było ok.

Tym razem za namową kolegi wyciągnąłem je sobie dzień wcześniej był przez noc obeschły w temperaturze pokojowej.... i tu popełniłem błąd.... ja je dałem na noc do chłodnej piwnicy ( 4-5 stopnie to nie temperatura pokojowa)... gdzie zamiast obsychać to nabierały wilgoci.... i bum.... nie wyszło...

[qba-69]

U mnie ociekają noc poprzedzającą wędzenie, jednak nie w wilgotnej piwnicy Trzeba było dłużej osuszać w wędzarni, jednak teraz już musztarda po obiedzie.

[Maniuś86]

 

 

Trzeba było dłużej osuszać w wędzarni

 

Dokładnie tak. Problem był w tym, że kiełbaska już była idealnie wysuszona a serki nie. Z tego co kojarze to przesuszyć też nie można kiełbasy wiec postawiłem

na dobrą kiełbasę a nie serki... mniejsze zło   

[qba-69]

Mogłeś kiełbę na chwilę wyjąć  

[Maniuś86]

Sobota była.... godzina już późna... ciemno na dworze temperatura poniżej 0.... a człowiek już "zmęczony" był całodniowymi zmaganiami ...

to i pomyślunek już nie ten

[andrzej k]

 

 

U mnie ociekają noc poprzedzającą wędzenie, jednak nie w wilgotnej piwnicy

 

Już to pisałem ..... czasu zawsze mało i serki wyjmuję z solanki rano , przechodzą przez ręcznik papierowy , sypane przyprawami na kratkę albo w siatkę i z trzy godziny czasami trochę dłużej  osuszane wiatrakiem .  Do wędzarni i nie ma problemu .  Jeżeli wędzę serki z kiełbasami lub wędzonkami to wpierw osuszam odpowiednio asortyment mięsny i po tym wkładam do wędzarni serki

 

 

Pozdrawiam

[qba-69]

Andrzejku, też kombinowałem na różne sposoby Dla własnej spokojności organizuję sobie tak jak napisałem i nie ma bata, musi wyjść  

[wróbel75]

Ja też wędziłem z pozostałymi wyrobami do momentu aż nie wywaliłem 30 serów bo nie wyszły

 

 

spaprałem osuszanie

 

 

Tym razem za namową kolegi wyciągnąłem je sobie dzień wcześniej był przez noc obeschły w temperaturze pokojowej

Więc wędzenie z pozostałymi wyrobami nie zaszkodziło

 

A ja chciałem zapytać o coś innego.

Ile minimalnie ser musi przeleżeć w solance?

Dzisiaj po 16tej zamierzam kupić sery a jutro od rana planowane jest wędzenie.

Czy odpuścić sobie solankę i tylko oprószyć solą?

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez wróbel75

[Maniuś86]

 

 

Więc wędzenie z pozostałymi wyrobami nie zaszkodziło

 

Zaszkodziło tylko tyle że nie pociągnąłem dalej osuszania serów bo kiełby były już osuszone.

Ja zawsze solankę robię po pracy czyli koło 16-17 a wędzę od rana w kolejny dzień wiec spokojnie solankę możesz robić.

[qba-69]

Z netu, ze strony domowyserowar.

Rekomendowaną wartością jest 1 godzina na 45 dag sera, na każde 2,5 cm grubości. Oczywiście wartość modyfikowalna pod kątem zarówno rodzajów sera, jak i osobistych preferencji co do zawartości soli w serze. Dla przykładu Gouda o wadze 1,2 kg potrzebuje 12 godzin "kąpieli", a długodojrzewający, twardy parmezan dwa razy tyle.

W komentarzach piszą tam też: "Czyli jednak to był błąd i w ogóle twarogu nie kładzie się do solanki"

Czyli nie ma złotego środka  

[wróbel75]

Dziękuję bardzo za pomoc

[ary_zet]

Sery wędzę co 2 tygodnie(Dzięki Qbie-69 ) trzymam w solance 24 godziny -80 g soli na 1,5 litra wody,do tego dodaję od razu przyprawy-papryka(ładnie wybarwia na delikatny brąz), lub imbir(wybarwia na złoty kolor) moczy to się 24 h potem 12h ociekania i do wędzarni razem z kiełbą i innymi  frykasami  -najpierw do osuszania ok 40min.- 1 h i wędzenie ( zawsze na najwyższym poziomie nad wędzonkami) nigdy z nich nic nie kapało na wyroby poniżej .Mam to przetestowane.

 

 

 Zapomniałem dodać - jutro też wędzenie ( w koszuli ale wędzę )

Edytowane 5 Stycznia 2018 przez ary_zet

[andrzej k]

 

 

Dla własnej spokojności organizuję sobie tak jak napisałem i nie ma bata, musi wyjść

 

 

 I gitara jak to mawia młodzież :D  .......    Qbuś    ja tylko podałem inną opcję  .... moje pierwsze serki też ociekały i osuszały się zarazem przez 12 godzin

 

 

 Pozdrowionka ślę ,  dla małżonki też

[Maniuś86]

 

 

do tego dodaję od razu przyprawy-papryka(ładnie wybarwia na delikatny brąz), lub imbir(wybarwia na złoty kolor)

 

O nie, znowu ciekawy pomysł do serków   I znowu trzeba spróbować    

[qba-69]

 

 

ja tylko podałem inną opcję

 

 

znowu ciekawy pomysł do serków   I znowu trzeba spróbować    

Tak to właśnie w tym naszym hobby wygląda  

[maarec]

U mnie serki wracają do łask. Rodzinka sama kupiła serki Capri na wieść, że w niedzielę odpalam wędzarnie mnie te z Lidla się rozpadły lekko..

[Maniuś86]

 

 

Tak to właśnie w tym naszym hobby wygląda

 

A to tylko serki..... Tyle tu przepisów na kiełbasy że chyba następnym razem farsz będę dzielił na kilka części po 2 kg na próby   

[paszeko]

Według mnie najlepsze mi smakowały z biedry tłuste...chyba mleczna dolina.Nie kruszyły się.Ale już tu chyba pytalem w tym temacie czy aby napewno była to mleczna dolina.Teraz U mnie nie ma w biedrze tych serów tej firmy.I nie mam pewności czy to były te sery        Może ktoś mi pomoże czy mam racje. Na sylwka robilem pare sztuk typu wloskiego z kaufa i się kruszyły

[homian]

Sery wędzę co 2 tygodnie(Dzięki Qbie-69 ) trzymam w solance 24 godziny -80 g soli na 1,5 litra wody,do tego dodaję od razu przyprawy-papryka(ładnie wybarwia na delikatny brąz), lub imbir(wybarwia na złoty kolor) moczy to się 24 h potem 12h ociekania i do wędzarni razem z kiełbą i innymi  frykasami  -najpierw do osuszania ok 40min.- 1 h i wędzenie ( zawsze na najwyższym poziomie nad wędzonkami) nigdy z nich nic nie kapało na wyroby poniżej .Mam to przetestowane.

 

 

 Zapomniałem dodać - jutro też wędzenie ( w koszuli ale wędzę )

Dużo dajesz tej papryki? Rozumiem że tworzy zawiesinę, więc czy nie trzeba mieszać? Trzeba będzie zrobić próbę przy najbliższym wędzeniu

[ary_zet]

Hej.

Sorki że dopiero teraz odpisuję ,ale byłem poza zasięgiem-wędziłem.

Z papryką czy imbirem robię tak że serki układam w misce ( mam taką prostokątną- pasującą na 12 serków ułożonych na dnie, w 1 warstwie) zalewam solanką 80 g soli na 1.5 litra wody i kiedy warstwa solanki przykryje  mi serki posypuję to papryką lub imbirem .Przyprawy toną i osadzają się na serkach  .Niczego nie mieszam.Przyprawy daję z ręki - nie ważę ich - ( ok 3 łyżeczki do herbaty)- następnym razem zważę . 

Tu masz podgląd na nie-

 

 

    Pozdrawiam.

Edytowane 8 Stycznia 2018 przez EAnna

[tysovia]

Moje pierwsze serki zrobione według mistrzowskiego przepisu kolegi qby, lewy talerz Pilos tłusty, prawy typ włoski. O wiele bardziej podchodzi mi włoski i chyba na nim będę się skupiał.

[jimimlody]

Witam mam pytanie bo nie znalazłem po drodze a wole się upewnić. Do peklowania mięsa używamy przykładowo 80 g soli na 0,4 litra wody na kilogram mięsa  

przy serach qba pisze : "100g soli na półtorej litra wody" i tu pytanie?! - na kilogram sera ?  Pytanie może i głupie ale lepiej zapytać niż marnować ser

Edytowane 18 Stycznia 2018 przez jimimlody

[Muski]

 

 

mam pytanie bo nie znalazłem po drodze a wole się upewnić. Do peklowania mięsa używamy przykładowo 80 g soli na 0,4 litra wody na kilogram mięsa przy serach qba pisze : "100g soli na półtorej litra wody" i tu pytanie?! - na kilogram sera ? Pytanie może i głupie ale lepiej zapytać niż marnować ser

  PROŚBA DO CIEBIE - poczytaj jeszcze raz podstawy peklowania mięsa  - w solankowaniu serków wszystko też jest szczegółowo opisane -  

[jimimlody]

Nie wiem o co chodzi z tym żebym poczytał o peklowania mięs skoro dane są z tabeli dziadka a szynki zapeklowałem wiedziałem i były pyszne pytam o sery czy jak mam np 3 kg sera to wartości podane przez qba-69 czyli „100g soli na półtorej litra wody” robię razy 3 bo tyle kg serów mam ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[paweljack]

 

 

na półtorej litra wody

W sumie też nie wiedziałbym ile to jest.