Dymogenerator WB

[rimol]

I o to chodzi Zbóju, jest super alternatywą, znam takich co wędzą na balkonie i na pewno ich wędliny są o niebo lepsze od sklepowych. Sam używam dymogeneratora by Roger (ten egzemplarz testował Pis :wink: ) I używam go do łososia i oscypków sprawdza się wyśmienicie, tradycyjną wędzarnię używam do reszty wędzonek i też sprawdza się wyśmienicie :tongue:

[Zbój Madej]

tradycyjną wędzarnię

Moja beczka już nie do użytku, dlatego jest Borniak, jego dymogenerator na razie śmiga i nie narzekam, kolejnej beczki nie będę montował, poczekam aż będę miał możliwość pobudowania jakiejś prostej w użytkowaniu murowanki

[Marek z Bielska]

witam

śledzę ten temat od samego początku,aczkolwiek teraz zauważam że robi się z

niego niezły kabaret, zupełnie niepotrzebnie wszystkich ponoszą emocje.

 

dla mnie dymogenerator jest zwykłym dymnikiem,który zleciłem wykonać

po to ,aby wędzić filety z ryb,ser,paprykę i do tego się on nadaje.

wędzenie z użyciem dymnika jest proste,łatwe zarówno na kolor bardzo

ciemny jak i jaśniejszy,niestety aromat i smak jest inny od tradycyjnego

wędzenia co niektórzy koledzy się przekonali sami.

Proszę nie wierzyć w bzdury typu,że mi dymiło 6-8-12 godz. na jednym zasypie.

jest to nic innego jak lanie wody przez durszlak.jeden zasyp profilu 60x60x400 spala się

w 1,5 godziny podczas Prawidłowo Przeprowadzonego Wędzenia.

urządzenie to traktuję jako zwykły dymnik,wytwornica dymu nic więcej,ot wspomagacz

podczas normalnego wędzenia bardziej zaawansowany od zwykłego dymienia w durszlaku,który sprawdza się o dziwo lepiej.

spektakularną nazwę dymogenerator pozostawmy dla urządzeń profesjonalnych.

najprostszą,najtańszą wersją dymogeneratora jest dymogenerator P.Borniaka.

mi osobiście minął entuzjazm nad dymnikiem,choć dla innych będzie jedyną

alternatywą na wędzenie w swoich możliwościach.

słonecznie pozdrawiam

[arkadiusz]

Niepotrzebnie, trzeba wyraźnie powiedzieć, że dymogenerator to rzecz pomocna, ale nie zastąpi w pełni tradycyjnej wędzarni

 

Toć przeca próbuję to powiedzieć już od dłuższego czasu.Możę niezbyt wyraźnie mówię? :grin:

[miro]

Nie mam zielonego pojęcia skąd wzięła się hipoteza, że wędzonki z DG są strasznie inne niż te z "normalnego" wędzenia.

Gdybym nie wędził obydwoma sposobami może ktoś by mi to wmówił.

Fakt inne/lżejsze ale zaręczam, że są normalne/uwędzone/smaczne/pyszne :!:

[arkadiusz]

Nikt nic nikomu nie wmawia.Przecież nikt nie napisał,że wędzonki z dymogeneratora są niezjadliwe.Są po prostu inne i nie każdy to akceptuje.Jak wiesz są różne gusta i każdy ma inne kubki smakowe.Jeden woli lżejsze jak to ująłeś inny cięższe i o tym jest ta dyskusja.Ale nie można zarzucać komuś ,że pisze bzdury jeśli on woli wędzone tradycyjnie.Znowu nie wytrzymałem. :grin:

 

P.S

A ja jutro wyroby z sarny i dzika będę wędził tradycyjnie :tongue:

[kitesurf]

Na pierwszy rzut oka widać, że z dymogeneratorka, o płytkim smaku wyrobów nie wspomnę

I tu się zgadzam w 100%.Ja wiem Miro że dla Ciebie jest to biznes i pewnie wiele osób kupi ten Twój dymogenerator z różnych powodów,ale trzeba być uczciwym do końca.Już też zwracałem uwagę na kiepski smak dymogeneratorowych wędzonek nie wspominając o kolorze co niestety koledzy potwierdzają.

Hej! Arkadiusz - nie rozumiem, dlaczego twierdzisz, że kolor dymogeneratorowych wędzonek jest kiepski ... Mam DG Rogera i uważam, że zarówno kolor i smak są ok.

 

P.S. Ktoś napisał, że dziegć osadza się mu tylko na ściankach komory. To dość ciekawe stwierdzenie. Nobla, dla tego, kto wymyślił sposób ingerencji w "drogę" dymu z dziegciem oraz bez dziegciu, omijając wędzonki.

