Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

na zdjęciu przed parzeniem  widać że złapał koloru i to nawet sporo następnym razem wędź krócej porównaj kolory wyciągnij wnioski po paru razach dojdziesz do perfekcji a puki co jak na pierwszy raz to i tak jest super :clap:  widywałem dużo gorsze 

dzięki gosman, tak zrobię, w sumie to w smaku niebo w gębie :D  w porównaniu z tymi sklepowymi, chyba za bardzo się przejęłam rolą, no ale w końcu to mój pierwszy raz :tongue: 

 

 

wędziłbym w wyższej temperaturze około 70 stopni , gęstszym dymem

no dymu mogło być mało, bo co chwilę zaglądałam tam z wrażenia haha :laugh:  

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406817
Udostępnij na innych stronach

 

 

w porównaniu z tymi sklepowymi,

Bo im pozostaje tylko malowanie, a my mamy prawdziwy smak starych delicji. :D 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406819
Udostępnij na innych stronach

zaglądanie do komory raczej nie powinno mieć wpływu na ilość dymu bo dym musi mieć ciągłą cyrkulacje i swobodny przepływ czyli spory przekrój komina lub uchylony daszek zaspokój moją ciekawość i wstaw fotki wędzarni bo może masz za szczelną komorę

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406834
Udostępnij na innych stronach

 

 

osuszałam godzinę w temp 45- 50stopni

Nie osuszaj na czas, osuszaj do całkowitego wyschnięcia powierzchni mięs, no chyba, że udało się Tobie osuszszyć w godzinkę. ale przy osuszaniu lepiej nie spieszyć się. Jak towar w wędzarni obeschnie to wtedy dajesz dym :D

 

 

dosypałam wiśnię

Z wisienką trzeba uważać cobu w niej żywicy nie było :D

 

 

tylko pytanie moje brzmiało dlaczego ten boczek nie chciał nabrać koloru podczas wędzenia, a podczas parzenia zrobił się bardzo ciemny?

Po mojemu słabe osuszenie, a to że ciemnieją po parzeniu to za bardzo się nie przejmuj, mi też jeszcze nieraz ciemnieją po parzeniu :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406856
Udostępnij na innych stronach

Ale używając "chleb czy bułkę" masz przy okazji dokładnie wyczyszczony lejek w środku. ;)

I od razu możesz zrobić mielonego.  ;)

osuszałam godzinę

A ile mięso ociekalo?  :rolleyes:

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406909
Udostępnij na innych stronach

 

 

zaspokój moją ciekawość i wstaw fotki wędzarni bo może masz za szczelną komorę

gosman- nie wstawię fotek bo mnie wszyscy zjedziecie że z płyty ta wędzarnia jest :tongue: 

na razie prowizorka ze starej szafy zrobiona na szybkiego, a męża mobilizuję wędzonkami żeby mi wyspawał w pracy ze stali, bo mąż pracuje przy produkcji drzwi stalowych i zaoferował że mi zespawa małą wędzarnię, tylko że mała wędzarnia mnie nie satysfakcjonuje :rolleyes:

komora nie jest za szczelna, przepływ powietrza był ładny, wszyscy sąsiedzi okna pozamykali :D

 

 

A ile mięso ociekalo?

ociekało mięso 4 godz.

 

 

Po mojemu słabe osuszenie

czytając wasze komentarze też dochodzę do wniosku że chyba za słabo osuszyłam

 

 

a to że ciemnieją po parzeniu to za bardzo się nie przejmuj, mi też jeszcze nieraz ciemnieją po parzeniu

ale czy ktoś może wytłumaczyć jak laikowi dlaczego ciemnieją po parzeniu? 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-406971
Udostępnij na innych stronach

ociekało mięso 4 godz.

Za krótko. Powinnaś wieczorem, dzień przed wędzeniem rozwieszać do ociekania.

Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/

 

Miłego dnia. 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407000
Udostępnij na innych stronach

wędliny ciemnieją po parzeniu dlatego bo       yyyy   no    ten     yyyyy      noooo    yyyyy       ja nie wiem widać już taka ich uroda ale skoro już wiesz że ciemnieją to wędź tak żeby były jaśniejsze niż zamierzony kolor i op parzeniu dojdą do pożądanej przez Ciebie barwy

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407042
Udostępnij na innych stronach

 

 

wędliny ciemnieją po parzeniu dlatego bo       yyyy   no    ten     yyyyy      noooo    yyyyy       ja nie wiem widać już taka ich uroda

 hehe :D  gosman widocznie moje pytanie nie było aż takie głupie i być może nadaje się do innego forum :)

 

 

ale skoro już wiesz że ciemnieją to wędź tak żeby były jaśniejsze niż zamierzony kolor i op parzeniu dojdą do pożądanej przez Ciebie barwy

na pewno następnym razem tak zrobię, ale  mimo wszystko dalej zjawisko to nie daje mi spokoju :)  nie wiem czy tylko mnie ciśnie żeby poznać odpowiedz, być może obsesja ta związana jest z mym zawodem wyuczonym- sterowniczy procesów chemicznych, chyba pora ogarnąć z kurzu zeszyty szkolne :D

 

jeżeli ktoś z was drodzy zadymiarze pozna odpowiedz, dajcie znać proszę, będę wdzięczna 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407061
Udostępnij na innych stronach

Ja też chętnie poznam odpowiedź,a na razie jak Gosman -wędze do koloru -nie na czas  i do w miarę jasnego ,żeby po parzeniu były akurat[nie za ciemne]

beata
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407087
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jak robiłem białą kiełbasę to odstawiałem do lodówki na 24h. Jest to konieczne czy można wszystko zrobić od razu?

