Delicje @mamuśki

[mamuśka]

Kurier dzisiaj przywiózł 50 l dębową beczkę do kapusty.

 

 

Takie 😲 zrobiłam jak zobaczyłam grubość ścianki.

Zmierzyłam, ścianka 25mm (patrząc, wygląda na grubszą).

 

Kurier miał też przywieźć ubijak do kapusty, łopatę i pocioski, ale.. za przewóz ubijaka, łopaty i pociosków cenę walnął 240 zł (bo przesyłka niegabarytowa 20cm x 40 cm x 216 cm).

Paczka do odebrania z Łopiennika Górnego.

Macie pomysł na przewóz?

 

[EAnna]

1 minutę temu, mamuśka napisał(a):

50 l dębową beczkę

Jakie cudo !!!

Ile Cię kosztowała?

[mamuśka]

550 zł

Kurier dodatkowo 61,30 zł

 

Beczka z deklem i wewnętrzną pokrywą (na niej wystarczy wygotowanego kamora jako docisk położyć) waży łącznie prawie 20 kg.

 

Młodszy stópki do beczki wsadził. Mieszczą się spokojnie.

 

Wiadomo, kto będzie deptał kapustę 😜 

 

Michał, swoje waży to soki z kapusty wyciśnie 😜

Edytowane 6 Listopada 2024 przez mamuśka

[arkadiusz]

Nie wiem czy jest sens kupować taką beczkę jeśli będziesz kapustę kisił i tak w worku foliowym.Chyba ,że będzie stała w salonie jako ozdoba. 😂😂😂 

[mamuśka]

Kapusta do drewnianej beczki pójdzie bez worka, w ten sposób beczka będzie tylko do kiszenia kapusty.

Gdzie mogę, tam nie używam plastiku.

Przez tydzień, beczka będzie ozdobą kuchni lub salonu, a potem powędruje do piwnicy (ze względu na temperaturę kiszenia).

[arkadiusz]

Ponieważ chcesz pchać bezpośrednio do beczki to mam nadzieję ,że  wiesz jak przygotować taką beczkę do kiszenia kapusty i nie tylko.?

Edytowane 7 Listopada 2024 przez arkadiusz

[mamuśka]

Arku, myślę że wiem dosyć dużo od SiB-ów, a szczególnie od Waldka 

Beczka jest po zalaniu wodą. Wycieków nie stwierdzono. Teraz ją czeka zalanie gorącą wodą. Jak będzie potrzeba, to dobiję obręcze (myślę że nie będzie takiej potrzeby).

Kapusty zamówiłam 40 kg. 

Podzielę sobie po 10kg. To wymieszam w misce z solą. Potem do beczki. Michał udepcze. Przez tydzień beczka będzie w kuchni, lub w salonie 😜. Kapusta przez tydzień będzie odgazowywana. Potem trafi do piwnicy, do niższej temperatury.

 

Jak coś jeszcze to proszę napisz.

Jestem otwarta na wiedzę.

Pozdrawiam Ciebie i SiB.

 

[szrekPL]

40kg +20kg trochę ciężko się robi...może postaw od razu bliżej miejsca docelowego szkoda pleców 😉

[MariuszB]

Nie wierzysz w Mamuśkę? więcej wiary 🙂 
 

 

 

Da radę.... jak zwykle😉 🙂 

[Muski]

Godzinę temu, MariuszB napisał(a):

Nie wierzysz w Mamuśkę? więcej wiary

 

1 godzinę temu, szrekPL napisał(a):

szkoda pleców

Piotrze , nie widziałeś na żywo mamuśki ?  190 cm wzrostu ok 150 kg wagi  pod jedną pachę bierze beczkę 😁🤣🤣 . A tak naprawdę to jak trzcina na wietrze 😘. Beczkę kłopot transportować............ Pod beczkę wstawiasz coś płaskiego wodoodpornego , zawsze może coś wyciec .... szczególnie w pierwszych tygodniach .

[mamuśka]

4 minuty temu, Muski napisał(a):

190 cm wzrostu ok 150 kg

 Trochę mniejsza i trochę chudsza 😜

 

2 godziny temu, szrekPL napisał(a):

40kg +20kg trochę ciężko się robi

To fakt. Lepiej mi było przelecieć się z grzejnikiem, czy dwoma workami cementu (dla równowagi) niż z pustą beczką, ale mam Zbyszka i Michała. Tym razem wykorzystam młodego 😜.

[Grzewlod]

19 minut temu, Muski napisał(a):

  190 cm wzrostu ok 150 kg wagi  pod jedną pachę bierze beczkę 😁🤣🤣 .

O tak myślę, że dwie Mamuśki spokojnie wejdą do beczki 😉. Ciekawe jak Mamuśka zdezynfekuje stopy depczące raczej wrzątkiem się nie da, można spirytusem 😉🤣 wtedy nie będzie drukowania🙉. Powodzenia czekam na dalszy rozwój sytuacji tzn. kiszenia 👍.

Edytowane 7 Listopada 2024 przez Grzewlod

[szrekPL]

No i zostałem niewiernym Tomaszem....a ja tylko chciałem powiedzieć że niewygodnie się taką beczkę nosi na pusto a co dopiero po uzupełnieniu...

[Muski]

38 minut temu, mamuśka napisał(a):

Lepiej mi było przelecieć się z grzejnikiem

Chmmmm , takich cudów nie widziałem. A jak myślisz o dźwiganiu, to sobie Ciebie wyobrażam jak niesiesz 40-50 letni 22 elementowy grzejnik IV 😂🤣 / dla niewiedzących waży ok 750 kg/

[MariuszB]

Mamuśka ma......

 

 

...... taki kaloryfer 😉😘

 

 

[Muski]

3 minuty temu, MariuszB napisał(a):

Mamuśka

Mamuśka jest SUPER 😍, ma jedną wadę = nazywa się to pracocholizm 😉

[mamuśka]

6 minut temu, MariuszB napisał(a):

Mamuśka ma......

 

 

...... taki kaloryfer

Oj, chciałabym, chciała 😜

 

Zaraz Waldku pracoholizm. Ja lubię się ruszać, a nie siedzieć na czterech. 😄 Jak do tego widać efekty to jest cacy.

 

59 minut temu, Muski napisał(a):

40-50 letni 22 elementowy grzejnik IV

Takie rozcinaliśmy. Szkoda kręgosłupa. Hasło dostawali zbieracze - złomiarze i sami po schodach sobie znosili pocięte.

 

 

 

 

 

 

 

 

[Marek z Bielska]

Mamuśka Ty masz borderline, taką bekę kapuchy robić...wojna chyba będzie,jak idziesz to na maxa,zwolnij dziewczyno, no to teraz będzie grubo😀😀😀 pozdrawiam serdecznie Marek 

[mamuśka]

To w dużej mierze dzięki Wam to robię. 😚

Kapusty kiszonej kilo u mnie idzie w tygodniu. Do obiadu musi być jakaś "surowizna". U młodego pół talerza to surówki (do chudzielców nie należy). Tak swoje dzieci nauczyłam.

 

Dzisiaj ponoć jest święto kotleta schabowego, a my go dzisiaj z przypadku mieliśmy na obiad 😃.

Pozdrawiamy ☺️

Edytowane 7 Listopada 2024 przez mamuśka

[MariuszB]

30 minut temu, mamuśka napisał(a):

To w dużej mierze dzięki Wam to robię. 😚

Ależ my przecież nie namawialiśmy cię abyś kupowała taka bekę na kiszonkę 😉  🙂 

 

My tylko ci kibicujemy 👏😁

[Grzewlod]

4 minuty temu, MariuszB napisał(a):

nie namawialiśmy cię abyś kupowała taka bekę na kiszonkę

No no, tylko beczkę na wino 😉. 

 

6 minut temu, MariuszB napisał(a):

My tylko ci kibicujemy 👏😁

👍

[mamuśka]

50 minut temu, mamuśka napisał(a):

To w dużej mierze dzięki Wam to robię.

Wędliny, kiełbasy, serki i coś jeszcze ☺️.

Będzie kapusta kiszona, chlebki i coś jeszcze 😊.

a beczka drewniana do kapusty to pomysł mojego Zbyszka.

[szrekPL]

Zbyszku teraz będziesz mógł zakisić...(wybaczcie tego suchara)

[mamuśka]

Pilne pytanie.

Zlałam wodę z beczki ( była zalana wrzątkiem). 

Woda miała kolor ciemnej herbaty.😲

Co radzicie zrobić? Zalać ją jeszcze dzisiaj i jutro, a w niedzielę włożyć kapustę, czy bardziej odwołać teraz kapustę i przez tydzień codziennie zmieniać jej wodę i dopiero włożyć kapustę.

 

Nie chcę kapusty popsuć.

 

[Muski]

32 minuty temu, mamuśka napisał(a):

Nie chcę kapusty popsuć.

Wsadź ją w worek, garbniki dębu jeszcze długo będą wychodzić . Nie jest szkodliwy , ale kolorek kapuchy będzie ciemniejszy. Ubijanie w formie deptania nogą trochę słabe może być. Kapucha przy 3/4 ilości musi zacząć pokazywać sok. Jeśli nie to za 2-3 godziny znowu ubić i będzie.