Skocz do zawartości

Na grzyby


Rekomendowane odpowiedzi

W tym roku grzybów jest bardzo wiele, tak naprawdę różnorodnych. Warto szukać takich miejsc, gdzie można bezpiecznie szukać i dobrze szukać. U nas czasem dzieci szybciej dostrzegają grzyby niż my sami. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571786
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 533
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ale zupka ziemniaczana ze śmietaną i grzybami z żadnymi innymi grzybami, żadnymi, powtórzę, nie ma tak pysznego, pełnego, intensywnego smaku, jak z gąską zieloną. Jadłem i jadł będę, bo żyję, a to jest pychota :D.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571873
Udostępnij na innych stronach

Dla "bojących" najpierw obgotować i wodę odlać ... potem gotować, smażyć octować etc ... ;)

 

Tapniete z Tapatalk

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571878
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ale zupka ziemniaczana ze śmietaną i grzybami z żadnymi innymi grzybami, żadnymi, powtórzę, nie ma tak pysznego, pełnego, intensywnego smaku, jak z gąską zieloną.

A próbowałeś z muchomorami wiosennymi. Są podobno w smaku piorunujące.


[Dodano: 21 paź 2017 - 20:59]

 

 

Dla "bojących" najpierw obgotować i wodę odlać ... potem gotować, smażyć octować etc ..

Roger, jesteś tutaj autorytetem, więc nie zaburzaj tej opinii. Na Kaszubach też był wypadek śmiertelny. Ja nie brałbym na siebie takiego ciężaru

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571880
Udostępnij na innych stronach

Hmmm powiem tak ... jedna jaskółka wiosny nie czyni ... przyznam że to pierwsza taka publikacja o grzybie którego spożywam od dobrych 40 lat fakt że w 95% przypadków w occie i po obgotowaniu. Będę śledził publikacje na ten temat i jak się te wieści potwierdzą to zweryfikuję podejście ;)

 

PS

Apropos muchomorów moja babcia miała sąsiadkę na którą mówiliśmy czarownica bo mieszkała w starym drewnianym domu z 20-oma kotami i ubierała się w jakieś szmaty ... zbierała czerwone muchomory i jadła po gotowaniu x-razy i odlewaniu wodu ... to widziałem na własne oczy i nigdy nie odważyłem się powtórzyć ... ;)

 

Tapniete z Tapatalk

Robert
601353601
ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571883
Udostępnij na innych stronach

No cóż Eugeniuszu, ja może autorytetem nie  jestem, ale z racji tego że już siódmy krzyżyk dawno minął, a grzyby zbieram od małego dziecka, czego nauczyła mnie śp. pamięci moja mama która była zamiłowaną grzybiarką, to myślę że porady jakie piszesz są fajne ale dla ludzi o znajomości przedmiotu na Twoim poziomie, a tak w nawiasie to olszówki też kiszę i zajadam ten "trujący" kiszony rarytas, a z ruskimi nic wspólnego nie mam :D pychota. Pozdrawiam

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571884
Udostępnij na innych stronach

 

 

zbierała czerwone muchomory i jadła po gotowaniu x-razy i odlewaniu wodu ... to widziałem na własne oczy i nigdy nie odważyłem się powtórzyć ..

Są muchomory jadalne i to właśnie te czerwone, ale trzeba dobrze się znać na tym.

Sverige2, też już mam parę lat na karku i też bywało, że jadałem zielonki, ale to nie znaczy, że będę w tym trwał. 

Parę lat temu uważano, że kleszcze to takie małe pajączki, które nic nam zrobić nie mogą oprócz drobnego ukąszenia.


[Dodano: 21 paź 2017 - 21:26]

 

 

że porady jakie piszesz są fajne ale dla ludzi o znajomości przedmiotu na Twoim poziomie

To zdanie świadczy o poziomie!

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571886
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

że porady jakie piszesz są fajne ale dla ludzi o znajomości przedmiotu na Twoim poziomie

To zdanie świadczy o poziomie!

 

O twoim Gieniu z całą pewnością :thumbsup:

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571888
Udostępnij na innych stronach

Sverige2, daj sobie spokój, nie miałem ochoty obrażać Ciebie. Korzystałem z Twoich rad przy budowie DG, ale z Zielonkami i Olszówkami, stanowczo się z Tobą nie zgadzam. Czterdzieści lat temu też jadłem Olszówki, ale teraz nawet do głowy mi nie przychodzi, żeby je zbierać. 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571889
Udostępnij na innych stronach

No to miło Eugeniuszu że jest jak jest, ale tak czy inaczej ja nadal uważam gąski zielone za jedne z najpyszniejszych grzybów do zupki ziemniaczanej, i wierz mi że bez obaw trzymam je w zamrażarce tak jak robi to Beata i mam na całą zimę spokój. Jeżeli już miałbym z którychś zrezygnować, to raczej z olszówki kiszonej, choć ta też nigdy ani mnie, ani nikomu ze znajomych nie zaszkodziła :D . Pozdrawiam .

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571890
Udostępnij na innych stronach

Woytas, dziękuję po stokroć za przepis na zalewę do kani https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page-21?do=findComment&comment=568024 Dzisiaj nawiedzili nas znajomi i po otwarciu słoika zachwytom nie było końca :) 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571892
Udostępnij na innych stronach

Woytas, dziękuję po stokroć za przepis na zalewę do kani https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page-21?do=findComment&comment=568024 Dzisiaj nawiedzili nas znajomi i po otwarciu słoika zachwytom nie było końca :)

Nie ma za co, smacznego.  :thumbsup:

 

 

 

zbierała czerwone muchomory i jadła po gotowaniu x-razy i odlewaniu wodu ... to widziałem na własne oczy i nigdy nie odważyłem się powtórzyć ..

Są muchomory jadalne i to właśnie te czerwone, ale trzeba dobrze się znać na tym.

Sverige2, też już mam parę lat na karku i też bywało, że jadałem zielonki, ale to nie znaczy, że będę w tym trwał. 

Parę lat temu uważano, że kleszcze to takie małe pajączki, które nic nam zrobić nie mogą oprócz drobnego ukąszenia.

[Dodano: 21 paź 2017 - 21:26]

 

 

że porady jakie piszesz są fajne ale dla ludzi o znajomości przedmiotu na Twoim poziomie

To zdanie świadczy o poziomie

Eugeniusz nie pisz głupot, jadalne są m. in. czerwieniejące, a nie czerwone.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571915
Udostępnij na innych stronach

Co nieco o gąskach można znaleźć na stronach "Pyzy" :D : https://smacznapyza.blogspot.com/2013/10/gaska-zielonka-prosnianka-zieleniatka.html Więc wyrobienie sobie zdania i podjęcie decyzji będzie może nieco bardziej proste. Ja tam zostaję ich zdeklarowanym fanem i smakoszem, ponieważ chociażby z racji wieku zwiotczenie czy rozpad mięśnia nie jest mi już tak straszny, czy nawet groźny, a już na pewno nie grozi rozwodem :D więc ??? Na grzyby, bo sezon w pełni, na grzyby koleżanki i koledzy :D. Edytowane przez Bee Gees
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571921
Udostępnij na innych stronach

Eugeniusz nie pisz głupot, jadalne są m. in. czerwieniejące, a nie czerwone.

 

muchomor cesarski (Amanita caesarea)

muchomor czerwonawy (Amanita rubescens)

muchomor mglejarka (Amanita vaginata), (synonim: Amanitopsis vaginata)

muchomor oliwkowy (Amanita battarae)

muchomor rdzawobrązowy (Amanita fulva)

muchomor szyszkowaty (Amanita strobiliformis)

muchomor twardawy (Amanita spissa)

 

Dla dociekliwych i dla Ciebie Woytas

[Dodano: 22 paź 2017 - 10:29]

Na Twoim miejscu Woytas, unikałbym stwierdzeń w formie obraźliwej - chyba, że jest to Twój sposób bycia i  nie widzisz w tym nic złego. Każdy wyniósł z domu coś innego

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571923
Udostępnij na innych stronach

Zielonka w zalewajce to klasyk, ale spróbujcie dodać do zalewajki lub kartoflanki - opieniek, dla mnie bardziej aromatyczne w zupie.

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571928
Udostępnij na innych stronach

 

To również autentyczny, uwielbiany przeze mnie (tylko) rarytas, który zbieram na własnym trawniku, a na pewno nie ustępuje walorami smakowymi gąsce czy opieńce polecanej przez PePe, są przez niektórych nazywane "psiakami" :Dhttps://pl.wikipedia.org/wiki/Twardzioszek_przydro%C5%BCny

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571930
Udostępnij na innych stronach

 

Eugeniusz nie pisz głupot, jadalne są m. in. czerwieniejące, a nie czerwone.

 

muchomor cesarski (Amanita caesarea)

muchomor czerwonawy (Amanita rubescens)

muchomor mglejarka (Amanita vaginata), (synonim: Amanitopsis vaginata)

muchomor oliwkowy (Amanita battarae)

muchomor rdzawobrązowy (Amanita fulva)

muchomor szyszkowaty (Amanita strobiliformis)

muchomor twardawy (Amanita spissa)

 

Dla dociekliwych i dla Ciebie Woytas

[Dodano: 22 paź 2017 - 10:29]

Na Twoim miejscu Woytas, unikałbym stwierdzeń w formie obraźliwej - chyba, że jest to Twój sposób bycia i  nie widzisz w tym nic złego. Każdy wyniósł z domu coś innego

 

Co masz na mysli pisząc "formę obraźliwą"?. Powiedź jak inaczej nazwać to że na forum które czyta naprawdę sporo ludzi piszesz że muchomor czerwony jest jadalny?. Nie znasz mnie i mojej rodziny, więc proszę nie oceniaj tego jak mnie wychowano. Protekcjonalny ton zachowaj proszę dla siebie.

Pozdrawiam i przepraszam za zaśmiecanie wątku. Dla mnie to koniec dyskusji na ten temat, wracam do wątku.

 

Ps. Wiem jakie muchomory są jadalne.

Edytowane przez Woytas
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571931
Udostępnij na innych stronach

Jestem w posiadaniu znakomitego atlasu grzybów autorstwa Wiesława Kamińskiego, znakomitego grzybiarza i licencjonowanego grzyboznawcy. Polecam każdemu tą pozycję.Oto jego wzmianka na temat zielonki, dodam że jest umieszczona w kategorii trujące. Ja osobiście zbierałem zbieram i będę zbierał zielonki bo po prostu uwielbiam smażone na maśle czy dodane go gulaszu.

post-59149-0-53296800-1508666668_thumb.jpgpost-59149-0-32586700-1508666679_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571934
Udostępnij na innych stronach

Fajny Atlas Woytas, ale ja powiem tak. Też będę zawsze podobnie jak ty, i wiele, wiele innych osób zbierał gąski zielone, ale jeżeli autor Atlasu pisze aby nie zbierać gąsek i innych blaszkowatych, ponieważ łatwo je pomylić, to ja bym absolutnie odradzał, a wręcz zabraniał zbierania jakichkolwiek grzybów ludziom o takim poziomie wiedzy w rzeczonym temacie, bo o borowiku szatańskim, czy też borowiku ceglastoporym nawet nie wspomnę :D Borowika ceglastoporego osobiście zbieram i konsumuję , bo to też pyszny grzybek, podsmażam, dodaję cebulkę, duszę dosyć długo, bo twardawy to on jest, a potem śmietana wiejska do tego, sól i pieprz, i niebo w gębie :D jak dla mnie oczywiści :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571944
Udostępnij na innych stronach

Jest wiele roznych grzybow i zbierajmy rozne ale tylko takie ktore wiemy ze sa na 1oo % jadalne i nie mam na mysli tylko raz . U nas zbieraja rozne zalezy kto zbiera szwedzi inne , polacy inne z  ludzie tajlandii tez inne .

My gasek nie zbieramy ( chociaz znamy te grzyby z Polski ) ale tu wygladaja troche inaczej niz te polskie i nie zbieramy bo nie jestesmy na 100 % pewni.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571946
Udostępnij na innych stronach

Electro, ja zbieram gąskę zieloną i gąskę szarą, lub siwą jak kto woli, zbieram w okolicach Lund, gdzie występują w całkiem sporych ilościach i są dokładnie taki same jak w Otwockich lasach pod Warszawą, bo i te Skånskie lasy są bardzo podobne w swym charakterze, zapewniam Cię, borowika ceglastoporego też zbieram :D .

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571952
Udostępnij na innych stronach

Ja az tak grzybnieta nie jestem mam pod dostatkiem prawdziwkow i kurek , do tego opienki i turki , przeprznik trabkowy  i lejkowce dete  czasem tez sie trafi kozia broda czy rydze...wszystko w lesie w zasiegu 1 km od bloku ..zapas jest na kilka lat do przodu jak by nastal niedobor :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/1858-na-grzyby/page/21/#findComment-571972
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.