Bo my jesteśmy mięsoholicy,
wegetarianie są dla nas dzicy !
Szynki, kiełbasy oraz kotlety,
doprowadzają nas do podniety
!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407199
Udostępnij na innych stronach

Możesz robić od razu.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407201
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

Spokojnie można ją powiesić do osadzania już wieczorem a rano wędzić.... są tego dwa plusy:

1. kiełbaska się pięknie osadzi

2. będzie już częściowo podeschnięta więc w komorze wędzarniczej skróci się czas osuszania

 

Tylko najlepiej kiełbaskę powiesić gdzieś w chłodniejszym miejscu, np. piwnica. 

 

Jeżeli zostawimy ją na leżąco to się nic wielkiego nie stanie.... jedynie kształtu nie będzie miała  :rolleyes:

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

Edytowane przez ArkoGdynia
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407223
Udostępnij na innych stronach

Arko... Komu odpowiadasz :rolleyes: ?  Bo jak Krzychowi , to biała do sparzenia nie musi być sucha :tongue::)

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407226
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy technologicznie jest to poprawne, ale ja tak robię i nigdy nic złego z kiełbasami mi się nie działo. Wieczorem nadziewam, na noc do lodówki i rano na kije. Zanim uszykuję wędzarnie to sobie jeszcze 1-2 godz wiszą.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407230
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie można ją powiesić do osadzania już wieczorem a rano wędzić.... są tego dwa plusy:

1. kiełbaska się pięknie osadzi

2. będzie już częściowo podeschnięta więc w komorze wędzarniczej skróci się czas osuszania

 

Tylko najlepiej kiełbaskę powiesić gdzieś w chłodniejszym miejscu, np. piwnica. 

 

Jeżeli zostawimy ją na leżąco to się nic wielkiego nie stanie.... jedynie kształtu nie będzie miała  :rolleyes:

 

Z Dymnym pozdrowieniem.... 

dzięki ArkoGdynia :)

niestety piwnicy nie posiadam, ewentualnie na noc w wędzarni mogę zostawić, ale w nocy temp ok 1 stopień więc nie wiem czy nie za zimno. stąd moje pytanie czy leżeć może.

swoją drogą już w kilku przepisach wyczytałam - powiesić na noc w lodówce do osadzania- cholera, jakie wy te lodówki macie, że wieszacie w nich kiełbasy do osadzania???

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407232
Udostępnij na innych stronach

 

 

jakie wy te lodówki macie, że wieszacie w nich kiełbasy do osadzania???
  ... Isia... Osobne :):cool:
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407237
Udostępnij na innych stronach

 

 

isia, dnia 25 Lut 2015 - 13:04, napisał: jakie wy te lodówki macie, że wieszacie w nich kiełbasy do osadzania??? ... Isia... Osobne

albo wyjmujesz jedną półkę na czas osadzania i zamiast niej wieszasz kije docięte na szerokość lodówki i na nie kiełbaskę ;)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407245
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy technologicznie jest to poprawne, ale ja tak robię i nigdy nic złego z kiełbasami mi się nie działo. Wieczorem nadziewam, na noc do lodówki i rano na kije. Zanim uszykuję wędzarnie to sobie jeszcze 1-2 godz wiszą.

dzięki Jojo :)

 

 

jakie wy te lodówki macie, że wieszacie w nich kiełbasy do osadzania???
  ... Isia... Osobne :):cool:

 

:D  :thumbsup:  :clap:

 

 

isia, dnia 25 Lut 2015 - 13:04, napisał: jakie wy te lodówki macie, że wieszacie w nich kiełbasy do osadzania??? ... Isia... Osobne

albo wyjmujesz jedną półkę na czas osadzania i zamiast niej wieszasz kije docięte na szerokość lodówki i na nie kiełbaskę ;)

 

tak to sobie właśnie wyobrażałam, ale chyba wolę na leżąco :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407313
Udostępnij na innych stronach

Każdy rodzaj kiełbasy ma swoje określone czasy osadzania. Powinno się ich przestrzegać tka samo, jak innych etapów technologii produkcji.

Niebawem wkleję obszerny materiał dotyczący odchyleń jakości wędlin parzonych i sposobów przeciwdziałania im. Przekonacie się, że na końcowy, zadowalający efekt produkcji ma praktycznie wpływ każdy jej etap. 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407319
Udostępnij na innych stronach

Mirku ..oczywiście masz rację :)  Zawsze uważnie i niekiedy niejednokrotnie czytam materiały ,które wstawiasz :thumbsup:  Dlatego ( jeśli będziesz miał chwilkę  ;)  ) , to ja czekam z niecierpliwością :) Pozdrawiam :)

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-407433
Udostępnij na innych stronach

Zacznę tutaj bo to chyba najodpowiedniejszy dział.

Zacząłem przeszukiwać forum w temacie sera i jest tego tyle że się pogubiłem. :facepalm: W większości znajdowałem przepisy na sery a poszukuję wiedzy o podstawach.

Proszę podrzućcie mi linki od czego powinienem zacząć aby w ogóle rozpocząć przygodę z serami. Chciałbym poznać podstawy abym wiedział czy w ogóle o tym myśleć. :cry:

Jeśli chodzi o gotowy wyrób, to bardzo smakuje nam "rynkowy" ser Królewski. Ciężko jest zrobić ser tego typu w warunkach domowych? Może coś przybliżonego smakiem. A w sumie to poproszę też o jakieś sugestie od jakich serów zacząć. Z góry dziękuję za pomoc.

Z dymnym pozdrowieniem

Edytowane przez wróbel75

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15562-pierwsze-pytania-i-porady/page/39/#findComment-409268
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.