Miki dymi

[Grzewlod]

 

 

rozbije miasteczko i będzie tam siedział z 5lat

Czy wiesz ile wiedzy można posiąść przez ten czas, po 5 latach będziemy mieli nowego technologa Na miasteczko nie ma zgody . 

[EAnna]

 

 

Takie drobne spory powstają z braku wiedzy

Niemniej @MIKI się stara.

Już sam fakt, że robi klasyfikację (lepiej lub gorzej) dobrze o Nim świadczy. 

Również to, że wie/czuje jak rozdrabniać poszczególne klasy. Widać, że forum jest studiowane 

Nie wszystko jednak da się wyczytać i przełożyć na poprawne działanie. 

Może @MIKI przyjedzie do Napoleonowa i weźmie udział w letnim kursie Szkoły Domowego Masarstwa?

Deklaruję się osobiście przećwiczyć rozbiór łopatki wp. z podziałem na klasy.

[Muski]

 

 

Deklaruję się osobiście przećwiczyć rozbiór łopatki wp. z podziałem na klasy.

Jak by nie było łopatka akurat jest trudniejsza w rozbiorze - to świetny przykład , ale musiałby przyjechać      

[Grzewlod]

 

 

Niemniej @MIKI się stara. Już sam fakt, że robi klasyfikację (lepiej lub gorzej) dobrze o Nim świadczy.

Też tak sadzę

 

 

 

Może @MIKI przyjedzie do Napoleonowa i weźmie udział w letnim kursie Szkoły Domowego Masarstwa?

To jest bardzo dobry pomysł  

 

 

 

Może @MIKI przyjedzie do Napoleonowa i weźmie udział w letnim kursie Szkoły Domowego Masarstwa? Deklaruję się osobiście przećwiczyć rozbiór łopatki wp. z podziałem na klasy.

Miki Ani się nie odmawia, zachowaj się jak facet i podnieś rękawicę, łopatka to dość pracochłonny i trudny w rozbiorze element półtuszy

 

 

 

ale musiałby przyjechać

Trzymamy kciuki, że może się uda dojechać

[MlKl]

Chętnie bym pojechał, niemniej ze względu na moje obecne zajęcie raczej to się jeszcze przez czas jakiś nie uda.

Klasyfikację wymyślono dla zakładów masarskch produkujących stale takie same wyroby ale niekoniecznie z takich samych elementów tuszy. Ja nie mam takiej potrzeby, wręcz przeciwnie, staram się za każdym razem zrobić coś odmiennego. Przepisy sam sobie wymyślam. Mięso na kiełbasę kupuję w zapakowanych próżniowo paczkach, gdzie jest np cała szynka, łopatka czy karkówka. Wiedząc, że wszystko, co klasyfikuję tak czy siak znajdzie się w jednym wyrobie nie mam żadnej potrzeby dokładnego wycinania ścięgien, czyli czyszczenia ich z mięsa teoretycznie wyższej klasy. Istotne jest dla mnie oddzielenie jedynki do zmielenia na szarpaku. To, czy z reszty zrobię więcej dwójki czy trójki praktycznie nie ma znaczenia. Konia z rzędem temu, co w gotowej kiełbasie potrafi określić ile dokładnie było zmielone na dziesiątce, a ile na czwórce.

 

Gdybym chciał dokładnie odtworzyć przepis, wymagający dokładnej ilości poszczególnych klas, to bym się do klasyfikacji przyłożył. Jednak wolę improwizować

 

Ma rację Arkadiusz, twierdząc, że się do klasyfikacji niespecjalnie przykładam. Styl pominę milczeniem

 

A kiełbasa wyszła zajefajna

 

Wysłane z mojego X108 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

przez czas jakiś nie uda

To druga połowa sierpnia - pogadaj z szefem - urlop na czwartek po południu piątek, sobotę i niedzielę do południa powinien Ci dać i dla chcącego nic trudnego   . Gorzej jak sam jesteś szefem - to wtedy musisz sam ze sobą pogadać  czy chcesz zainwestować (drobne środki) w siebie czy nie 

[MlKl]

Nie w tym rzecz. Uwiązałem się do jednego miejsca, na klika godzin mogę się urwać. Na kilka dni nie.

 

Wysłane z mojego X108 przy użyciu Tapatalka

[arkadiusz]

 

 

Istotne jest dla mnie oddzielenie jedynki do zmielenia na szarpaku.

I w klasyfikacji między innymi chodzi o to żebyś III na tym szarpaku nie zmielił bo kiełbasa wyjdzie nie fajna. 

