Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

dbs, Odnośnie E. coli polecam, nie tylko ten link http://pl.wikipedia.org/wiki/Pa%C5%82eczka_okr%C4%99%C5%BCnicy

Nic nowego tam nie napisali, nic czego bym nie wiedział przynajmniej. Zakażenie wody występuje jak już pisałem wcześniej przez kontakt wody z fekaliami bądź wydzielinami. Dziękuję za link, ale jak już wspomniałem niczego nowego tam nie napisano.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-274752
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 984
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

dbs, Czy nie przyszło Ci na myśl, że źródłem zakażenia mleka jest nie woda lecz zła higiena udoju.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-274812
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że przyszło, ale ze względu na to, że mleko do sera pochodzi z gospodarstwa osoby go wytwarzającej nie biorę nawet pod uwagę takiej ewentualności. Ponad to weterynaria często kontroluje pomieszczenia gdzie przeprowadzany jest udój i to jakie są sposoby transportu mleka do serowarni.

Niewielka ilość bakterii przeróżnych typów w tym i e.coli znajduje się zawsze w świeżo udojonym mleku stąd normy których przekroczenie skutkuje konsekwencjami opisanymi przeze mnie powyżej.

 

[ Dodano: Pią 15 Mar, 2013 09:41 ]

Zapomniałem dodać, że ijhars kontroluje również sam proces udoju.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-274862
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Mój pierwszy serek się robi. Miałam mleczko od krowy, z wieczornego udoju, odważyłam się i kpiłam na targu i okazało się dobre, przynajmniej tak mi się wydaje. Z samiutkiego rana przed pracą zrobiłam próbę podpuszczki, ja zupełnie tego nie kumam, mąż mi robił obliczenia, proszę o sprawdzenie, czy dobrze myślimy.

 

Do próby użyto 5ml mleka, 1ml odpuszczki, zgęstniało po 17 sekundach.

Mój kochany mąż mi policzył, ze na 5 litrów mleka potrzebuję 14g podpuszczki.

 

Mniej więcej tyle dałam, ale nie tak super dokładnie, bo nie mam czym taką ilość odmierzyć, EAnno, mogłabyś mi doradzić zakup jakiegoś urządzenia, do takich przeliczeń?

 

No więc już przy produkcji skrzep uzyskałam po 15 minutach, pokroiłam go w kostkę, nie wiem czy dobrze? Wszystko poniżej w fotorelacji i proszę o uwagi. Dałam na durszlak i poszłam do pracy, odwróciłam dopiero po 8 godzinach i może dla tego z jedej strony jest ładny a z drugiej już nie? Powiedzcie mi czy podczas ociekania ten ser ma być przykryty, czy ma tak obsychać na powietrzu?

 

Drastycznie mi się ilość zmniejszyła, na chwilę obecną jest 76 dkg a jeszcze do jutra rana ma ociekać. Przez to, że taki mały, to taki platfus się zrobił, nie jest taki idealny jak Wasze ale i tak się cieszę, że w ogóle coś wyszło, teraz czekam na to aby go spróbować.

 

 

 

 

 

i ta ciemna strona mojego sera :D

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282062
Udostępnij na innych stronach

No więc już przy produkcji skrzep uzyskałam po 15 minutach,

Madlinko, a po ilu minutach chciałaś uzyskać skrzep?

Wg dawkowania wychodzi 20 min.

Wcześniejsze uzyskanie skrzepu wynika z błędu pomiaru.

Próbę najlepiej jest robić na 50ml mleka 1kroplą podpuszczki.

Wtedy do dawkowania używasz kroplomierza odmierzając wyliczoną ilość kropli.

Przy zaprawianiu większej ilości mleka próbę można zrobić na 100ml mleka stosując 1cm3 podpuszczki. Wtedy do dawkowania podpuszczki używasz strzykawki lekarskiej jednorazowej.

Przy większej ilości mleka w próbie wydłuża się czas krzepnięcia i błąd pomiaru jest niższy.

Serek należy uformować w rodzaj kulki i często odwracać. Wtedy uzyska ładniejszy kształt.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282101
Udostępnij na innych stronach

Madlinko, a po ilu minutach chciałaś uzyskać skrzep?

po 20. Nie wiem czy to błąd pomiaru, czy brak odpowiedniego sprzętu do odmierzenia tych 14g, na pewno nie dałam dokładnie 14g, bo nie miałam jak.

Nie wiedziałam, że trzeba uformować w kulę, bałam się go dotykać, żeby ten skrzep się nie rozpadł :)

A teraz na noc przykryć go jakąś pokrywką, czy ma obeschnąć?

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282124
Udostępnij na innych stronach

bałam się go dotykać

Skrzepu nie trzeba dotykać. Po wyłożeniu na durszlak należy go poodchylać na boki a po pierwszym stężeniu odwrócić i wtedy "przygarnąc boki dłonią.

Inna sprawa to wielkośc durszlaka przystosowana do ilości sera.

Są w sprzedaży trochę mniejsze, odpowiednie do sera z 5l. mleka. Wtedy ich profil jest bardziej kulisty.

Dojdziesz szybko do wprawy.

Ser trzymaj w temp. pokojowej. Niczym nie przykrywaj. Powinien podfermentować przed włożeniem do solanki.

Czym zakwaszałaś mleko?

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282128
Udostępnij na innych stronach

Czym zakwaszałaś mleko?

zsiadłym mlekiem z Krasnystawu. Na przyszłą produkcję sobie zrobiłam zsiadłe z tego mleka od krowy, tylko nie wiem ile mogę je trzymać w lodówce? Jejku, jestem zupełnie zielona w temacie serów, przeczytałam wszystkie posty w tym temacie, a jak przyszło do produkcji, to i tak w głowie tysiąc pytań :)

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282207
Udostępnij na innych stronach

Dzięki EAnno :) Nie będę Ci zawracała głowy pierdołami, powoli się nauczę.

 

Mój "prawie jak koryciński" hehe

 

 

Troszkę o wadach... to co widać, to nie ma dziur (czy przyczyną tego stanu może być zbyt niska temperatura mleka? podgrzałam do 36 ale termometr tak mi skakał raz 35 raz 36, potem dodałam zsiadłe mleko i podpuszczkę z wodą i temperatura mleka na pewno spadła.)

Druga widoczna wada, to pęknięcie ale to chyba dla tego, że pierwszy raz go obróciłam dopiero po 8 godzinach i nie uformowałam ładnie.

 

Teraz to czego nie widać... jest trochę kwaśny, co mi nie przeszkadza ale czytałam tu, że nie powinien taki być i nie wiem co zrobić aby taki właśnie nie był.

 

Druga rzecz, to przesadziłam z solanką, nie zmniejszyłam ilości soli, a mój ser był o połowę mniejszy niż ten z przepisu, ale i to się przeżyje, dorzuciłam dziś do niego pomidorka i jajeczko i się smaki wyrównały.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282508
Udostępnij na innych stronach

nie ma dziur (czy przyczyną tego stanu może być zbyt niska temperatura mleka?

Nie. Przyczyną jest zbyt niska temperatura pomieszczenia, w której przetrzymywany jest skrzep. Drugim powodem może byc zbytnia zwięzłośc skrzepu, co może sugerować zbyt krótki czas krzepnięcia (15 min zamiast zamierzonych 20) oraz pęknięcie sera. Te sery powinny być elastyczne.

pierwszy raz go obróciłam dopiero po 8 godzinach

Ser odwraca się na początku co godzinę. Równo wtedy obcieka i ładnie się formuje.

jest trochę kwaśny,

Bakterie rozwinęły się z opóźnieniem, słabo pracowały bakterie propionowe, które wydzielają dwutlenek węgla.

A w jakiej temperaturze wysalałaś?

Coś mi się zdaje, że w lodówce :???:

Posłałam Ci coś na e-maila, sprawdź proszę.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282588
Udostępnij na innych stronach

Teraz to czego nie widać... jest trochę kwaśny

Ja tam na serach tak dobrze się nie znam ,ale jak kiedyś dodałem jogurtu to też ser wyszedł lekko kwaskowaty.Teraz nie dodaję.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282591
Udostępnij na innych stronach

Całą produkcja łącznie z wysalaniem odbywała się w temperaturze pokojowej, a jest teraz dość ciepło, więc w domu też było ciepło. Chyba za szybko skrzep powstał? Za dwa tygodnie znów próbuję, bo wtedy będę miała mleczko, zamówiłam sobie poranne, może będzie lepsze.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282610
Udostępnij na innych stronach

Znowu ja :

Ale jak pokazuje praktyka, każde mleko jest inne i należy przede wszystkim sprawdzić, w jakim czasie samo się zsiądzie. Mając tę wiedzę i info o chłodzeniu wiadomo już czego się trzymać i wtedy można kupić 10-20l na pierwszy ser.

tak czytam jeszcze raz cały wątek i nie wiem jak powyższą wiedzę wykorzystać. Moje mleko zsiadło się już na drugi dzień, czy mogę się pokusić o stwierdzenie, że nie musiałam dodawać zsiadłego mleka do produkcji korycińskiego? czy wtedy byłby mniej kwaśny?

 

Jeszcze jedno, pewnie głupie pytanie, ale chce się przygotować dobrze do kolejnej produkcji.

A więc jak już pokroję skrzep, to czy powinnam czekać aż on opadnie na dno? Ostatnim razem zaraz po pokrojeniu wylałam razem z serwatką na sito, a tak czytam i piszecie, zeby zlać serwatkę znad sera, czyli co jakoś ten ser zepchnąć na dół?

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282684
Udostępnij na innych stronach

Moje mleko zsiadło się już na drugi dzień, czy mogę się pokusić o stwierdzenie, że nie musiałam dodawać zsiadłego mleka do produkcji korycińskiego? czy wtedy byłby mniej kwaśny?

Takiego mleka nie trzeba już dokwaszać.

Tylko pilnuj na następny raz, aby nie zostało po udoju schłodzone.

 

jak już pokroję skrzep, to czy powinnam czekać aż on opadnie na dno? Ostatnim razem zaraz po pokrojeniu wylałam razem z serwatką na sito, a tak czytam i piszecie, zeby zlać serwatkę znad sera, czyli co jakoś ten ser zepchnąć na dół?

Skrzep kroi się stopniowo. Po każdym krojeniu: najpierw zgrubnym, potem na mniejsze kawałki a na końcu na ziarno docelowe, należy odczekać kilka do kilkunastu minut. Ten czas potrzebny jest na obkurczanie stopniowe skrzepu i jego wzmocnienie. W tym czasi wydziela sie intensywnie serwatka. Nie powinno się od razu kroić na drobne ziarno bo na początku skrzep jest słaby i ulega rozproszeniu/pyleniu. Prawidłowo osuszony skrzep opada na dno i ma skłonności do sklejania się.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282700
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo, trochę mi się rozjaśniło. Muszę przeczytać książkę PRAKTYCZNE SEROWARSTWO, mam ją już na dysku, tylko strasznie nie lubię czytać na monitorze, muszę sobie wydrukować.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282723
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję bardzo, trochę mi się rozjaśniło. Muszę przeczytać książkę PRAKTYCZNE SEROWARSTWO, mam ją już na dysku, tylko strasznie nie lubię czytać na monitorze, muszę sobie wydrukować.

http://ziolowyzakatek.com.pl/ser-skrzep/

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282727
Udostępnij na innych stronach

Fajny blog, oglądam sobie właśnie filmiki, bardzo sympatyczna dziewczyna, przyjemnie się przyswaja wiedzę :)

Była tam mowa o tym iż po 60 dniach każdy ser jest bezpieczny do spożycia, nawet jeśli mogły się w nim wytworzyć wcześniej niepożądane bakterie, czy to prawda?

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-282825
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Jak długo taki ser koryciński może dojrzewać? I w jakich warunkach?

Tydzień na pewno.czy dłużej - nie sprawdzałem bo mi tak długo ser się nie ostał.

Taki ser trzymałem tydzień na zwykłej desce do krojenia - obracałem o tylko co jakiś czas na drugą stronę i kładłem na suche miejsce na desce. Ser ładnie obsechł pożółkł, zrobiła się twardsza z wierzchu skórka ale w środku był taki fajny, aksamitny.

Nie ganiaj za ludźmi. Bądź sobą, rób swoje i pracuj ciężko. Odpowiedni ludzie - Ci, którzy naprawdę pasują do Twojego życia pojawią się i zostaną.

 

Wielu ludzi powie Ci, że nie dasz rady - a Ty po prostu odwróć się i powiedz - no to patrz!

 

 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-299999
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jutro mam zamier z połowy mleka zrobić ser koryciński, ale nie wiem jak się zabrać, bo co artysta to przepis. Może ktoś poda namiary na przepisna ser koryciński? A gdzie wygaszanie? :hmm:  

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303532
Udostępnij na innych stronach

 

 

A gdzie wygaszanie?   
Nie ma i nie będzie  :tongue:  Tak samo jak ukrytych podglądaczy  :cool:  

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303533
Udostępnij na innych stronach

A gdzie wygaszanie? :hmm:

nie ma :facepalm: - sorkiTusiaczek  już chyba nie mogę usunąć - pisaliśmy jednoczesnie ;)

Edytowane przez yerba

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303535
Udostępnij na innych stronach

 

A gdzie wygaszanie?   
Nie ma i nie będzie  :tongue:  Tak samo jak ukrytych podglądaczy  :cool:  

 

Ja tam legalnie patrzyłem, a przepis na ser?

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303541
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja tam legalnie patrzyłem, a przepis na ser?
 Chętnie bym Ci podał ale Koryciński robiłem tylko raz, wyszedł całkiem fajnie ale za diabła nie mogę wyszukać przepisu  :cool:

"Trzeba się spieszyć z robotą, póki się ma na nią ochotę..."

Tatuś Muminka

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303542
Udostępnij na innych stronach

Pisusu

to jest najprostszy z serów i do tego taki sobie w smaku.

W skrócie jak zrobić: dobre  świeże mleko (mozna dodać kultury mezofilne) -  podpuszczka - krojenie skrzepu - temp podgrzewania (osuszanie ziarna) max 40 C - na sito - zakwaszamy w temp 20C 24h - potem solimy 30g/kg - odstawiamy do dojrzewalni - przewracamy codziennie - po 7 dniach konsumpcja - KONIEC.

 

Lepiej zrób Ser czosnkowy. Niebawem pokażę jak się go robi.

Edytowane przez Biotit
Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4183-przepis-na-ser-typu-koryci%C5%84ski/page/16/#findComment-303578
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.