Co macie dziś na obiad?

[PanBoczek]

Andrzeju pyszności widze tez, że zdrowo jadasz :clap:

Mały przedsmak przedświąteczny ^^ kiełbasa ziemniaczana z wędzonym boczkiem, tluszczem z gotowanej golonki, cebulka czosnek (...) wariant czerwony - dodałem do połowy farszu papryki słodkiej i pieprzy cayene.. Wyszło pycha :thumbsup: Pozdrawiam

 

http://img20.imageshack.us/img20/9875/dscn0897a.jpg

[PanBoczek]

:thumbsup: a dziś na obiadek jajeczka na sałatce ze swiezych warzyw.. no i miast solić lepiej położyć plasterek rostbefu a'la smakowite połączenie.. Pozdrawiam

 

http://img856.imageshack.us/img856/3534/jajawielkanocne.jpg

[@halusia@]

smakowite połączenie..

I po co, po co tak kusisz , a ja głodna jak '' wilk" :grin:

Powiem szczerze że taki obiadek to coś dla mnie :thumbsup:

[beiot]

Nie wiem jak to nazwać, ale jest to rybka zapiekana.

 

 

Składniki:

- filety ryby, jaką kto lubi

- sól i pieprz do smaku

- warzywa

- adżika lub ketchup ziołowy pikantny

 

Na kawałku folii alu układamy filet ryby, na to adżika, warzywa, pieprzymy i solimy, na wierzch filet ryby.

 

Zawijamy robiąc coś na wzór gałganka i wstawiamy do piekarnika.

 

Pieczemy w 180-200 stopniach ok 30-40min, aż będzie czuć aromaty rybno ziołowe.

 

Jest to potrawa na ostro, wtedy jest najlepsza.

 

 

Wykonanie bena, foto beiot :wink:

[Agga]

dziś na obiadek jajeczka na sałatce ze swiezych warzyw

zastąp jeszcze tylko jajka fermowe na wiejskie i będzie ekstra. :thumbsup: :thumbsup: :thumbsup:

[PanBoczek]

Halusiu mam przeczucie, że dużo podobnych rzeczy lubimy jadać ^^ ba.. moge sie najeść nawet patrząc na Twoje dania :grin: :thumbsup:

Beiot pyszności :thumbsup: uwielbiam taką rybkę.. i wybacz brak życzeń, ale nie mialem czasu wczoraj zaglądnąć :blush: spóźnione wszystkiego najlepszego :grin:

Agga szczerze mówiąc nie mam dostępu do takich super wiejskich, niestęplowanych ^^ przy okazji zakupu mięs na rynku kupiłem z mamą 80 jajec, takich od Pani z półcięzarówki nieregularne ksztalty, ładny kolorek - nie to co z supermarketu, ale może do wiejskich im brakuje

Tak żeby nie nabijac postow.. zamiast do tematu kolacje wkleje już tu ^^ stestowana galareta.. mniaammmm beż żelatyny, ale ścięta jak marzenie ahh te skórki i golonki szkoda ze malutkie włoski pozostawały.. gdzieniegdzie drapie w gardło :lol: Pozdrawiam

 

http://img69.imageshack.us/img69/9086/galaretagolonkowa.jpg

[@halusia@]

ahh te skórki i golonki szkoda ze malutkie włoski pozostawały.. gdzieniegdzie drapie w gardło :lol: Pozdrawiam

Podane elegancko, ale wybacz P.Boczku... ta '' sisia" nie przeszłaby mi przez gardło :grin: :wink:

[PanBoczek]

ale że sisia w sensie sysunia? :grin: próbowałem na wszelkie sposoby usunąć drapaka :P na surowo rwałem pensetą, nożem jak brzytwą jechałem.. po ugotowaniu ecie la, ale moja wiedza jest za mała :P

Mama stwierdziła, że golonka i boczek powinny być sprzedawane bez włosów.. ale jakoś nie znalazla w swojej porcji ani jednego :lol: takie moje szczęscie.. lepiej ja niż ktoś inny mialby znaleźć xD Pozdrawiam

[miro]

A kto lubi włoski w galarecie. :devil:

Możesz je usunąć jednorazową maszynką do golenia.

Pianki nie używaj. :wink:

[kostek61]

miro wiesz co nie pomyślałem o tym :grin:

[pan-wr]

kaczuszka pieczona i ziemniaczki.

[DZIADEK]

O że, pierwszy raz widzę pokrojone pisanki z ziemniaków zrobione.

[Feederman]

Bracia, cieszę się że u was zakończyło się stanowisko, nie burczy w brzuchu i żadnych spazmów, nareszcie to można jeść wszystko. Cicha, miarowe życie.

Zazdroszczę białą zawiścią.

