Kiełbasa wiejska i inne wyroby EL GREGORA

[EL GREGOR]

:grin:

 

 

 

 

[grizzly]

:grin:

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Obrazek

Grzesiu FANTASTYCZNE ZDJĘCIA!!! :grin: :wink:

 

BTW

Widzę, że PiS ma konkurencje POWAŻNĄ! :tongue:

[EL GREGOR]

:grin: Marku :grin: to nie konkurencja.My tylko się tak dostrajamy do jubileuszowego zlotu grupy Warmińsko -Mazurskiej,serdecznie CIĘ tam zapraszamy :grin:

[miro]

grzegorz jadłeś kiełbasę w sztucznych osłonkach 19 i 30-32 ?

Twoje wrażenia ?

[Gwizdek]

grzegorz565,

Bardzo piękne wyroby

Tylko pozazdrościć :clap:

Jak była temperatura wędzenia, jeśli to nie tajemnica ?

[EL GREGOR]

:grin: miro nie jadłem takich kiełbas (chyba,że nie wiedziałem) tej 19 kolagenowej też jeszcze nie próbowałem.30-32 sztucznych nie spotkałem. :blush:

 

Gwizdek,temperatury wędzenia nie znam bo nie mierzę.

W wędzarni podczas wędzenia mam różną temperaturę,od strony paleniska jest niższa(sery,kiełbasy) w środku wyższa(szynki,polędwice,polędwiczki) i na końcu wysoka dla boczków i słoniny.Taki rozkład temperatury bardzo Mi odpowiada ponieważ mogę wędzić cały asortyment jednym pociągnięciem. :grin:

[EL GREGOR]

:grin: może się komuś przyda taka rada.

 

W okresie letnim mięso trzymam w lodówce,które wyjmuję dopiero rano po rozpaleniu wędzarni.Wędzarnia się grzeje w tym czasie wiążę szynki,polędwice,boczki,słoninę.

 

Kiełbasę robię dzień wcześniej po napchaniu wkładam do skrzynki i do lodówki.Rano rozwieszam na kije.

 

Jak widać brak czasu na osadzanie i ociekanie.(ze względu na warunki panujące latem)

 

Wczoraj wpadł Mi taki pomysł żeby po wiązaniu papierowym ręcznikiem obsuszyć szynki,polędwice i polędwiczki.

 

Bardzo dobry sposób na skrócenie obsuszania w wędzarni i przejścia do właściwego wędzenia. :grin:

[Zbój Madej]

żeby po wiązaniu papierowym ręcznikiem obsuszyć

Też tak robię, później jeszcze wiatrakiem sobie pomagam

[Andyandy]

grzegorz565, Sprawdź wyroby po osuszeniu ręcznikiem papierowym czy nie pokryją się "rosą" w wędzarni. Jak jest różnica pomiędzy wędzonką ,a otoczeniem - warunku termiczne w wędzarni, to zawsze wykropi się para wodna. Prawidłowe osuszanie odbędzie się gdy temperatura wędzonki będzie zbliżona do otoczenia. Ja nie widzę sensu osuszać zimnych wyrobów i potem wkładać do nagrzanej wędzarni.

[EL GREGOR]

:grin: a Ja widzę taki sens ponieważ skraca MI to czas wędzenia a różnicy w smaku nie dostrzegłem.

 

Efekt MI się podoba i tak latem będę robił :grin:

[Andyandy]

grzegorz565, wędzenie to przecież "Wędzenie to tak jak seks,tylko dłużej." a Ty skracasz :grin:

[EL GREGOR]

:grin: latem lubię ,,wakacyjne szybkie numerki,,. :grin:

 

 

 

[EL GREGOR]

:grin: karkówka w sosie :thumbsup: z sezonową fasolką :grin:

 

 

[miro]

grzegorzu karkówka wygląda bardzo smakowicie.

Można prosić o przepisik ?

[EL GREGOR]

:grin: przepis bardzo prosty :grin:

 

Smażę lekko karkówkę(wcześniej przyprawioną ) na tym samym oleju szklę cebulę,paprykę i czosnek.

 

W tym samym czasie gotuję fasolkę i marchew (w jednym garnku).

 

Przygotowanie sosu;szklanka wrzącej wody,pół kostki rosołowej którą rozpuszczam w tej wodzie.Biorę dużą łyżkę mąki i tyle samo masła,mieszam do jednej konsystencji na talerzu.

 

Wlewam rozpuszczoną kostkę na patelnię gdzie szklą się warzywa,wkładam mąkę z masłem i rozprowadzam aż powstanie sos jak za gęsty to dolewam trochę wody.Wkładam karkówkę i przez godzinę pyrka na bardzo małym ogniu.Następnie dodaję fasolkę i marchew (do rozrzedzania sosu biorę wodę z gotującej się fasoli i marchwi). Sos przyprawiam do smaku.

 

Życzę smacznego :thumbsup:

 

Dzisiaj zrobiłem podobnie, kotlet mielony i do sosu dodałem kurki (wcześniej obgotowałem) :thumbsup:

 

 

[miro]

Przygotowanie sosu;szklanka wrzącej wody,pół kostki rosołowej którą rozpuszczam w tej wodzie.Biorę dużą łyżkę mąki i tyle samo masła,mieszam do jednej konsystencji na talerzu.

 

Trochę się zamotałem.

Czyli kostka osobno, a mąka z masłem osobno ?

Masło rozpuszczone czy twarde ?

:grin:

[EL GREGOR]

:grin: kostka osobno rozpuszczona w wodzie i wlana na patelnię,masło trzeba wcześniej wyjąc z lodówki ale nie roztapiać i mieszamy na talerzu :grin:

 

Możesz zrobić bardzo prostą wersję sosu;tylko wrząca woda,kostka,mąka,masło.Chcesz sos ciemniejszy to parę kropli sosu sojowego :grin:

 

 

 

[miro]

Dzięki Grześ.

Zrobię przy najbliższej okazji.

[EL GREGOR]

:grin: wiosną ser wędzony oscypek zapakowałem próżniowo,dziś degustacja tego sera :thumbsup: jestem pod wrażeniem smaku,zapachu,konsystencji.Został jeszcze jeden,przywiozę na zlot W-M.

 

Na zdjęciu po lewej ser z wczesnej wiosny po prawej z czerwca.

 

Sery dobrze dojrzewają zapakowane próżniowo,trzeba tylko kontrolować opakowania jak się zrobią luźne to pakuję na nowo i dalej leżą w lodówce. :grin:

 

 

[kostek61]

Sery dobrze dojrzewają

:grin:super :clap:

[Violka]

serdecznie CIĘ tam zapraszamy :grin:

Ale Misiek beze mnie nie pojedzie, nie ma takiej opcji.. :tongue:

[Darhel]

oscypek zapakowałem próżniowo

Pilosy też pakowałem próżniowo, dwa tygodnie w temp. 4*. Nadal supcio :thumbsup: i jak piszesz, pewnie i dłużej by wytrzymały.

 

P.S.

Zgrzewarkę próżniową mam od niedawna i cały czas testuję jakość po "przelegiwaniu"

[Feederman]

Moja znajoma leciała z Francji i jej nie puściły na burtę samolotu z serem(w ręcznym bagażu), posądziły materiał wybuchowy.

No a że można przypuścić w takiej formie sera?

 

 

Granat - limonka*! :grin:

 

http://i006.radikal.ru/0712/29/4a0effb1189e.jpg

 

http://s50.radikal.ru/i127/0812/66/a2afc3267d8f.jpg

 

*rosyjska nazwa

 

Grzegorz, :clap: :clap: :clap:

[jacinto]

Feederman, mnie kiedys w Belgii na lotnisku nie puscili z serem typu camembert - a był z opactwa w Chimay... bo to materiał wybuchowy. Chciałem go zjeśc na miejscu,ale niestety mi nie dali co za szaleństwo...

[Feederman]

jacinto, no a jej z Gorgonzola poplątały :grin: