Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Podjąłem próbę wykonania kiełbasy z tego przepisu*, będzie to moja pierwsza samodzielnie robiona kiełbasa w życiu ;) Niestety z powodu lenistwa (brak ochoty do udania się do sklepu) i braku koncepcji na wykorzystanie 3kg łopatki wieprzowej, to postanowiłem spróbować wykonać kiełbaskę w 100% właśnie z łopatki. Jestem już po mieleniu, przyprawianiu i mieszaniu. Na jutro czeka mnie nadziewanie (to mnie przeraża) i wędzenie. Mam tylko nadzieję, że łopatka ujdzie w tym przepisie, bo może nie zdaję sobie nawet sprawy że popełniłem jakiś straszny błąd :)

 

Siara// - * kiełbasa chłopska

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 62
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

bo może nie zdaję sobie nawet sprawy że popełniłem jakiś straszny błąd

Nic nie popełniłeś.Łopatka jest bardzo dobrym materiałem na kiełbasę.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127755
Udostępnij na innych stronach

Niestety z powodu lenistwa (brak ochoty do udania się do sklepu) i braku koncepcji na wykorzystanie 3kg łopatki wieprzowej, to postanowiłem spróbować wykonać kiełbaskę w 100% właśnie z łopatki.

Nie będzie to kiełbasa chłopska.

Niestety z powodu lenistwa

Nie robisz tego w prawidłowy sposób, nie spodziewaj się prawidłowych rezultatów.

"W życiu piękne są tylko chwile"

Pozdrawiam

Siara

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127759
Udostępnij na innych stronach

No to mnie trochę uspokoiłeś :) Mam jeszcze tylko nadzieję, że zmielenie całości jednym sitkiem (tak jak było w przepisie - 8mm) też nie spowoduje problemów, że te gorsze części są równie "grube" co lepsze :)
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127761
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po mieleniu, przyprawianiu i mieszaniu. Na jutro czeka mnie nadziewanie (to mnie przeraża) i wędzenie.

Jeśli wolno mi się wtrącić, koniecznie pamiętaj o osadzaniu i osuszaniu bo inaczej wędzenie to "kucha".Jeśli dobrze przyprawiłeś, to mimo iż nie będzie to kiełbasa chłopska będzie to dobra kiełbasa "Twoja" .Powodzenia.
Dużo nie znaczy dobrze ale dobrze dużo znaczy.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127763
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze tylko nadzieję, że zmielenie całości jednym sitkiem (tak jak było w przepisie - 8mm)

Niektóre kiełbasy robi się z jednego gatunku mięsa i mieli na jednym sitku.Przykładem kiełbasa Podwawelska.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127764
Udostępnij na innych stronach

To się cieszę, że wciąż mam szansę uzyskać dobrą kiełbasę :) Przyprawiłem ją dokładnie jak w przepisie (zachowując proporcje, może tylko ząbki czosnku były troszkę przerośnięte). O osadzaniu i suszeniu słyszałem. Mam zamiar po napełnieniu jelit przetrzymać kiełbasę na kijach z dwie godziny w chłodniejszym pomieszczeniu (o tej porze roku to raczej nie będzie kłopot), a następnie z godzinę potrzymać w borniaku bez dymu w temperaturze 40 stopni w celu dosuszenia. W celach doświadczalnych część kiełbas sparzę w garnku, a część dopiekę w borniaku.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127773
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar po napełnieniu jelit przetrzymać kiełbasę na kijach z dwie godziny w chłodniejszym

Jeśli będziesz osadzał 2h to nie rób tego w chłodniejszym pomieszczeniu.Wystarczy temp,18C.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127774
Udostępnij na innych stronach

Oto moja pierwsza w życiu samodzielnie zrobiona kiełbasa (wersja parzona, w wędzarniku druga połowa się dopieka) :)

Do doskonałości daleko jej, ale smak pierwsza klasa :)

 

http://img176.imageshack.us/img176/9272/66192609.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127853
Udostępnij na innych stronach

Wszystko jest na dobrej drodze. :clap:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127854
Udostępnij na innych stronach

Widzę ,że nauka nie poszła w las.Gratulacje :clap:.Trochę popracuj nad nabijaniem.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127856
Udostępnij na innych stronach

Oto moja pierwsza w życiu samodzielnie zrobiona kiełbasa (wersja parzona, w wędzarniku druga połowa się dopieka) :)

Do doskonałości daleko jej, ale smak pierwsza klasa :)

:clap: Tak trzymaj :grin:

Szukasz nowych wrażeń? Skróć trzonek od grabi o połowę.

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7419-moja-nowa-wedzarnia/

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127858
Udostępnij na innych stronach

tak dalej :clap:

http://images43.fotosik.pl/1180/cf5743008b743b6dm.png

"Kiedy pracuję, to pracuję, a gdy mówię, że pracuję, to tylko mówię."
 

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127860
Udostępnij na innych stronach

Oto moja pierwsza w życiu samodzielnie zrobiona kiełbasa

:clap: Już pierwszy krok za sobą.

 

Pozdrawiam Halusia

Pozdrawiam Halusia

"idę wolno, ale nie cofam się nigdy"

http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127861
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za miłe słowa. Na pewno nie zabraknie mi motywacji do dalszych działań :) W kolejce już czekają polędwiczki, polędwice i boczki :)

Zdaję sobie też sprawę, iż nabijanie to póki co moja pięta achillesowa, każda kiełbasa wyszła zupełnie inna, zarówno w szerz jak i wzdłuż ;)

 

A to wersja pieczona:

 

http://img98.imageshack.us/img98/6640/41724927.jpg

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127868
Udostępnij na innych stronach

BoyLer, Gratulacje. :!: Rozmiar dopasujesz później, praktyka czyni mistrza.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127879
Udostępnij na innych stronach

A to wersja pieczona:

 

Ładnie, ale wersja pieczona pokazała dobitnie:

 

Trochę popracuj nad nabijaniem.

:cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127899
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze raz dziękuję za miłe słowa.

I zdaję sobie świetnie sprawę, że nabijanie pozostawia "trochę" do życzenia ;) Może jakieś małe wskazówki w czym tkwi przede wszystkim problem? Np. może za słabe nabicie?

 

ps.

Do nadziewania używałem zwykłej maszynki Zelmera

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127904
Udostępnij na innych stronach

Oto moja pierwsza w życiu samodzielnie zrobiona kiełbasa

A to wersja pieczona

Brawo brawo :thumbsup: :clap:

Zdaję sobie też sprawę, iż nabijanie to póki co moja pięta achillesowa

Tym się nie przejmuj, nie Ty pierwszy nie ostatni, będzie dobrze :cool:

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127905
Udostępnij na innych stronach

Do nadziewania używałem zwykłej maszynki Zelmera

Też to ćwiczyłem przy pierwszej mojej kiełbasce. Powietrza nabiłem chyba więcej niż farszu, a co przy tym wypowiadałem to zdecydowanie nie nadaje się do druku. Kupiłem więc najtańszą na 2,5 kg farszu nadziewarkę poziomą na alledrogo i jak na razie to musi starczyć, bo bardzo dobra to za droga w porównaniu do wielkości mojej produkcji. Będąc jednak w Twoim wieku zainwestował bym w większą dobrą z nierdzewki (np. taką na 5 kg jak oferuje miro).

Pierwszy krok w domowej produkcji masz za sobą :clap: , przy następnych będzie już tylko lepiej.

Żeby nie było że się wymądrzam to właśnie zajadam galaretkę wieprzowo-drobiową którą udało mi się przesolić :devil: :blush: .

Wiedzy nigdy za wiele, nawet tej na chwilę obecną pozornie nieprzydatnej.
Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127933
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem masz za luźno nabite batony.Po nabiciu weź igłę i wykłuj powietrze.Ja też na początku nabijałem maszynką i po dojściu do wprawy jakoś to idzie

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-127939
Udostępnij na innych stronach

Za chwilę zabieram się za nabijanie swojej drugiej kiełbasy w życiu (tym razem też zelmerem, ale od następnego razu będzie to już pozioma nadziewarka) :) Będzie to kiełbasa Linguicka z przepisu Beiota. Na ile się dało starałem się wiernie trzymać przepisu, niestety z przyczyn niezależnych musiałem dokonać minimalnych zmian. Pierwsza to dłuższy czas peklowania (24h peklowania mięsa typową metodą z przepisów na kiełbasy), następnie mielenie na mniejszym sitku (8mm, chwilowy brak 10-12mm) i leżakowanie przez noc wymieszanego farszu z przyprawami, a nie przez 1 godzinę. Ale jeśli chodzi o przyprawy, rodzaj mięsa itp to wszystko jest jak w przepisie.

 

Mam tylko wątpliwości odnośnie wykłuwania powietrza z uformowanych kiełbas. Czy należy jakoś specjalnie poszukiwać wewnątrz pęcherzyków powietrza i w tym miejscu robić nakłucia (jakoś sobie tego nie wyobrażam), czy też polega to na np. kilkukrotnym nakłuciu każdej kiełbasy w różnych miejscach? Będę wdzięczny za szybką odpowiedź :)

Odnośnik do komentarza
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/4641-pierwsza-kie%C5%82basa-boylera/#findComment-128693
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.