Jump to content

Wędzarnia połączona z grillem


Recommended Posts

2 godziny temu, Krzysiek92 napisał(a):

Teraz jestem w trakcie budowy wędzarni elektrycznej, chcę porównać smaki itp...

Wędzenie w elektryku jest dużo łatwiejsze.

Ale na początku możesz być trochę rozczarowany ,bo wędliny wędzone w elektryku maja trochę inny smak,

brakuje im tego czegoś ,kopa.

Każdy kto przeszedł z tradycyjnej wędzarni na elektryka to wie o co mi chodzi.

Ale to kwestia czasu ,teraz już mi to nie przeszkadza.

Chociaż są osoby na forum co wróciły do tradycyjnej wędzarni.

Edited by Azizi
Link to comment
Share on other sites

no właśnie dlatego chcę sprawdzić jak to będzie wyglądało :) bo jak będzie różnica w smaku za duża to wtedy zawsze można elektryka opchać. Wygoda nieporównywalna, bo jednak co kilka min nie trzeba sprawdzać wędzarni i powtarzalność pewnie też na o wiele wyższym poziomie

Link to comment
Share on other sites

Wędzę i w tradycyjnej i w elektryku, różnica w smaku jak dla mnie na plus dla tradycyjnej a opanować da się i jedną i drugą to kwestia kilku wędzeń więc i powtarzalność jest bardzo podobna...Spróbuj sam i będziesz wiedział, jak pisałem wcześniej osobiście wolę tradycyjną...☺️

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, Krzysiek92 napisał(a):

Wygoda nieporównywalna, bo jednak co kilka min nie trzeba sprawdzać wędzarni

I tu się nie zgodzę. 

Mam "kibelek".

Jak się rozpali to już w czasie osuszania tak nie pilnuję. Przy pierwszym wędzeniu latałam jak oparzona. Teraz jak się wędzi to z daleka widzę dymek, a temperatura jak coś to termometr hałasuje. Powtarzalność mam i z każdym wędzeniem ludziska coraz bardziej chwalą (już się śmieją że ołtarz wybudują).

Moje sukcesy to zasługa SiB-ów. Trzeba słuchać, czytać i ćwiczyć.

 

Ps. Sama zastanawiam się nad elektrykiem, ale myślę ocenach prądu to mnie trafia. Bez wędzarni elektrycznej z prawie 300 zł, poszło na prawie 500 zł.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, szrekPL napisał(a):

Wędzę i w tradycyjnej i w elektryku, różnica w smaku jak dla mnie na plus dla tradycyjnej

Moim zdaniem nie ma żadnej różnicy w smaku. Jak chcesz mieć bardzo wyraźny smak wędzonki to dłużej dymisz. Różnica na duży plus dla elektryka w samym użytkowaniu. Odpalasz i zapominasz, wracasz za 2-4h sprawdzić czy kolor odpowiada. 

Edited by Grzewlod
Link to comment
Share on other sites

22 minuty temu, Grzewlod napisał(a):

Różnica na duży plus dla elektryka w samym użytkowaniu

 

Za to minus przy obecnych cenach prądu jak przyjdzie rachunek do płacenia.

Edited by BazylWidzew

TYLKO WIDZEW RTS !!! :)

Link to comment
Share on other sites

Posted (edited)
3 godziny temu, mamuśka napisał(a):

I tu się nie zgodzę. 

Mam "kibelek".

Jak się rozpali to już w czasie osuszania tak nie pilnuję. Przy pierwszym wędzeniu latałam jak oparzona. Teraz jak się wędzi to z daleka widzę dymek, a temperatura jak coś to termometr hałasuje. Powtarzalność mam i z każdym wędzeniem ludziska coraz bardziej chwalą (już się śmieją że ołtarz wybudują).

Moje sukcesy to zasługa SiB-ów. Trzeba słuchać, czytać i ćwiczyć.

 

Ps. Sama zastanawiam się nad elektrykiem, ale myślę ocenach prądu to mnie trafia. Bez wędzarni elektrycznej z prawie 300 zł, poszło na prawie 500 zł.

Niby tak, ale mi chodzi bardziej o stała temperature np 40 stopni. W elektryku wahania będą +-1 stopień a w wedzarni po dymie nie ocenimy co i jak. Ja mimo jeszcze chyba młodego wieku nie dostrzegę z 40 metrów termometrów:p

 

Do 2-3 tygodni powinienem skończyć to wtedy się wypowiem jakie jest moje subiektywne odczucie :) na razie tylko teoria :)

 

E: termometry w wedzarni mam analogowe 

Edited by Krzysiek92
Link to comment
Share on other sites

36 minut temu, Muski napisał(a):

To w nocy tak chodziłeś ? 

Tak trochę się zeszło.

 

36 minut temu, Muski napisał(a):

co pierwsze "do łapy" czy kabanos ?

Do łapy i wędzonki dopiero następnie kabany które rano wyjąłem z wędzarni.

 

36 minut temu, Muski napisał(a):

Po nocy to i fotek nie ma 🙃

Dla tych kilku kilogramów szkoda aparatu😉.

Edited by Grzewlod
Link to comment
Share on other sites

6 godzin temu, mamuśka napisał(a):

I tu się nie zgodzę. 

Ja z Tobą też.To spróbuj nastawić swoją wędzarnię na 10-12 h i iść spać powodzenia🙂.Tak robię odkąd mam elektryka.Rano wstaję i gotowe tak na zimno jaki i na ciepło.A jak ktoś ma jeszcze do tego dwie taryfy  lub fotowoltanikę to tylko elektryk. Po drugie drewno też kosztuje .No chyba ,że ktoś ma swój las. 

  

Edited by arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, Azizi napisał(a):

Ale na początku możesz być trochę rozczarowany ,bo wędliny wędzone w elektryku maja trochę inny smak,

brakuje im tego czegoś ,kopa

Bo w elektryku jest bardziej czysty dym wolny częściowo od składników smolistych i dlatego trzeba dłużej wędzić żeby uzyskać dobre nasycenie dymem.

  • Upvote 1

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Link to comment
Share on other sites

Azizi ,dzięki za ten wpis , parę miesięcy temu, z braku czasu poprosiłem kolegę by uwędził mi szynki  i balerony w wędzarni elektrycznej  - na szczęście tylko po2 sztuki. Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak. Kolega mało używa swojego sprzętu , myślałem ,że popełnił jakiś błąd. Twój post wyjaśnia sprawę - wniosek pozostałem przy mojej wędzarni kanałowej .

Wojciech Pacan
Link to comment
Share on other sites

40 minut temu, Pacan Wojciech napisał(a):

Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak.

40 minut temu, Pacan Wojciech napisał(a):

myślałem ,że popełnił jakiś błąd

Bardzo dobrze myślałeś tak było 👍smak wędlin niczym się nie różni pisałem powyżej.

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a):

myślałem ,że popełnił jakiś błąd....

Jest wysoce prawdopodobne że popełnił, różnica smaku jak pisał Azizi jest w braku ,,kopa, tego czegoś" ale na pewno nie na zasadzie lekko kwaśne, każdy ma swoje odczucia smakowe i powinien sam spróbować i wybrać co bardziej pasuje.

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a):

Azizi ,dzięki za ten wpis , parę miesięcy temu, z braku czasu poprosiłem kolegę by uwędził mi szynki  i balerony w wędzarni elektrycznej  - na szczęście tylko po2 sztuki. Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak

Musisz kolegę nauczyć jak osuszać mięso.Wędzę od kilku lat i nic kwaśnego nie zaliczyłem.

  • Like 1

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Link to comment
Share on other sites

4 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a):

że popełnił jakiś błąd

:yes: Moje pierwsze wędzenie , zanim trafiłem TUTAJ - było nie osuszone :yes:. Szczerze , można w elektryku uwędzić dowolnie z kopem , bez kopa ,jasne, ciemne -to tylko żonglerka rodzajem zrębek , temperaturą ,czasem i wilgotnością . 

  • Like 2
  • Upvote 1

Muskie - to ryba 🙃

Link to comment
Share on other sites

8 godzin temu, arkadiusz napisał(a):

Musisz kolegę nauczyć jak osuszać mięso.Wędzę od kilku lat i nic kwaśnego nie zaliczyłem.

Arkadiusz , on ma wędzarnię z grillem , rożnem oraz możliwością pieczenia chleba całą  z blachy i kształtowników ze stali nierdzewnej , pewnie dziś w budowie by wyszła około 10 tys. , DG i pełne sterowanie . Wizja wędzenia oraz chęć połączona z wielka podnietą występuje wtedy gdy jest u mnie w odwiedzinach i pyta jakie wyroby pekluję i jaką zamierzam zrobić wędlinę. Wychodząc po wizycie jeszcze do drzwi samochodu  widać w nim rewolucyjną energię działania. Przy następnym spotkaniu pytany o dotrzymanie  postanowienia , odpowiada , że nie miał czasu.

Podsumowując,  chęci posiadania jest jedynym celem .Zgadzam sie z tobą ,że  wędzonki dobrze nie osuszył, szkoda czasu na uczenie go w domu , lekcje indywidualne są drogie .

 

  • Like 1
Wojciech Pacan
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.