Przywitanie

[Maxell]

Witamy, witamy i mamy nadzieję, że zagościcie u nas na stałe. :wink:

[wdw]

Naszym hasłem niech będzie - zadymić Śląsk. Witam. :smile:

[andrzej k]

Witam

Naszym hasłem niech będzie - zadymić Śląsk. Witam. :smile:

Ale ekologicznie

 

Pozdrawiam

[majus]

Witom Wos piyknie. :grin:

[Bagno]

Jest mi bardzo miło, że przystępujecie do konkretów (wędzarnia).

Życzę, samej satysfakcji przy produkcji i konsumpcji domowych wyrobów.

[PePe]

Witam wszystkie Siostry i Braci wędzących. Zalogoowałem się dopiero teraz, chociaż zaglądam na Waszą - Naszą Stronę już od półtora roku.

W tym czasie pilnie studiowałem Wasze posty. Jest to bardzo ciekawa i pouczająca lektura. Pod jej wpływem spróbowałem sam coś zrobić. Na pierwszy ogień poszły wędzonki tj. boczki i szynki i się udały, szczególnie szynki, boczki parzyłem zbyt krótko i wyszły ciągutki, ale smak i owszem. Następnie kiełbasa biała i kiełbasa Dziadka lekko zmodyfikowana (klasę I kroiłem-mam alfę 5). Rewelacja-aż głupio mi było jak sąsiadka powiedziała, że tak dobrej białej jeszcze nie jadła. Mięso na kiełbasę Dziadka I klasy też kroję a ostatnio zrobiłem ją z solonego mięsa i wyszła czerwona i bardzo smaczna. Była to kiełbasa pieczona. Od tej pory zrobiłem juz kilka asortymentów i rodzina bardzo chwali. W każdym bądź razie nie kupujemy wędlin w ogóle. Mam nadzieję poszerzyć asortyment, chociaż żona protestuje-jak kiełbasa, to tylko Dziadka, nie mogę rozwinąć skrzydeł. Ale powolutku.

Pozdrawiam

[andrzej k]

Witam

 

Rewelacja-aż głupio mi było jak sąsiadka powiedziała, że tak dobrej białej jeszcze nie jadła.

Na początek takie pochwały , a co będzie jak nabierzesz jeszcze wprawy i zwiększysz asortyment , sąsiadkę będziesz miał na każdym śniadaniu .

 

Witam serdecznie wśród Naszej Braci :!:

[Gonzo]

Witam .

Nowego - "starego" zadymiacza :grin:

chociaż żona protestuje-jak kiełbasa, to tylko Dziadka, nie mogę rozwinąć skrzydeł. Ale powolutku.

Wyślij żonę na wczasy. A sam w tym czasie "zaszalej" z wyrobami :lol:

 

pozdrawiam :wink:

[roj61]

Witaj

 

Wyślij żonę na wczasy

sąsiadkę będziesz miał na każdym śniadaniu

Pozdrawiam

[Gonzo]

:lol: :lol: :lol:

[kempes]

PePe, widać Cię bardzo słabo bo przez gęsty dym :lol:

ale witaj kolego i pisz, pisz, pisz

się już na IV zlot :lol:

pozdrowionka

[EAnna]

Zalogoowałem się dopiero teraz, chociaż zaglądam na Waszą - Naszą Stronę już od półtora roku.

Witaj PePe na forum. Z tego, co napisałeś widać, że z Ciebie wytrwały podglądacz długodystansowy :lol: :lol: :lol:

Teraz, mam nadzieję, będziesz się z nami dzielił swoimi osiągnięciami. Ale i porażek nie omijaj; na błędach i potknięciach wszyscy się mogą uczyć.

Gratuluję udanych produkcji.

Przy okazji napisz, gdzie we Wrocławiu mieszkasz (dzielnica) i jak wędzisz.

[Małgoś]

Witamy ! :lol:

[Bagno]

Witam i mam nadzieję, że zagościsz z nami na dłużej.

[PePe]

Serdeczne dzięki za miłe przyjęcie na Forum Zadymiaczy.

Gonzo: Żona nie pojedzie na wczasy, bo wolny czas spędzamy na działce-budowa domu, pielęgnacja ogrodu

EAnno: Były nie tylko sukcesy ale i porażki, np. zaparzona kiełbasa podczas obsadzania (wysoka temp, długi czas dojazdu na działkę 52 km) była lekko kwaśna. Boczek Staropolski wg Szczepana-Żona wzięła plasterek na ząb i od razu wypluła. Słodki, stwierdziła. Był pieczony w wędzarni, ale go jeszcze uratowałem. Po prostu parzyłem boczek jeszcze około godziny. Zjadłem go bez chleba w kilka dni. Mieszkam w dzielnicy Fabryczna na Osiedlu Kosmonautów. Wędzę na działce pod Twardogórą.

Pozdrawiam

[Gość Gabi]

Witaj PePe !

