Kiszka kaszana (kaszanka)

[electra]

Zrobie jak mowisz  Juz nie raz poszla do kosza bo takiej ciapy nikt nie chce 

[PePe]

Ja wsypuję kaszę do podkolanówki lub dwóch, wkładam do gotującego rosołu, pyrka sobie około 10 min, wyłączam gaz i sobie stygnie. Jak wystygnie do temperatury w której już nie parzy wysypuję do mięsa, mieszam. Kasza jest al`dente.

[nestor]

Electra,Jak gotujesz kaszę gryczną,to wlej do garnka b.mało wody,a potem dolewaj ją po trochu w czasie gotowania.Pęczak trzeba gotować kilka godzin i mieszać,próbować aż będzie mięki.

[electra]

 

 

Pęczak trzeba gotować kilka godzin i mieszać,próbować aż będzie mięki.

  to ja nie wiem jak ale u mnie gotowal sie z pol godziny i byl wsam raz,  problem nie z peczakiem tylko z kasza  bo si erozgotowuje bardzo szybko.

[andrzej k]

 

 

problem nie z peczakiem tylko z kasza bo si erozgotowuje bardzo szybko.

 

 

Spróbuj mojego sposobu na parzenie  kaszy .  Do kaszanki biorę kaszę gryczaną z jęczmienną .  Wsypuję ją do gara , wlewam rosół gorący i zagotowuję to wszystko mieszając tak by się kasza nie przypaliła . Jak zauważę  pierwsze bulgotanie rosołu , zdejmuję garnek z palnika ,  przykrywam przykrywką i zawijam w normalny duży koc na około 45 minut . Gdzieś tak w połowie tego czasu wyjmuję garnek z koca przemieszam kaszę i z powrotem garnek  zawijam w koc .  Tym sposobem jeszcze nigdy nie miałem problemu z jakością parzonej kaszy .

 

Pozdrawiam

[sverige2]

Robię też od wielu lat dokładnie tak jak pisze Andrzej, stosuję tradycyjną proporcję 1 część kaszy i dwie części rosołu lub wody. Zawsze wychodzi idealnie, polecam więc każdemu tą metodę i sposób, niema opcji aby źle wyszło .

[EAnna]

 

 

problem nie z peczakiem tylko z kasza  bo si erozgotowuje bardzo szybko.

A może masz te kaszę wstępnie przetworzoną?

Tak jak ryż, lub fasola jasiek.

Wtedy czas i sposób gotowania powinien być podany w instrukcji na opakowaniu.

[electra]

EAnno nie sadze kasza kupiona na targu tak samo jak peczak i kasza krakowska  ktore kupuje zawsze jak jestem w PL ,problem mam tylko z gryczana zarowno z biala jak i palona. 

[EAnna]

 

 

problem mam tylko z gryczana zarowno z biala jak i palona. 

Wg mnie powinnaś potrenować na porcjach obiadowych.

Ja jeszcze inaczej przygotowuję kaszę gryczaną ale nie chcę tutaj mącić w temacie  

[arkadiusz]

 

problem mam tylko z gryczana zarowno z biala jak i palona. 

 

Ja jeszcze inaczej przygotowuję kaszę gryczaną ale nie chcę tutaj mącić w temacie

 

Mąć ,mąć bo już inni i tak już zamącili  a zawsze warto poznać inne sposoby choć swój ten z 16-stki  uważam za sprawdzony wielokrotnie i bardzo dobry.

[EAnna]

 

 

Mąć ,mąć bo już inni i tak już zamącili

Hm...no nie wiem  

[electra]

Ja kasze obiadowa  zagotowuje i jak to sie popularnie mowi "pod pierzyne " wtedy jest ok 

[sverige2]

I tak samo zrób z Electro z kaszą na kaszankę, tylko zamiast wody, daj rosół, i tyle .

[electra]

tez mozna , juz zreszta umowilam sie z mama ze jak bede robila to jej zadanie kasze uprozyc ...musi tez miec jakis wklad w robocizne

[arkadiusz]

 

 

Ja kasze obiadowa zagotowuje i jak to sie popularnie mowi "pod pierzyne " wtedy jest ok

 

 

I tak samo zrób z Electro z kaszą na kaszankę, tylko zamiast wody, daj rosół, i tyle

 

No nie.Kasza na kaszankę ma być al dente i trzeba ten punkt złapać  a kasza na obiad ma być miękka.Jak ugotuje jak na obiad to w kaszance będzie paćka.Elektra zrób wg. mojego sposobu a będzie Pani zadowolona.

[sverige2]

 

Ja kasze obiadowa zagotowuje i jak to się popularnie mówi "pod pierzynę" wtedy jest ok.

 

 

 

No nie.Kasza na kaszankę ma być al dente, i trzeba ten punkt złapać  !!!

 

 

 

Dokładnie tak, trzeba kontrolować na początku, ale żaden problem "złapać ten punkt", od lat tak robię jak już wcześniej pisałem, zagotować płynu 2 x 1, po parunastu minutach zamieszać i jeszcze na trochę pod pierzynę. Dokładnie tak jak pisał Andrzej. Nie ma możliwości aby nie wyszło. mnie się przynajmniej przez tyle lat nie zdarzyło .

Edytowane 12 Maja 2019 przez sverige2

[arkadiusz]

Ja tam żadnej pierzyny nie używam chyba ,że pod. .Robię jak napisałem na początku #223 i zawsze jest ok.Nawet nie muszę pilnować, żeby przypadkiem nie przeparzyć.

Edytowane 12 Maja 2019 przez arkadiusz

[sverige2]

Twoja metoda Arkadiuszu jest bardzo podobna, i na pewno dobra, skoro ją polecasz i sam stosujesz , Electra ma teraz wybór, ale to co jest  ważne w obydwu przypadkach to te proporcje 2 x 1, a reszta to już jak tam komu wygodnie. Mnie się nie chce stać i mieszać, więc dla tego po chwilowym zagotowaniu, garnek ląduje pod "pierzyną", nastawiam minutnik coby nie przegapić i reszta jak w temacie

[electra]

Arkadiusz bedzie moim Mentorem , to juz postanowilam wczesniej , odezwe sie w sprawie kaszanki po urlopie jak przywioze plucka

[Papcio]

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/2419-kasza-do-kaszanki-sposob-przygotowania/page-5

 

Kiedyś napisałem i ja do tych przepisów stosuję się.

 

Cytat:

 

"Podczas gotowania kasze zwiększają swoją objętość, wchłaniając wodę. Do gotowania kasz bierze się więc na szklankę suchej kaszy następujące ilości wody:

gryczana na sypko - 1,5 szklanki wody
gryczana rozklejana - 2 szklanki wody

pęczak - 3 szklanki wody
pęczak rozklejany - 3÷3,5 szklanki wody

krakowska na sypko - 1,5 szklanki wody
krakowska rozklejana - 2,5 szklanki wody

jęczmienna perłowa na sypko - 2 szklanki wody

manna rozklejana - 3 szklanki wody

płatki owsiane - 3 szklanki wody

Przyrządzając kaszę jako samodzielne dania, na cztery osoby bierzemy 2 szklanki kaszy. Jako dodatek do innej potrawy starczy jedna szklanka kaszy

Z kalendarza  9 grudzień 1980r

[jac007]

Mój sposób parzenia kaszy.