Co macie dziś na obiad?

[kempes]

andrzej k, czy Ty przypadkiem nie jesteś zapisany na zlot do gar kuchni :thumbsup:

[zibi187]

Ja osobiście też lubię przyrządzać potrawy na podrobach. Nie mam zdjęcia, ale wczoraj gotowałem kapuśniak z własnej kwaszonej kapusty na golonce i nogach wieprzowych. Gar pichcił się na kuchni kaflowej. Zupka mniam :thumbsup: mniam :thumbsup:

[andrzej k]

czy Ty przypadkiem nie jesteś zapisany na zlot do gar kuchni :thumbsup:

 

Jeszcze nie . Radą zawsze mogę służyć :smile: Dwa razy po talerzyku kwaśnego . Paluchy lizać . Jeszcze zostało na jutro :tongue:

 

 

Pozdrawiam

[tim]

Po świątecznych delicjach nadszedł czas na zupkę tzw. "Polewka"

 

Skład; woda,sól(do smaku) słodka śmietana i maślanka

Dodatki; ziemniaki w mundurkach lub chlebek

 

[Henio]

Po świątecznych delicjach nadszedł czas na zupkę tzw. "Polewka"

No to się ciesz Kolego , że to nie jest czarna polewka - czyli "kosz" :wink:

Też tak mam , jak za dużo kalorii , to organizm przyjmuje tylko to co nie tuczy i jakoś waga nie "szaleje".

[anerka]

nadszedł czas na zupkę tzw. "Polewka"

W moim Domu Rodzicielskim też taką jadaliśmy czasem. Bardzo dobra również latem, gdy nie chce się tak "treściwych" dań.

[zibi187]

"Czarna polewka" to jest to :thumbsup: Będę gotował w niedzielę. Mnie ten przesąd o tej zupie już nie dotyczy, a częstowanie przyszłych teściów dzieci nie wchodzi w rachubę :lol:

[PePe]

Dziśiaj na obiad miałem karkówkę pieczoną z kaszą gryczanną, wczoraj na obiad była karkówka pieczona z ryżem, a przed wczoraj karkówka pieczona z ziemniakami, jutro będzie ta sama karkówka , Żona zapowiada że na pojutrze też wystarczy.

Mam to gdzieś , w przyszłym roku na święta wyjeżdżam do jakiegoś gospodarstwa agroturystycznego, niech oni się martwią jak im żarełka zostanie.

 

Pozdrawiam.

[@halusia@]

Wspolczuje Ci Pepe, ile mozna jesc karkowki hehehe. U mnie na obiadek byly zrazy ze schabu, jeszcze ze swiąt,

. Ja natomiast mialam gotowane udko z kurczaka i warzywka... to jest moj codzienny obiadek.

Polecam gotowane, bardzo lekkie i zdrowe, ja tak jem caly czas.

Zaznaczam ale bez ziemniakow. :thumbsup:

[pis67]

Ja dziś obiadu nie jem, wczoraj wieczorem użyłem nieopatrznie wagi łazienkowej... :shock:

[PePe]

Witaj @halusia@!

 

Nie , nie, nie nieznoszę powtarzalności potraw , chyba bym zwarjował gdybym miał jeść drób codziennie( a propos pióra ci nie rosną ), to chyba nie jest zbyt zdrowe, podobno od zbyt dużo zjadanego drobiu, powiększają się piersi ( po co Ci takie duże piersi?) :shock:

Przepraszam Cię za te krotochwile :grin:

Zapewne dbasz o linie , ja niestety w mojej budowie nie mam ani kawałka prostej lini, same łuki , jedne większe drugie mniejsze ale łuki.

Ale się staram, chociaż narazie nic z tego nie wychodzi

 

Pozdrawiam.

[@halusia@]

pis67 ja Ci proponuje bys uzywal wagi codziennie to Cie nie zaskoczy. :tongue: i nie waz sie nigdy wieczorem. Ja mam fioła na tym punkcie bo ciagle sie kontroluje ale tez waga wciąz wskazuje tyle samo.

 

Pozdrawiam

[paolodoro]

a ja nie wymieniłem baterii w wadze i mam spokój :lol: :lol: :lol:

[Darino]

Jeden z gorszych dni mojego pobytu na tym świecie.

Szkoda wszystkich ofiar katastrofy, mnie osobicie szkoda pani Walentynowicz [*]

według mnie to ona jest tą skromną osóbką, która pokonała komuchów.

No cuż człek musi żyć dalej i to było dziś na obiad :wink:

Na zdrowie

pozdrawiam

[jacekn]

Dario to piwko jakieś mętne.

[zibi187]

U mnie jak to w niedzielę. Rosół z ponad trzy kilowej kury, gotowany na ogniu kuchni kaflowej. Do tego makaron ręcznie robiony.

[abratek]

Dario to piwko jakieś mętne.

a Ty znasz się w ogóle na piwach?

... a może kolega Darino polał sobie przeniczniaka (które jako żywo zawsze jest mętnie) - ten styl jest bardzo popularny w Niemczech

[jacekn]

abratek pisałem do Darino na koniec tego krótkiego zdania zapomniałem dać odpowiedni znaczek,a czy znam się na piwach może tak zrobiłem kilka warek w swoim życiu,żadnej nie zepsułem.Na koniec w mojej rodzinie dwa pokolenia to piwowarzy.

[szuirad]

Rosół z ponad trzy kilowej kury

zibi187, czym karmisz te kury ....ołów?

:grin:

[jacekn]

Kura brojler może osiągnąć taką wagę bez ołowiu.

[Malinowy Bzyk]

U mnie skrzydełka pieczone na miodzie plus frytki i mizeria z ogóreczków.

[Darino]

Dario to piwko jakieś mętne.

tak, mętne ale :thumbsup: jest to młodziutki przeniczniak, nie wyklarowany :wink:

pozdrawiam

[Darino]

To w końcu jakie?

Z słodu pilzneńskiego i pszenicznego 50/50 :grin:

[dietykon]

Kluski śląskie, oczywiście produkcja własna od pokoleń, udo z indyka, oprawione oskórowane, podzielone i usmażone i "uwelowane" żeby był wywar, kapusta czerwona na ciepło (u mnie to się nazywa modro kapusta :lol: ), sos zrobiony na wywarze z indyka. Prawie śląski obiad, bo do prawdziwego musiała by być wołowa rolada śląska :!:

Jak to kogoś będzie interesowało to przepisy na kluski, kapustę i roladę z przyjemnością podam.

[Darino]

Jak to kogoś będzie interesowało to przepisy na kluski

Mnie bardzo interesuje przepis na kluski śląskie, dzięki

 

pozdrawiam