EAnno: Były nie tylko sukcesy ale i porażki, np. zaparzona kiełbasa podczas obsadzania (wysoka temp, długi czas dojazdu na działkę 52 km) była lekko kwaśna

Ale jak widać to Cię nie "załamało" . Brawo !

[BonAir]

kiełbasa ... była lekko kwaśna

Bynajmniej miałeś pewność, że nie ma w niej jadu kiełbasianego :-)

Witaj PePe na forum!

[DZIADEK]

Właśnie gdzie było największe prawdopodobieństwo że kiełbasa skwaśniała bo wątpię że w czasie osadzania. Ale jestem dumny pozdrów małżonkę. Pozdrawiam

[BonAir]

Właśnie gdzie było największe prawdopodobieństwo że kiełbasa skwaśniała bo wątpię że w czasie osadzania

Przy wyrobie wędlin długodojrzewających przeważnie po okresie peklowania następuje etap "ciepło i wilgotno" (20-30st.C. i powyżej 90%), w którym właśnie rozwijają się bakterie fermentacyjne obniżające pH mięsa.

 

Czyli wydaje mi się, że w przypadku PePe był to właśnie transport kiełbasy w ciepłym samochodzie, a do tego np. w siatkach foliowych (PePe użył określenia "zaparzona")

[Ela]

Witam także nowego zadymiarza.A moze zadymiacza??? Hmmm, czekamy niecierpliwie na zdjęcia twych wyrobów.Pozdrawiam.

[chłop z warmii]

Zadymiacza :grin:

Pozdrawiam serdecznie,zadym nam tu nie trzeba :lol: :lol:

[skupinbart]

Witam wszystkich

 

Na strone wedlinydomowe zagladam od dawna. Jednak dopiero traz postanowilem zapisac sie na forum. Od 8lat mieszkam w Irl. Lubie jesc. Dobrze jesc i gotowac. Dla mnie i dla rodziny przedewszyskim dobrze i zdrowo, bez nawozow chemi i innych tym podobnych swinst. Uprawiam warzywnik, mam kilka kurek noisek i ze znajomym dwie swinki, ktore wlasnie w poniedzialek zawozimy do masarza. We srode wiele roboty przedamna :grin: Jednym slowem jestem fanem zdrowej (organicznej) zywnosci

W razie pytan prosze o wyrozumialosc, zarazem z ochota pomoge w miare moich mozliwosci

Jedna sprawa komp moj nie da sie ustawic na polska trzcionke z gory przepraszam za braz znakow

 

Pozdrawiam wswzystkich!

[adam1804]

Witaj skupinbart! Forum sie rozrasta systematycznie, a zasiegiem obejmuje cały świat! Super! Jak juz ubijesz te dwie świnki to znaj czym prędzej co smacznego udało Ci sie smacznego zrobić... i znakami PL sie nie przejmuj... ja tez dopiero zaczynam przygode z wedlinydomowe... Pozdrowienia:)

 

A jak na takie tradycyjne żywienie patrzą Irlandczycy? Jak na wariata? Bo ogólnie mieszkańcy zachodniej Europy z tego co obserwuję nie za bardzo "czuję tego blues`a"...

[jurek1961]

Witam wszystkich serdecznie :grin:

Jako, że jestem nowym użytkownikiem tego forum (ale za to starym obserwatorem :grin: ), niech mi będzie wolno pokrótce przedstawić moją osobę :wink: .

Na imię mam Jurek, lat 47, pochodzę z łódzkiego. Obecnie czasowo za granicą .

Wędliniarstwem i tematami pobocznymi zajmuję się hobbystycznie, z przerwami co prawda, od lat kilkunastu. Z lepszym lub gorszym skutkiem :rolleyes: .

Postanowiłem wreszcie przyłączyć się trochę czynniej do niniejszego forum, które to

"wszechnicą wiedzy wszelakiej (kulinarnej) jest i na lodzie nikogo nie zostawia :wink: .

Pozdrawiam wszystkich bardziej doświadczonych forumowiczów i do pierwszego postu :grin:

Jurek

[bo66]

Witam wszystkich serdecznie :grin:

Jako, że jestem nowym użytkownikiem tego forum (ale za to starym obserwatorem :grin: ), niech mi będzie wolno pokrótce przedstawić moją osobę :wink: .

Na imię mam Jurek, lat 47, pochodzę z łódzkiego. Obecnie czasowo za granicą .

Wędliniarstwem i tematami pobocznymi zajmuję się hobbystycznie, z przerwami co prawda, od lat kilkunastu. Z lepszym lub gorszym skutkiem :rolleyes: .

Postanowiłem wreszcie przyłączyć się trochę czynniej do niniejszego forum, które to

"wszechnicą wiedzy wszelakiej (kulinarnej) jest i na lodzie nikogo nie zostawia :wink: .

Pozdrawiam wszystkich bardziej doświadczonych forumowiczów i do pierwszego postu :grin:

Jurek

Cześć Jurek ja tez pochodzę z łódzkiego :wink: i tez za granica,ale nie czasowo.Możesz zdradzić z kad pochodzisz- o ile to nie jest tajemnica . :grin: