Wędzonki Zbója Madeja

[Zbój Madej]

Pokemonie, tak to wygląda w lodówce. Garnek 28L, 10.2kg mięsa, 10.2L wody i p-sól 71.4 dag. Dolną półkę i barierkę z drzwi musiałem usunąć.

Garnek kupiłem dzień przed peklowaniem i dobrze, że kupiłem bo pewnie bym się nieźle pocił z peklowaniem w pojemniku w spiżarni, a tam temp 10-14st.C :grin:

Temp. w lodówce teraz 6st.C, ale dlatego, że mi często do lodówki zaglądają, rano jak wstanę to będzie 4st.C tak jak dziś

 

Aaaa i jeszcze dodam, że 1/4 lodówki, no może ciut mniej, zajmują mi jelita różnej maści i kalibru, więc na inne rzeczy miejsca mało

[Radek.]

Temp. w lodówce teraz 6st.C, ale dlatego, że mi często do lodówki zaglądają, rano jak wstanę to będzie 4st.C tak jak dziś

Ja bym pogonił :grin:

[Yerba1]

hej Zbóju ! Mam pytanie - jakim dymem wędziłeś uda z kurczaka ? Ja trzymałem Twoje czasy i temperatury , ale jakby bledsze , choć w smaku coś niesamowitego . Kupowałem kiedyś wędzonego kurczaka , ale było to jakieś gumowate . Teraz wiem dlaczego , jakby mieli się tak bawić z przygotowaniem do wędzenia , to cena byłaby zawrotna . ale ...ja wędziłem mieszanką olcha , buk i odrobina dębu

[Zbój Madej]

Witanko yerba

jakim dymem wędziłeś

Wędziłem w Borniaku, zrębki z olchy, szyber w kominku ustawiłem na pół gwizdka, dym był :rolleyes: średnio gęsty(pewnie źle napisałem).

jakby bledsze

Na kolor to za dużo nie patrz :lol: jak w smaku dobre, moje pierwsze nogi kurczaka też były blade

 

W Środę kolejne nogi do wędzenia kupuję :grin:

[pokemon15]

Pokemonie, tak to wygląda w lodówce.

Nie no u mnie nie ma szans... i jeszcze na 6 dni... musze sobie jakos inaczej poradzic... pomierze temp w piwnicy i w garażu... zobacze, i najwyzej zaryzykuje... jak by było te 8 stopni, to zapekluje najwyzej na 5 dni,,, nie ma innej opcji, gorzej jak bedzie 10 stopni...

przed peklowaniem mocno schłodzę mięso... musze zobaczyc jakie temp w najblizszych dniach beda...

[Yerba1]

dzięki , ale tak jeszcze przeglądając Twoje zdjęcia może i przypraw dałem za mało i to mogło mieć odbicie w kolorze . Ja robiłem 1/2 porcji . Ja mam kombinację Borniaka - czyli kasta z drewna olchowego i dymogenerator .

[jacekn]

Nie no u mnie nie ma szans... i jeszcze na 6 dni... musze sobie jakos inaczej poradzic... pomierze temp w piwnicy i w garażu... zobacze, i najwyzej zaryzykuje... jak by było te 8 stopni, to zapekluje najwyzej na 5 dni,,, nie ma innej opcji, gorzej jak bedzie 10 stopni...

przed peklowaniem mocno schłodzę mięso... musze zobaczyc jakie temp w najblizszych dniach beda...

Możesz włożyć do pojemnika z solanką zamrożone butelki pet z wodą i one obniżą temperaturę solanki.

[zibi187]

Możesz włożyć do pojemnika z solanką zamrożone butelki pet z wodą i one obniżą temperaturę solanki.

Albo postaw sobie małą chłodnię w piwnicy w elementów starej zamrażarki. Ja w tym roku stawiam chłodnię trochę większą gdyż też borykam się z miejscem do peklowania zwłaszcza latem. W lodówkach mało miejsca, a przy trzech włączonych za prąd płacę tyle, że głowa boli. Mam klimatyzator do pomieszczenia 25m². Przy czym w pomieszczeniu kilku m² jest możliwość zejścia ze sterowaniem poniżej 0'C. :lol:

[Zbój Madej]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki się wędzą

Dwa wędzenia dziś.

 

Ładne wiązanie :wink: Niestety nie moje, nie chciało by mi się tak dłubać :lol:

Po pracy poszedłem leżakować, wstaję o 14-tej, a tu Zbórniaczki ładnie powiązane, czyli część dzisiejszego dreptania mnie ominęła

[bogdan b]

Ładne wiązanie :wink: Niestety nie moje, nie chciało by mi się tak dłubać

WitamZbój Madej, faktycznie nieźle wydłubane,super szyneczki i boczki,widać że ŚWIĄTECZNE :grin:

 

wstaję o 14-tej, a tu Zbórniaczki ładnie powiązane, czyli część dzisiejszego dreptania mnie ominęła

Najlepsze jeszcze przed tobą.

