Jaki nóż do krojenia wędlin

[miro]

mmm,

a gdzie je uzywasz? i jak / czym ostrzysz ?

masz jakies inne noze, ktore nie musisz ostrzyc ?

 

mam nadzieje, ze zrobimy niedlugo film z instrukcja ostrzenia. Oczywiscie bedzie to jedna z metod.

 

Garfild przestań ściemniać i zadawać głupie pytania.

Gdzie je ma używać w ogrodzie ?

Gdzie je ma ostrzyć ? w NASA

Czy ma noże które nie trzeba ostrzyć ? żenada

 

Te noże to totalna kicha i tyle.

Dalej wciskaj kit.

Powodzenia.

[Garfild]

glupoty gadasz

jesli pracujesz na nozu ostrzysz go bardzo czesto, w domu ... raz na miesiac

 

a jesli masz profesjonalna stalke, to 3ba dobrze ja uzywac. Mozliwe, ze kolezanka zle ostrzy

 

twierdzisz ze te noze to bubel. na jakiej podstawie.

prosze, napisz!!!

 

nie mialem jeszcze zlej opini od kupujacych, w koncu! jestem bardzo ciekaw

 

garfild

[anerka]

Garfild, nie obrażaj się, te noże naprawdę nie są ostre, a ostrzyć je trzeba co chwilę..

[jacekn]

Potwierdzam co chwilę trzeba je ostrzyć .

[TcM-Art]

witam nie wiem czy ktoś o tym wspominał bo nie doczytałem:P

modne "od niedawna" noże ceramiczne cholernie ostre, wytrzymałe i nie wymagają ostrzenia... http://www.dataceramic.pl/ tu przykład... a tak ogólnie to ja polecam długie noże do filetowania łatwo nimi pokroić wędlinki na cienkie plasterki

 

Pozdrawiam!

Michał

 

i nie przeszkadzam w kłótni "na noże"

[DZIADEK]

Każdy klasyczny nóż potrzebuje ostrzenia. A ile razy to zależy od jego jakości i od operatora na czym kroi i co kroi . Dobrze naostrzony nóż można szybko zatępić na stalce poprzez nie umiejętne ostrzenie lub złej jej jakości . Częstość ostrzenia na stalce jest różna trzeba nieraz już ostrzyć po kilku ruchach nożem lub po jednym pociągnięciu np po zębach zwierzęcia .Tutaj nie ma reguł, ostrzymy wtedy gdy odczuwamy że nóż się przytępił . Pozdrawiam

[Papcio]

I tu z Dziadkiem zgadzam się w całej rozciągłości. Każde ostrze można stępić używając je nieumiejętnie szybciej niż jak producent przewidział.

[Wnuczek]

Dziadku masz rację. Nieumiejętne ostrzenie lub posługiwanie się nożem doprowadzi do stępienia ostrza. Nawet noże wykonane z damastu i bułatu się tępią.

Pzdr.

[Garfild]

przepraszam, ale krew mnie zalewa

a tekst ze jeden sie ostrzy, a reszta to shit i glupi usmieszek

 

przeciez to wszystko jest z tej samej stali, wiec to niemozliwe

 

 

ale ok, nie jestescie specjalistami w nozach, takie sa wasze odczucia.

czekam tylko na odp specjalisty miro, ktory te noze tez sprzedaje.

czekam na fachowa odpowiedz co w tych nozach jest zlego.

bo to jest tak, jakbym pisal, ze sklep www.wyroby-domowe.pl to zlodzieje i oszusci. a wlasciciel sprzedaje KIT.

 

anerka: napisz czym ostrzysz i w jaki sposob

 

Przypomina mi sie akcja, jak musialem przekonawyc rzeznikow, ze noze Frost, to sa te same noze, co noze Mora. NIe wierzyli, nie chcieli Mory, twierdzili, ze Mora sa kiepskie i podrobki. Domagali sie Frosta, ktory polaczyl sie z Mora i wystepuje pod logiem Mora.

 

Dopiero wyjazd do Szwecji, sfilmowanie tych dwóch firm, mam nadzieje ze ich przekonał

 

ceramiczny? w domu, nie w rzezni. lekki uszczerbek na ostrzu i noz do wyrzucenia

 

 

Garfild

[TcM-Art]

w ceramiczne zaopatrza się głównie gastronomia bo są stosunkowo drogie na domowe kieszenie i potrzeby...http://www.youtube.com/watch?v=M-NPOukYri0 taki krótki film o ceramiku , kolega może wie inni mogą zobaczyć ... metalowy tez można wyszczerbić kwestia jak kto się obchodzi ze sprzętem jak wyżej koledzy pisali...

 

ja nie jestem zielony w Gastronomi bo od dawna jestem w temacie biorąc pod uwagę że rodzinna firma zajmująca się wyposażeniem "gastronomi " od widelca przez sprzęt po projekty technologiczne zakładów... mam dostęp i kontakt ze sprzętem ...

 

 

Broń Boże nie podważam autorytetu nikogo:) poprostu nie chce być ignorowany jako nowy użytkownik na portalu...

 

Pozdrawiam

Michał

 

 

 

ps. tu jeszcze znalazłem domowy test ceramika :P

[Garfild]

ja tez nie chce krytykowac ceramicznych

myslelem kiedy by nimi handlować, ale zostaje w metalu

 

ale ten film mnie znow zacheca, do zrobienia filmu z produkcji nozy ;/

najpierw jednak instruktarz ostrzenia

 

garf

[Malinowy Bzyk]

A ja powiem tak : ,,Nie ma tępych noży tylko trzeba mocniej przyciskać :grin: " hehe (a że raczki później bolą to inna sprawa)

[anerka]

anerka: napisz czym ostrzysz i w jaki sposob

Cofam wszystkie swoje uwagi, nie jestem znawcą w tej dziedzinie, może rzeczywiście nieumiejętnie ostrzę.Jeśli chodzi o zdenerwowanie kogokolwiek, daleka jestem od tego. Jeżeli wkurzyłeś się przeze mnie choć trochę, to przepraszam. A ostrzę noże na takiej stalce, jeszcze chyba przedwojennej, z domu moich Rodziców:

[madlinka]

No to rozpętałam burzę...

Kurczę ja nie mam umiejętności ostrzenia, mój mąż niby potrafił mi zawsze dobrze naostrzyć, ale czy robi to profesjonalnie- wątpię (mam takie taniochy co dostałam od teściowej, po naostrzeniu są ostre tydzień). Kupię chyba jakieś tańsze te noże, może Gerlach? W każdym razie potrzebuję ich dużo, do różnych celów nie tylko do mięsa. Dużo gotuję, piekę torty, do nich potrzeba mi długiego noża. Jadę po świętach do sklepu i coś wybiorę, bo w przeciwnym razie nigdy nie będę miała tych noży, chłop mi się rozmyśli i nie kupi

[yogi]

a ja mam moje noze i 2 stalki z Dicka, do tego kupilem profesjonalna maszyne do ostrzenia. I co? dalej mam problem z tepymi nozami :rolleyes: . Wiec mysle ze Dziadek ma racje, noze trzeba umiec ostrzyc, a nie zaraz narzekac ze sa do kitu.

Pozdrawiam yogi

[jarkof]

Też sam ostzrę i jak naostrzę tak mam.

[Garfild]

Madlinka: kto na forum polecil Ci noze Gerlacha?

 

bardzo przepraszam, ale gerlach nie robi nozy. sztucce - tak.

noze? cos tam wychodzi, ale sa BARDZO ZLE. daje im max rok w kuchni, 1 dzien w rzezni.

 

i nie mowie bys brala cutto wez cokolwiek, tylko nie Gerlacha. Jestem dosyc mlody, ale wydaje mi sie, ze Gerlach jako producent nozy zostal nam w glowach po komunie.

 

 

a jesli kupisz Gerlacha, to napisz po roku czy jeszcze je masz

 

 

 

garf

[beiot]

Każdy klasyczny nóż potrzebuje ostrzenia. A ile razy to zależy od jego jakości i od operatora na czym kroi i co kroi .

a ja mam moje noże i 2 stalki z Dicka, do tego kupiłem profesjonalna maszynę do ostrzenia. I co? dalej mam problem z tępymi nożami :rolleyes: . Wiec myślę ze Dziadek ma racje, noże trzeba umieć ostrzyc, a nie zaraz narzekać ze są do kitu.

Potwierdzam powyższe.

 

Też miałem problem z nożami dopóki nie nauczyłem się jako tako ostrzyć , a nie jest to prosta sprawa. Też mam stalkę, marmurek, kamień 6000 i szlifierkę do noży (toczak) z kołem ze skórą do polerowania i muszę się trochę natrudzić, aby wyprowadzić ostrze.

Mam noże mora, cutto, chifa i wszystkie się tępią, a najlepiej mi się pracuje przy rozbiorze cutto :shock: Musiałem tylko doprowadzić go do stanu używalności. Zajęło mi to ok. 30min. W domu żonie kupiłem trzy noże mora i ostrzę je raz w miesiącu i od czasu do czasu po stalce przeciągam. Do celów kuchennych ostrość wystarczająca. Są drogie, a i tak się tępią.

 

Noże i ich ostrzenie to temat rzeka, tak mi się wydaje. :wink:

 

Pozdrawiam

[Marek z Bielska]

Kupię chyba jakieś tańsze te noże, może Gerlach? W każdym razie potrzebuję ich dużo, do różnych celów nie tylko do mięsa. Dużo gotuję, piekę torty, do nich potrzeba mi długiego noża. Jadę po świętach do sklepu i coś wybiorę, bo w przeciwnym razie nigdy nie będę miała tych noży, chłop mi się rozmyśli i nie kupi

witam

Tańsze nie oznacza że złe,ja je polecam bo używam je.noży tych jeszcze z PRL

to mam cały mały kuferek,półokrągłe,trybowniki ,długie do cięcia rolad pieczeni,

oczywiście nowe nigdy nie używane do wstępnego naostrzenia. :wink:

 

Madlinka: kto na forum polecil Ci noze Gerlacha?

 

bardzo przepraszam, ale gerlach nie robi nozy. sztucce - tak.

noze? cos tam wychodzi, ale sa BARDZO ZLE. daje im max rok w kuchni, 1 dzien w rzezni.

Garfield bzdury takie opowiadasz jakbyś kolego nigdy nie pracował na masarni :smile:

każdy podkreślam każdy noż trzeba ostrzyć nawet najlepszy podczas dniówki na

rozbiorze,a jak ktoś definitywnie pociągnie sobie po blacie czy nie daj Boże po zębach

nożem to czeka go ostrzenie

a jesli kupisz Gerlacha, to napisz po roku czy jeszcze je masz

ja mam nawet moge fotke dołączyć jak wygląda po 15 latach :wink:

pozdrawiam

p.s.jak chcesz sprzedawać noże Cutto za wszelką cene to zastanow się czy przedstawiciel handlowy nie robi czasem kontrahentów w balona z tą jakością

o której piszesz :question: chyba że sprzedają się na kolor rekojeści....bo w ładnych

kolorach je robią :wink:

[Marek z Bielska]

Może teraz to już nie ten sam Gerlach

nie wiem,wiem jedno że tylko jeden noż ostrze rzadko jest nim

Kopromed ,ten sam co mialem go na zlocie i pracowałem nim.

jest maly,rękojeść fajnie leży w dłoni i tym jednym nożem

przeprowadzam cały ubój prosiaka od zakłucia,po golenie,

patroszenie i rozbiór,lubie go bo zabieram tylko na prywatke

stalke,noż,dzwonek do sierści

p.s.zachorowałem ostatnio na długi noż i widelec w rękojeści z

rogu jelenia niestety cena mnie blokuje

kol.Mazurzak chyba jest zadowolony po dzień dzisiejszy z tego

noża,bo ma taki sam

[Garfild]