 

 

Ma rację Arkadiusz, twierdząc, że się do klasyfikacji niespecjalnie przykładam. Styl pominę milczeniem

Nie chciałem Ciebie obrazić. Jeśli tak to odebrałeś to przepraszam. Jestem mocno asertywny i piszę to co myślę prosto z mostu. Zwróciłem Ci uwagę w dobrej wierze i myślałem ,że podyskutujemy na ten temat, ale broniłeś swojej tezy jak Częstochowy nie mając racji. Nie traktuj uwag jak atak na Twoją osobę bo tak nie jest. Chodzi też o to ,że jak ktoś będzie chciał powielić Twój przepis nie powielał błędów w nim zawartych. A na kurs polecam.

[Grzewlod]

 

 

na klika godzin mogę się urwać.

Jest jeszcze trochę czasu, zawsze możesz poprosić kogoś o zastępstwo. Drugi raz może już nie być okazji na rozbiór łopatki z Anią.   

[JaGra]

 

 

To druga połowa sierpnia - pogadaj z szefem - urlop na czwartek po południu piątek, sobotę i niedzielę do południa powinien Ci dać

Prezes go nie puści bo kto będzie w tym czasie Sejmu pilnował ?

[wróbel75]

Klasyfikację wymyślono dla zakładów masarskch produkujących stale takie same wyroby ale niekoniecznie z takich samych elementów tuszy

 

 

Wiedząc, że wszystko, co klasyfikuję tak czy siak znajdzie się w jednym wyrobie nie mam żadnej potrzeby dokładnego wycinania ścięgien, czyli czyszczenia ich z mięsa teoretycznie wyższej klasy.

Jesteś tego pewien? Po poczytaj jeszcze trochę o klasyfikacji.

Nie chodzi o to czy już te nieszczęsne ścięgna puścisz na szarpaku (masz zęby to pogryziesz) tylko o TECHNOLOGIĘ PRODUKCJI. Źle sklasyfikujesz i za drobno zmielisz tłuszcz = podcieki/smalec w kiełbasie. Ścięgna, błony, skórki czy golonka zmielona na dużych oczkach nie zabije cię ale nie da też pożądanego/potrzebnego kleju który złączy Ci te ładne kawałki w jedna całość.

To nie ma nic wspólnego z wielkimi masarniami. Zarówno Goliat jak i Dawid muszą zachować podstawy.

 

Inna bajka że czasem się zastanawiam nad sensem "szkolenia -klasyfikacji". Bo tak naprawdę Dziadek czy Bagno nauczą mnie klasyfikacji, a zaraz potem ktoś inny zakwestionuje że robię to źle. Mało tu na forum polemiki czy np. warkocz schabu to II czy III? Sam schab to już czarna magia czy jest schabem czy polędwicą

 

 

Co do kursu/spotkań to SIB-y mają absolutną rację i sam gdy tylko będę mógł to z kursu skorzystam, a na spotkaniach chętnie się spotkam w realu.

Rozumiem też Ciebie, bo pewnie jak znikniesz na trochę to służby porządkowe zaraz posprzątają plac

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez wróbel75

[electra]

 

 

Ścięgna, błony, skórk

  to najgorsza rzecz jaka moze byc w kielbasie 

[MlKl]

@wróbel75 - Wyobraź sobie, że poczytałem. I wyciągnąłem wnioski. Dlatego dokładnie oczyszczone ze ścięgien i tłuszczu chude mięso zmieliłem na szarpaku, tłuste bez ścięgien na dziesiątce, a ścięgniste chude na czwórce. Z tego ostatniego mógłbym jeszcze sporo uznać za chudą dwójkę, ale nie widziałem takiej konieczności. Kiełbasie to nie zaszkodziło.

 

Wysłane z mojego X108 przy użyciu Tapatalka

[EAnna]

 

 

Nie chodzi o to czy już te nieszczęsne ścięgna puścisz na szarpaku

Ścięgien na pewno nie puści, bo je widzi, ale III. wp to nie ścięgna a rodzaj mięśni, które na oko mogą wyglądać jak I. i mogą - ale nie muszą -  zawierać ścięgna. 

Generalnie: twarde ścięgna powinno sie wyrzucać lub ew. wygotowywać w zupie  

 

 

I w klasyfikacji między innymi chodzi o to żebyś III na tym szarpaku nie zmielił

Czasami się zdarza, że trzeba poklasyfikować pomieszane kawałki mięs typu gulaszowego. Z tłustawymi i poprzerastanymi nie ma problemu.

Jak jednak odróżnić piękne, jednorodne na przekroju kawałki I i III?

[Grzewlod]

a ścięgniste chude na czwórce.

 

Ile razy?

 

chudą dwójkę,

 

Jeśli chude to kl. I

[arkadiusz]

Aniu. Jeśli mojej małżonce mogę zrobić misz masz i oddzieli co do kawalka I wp.  od III wp. to aż taki problem to chyba nie jest.Inny kolor III (ciemniejszy) + przerost błonami i ścięgnami widać gołym Natomiast przy rozbiorze dobrze jest znać budowę anatomiczną zwierzęcia Wtedy to już zupelnie nie ma problemu.

Grzesiu nie każde chude to kl.I.

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez arkadiusz

[Muski]

 

 

Jak jednak odróżnić piękne, jednorodne na przekroju kawałki I i III?

Np w łopatce jest taka niespodzianka    

[wróbel75]

 

 

wróbel75, dnia 23 Cze 2021 - 10:39, napisał: Ścięgna, błony, skórk to najgorsza rzecz jaka moze byc w kielbasie

Ja akurat odkładam to do kaszanki (bez ścięgien). Ale co widzisz np. złego w skórkach? Przecież robi się z nich fantastyczną emulsję/klej.

[Muski]

 

 

ścięgniste chude

Miki      Napisaliśmy specjalnie książkę , Są zrobione filmy, są rewelacyjne kursy WB - nie pisz proszę o chudych ścięgnach     

[EAnna]

 

 

aż taki problem to chyba nie jest.Inny kolor III (ciemniejszy) + przerost błonami i ścięgnami widać gołym

Pytanie potraktowałam edukacyjnie  i  zawęziłam do kawałków, które nie są przerośnięte błonami i ścięgnami.

Pytanie z myślą o @MIKI'm.

Pierwszą wskazówkę już mamy: inny, ciemniejszy kolor III., w porównaniu do I z tej samej sztuki.

Jednak nie sprawdza się to w przy porównaniu kilku mięśni szynki (bez golonki), gdzie występuje I. w różnych kolorach. (co uwzględnia się w recepturach niektórych kiełbas).

Czym się jeszcze kierować?

[arkadiusz]

Czym się jeszcze kierować?

Kleistością mięsa .To czuć pod ręką. 

[Dodano: 23 cze 2021 - 14:15]

 

 

Np w łopatce jest taka niespodzianka 

W kulce też znajdziemy niespodziankę. A tak ładnie wygląda po wykrojeniu z szynki. Jedynka jak się patrzy, ale jednak można się oszukać.

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez arkadiusz

[Grzewlod]

Napisaliśmy specjalnie książkę ,

Już nieraz pisałem i polecałem Waszą książkę użytkownikom forum tylko po to, żeby pozyskali podstawową wiedze która jest w niej zawarta. Niestety łatwiej jest zapytać niech ktoś podpowie, wyjaśni niż zainwestować w siebie jak jest taka możliwość .    

 

 

Grzesiu nie każde chude to kl.I.

 

Edytowane 23 Czerwca 2021 przez Grzewlod

[MlKl]

 

ścięgniste chude

Miki Napisaliśmy specjalnie książkę , Są zrobione filmy, są rewelacyjne kursy WB - nie pisz proszę o chudych ścięgnach

Dogmatów nie uznaję z zasady. Nie napisałem o chudych ścięgnach, tylko o mięsie ścięgnistym chudym. Ścięgna mi w kiełbasie nie przeszkadzają, mielę je na czwórce, a wycinam razem z mięsem, bo wtedy zupełnie są niewyczuwalne w gotowym wyrobie. Nie widzę żadnego powodu, żeby je dokładnie oddzielać, żeby potem do mielenia na czwórce dokładać to, co od nich wcześniej oddzieliłem.

 

Wysłane z mojego X108 przy użyciu Tapatalka

[Muski]

 

 

Nie widzę żadnego powodu, żeby je dokładnie oddzielać, żeby potem do mielenia na czwórce dokładać to, co od nich wcześniej oddzieliłem

Jak by tu Cie nie urazić - powiem oględnie - nie tak  to zupełnie nie rozumiesz podstaw . Kiełbę można zrobić nawet na szarpaku-wszystko , Ale mu tutaj propagujemy prawidłowość wykonanie i technologii. (bez obrazy)

[Grzewlod]

Zwróciłem Ci uwagę w dobrej wierze i myślałem ,że podyskutujemy na ten temat, ale broniłeś swojej tezy jak Częstochowy nie mając racji.

 

Jak by tu Cie nie urazić - powiem oględnie - nie tak to zupełnie nie rozumiesz podstaw

 

Muski nie ma co się denerwować szkoda zdrowia, wszystko w temacie napisał już Arkadiusz Skoro Miki nie rozumie i nawet nie stara się zrozumieć to już nic z tym nie zrobisz .