KIEŁBASA CHŁOPSKA

[Baca]

Ad 1 osuszanie robimy w wedzrni

ad2 nie na czas a do koloru

ad 3

75% wędlin będę dopiekał w temp. 85*C ok. 30 min

 

 

do 68 w środku wedliny więc czasu może być mało sprawa jednostkowa zalezy od wielu czynników mam na myśli czas

 

pozostałą część sparzę 72* przez 25 min.

i tu jest ok 72 do75 czas około  20 do  25 minut raczej 25

 

Powodzenia

Parzenie nie jest konieczne można  dopiekać jednak na początek zaparz . Po prostu do koloru weż uparz i bedzie ok bo pieczenie to inna bajka potrzeba troszkę wiedzy doświadczenia. smak pieczonej bardziej subtelny.Rada wiekszośc uparz a troszkę dopiecz będziesz miał porównanie no i nie zapomnij foty

Edytowane 18 Czerwca 2014 przez baca 48

[mikolajcz]

Dzięki za szybką odpowiedź.

Ale jeszcze ciut.

Ad.1 - czy nie mogę wykorzystać tzw.osadzania wysoko nad fajerkami (zmierzę temperaturę - wiem , że nizej bedzie znacznie wiecej) ale gdy na dole będzie ok. 45* to na 30cm wyzej ok.40*C - tak myslę. Czy chodzi o to, że przy osuszaniu musi być jednakowa temp. na całej powierzchni?

Ad.2 - do koloru to może i owszem ale jak już się coś robiło, a na początek to musze się trzymać jakiegoś średniego czasu a potem się jej przyglądać.

Ad.3 czy można ciut dokładniej - rozumiem ze tak: ok.75% uwedzić ok. 2 godź ( do koloru jasno brąz - drzewo dębowe) potem ją upiec temp. 85*C ok. 30 min ( i też do koloru aby nie przepalić).

Pozostałą część - 25% zaparzyć w temp. 72 - 75* ok. 25min. i juz nic nie robić . Kiełbasa jest gotowa. - czy tak mam to rozumieć?

Właśnie przed chwilą zrobiłem próbkę parzenia małej kiełbaski. Smak chyba ok. (jestem pod wrażeniem), lekko ciut słona ale chyba nie za bardzo - dałem wg. przepisu 18g i zobaczę po uwędzeniu - ale chyba nie będę zmieniał - to juz osobiste smaki tak jak z czosnkiem (ciut za mało) itd.

[Baca]

Ad 1 co to znaczy nad fajerkami ja osuszam bezpośrednio w wędzarni, najpierw rozpalam a jak mam już wygrzana wędzarnię  to wtedy na kije i do wędzarni, suszę aż jelita obeschną poczujesz pod ręką , trzeba uważać żeby nie wysuszyć za bardzo. osadzanie przed osuszaniem po prostu wieszasz bok wedzarni na kijach Ty rozpalasz jak masz już żar wkladasz do osuszenia i wedzisz

 

Czy chodzi o to, że przy osuszaniu musi być jednakowa temp. na całej powierzchni?

cieplo idzie z zaru i już 

ad to zleży okolo 2 h po prostu patrz jak kolor sie zmienia jak Ci bedzie pasował koniec i do parzenia

Ad 3 Na początek nie rezykuj 75% kiełbasy uwędź i sparz a z resztą sobie poeksperymentuj mniejszę rezyko, a samo podpiekanie nie podam czasu bo nie wiem to sprawa jak pisalem indywidualna podpiekam jeżeli już do 68 w srodku kiełbasy

 

 

Kiełbasa jest gotowa. - czy tak mam to rozumieć?

Jak kielbasę uwędzisz do koloru jak Ci pasuje idziesz z nią do domciu , bierzesz gar podgrzewasz wodę do około 80 wrzucasz kiełbaskę temperaturka spada pilnujesz 75 stopni przez około 25 minut wyciągasz ja jeszcze pod zimną wodę coby sie wychlodziła lekko ciepłą na patyk i sobie wisi , aż wystygnie calkiemk

a z drzewkiem debowym uwazaj daje ciemny kolorr i jak za dużo może być goryczka

 

 

lekko ciut słona ale chyba nie za bardzo - dałem wg. przepisu 18g

Jak uwędzisz sparzysz wystygnie będzie dobrze zawsze tak jak jest ciepła to słona, jeżeli dałeś 18 gram to ok. Powodzenia  no i 3 mam kciuki Edytowane 18 Czerwca 2014 przez baca 48

[paweljack]

Dzięki za szybką odpowiedź.

Ale jeszcze ciut.

Ad.1 - czy nie mogę wykorzystać tzw.osadzania wysoko nad fajerkami (zmierzę temperaturę - wiem , że nizej bedzie znacznie wiecej)

Osadzanie to inna czynność niż osuszanie. Osadza się kiełbasy po napełnieniu w jelita około 12 godz w pomieszczeniach chłodzonych lub 1-3 h w zależności od receptury w temp. pokojowej ( w pomieszczeniach niechłodzonych). Osuszanie to część procesu wędzenia i odbywa się w wędzarni. 

[Baca]

 

 

Osadza się kiełbasy po napełnieniu w jelita około 12 godz w pomieszczeniach chłodzonych lub 1-3 h w zależności od receptury w temp. pokojowej ( w pomieszczeniach niechłodzonych). Osuszanie to część procesu wędzenia i odbywa się w wędzarni. 

 

 Masz rację tylko, że kolega robi według Szczepana a tam osadzanie trwa tylko tyle ile rozpalenie i wygrzanie wędzarni czyli około 2 godz

.

 

osadzanie przed osuszaniem po prostu wieszasz bok wędzarni na kijach Ty rozpalasz jak masz już żar wkładasz do osuszenia i wędzisz

 

Dlatego też wytłumaczyłem koledze z polskiego na nasze, bo chłop już był nieczasowy, zresztą komu i po co ja to tłumaczę wszak jeżeli mnie pamięć nie myli to też Pawle popełniłeś tą kiełbaskę, a swoją drogą jestem ciekaw jak sobie poradzi plany ma ambitne a z wiedzą sam widzisz, ale da radę tak myślę

[paweljack]

Mi tylko chodzi o to, że kolega @mikolajcz raz pisze o osadzaniu a raz o osuszaniu nad fajerkami, więc uznałem, że myli dwie różne czynności. 

[alnus]

 

Osadza się kiełbasy po napełnieniu w jelita około 12 godz w pomieszczeniach chłodzonych lub 1-3 h w zależności od receptury w temp. pokojowej ( w pomieszczeniach niechłodzonych). Osuszanie to część procesu wędzenia i odbywa się w wędzarni. 

 

 Masz rację tylko, że kolega robi według Szczepana a tam osadzanie trwa tylko tyle ile rozpalenie i wygrzanie wędzarni czyli około 2 godz

.

 

osadzanie przed osuszaniem po prostu wieszasz bok wędzarni na kijach Ty rozpalasz jak masz już żar wkładasz do osuszenia i wędzisz

 

Dlatego też wytłumaczyłem koledze z polskiego na nasze, bo chłop już był nieczasowy, zresztą komu i po co ja to tłumaczę wszak jeżeli mnie pamięć nie myli to też Pawle popełniłeś tą kiełbaskę, a swoją drogą jestem ciekaw jak sobie poradzi plany ma ambitne a z wiedzą sam widzisz, ale da radę tak myślę

 

mając takich prowadzących to z całą pewnością da radę      

[paweljack]

mając takich prowadzących to z całą pewnością da radę   

Na pewno da radę. 

[Baca]

 

 

mając takich prowadzących to z całą pewnością da radę      

Ziomek bo spuchnę  a co z Pawłem będzie to nie wiem  

 

 

Na pewno da radę. 

Nie ma innej opcji   

[alnus]

baca 48 - Ziomek bo spuchnę    a co z Pawłem będzie to nie wiem 

 

baco to jak Ty będziesz po tych naszych górkach wtedy chodził ?  

[mikolajcz]

Dzięki, wielkie dzięki - rozumiem osadzanie i podsuszanie, ale ja mam wędzarkę jak na zdjęciu i zbyt dużo nie mogę mieć żaru na osuszanie, więc sobie pomyślałem, że zanim rozpalę i wygrzeję wędzarkę , kiełbasa może sobie w tym czasie powisieć nad fajerkami i się trochę osuszać. Potem dopiero komtynuować właściwe osuszanie i wędzenie.

A tak na marginesie to za bardzo nie mogę regulować tą temperaturą w wędzarce, chyba ciut komin za krótki i nie ma takiego ciągu abym przy otwartych drzwiach sobie na cos pozwolił. Dymi się itd. ale juz za późno - kiełbasa dzisiaj będzie wędzona.

[Baca]

Tak

 

takiego ciągu abym przy otwartych drzwiach sobie na cos pozwolił.

Masz na myśli drzwi od wendzarki , jeżeli tak to możesz je zamknąć, chodzi o to żeby w procesie osuszania jak najmniej dymu i temperatura niska ale powietrze musi iść ciepłe

Patrząc na fotkę mój kanał w beczce nie był krótszy od Twego a ciąg był a komina nie miałem

 

kiełbasa może sobie w tym czasie powisieć nad fajerkami i się trochę osuszać.

 co masz na myśli pisząc o tych fajerkach czy masz na myśli płytę pieca 

[miro]

Nie masz ciągu, ponieważ komin jest z cegły, dość długi, a co za tym zimny.

Ciąg pojawi się po ogrzaniu komina.

[grzes80]

A ja wędze od 2,5 do 3godzin i nie parze i terz jest smaczna,pozdrawiam

[T800]

Albo Wedzisz w wysokiej temperaturze albo Lubisz jesc surowa wieprzowine

[Trawis]

Fotka z efektów pierwszego wędzenia kiełbasy wg. przepisu Szczepana. Boczek sie zaplątał "przezprzypadek" Pozdrawiam i dzięki za przepis. Kiełbasa wyszła wyśmienita!

http://img31.otofotki.pl/obrazki/ct151_10467891_738788479477710_1029956360_n.jpg

[Baca]

 

 

Pozdrawiam i dzięki za przepis. Kiełbasa wyszła wyśmienita!

Fajnie, że Ci smakuje a przepisów znajdziesz tutaj wiele, pozdrawiam     

[Trawis]

 

Pozdrawiam i dzięki za przepis. Kiełbasa wyszła wyśmienita!

Fajnie, że Ci smakuje a przepisów znajdziesz tutaj wiele, pozdrawiam     

 

Wiem, wiem! Od lat obserwuję forum. Jednak dopiero jak znalazłem ten przepis to zebrałem się w sobie i zrobiłem Chłopską

[redzed]

Gratki! ładnie tobie poszło!

[Skalar50]

Ja też dołączyłem do smakoszy tej kiełbasy, nie wiem czy można ja uznać ze jest zrobiona ściśle wg. przepisu bo mięso było dość chude, więc dodałem na 5 kg 0,4 kg słoniny.

dałem też 3 łyżeczki pieprzu co daje na 10 kg aż 6, ale dla mnie nie jest zbyt pikantna

[andrzej k]

 

 

ale dla mnie nie jest zbyt pikantna

 

Jak dasz pieprzu 4g/kg farszu to już będzie "trochę" pikantna .

 

 

 Pozdrawiam

[Baca]

@Skalar50, No proszę  ladniunie te Twoje kiełbaski 

 

 

Jak dasz pieprzu 4g/kg farszu to już będzie "trochę" pikantna .

jakiś fan pieprzu czy cóś ten nasz kolega Skalar    

[Skalar50]

no fakt... według przeliczen DZIADKA to może było nawet 4g/kg, albo 2,5 zależy od łyżeczek

Fakt lubie pikantne potrawy i moje dzieci też..

najsmaczniejszą kiełbase jaką jadłem nazywała się Polska surowa pieprzowa czy jakoś podobnie, tamta była super a pieprz czuło się za każdym kęsem

[mikolajcz]

Witam ponownie

Chciałem napisać parę słów co do kiełbasy chłopskiej:

1.Kiełbasa bardzo smaczna ale wg. mnie ciut za słona ( następnym razem zmniejszę ilość soli)

2. Ciut za mało czosnku (czosnek stary, być może ta przyczyna)

3. Wędziłem 200 min w temp. 60*C– za długi czas ( następnym razem zmniejszę do 150-180 min)

4. Parzyłem 25 min 72* - OK

5. podpiekałem 40min – następnym razem na 30min 80*C

6. Następna kiełbasa - ale już nie z karkówki

 

A co do samej wędzarki:

1.Żadne podsuszanie nie wyszło, bo temperatura na kuchnią była ok.27*C  ( mój region to Lublin, płyta na kuchni – a to okrągłe to „fajerki” )

2.Tak jak koledzy pisali, „ciąg” był po nagrzaniu się komina

3. Osuszanie było w temp. 45*C a wędzenie temp.60*C – dało się z dokładnością +/- 5* gorzej było utrzymać temp. 80* - ale też się udało

 

Zdjęć na razie nie mam bo żona robiła tabletem i … zabrała

pozdrawiam wszystkich

[paweljack]

3. Wędziłem 200 min w temp. 60*C– za długi czas ( następnym razem zmniejszę do 150-180 min)

Szczepan napisał w ciepłym dymie.