Garfield bzdury takie opowiadasz jakbyś kolego nigdy nie pracował na masarni :smile:

każdy podkreślam każdy noż trzeba ostrzyć nawet najlepszy podczas dniówki na

rozbiorze,a jak ktoś definitywnie pociągnie sobie po blacie czy nie daj Boże po zębach

nożem to czeka go ostrzenie

a jesli kupisz Gerlacha, to napisz po roku czy jeszcze je masz

ja mam nawet moge fotke dołączyć jak wygląda po 15 latach :wink:

pozdrawiam

p.s.jak chcesz sprzedawać noże Cutto za wszelką cene to zastanow się czy przedstawiciel handlowy nie robi czasem kontrahentów w balona z tą jakością

o której piszesz :question: chyba że sprzedają się na kolor rekojeści....bo w ładnych

kolorach je robią :wink:

nie zrozumiales mnie, wytrzymalby 1 dzien, bo by sie polamal. Te noze sa fatalnie osadzone w raczce.

a to ze sie ostrzy, to pisze caly czas. taka natura noza

 

Twoje zdanie o kolorach sugeruje, ze Ty tez nie pracowales w rzeznii kolorow wymagaja przepisy. I ja nie sprzedaje za wszelka cene. bardziej zalezy mi na obiektywnych opiniach uzytkownikow. Sprzedaje no namy, czekam na opinie. na razie sa same poytywne. Byla opinia na WD, ze nie ostre. Ja wiem, ze rzeznicy nie chca super ostrych, bo sobie po swojemu chca ostrzyc. Ale skoro przedaje ludziom do domu, przeostrzam wszystkie

 

i jeszcze raz powiem, nie chodzi mi ze Cutto, tylko ostrzegam Was przed Gerlahem. Troche nozy w zyciu potestowalem. Gerlach nie nazwe nozem ;/

 

a Twoje 15 letnie, mozliwe, ze kiedys robili cos dobrego. Teraz z nozami (do stuccow nic nie mam) robia ludzi (podejrzewam, ze glownie w Polsce) w balona. Biora bardzo duze pieniadze (znana marka) za bardzo tandetny towar.

 

pozdrawiam

Garfild

 

p.s. sory, ze sie tak unosze, ale Gerlach powoduje u mnie taka reakcje ;/ podobnie jak slowa, ze niebieskie i zolte tempia sie szybciej niz czarne i pomaranczowe, auuuuuuuuuuuuuu

[zuberek]

Witam wszystkich. Chciałem podziękować Garfildowi - właśnie otrzymałem przesyłkę z nożami . Z "eskulapów" jestem bardzo zadowolony . W zeszłym tygodniu robiłem blok z szynki . Sklasyfikowałem sobie mięso na jedynkę i i resztę ( tłuszcz , błonki itd. ) .Jedynkę skroiłem na słuszne kawałki i zdałem sobie sprawę , że sitka i noże dałem do naostrzenia . Całą "resztę" bardzo ładnie posiekałem Eskulapem 16 . Bloczek wyszedł exstra . Pozdrawiam zuberek .

[DZIADEK]

Co wy z tymi nożami. W jednej paczce mogą się trafić dobre i mniej dobre, wszystko zależy od tego co mają kroić . A może chcecie takie co by same kroiły i same się ostrzyły. Pozdrawiam

[arkadiusz]

A może chcecie takie co by same kroiły i same się ostrzyły.

Oj przydałoby się :lol:

[Wnuczek]

Z noży cutto mam tylko c154 i jestem z niego zadowolony. Jest to dobry trybownik potrzebujący co jakiś czas ostrzenie. Najbardziej jestem jednak zadowolony z noża który sam wykułem. Osoby który były na zlotach widziały ten niezbyt wyględny nóż z rękojeścią zrobioną z jesiona.