Życie że u nas w Rosji to codzienna walka z trudnościami, jeść należy w pędzie. Tylko przyjechał z żoną z cmentarza, bardziej prawidłowo z dwóch. Rozgrzał wczorajszą grochówkę z wędzonymi żebrami, sałatę z marynowanego buraka, no i płynny chleb - piwo " żyguli". :grin:

 

http://img195.imageshack.us/img195/1926/1035gh.jpg

 

http://img851.imageshack.us/img851/2051/1036u.jpg

 

I od razu jak lepiej stanęło... :thumbsup:

[Gregtom]

U mnie rolada 18-nastka (18cm), kluchy z paczki (były kluski na łachu) ale znikły oraz kapusta modra ze skaramelizowanym jabłkiem. :wink:

 

 

 

[PePe]

A ja zrobiłem "kluchy na łachu" z 1kg mąki, upiekłem kaczkę z jabłkami , i kapusta modra.

Typowo wielkopolski obiad. :thumbsup:

[jpionka]

Bracia, cieszę się że u was zakończyło się stanowisko, nie burczy w brzuchu i żadnych spazmów, nareszcie to można jeść wszystko. Cicha, miarowe życie.

Zazdroszczę białą zawiścią.

Życie że u nas w Rosji to codzienna walka z trudnościami, jeść należy w pędzie. Tylko przyjechał z żoną z cmentarza, bardziej prawidłowo z dwóch. Rozgrzał wczorajszą grochówkę z wędzonymi żebrami, sałatę z marynowanego buraka, no i płynny chleb - piwo " żyguli". :grin:

 

Obrazek

 

Obrazek

 

I od razu jak lepiej stanęło... :thumbsup:

Federman ,

 

Ziguliewskoje oraz riżskoje piłem ponad 20 lat temu we Frunze , byłem mile zaskoczony jakością tego piwa.

Teraz pewnie już tam go nie można dostać bo to Kirgiska respublika.( muslimani)

Najbardziej brakowało mi naszej europejskiej kuchni, na co dzień wielbłąd tylko i sasiski nie wiadomo z czego zrobione , oraz rediska.

Ale to stare dzieje , dziś pewnie jest tam zupełnie inaczej.

[Gregtom]

A ja zrobiłem "kluchy na łachu" z 1kg mąki, upiekłem kaczkę z jabłkami , i kapusta modra.

Typowo wielkopolski obiad. :thumbsup:

Łożesz Ty.. :wink: Ale dowaliłeś mi tym "gajorem".. :grin:

 

Masz rację, bo z tego "ptoka" jest najleprzy sos do tonkania kluch na łachu.

 

Tylko że zamiast kapusty modrej powinna być kapusta włoska, duszona ze smalcem ze skwarkami, odrobina octu i nieco cukru.. Wtedy będzie typowo wielkopolski "łobiod".. :grin:

 

Mi z 1 kg. mąki, wychodzi ok. 33-36 kluch, ale jeszcze idą na angielkę i na to cukier :grin:

 

pzdr. miło :wink:

[boli glowa]

a ja wykombinował dzisiaj wydrylowanego kurczaka faszerowanego wędzoną pachwiną i upiekłem w rękawie

[Feederman]

Federman ,

 

Ziguliewskoje oraz riżskoje piłem ponad 20 lat temu we Frunze , byłem mile zaskoczony jakością tego piwa.

 

Wtenczas mieliśmy dwa gatunki piwa :

1. Piwo jest

2. Piwa nie ma

Pierwszy zawsze był smaczniejszy... :thumbsup:

A to że u mnie na obiad - to moskiewskie, dzieje się na Arbate, tam piwna restauracja jest, może kto zna?

[lufa]

Sasza,też piłem dawno temu żigulewskie piwo.U nas mówią na takie (siuski). Dzisiaj już na pewno jest gatunkowo lepsze.

[Feederman]

Sasza,też piłem dawno temu żigulewskie piwo.U nas mówią na takie (siuski).

Ale pił! :shock:

Dzisiaj już na pewno jest gatunkowo lepsze.

Zwyczajnie teraz ogromny wybór, przyzwoitej jakości.

Przy okazji zawsze nabieram polskie, eksperymentuję - biorę różne. :thumbsup:

[myth]

Gregtom, A W NIEMCZECH COCA -Schrödera

[PanBoczek]

A w hollywood coca - bo coli już nie potrzebują :lol:

Wczorajsze jedzonko Zupka rybka na wywarze z pietruszki, pora, marchwii, selera i czosnku - z dodatkiem puszki pomidorów, no i siltek laurowy, ziele ang itp.. mniam dobre było ^^

http://img198.imageshack.us/img198/2774/dietar.jpg

 

Dzisiejszy obiadek.. na dole gotuje ryż, na górze w parowniku warzywa (10 minut) i potem weszła na 5 minut rybka ot i cały obiad w 18 minut.. zdrowo i smacznie Pozdrawiam

 

http://img840.imageshack.us/img840/900/dieta1.jpg

 

http://img826.imageshack.us/img826/9254/dieta2h.jpg

[kostek61]

Dzisiaj kotlecik,ziemiaczki oraz sałatka.

[andrzej k]

i potem weszła na 5 minut rybka

 

 

 

Jeżeli możesz to napisz jak nazywa się ta rybka . Podobna do pangi . Chcę się jednak mylić .

 

Pozdrawiam