Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 149
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ja zrozumiałem tak:wędzona,podzielona ,zamrożona i parzone kawałki.Dla mnie nie do przyjęcia :shock:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104181
Udostępnij na innych stronach

Ja zrozumiałem tak:wędzona,podzielona ,zamrożona i parzone kawałki.Dla mnie nie do przyjęcia :shock:

ja zrozumiałem inaczej: wędzona, zamrożona (w całości), parzona :grin:

 

mam takie pytanie, co jest lepsze:

-szybkie schłodzenie szynki po parzeniu?

-czy wystarczy jak normalnie powoli szynka stygnie?

JACK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104260
Udostępnij na innych stronach

Są dwie szkoły:

1. Studzenie szynki w wywarze, w którym sie parzyła.

2. Zaraz po sparzeniu, schłodzenie szynki zimną wodą, co zamyka pory i zapobiega ewentualnym wyciekom, a nastepnie pozostawienie w chłodnym pomieszczeniu do całkowitego wystudzenia.

Zalecam sposób drugi.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104261
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej to nie mrozić wcale jeżeli to możliwe. Produkty mrożone nie maja takiego smaku,tej soczystości jak niemrożone.Jednak jak już trzeba mrozić to polecam po wędzeniu a rozmrażać po woli (mniejsze ubytki(tzw.,,wyciek") i dopiero parzyć.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104269
Udostępnij na innych stronach

Produkty mrożone nie maja takiego smaku,tej soczystości jak niemrożone.Jednak jak już trzeba mrozić to polecam po wędzeniu a rozmrażać po woli (mniejsze ubytki(tzw.,,wyciek") i dopiero parzyć

Trochę przesadzasz. Wędzonki robię raz na jakiś czas i w większości mrożę po wędzeniu.

Rozmrożone i sparzone nie są mniej soczyste i aromatyczne od parzonych bezpośrednio po wędzeniu.

Natomiast wolne rozmrażanie w niskiej temperaturze ma na celu m.in. niedopuszczenie do

szybkiego namnażania się bakterii

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF

 

Piszę poprawnie po polsku. (Przynajmniej się staram ;P)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104272
Udostępnij na innych stronach

Witam, do tej pory robiłem tak:

 

1. Peklowanie szynki w całości z kością(dokładnie nastrzykuję przy kości).

2. Dzielenie na mniejsze kawałki.

3. Wędzenie.

4. Parzenie (najpierw wrzucam do gotującej się wody na 10min. później zmniejszam temp.wody do ok 78-82 stopnie czas gotowania i parzenia ok 50 min na 1kg).

5. Studzenie najpierw do zimnej wody kilka minut , później w chłodnym do zupełnego wychłodzenia.

6. To co za dużo w woreczki i do mrożenia.

 

Wszystkie wędzonki są zawsze soczyste, bardzo mocno czuć :grin: wędzenie.

Tak samo postępuję z nadmiarem kiełbas. Po parzeniu do zamrażarki.

 

Od wczoraj walczę ze 100 kg mięska :grin: i po wędzeniu chcę część wędzonek i kiełbas zamrozić nie parząc. Parzone będą po rozmrożeniu, zobaczę jaka będzie różnica.

Nie jem po to by żyć, lecz żyję po to by jeść

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=89386#89386

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104274
Udostępnij na innych stronach

Trochę przesadzasz. Wędzonki robię raz na jakiś czas i w większości mrożę po wędzeniu.Rozmrożone i sparzone nie są mniej soczyste i aromatyczne od parzonych bezpośrednio po wędzeniu.

A czy smak i zapach jest taki sam?? Bo ja wiem ze nie. Poza tym jak nie mogą być mniej soczyste skoro powstaje ,,wyciek zamrażalniczy"(,,...głównym składnikiem ,,wycieku" jest woda która nie została zresorbowana przez produkt....Wyciek wody powoduje pogorszenie konsystencji i wygładu zewnętrznego produktu oraz przyspiesza jego zmiany mikrobiologiczne i enzymatyczne.")

 

 

Natomiast wolne rozmrażanie w niskiej temperaturze ma na celu m.in. niedopuszczenie do

szybkiego namnażania się bakterii

Z tym się zgodzę ale tez ma na celu : zmniejszenie powstawania wycieku co za tym dalej idzie ubytek masy i inne zmiany fizyko-chemiczne.Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104275
Udostępnij na innych stronach

A czy smak i zapach jest taki sam

Po sparzeniu, wg. mnie, zapach i smak jest praktycznie taki sam jak wyrobu niemrożonego.

 

powstaje ,,wyciek zamrażalniczy

Owszem, ale w surowym mięsie.

Jeśli pod koniec wędzenia podniesie się temperaturę tak aby ścięła się powierzchowna

warstwa białka to nie ma praktycznie żadnego wycieku.

Po wyjęciu wieczorem z zamrażalnika wędzonki kładę ją na talerzyk umieszczony w

lodówce i wyjmuję do parzenia po południu dnia następnego. Nigdy nie zauważyłem

żadnego wycieku poza odrobiną wody powstałą ze szronu, który jest na zamarzniętej

wędzonce.

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286http://www.otofotki.pl/obrazki/wqdz690429546a.GIF

 

Piszę poprawnie po polsku. (Przynajmniej się staram ;P)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104277
Udostępnij na innych stronach

Witam, do tej pory robiłem tak:

 

1. Peklowanie szynki w całości z kością(dokładnie nastrzykuję przy kości).

2. Dzielenie na mniejsze kawałki.

3. Wędzenie.

 

nie bardzo rozumiem jedną rzecz... :rolleyes:

że najpierw nastrzykujesz przy kości, a potem dzielisz na kawałki,

a czy to dzielenie na kawałki to wiąże się też z wyjęciem kości? bo po wyjęciu kości miejsce nastrzyku jest wtedy na wierzchu...

To czy może nie lepiej jest najpierw podzielić na mniejsze części i nastrzykiwać środek mięśnia? bo po wyjęciu kości solanka ma dostęp do miejsca które było przy kości.

 

[ Dodano: Pią 12 Mar, 2010 17:52 ]

Są dwie szkoły:

1. Studzenie szynki w wywarze, w którym sie parzyła.

2. Zaraz po sparzeniu, schłodzenie szynki zimną wodą, co zamyka pory i zapobiega ewentualnym wyciekom, a nastepnie pozostawienie w chłodnym pomieszczeniu do całkowitego wystudzenia.

Zalecam sposób drugi.

I właśnie ja skorzystałem z tego drugiego :grin:

WIELKIE DZIĘKI Maxell za poradeę :!: :!: :!:

 

Jak tylko szyneczki były umyte i "trochę" ostudzone, rzuciłem się na nie z nożem do próbowania :lol: :lol: :lol:

nie mogłem wytrzymać :blush:

 

Kiełbaski robię od dawna, ale to moje pierwsze szynki i na dodatek z afrykańskich świnek, ale przy ilości porad z których skorzystałem, nie mogły się nie udać :grin:

mimo to miałem obawy do samego końca,

tu świnki są maleńkie, do 60-70kg, to i szyneczki małe,

ale bardzo smaczne :tongue:

rozmaryn i miażdżony czosnek z imbirem dodane do solanki dały delikatną i ciekawą nutę smakową :grin:

 

 

Robiłem zdjęcia w czasie pracy, więc niebawem zamieszczę

Dzięki

pozdrówka

JACK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104282
Udostępnij na innych stronach

pierwsze doświadczenia z szynkami :blush:

 

1. surowe przed wędzeniem

 

 

2. po wędzeniu

 

 

3. wygląd ogólny

 

 

4. przekrój

 

 

W smaku rewelacyjne, nie są przesolone, ani niedosolone, bo o to się martwiłem,

od dzisiaj pewnie będę jadł na śniadanie szynkę, na obiad szynkę i na kolacje szynkę :lol: :lol: :lol:

bardzo dawno nie jadłem szyneczki,

tu nie ma takich produktów, mało tego ludzie nie znają słowa szynka (po angielsku -ham, w suahili nie ma odpowiednika, najczęściej do angielskiego słowa dodają na końcu "u", więc będzie "hamu")

 

Nad wyglądem produktu się nie zastanawiałem, skupiłem się na procesie obróbki,

pozdrawiam

JACK
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104336
Udostępnij na innych stronach

Wędliny są dobrze zapeklowane,,tylko trochę za dużo uwędzone.Nadmiar wędzenia powoduje powstawanie rakotwórczyh dioxyn.Ja wędzę na złoty kolor ,smak też b.dobry.

Pozdrawiam:nestor

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104350
Udostępnij na innych stronach

Coś nie mogę znaleźć odpowiedzi, jaki jest maksymalny czas trzymania w zamrażarce wyrobów wędzonych nieparzonych z późniejszym ich sparzeniem, żeby po sparzeniu nie straciły smaku :question: :smile:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104358
Udostępnij na innych stronach

Przez czysty przypadek - tak to zwykle bywa, podczas ostatniego wędzenia szynek niezapanowałem w końcówce wędzenia nad wędzarnią i wyszedł mi produkt który nazwałbym szynką pieczoną nie do końca tzn po ostudzeniu i przekrojeniu była jakby powiedzmy na 85% sparzona nadawała się do bezpośredniego spożycia(małzonka która nie toleruje surowych szynek stwierdziła że ta jest OK) i taką szynkę zamroziłem 3 mce w zamrażarce i po powolnym rozmrożeniu bez parzenia do spożycia. Jak dla mnie bije na głowę smakowo szynki surowe mrożone a później perzone, jak i szynki parzone i później zamrażane. Smakowo jest to po rozmrożeniu szyna prosto z wędzarni

 

 

staram się nie mrozic dłużej jak 3 mce po tym czasie i kiełbaski i szynki traca w lawinowym tempie smak takie są moje doświadczenia

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104360
Udostępnij na innych stronach

Na drzwiach mojej starej zamrażarki jest taka tabela odnośnie mrożenia

owoce 9-12miesięcy

warzywa 9-12 miesięcy

dziczyzna 6-9miesięcy

drób 4-6miesięcy

wieprzowina3-6miesięcy

wędzonki9-11miesięcy

ryby1-2miesięcy

pieczywo1-3miesięcy

lody1-3miesięcy

potrawy gotowane1-3miesięcy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-104363
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...
Dzisiaj wyciągam szynkę zamrożoną i daję do lodówki, jutro będę parzył, tu powstaje moje pytanie. Czy taka rozmrożona, zimna szynka powinna być parzona w taki sam sposób jak świeżo wędzona i nie mrożona? Planuję 10 minut w gotującej wodzie, potem 75-80 stopni i tak jak tu wcześniej czytałem 50 minut na każdy kilogram, będzie dobrze? I jeszcze jedno pytanie, wiadomo, że po włożeniu takiej chłodnej szynki do gotującej wody to ona wrzeć przestanie i dopiero po pewnym czasie powtórnie się zagotuje, czas tych 10 minut liczyć od włożenia do wrzątku, czy też od powtórnego zagotowania wody? i Jeszcze jedno :rolleyes: czy nie warto do takiego parzenia, konkretnie do wody dodać soli? Czy częściowo ta szynka swojej słoności nie odda wodzie i będzie mniej słona?
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-112016
Udostępnij na innych stronach

czy nie warto do takiego parzenia, konkretnie do wody dodać soli? Czy częściowo ta szynka swojej słoności nie odda wodzie i będzie mniej słona?

Szynka peklowana i przeznaczona do parzenia jest tak zapeklowana że po sparzeniu nie powinno być braku słoności . Myślę że jak pierwszą sparzysz to będziesz miał pełen obraz swojej wyczuwalnej słoności .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-112020
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wyciągam... jutro będę parzył

troszkę za szybko planujesz rozmrażać...

soli nie dodawaj

 

jacekn, jak masz tak radzić to lepiej nie pisz w ogóle....

 

wiadomym jest że różnica temperatur jest spora a więc i czas będzie dłuższy...

 

na godzinkę przed parzeniem można wyjąć szynkę z lodówki w ciepłe miejsce aby trochę ją ogrzać

 

w przypadku mrożonych nie polegałbym na czasie :rolleyes:

 

a jeśli chodzi o gotowanie to wrzucić do wrzątku i już nie czekać na ponowne zagotowanie tylko policzyć czas normalnie

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14617-mro%C5%BCenie-wyrob%C3%B3w/page/2/#findComment-112021
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.