Powodzenia w wędzeniu,i nie zapomni o fotkach gotowego wyrobu :!:

[@halusia@]

Ładne wiązanie :wink: Niestety nie moje, nie chciało by mi się tak dłubać :lol:

Ty Zbójaszku potrafisz sobie ustawić ludzi. :rolleyes:

Miłego wędzenia :grin:

[zbig3133]

Ładne wiązanie Niestety nie moje, nie chciało by mi się tak dłubać

ładne wiązanie, a kogo przesposabiasz do domowych wyrobów? lub kto jest Twoim pomocnikiem? :wink:

[Zbój Madej]

nie zapomni o fotkach gotowego wyrobu :!:

O tym raczej nie zapominam

Ty Zbójaszku potrafisz sobie ustawić ludzi. :rolleyes:

a kogo przesposabiasz do domowych wyrobów? lub kto jest Twoim pomocnikiem? :wink:

To tylko mój tato, zawsze chętny do pomocy, więc korzystać trzeba :grin:

[zbig3133]

To tylko mój tato, zawsze chętny do pomocy, więc korzystać trzeba

, czyli to Ty jesteś uczniem :lol: :lol:

[Zbój Madej]

, czyli to Ty jesteś uczniem :lol: :lol:

 

[ Dodano: Czw 14 Kwi, 2011 20:29 ]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki już się studzą 7 boczków :thumbsup:

 

Teraz w Borniaczku 3 szyneczki z łopatki, 2 baleroniki i jedna polędwica

:rolleyes: o północy koniec wędzenia.

[@halusia@]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki już się studzą 7 boczków :thumbsup:

Fiu fiu... :thumbsup: będziesz je parzył Zbójaszku?

[andrzej k]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki już się studzą 7 boczków :thumbsup:

 

No Zbójaszku piękny kolorek :clap: . Jednak Borniak to Borniak :grin:

 

 

Pozdrawiam

[bogdan b]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki już się studzą 7 boczków :thumbsup:

 

Piękny widok :clap: ,o smaku nawet nie wspomnę :thumbsup:

 

Przyznam się że szynkę i inne wyroby z blondynki bardzo lubię,ale do boczków mam słabość,po prostu uwielbiam je pod każda postacią.

 

Pierwsze moje wędzenie-w wędzarni którą buduję ,to będą właśnie boczki.

Teraz w Borniaczku 3 szyneczki z łopatki, 2 baleroniki i jedna polędwica

 

Jestem pewien że wyjdą również wspaniale jak te boczusie :thumbsup: :clap:

[arkadiusz]

Pierwsze świąteczne Zbórniaki już się studzą

Nazwałbym je Późny Zbój Madej :grin: .Gratuluję.Kolorek jaki lubię ogłądać. :clap:

[Zbój Madej]

Fiu fiu... :thumbsup: będziesz je parzył Zbójaszku?

Będę parzył w przyszłym tygodniu, teraz stygną do jutra, jutro do lodówki do dobrego wychłodzenia i do zamrażarki :grin:

Jednak Borniak to Borniak :grin:

Na dzień dzisiejszy jestem kontent z Borniaka, skubaniutki daje rade

ale do boczków mam słabość,po prostu uwielbiam je pod każda postacią.

O swojej słabości do boczków to nie piszę :blush: , w zeszłym roku przed świętami BN robiłem boczki na 6 sposobów, w sumie było chyba kilkanaście kg, ale na trzy rodziny. Teraz robię tylko zwykłe wędzone i z piekarnika, po Niedzieli jeszcze machnę peklowane na sucho :grin:

 

[ Dodano: Czw 14 Kwi, 2011 21:16 ]

Nazwałbym je Późny Zbój Madej :grin:

:lol: Raczej nowoczesny

[pokemon15]

O swojej słabości do boczków to nie piszę

Fajnie, że ci tak podpasował Borniak a Zbórniaki jak ta lala cos czuje, że będzie tego jeszcze... ho ho ho, a może i więcej

[Zbój Madej]

Wędzenie zakończone, mogę powoli zbierać się do leżakowania

[pokemon15]

ech a ja dopiero we wtorek wędzę... i to nie u siebie...

Jak ja lubię patrzeć na te kolorki wedzonek :wink:

[Einshell]

:clap: Zbóju !!! Piękne wędlinki :thumbsup: ,a sznurowanie ... :shock: mistrzowskie :clap:

[bogdan b]

Wiedziałem że takie śliczności wyjdą :thumbsup: :clap: :clap: :clap:

 

Ciekawy jestem gdzie schowasz te wyroby , coby świąt doczekały :grin: