Azizi Posted June 20 Report Share #26 Posted June 20 (edited) 2 godziny temu, Krzysiek92 napisał(a): Teraz jestem w trakcie budowy wędzarni elektrycznej, chcę porównać smaki itp... Wędzenie w elektryku jest dużo łatwiejsze. Ale na początku możesz być trochę rozczarowany ,bo wędliny wędzone w elektryku maja trochę inny smak, brakuje im tego czegoś ,kopa. Każdy kto przeszedł z tradycyjnej wędzarni na elektryka to wie o co mi chodzi. Ale to kwestia czasu ,teraz już mi to nie przeszkadza. Chociaż są osoby na forum co wróciły do tradycyjnej wędzarni. Edited June 20 by Azizi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysiek92 Posted June 20 Author Report Share #27 Posted June 20 no właśnie dlatego chcę sprawdzić jak to będzie wyglądało bo jak będzie różnica w smaku za duża to wtedy zawsze można elektryka opchać. Wygoda nieporównywalna, bo jednak co kilka min nie trzeba sprawdzać wędzarni i powtarzalność pewnie też na o wiele wyższym poziomie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szrekPL Posted June 20 Report Share #28 Posted June 20 Wędzę i w tradycyjnej i w elektryku, różnica w smaku jak dla mnie na plus dla tradycyjnej a opanować da się i jedną i drugą to kwestia kilku wędzeń więc i powtarzalność jest bardzo podobna...Spróbuj sam i będziesz wiedział, jak pisałem wcześniej osobiście wolę tradycyjną...☺️ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamuśka Posted June 20 Report Share #29 Posted June 20 1 godzinę temu, Krzysiek92 napisał(a): Wygoda nieporównywalna, bo jednak co kilka min nie trzeba sprawdzać wędzarni I tu się nie zgodzę. Mam "kibelek". Jak się rozpali to już w czasie osuszania tak nie pilnuję. Przy pierwszym wędzeniu latałam jak oparzona. Teraz jak się wędzi to z daleka widzę dymek, a temperatura jak coś to termometr hałasuje. Powtarzalność mam i z każdym wędzeniem ludziska coraz bardziej chwalą (już się śmieją że ołtarz wybudują). Moje sukcesy to zasługa SiB-ów. Trzeba słuchać, czytać i ćwiczyć. Ps. Sama zastanawiam się nad elektrykiem, ale myślę ocenach prądu to mnie trafia. Bez wędzarni elektrycznej z prawie 300 zł, poszło na prawie 500 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzewlod Posted June 20 Report Share #30 Posted June 20 (edited) 1 godzinę temu, szrekPL napisał(a): Wędzę i w tradycyjnej i w elektryku, różnica w smaku jak dla mnie na plus dla tradycyjnej Moim zdaniem nie ma żadnej różnicy w smaku. Jak chcesz mieć bardzo wyraźny smak wędzonki to dłużej dymisz. Różnica na duży plus dla elektryka w samym użytkowaniu. Odpalasz i zapominasz, wracasz za 2-4h sprawdzić czy kolor odpowiada. Edited June 20 by Grzewlod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BazylWidzew Posted June 20 Report Share #31 Posted June 20 (edited) 22 minuty temu, Grzewlod napisał(a): Różnica na duży plus dla elektryka w samym użytkowaniu Za to minus przy obecnych cenach prądu jak przyjdzie rachunek do płacenia. Edited June 20 by BazylWidzew Quote TYLKO WIDZEW RTS !!! Link to comment Share on other sites More sharing options...
Krzysiek92 Posted June 20 Author Report Share #32 Posted June 20 (edited) 3 godziny temu, mamuśka napisał(a): I tu się nie zgodzę. Mam "kibelek". Jak się rozpali to już w czasie osuszania tak nie pilnuję. Przy pierwszym wędzeniu latałam jak oparzona. Teraz jak się wędzi to z daleka widzę dymek, a temperatura jak coś to termometr hałasuje. Powtarzalność mam i z każdym wędzeniem ludziska coraz bardziej chwalą (już się śmieją że ołtarz wybudują). Moje sukcesy to zasługa SiB-ów. Trzeba słuchać, czytać i ćwiczyć. Ps. Sama zastanawiam się nad elektrykiem, ale myślę ocenach prądu to mnie trafia. Bez wędzarni elektrycznej z prawie 300 zł, poszło na prawie 500 zł. Niby tak, ale mi chodzi bardziej o stała temperature np 40 stopni. W elektryku wahania będą +-1 stopień a w wedzarni po dymie nie ocenimy co i jak. Ja mimo jeszcze chyba młodego wieku nie dostrzegę z 40 metrów termometrów:p Do 2-3 tygodni powinienem skończyć to wtedy się wypowiem jakie jest moje subiektywne odczucie na razie tylko teoria E: termometry w wedzarni mam analogowe Edited June 20 by Krzysiek92 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
El komendante Posted June 20 Report Share #33 Posted June 20 Witam, Oj tam oj tam, 2-3 piwa nie wypite i mamy fundusz na pokrycie rachunku za wędzarniczy prąd. Ja wiele lat temu rzuciłem fajczenie papierosów, także mogę spokojnie używać ewędzarni. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted June 20 Report Share #34 Posted June 20 (edited) 3 godziny temu, Grzewlod napisał(a): Odpalasz i zapominasz, wracasz za 2-4h To w nocy tak chodziłeś ? co pierwsze "do łapy" czy kabanos ? Po nocy to i fotek nie ma 🙃 Edited June 20 by Muski Quote Muskie - to ryba 🙃 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzewlod Posted June 20 Report Share #35 Posted June 20 (edited) 36 minut temu, Muski napisał(a): To w nocy tak chodziłeś ? Tak trochę się zeszło. 36 minut temu, Muski napisał(a): co pierwsze "do łapy" czy kabanos ? Do łapy i wędzonki dopiero następnie kabany które rano wyjąłem z wędzarni. 36 minut temu, Muski napisał(a): Po nocy to i fotek nie ma 🙃 Dla tych kilku kilogramów szkoda aparatu😉. Edited June 20 by Grzewlod Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzewlod Posted June 20 Report Share #36 Posted June 20 3 godziny temu, BazylWidzew napisał(a): Za to minus przy obecnych cenach prądu jak przyjdzie rachunek do płacenia. Jak się ma auto to na paliwo człowieka stać. Bazyl trudno jedną buteleczkę whisky w ciągu miesiąca mniej wypijemy😪. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szrekPL Posted June 20 Report Share #37 Posted June 20 Wróćmy do tematu, kolega pytał o różnice w smaku nie o wygodę i cenę prądu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted June 20 Report Share #38 Posted June 20 (edited) 6 godzin temu, mamuśka napisał(a): I tu się nie zgodzę. Ja z Tobą też.To spróbuj nastawić swoją wędzarnię na 10-12 h i iść spać powodzenia🙂.Tak robię odkąd mam elektryka.Rano wstaję i gotowe tak na zimno jaki i na ciepło.A jak ktoś ma jeszcze do tego dwie taryfy lub fotowoltanikę to tylko elektryk. Po drugie drewno też kosztuje .No chyba ,że ktoś ma swój las. Edited June 20 by arkadiusz Quote Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted June 20 Report Share #39 Posted June 20 8 godzin temu, Azizi napisał(a): Ale na początku możesz być trochę rozczarowany ,bo wędliny wędzone w elektryku maja trochę inny smak, brakuje im tego czegoś ,kopa Bo w elektryku jest bardziej czysty dym wolny częściowo od składników smolistych i dlatego trzeba dłużej wędzić żeby uzyskać dobre nasycenie dymem. 1 Quote Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pacan Wojciech Posted June 21 Report Share #40 Posted June 21 Azizi ,dzięki za ten wpis , parę miesięcy temu, z braku czasu poprosiłem kolegę by uwędził mi szynki i balerony w wędzarni elektrycznej - na szczęście tylko po2 sztuki. Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak. Kolega mało używa swojego sprzętu , myślałem ,że popełnił jakiś błąd. Twój post wyjaśnia sprawę - wniosek pozostałem przy mojej wędzarni kanałowej . Quote Wojciech Pacan Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzewlod Posted June 21 Report Share #41 Posted June 21 40 minut temu, Pacan Wojciech napisał(a): Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak. 40 minut temu, Pacan Wojciech napisał(a): myślałem ,że popełnił jakiś błąd Bardzo dobrze myślałeś tak było 👍smak wędlin niczym się nie różni pisałem powyżej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szrekPL Posted June 21 Report Share #42 Posted June 21 2 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a): myślałem ,że popełnił jakiś błąd.... Jest wysoce prawdopodobne że popełnił, różnica smaku jak pisał Azizi jest w braku ,,kopa, tego czegoś" ale na pewno nie na zasadzie lekko kwaśne, każdy ma swoje odczucia smakowe i powinien sam spróbować i wybrać co bardziej pasuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
arkadiusz Posted June 21 Report Share #43 Posted June 21 3 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a): Azizi ,dzięki za ten wpis , parę miesięcy temu, z braku czasu poprosiłem kolegę by uwędził mi szynki i balerony w wędzarni elektrycznej - na szczęście tylko po2 sztuki. Smak mi nie odpowiadał, wyczuwałem lekki kwaśny posmak Musisz kolegę nauczyć jak osuszać mięso.Wędzę od kilku lat i nic kwaśnego nie zaliczyłem. 1 Quote Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Muski Posted June 21 Report Share #44 Posted June 21 4 godziny temu, Pacan Wojciech napisał(a): że popełnił jakiś błąd Moje pierwsze wędzenie , zanim trafiłem TUTAJ - było nie osuszone . Szczerze , można w elektryku uwędzić dowolnie z kopem , bez kopa ,jasne, ciemne -to tylko żonglerka rodzajem zrębek , temperaturą ,czasem i wilgotnością . 2 1 Quote Muskie - to ryba 🙃 Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grzewlod Posted June 21 Report Share #45 Posted June 21 2 godziny temu, szrekPL napisał(a): ,,kopa, tego czegoś" Jak nie masz rudej to wpadnij do nas. Uwędzisz z takim kopem, że będziesz miał co wspominać przez długi czas. 1 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
szrekPL Posted June 21 Report Share #46 Posted June 21 2 godziny temu, Grzewlod napisał(a): Uwędzisz z takim kopem, że będziesz miał co wspominać przez długi czas. Dostanę kopa??? przed czy po znieczuleniu rudą? 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MariuszB Posted June 21 Report Share #47 Posted June 21 Panowie, z tą rudą to ostrożnie, trzymać się sprawdzonych reguł bo później płacz😉 Polecam ten temat, a zwłaszcza post nr #7 Quote Moja wędzarnia i pierwsze wyroby :-) https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=6185 Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy :-) Jola i Mariusz Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pacan Wojciech Posted June 21 Report Share #48 Posted June 21 8 godzin temu, arkadiusz napisał(a): Musisz kolegę nauczyć jak osuszać mięso.Wędzę od kilku lat i nic kwaśnego nie zaliczyłem. Arkadiusz , on ma wędzarnię z grillem , rożnem oraz możliwością pieczenia chleba całą z blachy i kształtowników ze stali nierdzewnej , pewnie dziś w budowie by wyszła około 10 tys. , DG i pełne sterowanie . Wizja wędzenia oraz chęć połączona z wielka podnietą występuje wtedy gdy jest u mnie w odwiedzinach i pyta jakie wyroby pekluję i jaką zamierzam zrobić wędlinę. Wychodząc po wizycie jeszcze do drzwi samochodu widać w nim rewolucyjną energię działania. Przy następnym spotkaniu pytany o dotrzymanie postanowienia , odpowiada , że nie miał czasu. Podsumowując, chęci posiadania jest jedynym celem .Zgadzam sie z tobą ,że wędzonki dobrze nie osuszył, szkoda czasu na uczenie go w domu , lekcje indywidualne są drogie . 1 Quote Wojciech Pacan Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.