 

Oto fotka słabych kolorów wędzonek:

http://imageshack.us/photo/my-images/836/bdcb2e392aa12e60.jpg/

[arkadiusz]

Hej! Arkadiusz - nie rozumiem, dlaczego twierdzisz, że kolor dymogeneratorowych wędzonek jest kiepski ... Mam DG Rogera i uważam, że zarówno kolor i smak są ok.

Pytanie pierwsze.Masz porównanie?.Wędziłeś tradycyjnie?.Jeśli tak to odsyłam Cię do moich wypocin w tym temacie.Tam już wszystko napisałem.Koniec,kropka.

[roger]

Ja wracam do postulatu, żeby rozpocząć wątek jak prawidłowo wędzić z pomocą dymogeneratora i elektrycznej wędzarni "samoróbki"

Tu Krzysztof nie ma żadnych czarów ..... temperatury takie same jak przy wędzeniu tradycyjnym czasy praktycznie też takie same ...... jedyna różnica to mniejszy przepływ dymu w komorze (ale to nie reguła niezbędna) i rodzaj zrębków a w zasadzie użytej mieszanki (głównie kombinacje z rodzajem drewna i gradacją) ..... a tu już eksperymentowanie co komu bardziej smakuje i bardziej "wygląda" .....

 

Obiecane .... wykonane.... przetestowane ..... zrobiłem partię nowego modelu DG podciśnieniowego z nierdzewki ..... dokładniejszy opis i więcej zdjęć umieszczę w nowym temacie jak znajdę chwilę i ogarnę się po urlopie ....

 

http://img200.imageshack.us/img200/887/dsc0469ru.jpg

 

http://img824.imageshack.us/img824/1105/dsc0450z.jpg

[grizzly]

...Obiecane .... wykonane.... przetestowane ..... zrobiłem partię

nowego modelu DG podciśnieniowego z nierdzewki

..... dokładniejszy opis i więcej zdjęć umieszczę w nowym temacie jak znajdę chwilę i ogarnę się po urlopie .... ...

No i "prosie" szacuneczek należy "siem"

dla Pana Roberta!!! :clap: :grin:

.

[rmir]

cos mi się zdaje, ze większość odeszła od głównego wątku tej strony

A czemu tak sądzisz?.Cały czas temat dotyczy dymogeneratora WB tylko opinie są różne.Sądzę ,że aspekt ekonomiczny też ma znaczenie.Myślę ,że nie chcesz wydać trochę kasy a potem być rozczarowanym.Zresztą jak wiadomo punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.

tak sądze, bo większość zaczęła doradzać koledze Miro w biznesie

natomiast mało kto pisze o końcowym efekcie

jeden z kolegów wkleił fotkę wędlinek z dymogeneratora, są ładne, w kolorze mięska

ale czy o to chodzi?

 

masz racje, punkt widzenia zależy od sposobu wędzenia, czyli siedzenia przed .... czym?

na samym początku kolega Miro pokazał jak można wędzić:

bierzemy blaszaną skrzynkę, stawiamy ją na: kuchence elektrycznej albo na cegłach z rozpalonym ogniskiem pod spodem albo nad palnikiem gazowym, z boczku podłączamy dymogeneratorek i pilnujemy interesu, efektem są blade wędzoneczki

takie coś było na dwóch pierwszych stronach

potem koledzy zaczeli "pilnować" i doradzać w biznesie czepiając się głupich szczegulików

 

a przecież Dziadek niedawno wspominał, że wędził w wędzarniach z paleniskiem bezpośrednio pod mięskiem i bardzo mu się to podobało

dwa lata temu jak byłem u rodzinki na warmii to jadłem właśnie takie wędzonki,

wędzonki delikatnie przydymione, robione w takiej wędzarni z paleniskiem pod mięskiem

 

moim zdaniem, jako laika w tym temacie, dymogeneratory są dla ludzi, którzy jedzą oczami:, czyli otrzymają produkt wizualnie zbliżony wyglądem do sklepowego oraz którym nie chce się nauczyć tego fachu

żeby takie coś otrzymać z tradycyjnej wędzarni, trzeba kilka wieprzków uwędzić oraz trochę pomyśleć

 

nie sztuką jest kupic sobie borniaka i potem wklejać fotki ślicznie uwędzonych kawałków mięska ku uciesze gawiedzi

sztuką takie coś jest otrzymać z normalnej wędzarni

[pis67]

a przecież Dziadek niedawno wspominał, że wędził w wędzarniach z paleniskiem bezpośrednio pod mięskiem i bardzo mu się to podobało

dwa lata temu jak byłem u rodzinki na warmii to jadłem właśnie takie wędzonki,

wędzonki delikatnie przydymione, robione w takiej wędzarni z paleniskiem pod mięskiem

Wędzę taką od zawsze, tylko delikatne przydymienie mi nie wychodzi.

 

nie sztuką jest kupic sobie borniaka i potem wklejać fotki ślicznie uwędzonych kawałków mięska ku uciesze gawiedzi

sztuką takie coś jest otrzymać z normalnej wędzarni

A jaka to wędzarnia jest normalna?

 

Obiecane .... wykonane.... przetestowane ..... zrobiłem partię nowego modelu DG podciśnieniowego z nierdzewki .....

No, elegancko wyglądają, nówki-nierdzewki. :grin:

[rmir]

dla mnie normalna to taka drzewkiem opalana

[arkadiusz]

Obiecane .... wykonane.... przetestowane ..... zrobiłem partię nowego modelu DG podciśnieniowego z nierdzewki

Brawo Robercik.Efekt wizualny pierwsza klasa :clap:

[vacpol]

Proszę się na mnie nie gniewać, ale 50 lat temu jadłem wędzonki z beczki i smak pamiętam do tej pory. A 65 dni temu jadłem z dymnika i smaku już nie pamiętam. To jest tylko moja opinia. Jeżeli Kogoś poruszyłem to bardzo przepraszam.

pozdrawiam.

[roger]

Proszę się na mnie nie gniewać, ale 50 lat temu jadłem wędzonki z beczki i smak pamiętam do tej pory

50 lat temu .... baaa nawet 20 lat temu to wszystko smakowało inaczej ..... inaczej smakował chleb ..... inaczej mleko inaczej ser ...... "To se ne vrati.... "

Ja smak swojskiego chleba ze swojską śmietaną i cukrem pałaszowanego pod stogiem siana wspominam zawsze w lecie ..... że o smaku mleka wyciągniętego ze studni "na popitke" nie wspomnę .....

Dzisiaj nawet życie smakuje inaczej .....

 

PS

Wpadnij kiedyś .... dostaniesz "dwa w jednym" .....i z beczki i z dymnika może smak wróci ...

[vacpol]

Proponuje ragu baranie w sosie własnym

pozdrawiam

[vacpol]

Chciałbym zapewni Ciebie Roger ze ja wyraziłem swoją osobistą opinie bez żadnych podtekstów. Panie Heniu zapewniam Ciebie że Roger i ja pochodzimy z tych dobrego Wołomina i Pruszkowa i reguły znamy.Fakt jest faktem ze Jelcyna trzeba odsłońić a reguła powinno być podnieść 3-litrowego JELCYNA we TRZECH.

pozdrawiam

[roger]

Chciałbym zapewni Ciebie Roger ze ja wyraziłem swoją osobistą opinie bez żadnych podtekstów

Ależ ja to oczywiście wiem .... .... dlatego napisałem o smakach za którymi ja tęsknię i na tęsknocie się chyba skończy ..... bo te smaki umykają ...... bezpowrotnie ....

Świnie inne .... krowy inne ..... rośliny modyfikowane ...... powietrze skażone ..... woda brudna ..... promieniowanie buszuje wszędzie .....

Tak jak napisałem to za czym tęsknimy "se ne vrati .... " a szkoda .....

[vacpol]

Roger pomiędzy 27 a 29 będę wracał z pierwszym swojm wyrobem wykonywanym pod okiem doswiadczonego masarza u mnie jeszcze brak wędzarni, Sokołowa Podlaskiego( moje rodzinne strony) telefonicznie uzgodnie jak Będziesz w Wołominie to podjadę, wybacz za śmiałość ale zostałem zaproszony w dn.16 08 2011 godz.13,13 jednoczesnie chciałbym Abyś spróbował smaku z Podlaśja oczywiśćie z beczki.Ustaliłem iż mojm Profesorem że będzie mnie patrzył mnie na ręce od A do Z.

Pozdrawiam

[myth]

Szukałem czegoś ciekawego w kwestii wędzenia sera za Wielką Wodą ... i przy okazji jednego z artykułów natknąłem się na taki ciekawy DG.

DYMOGENERATOR

 

 

Bardzo ciekawe i tanie rozwiązanie. Jeden zasyp to ponad 6,5 h zadymiania

 

[roger]

Taka rynienka była już opisywana na forum ... działa ale źródło ciepła pozostaje w komorze co nie sprzyja zimnemu wędzeniu, nie masz żadnej kontroli nad procesem palenia się zrębków a tym samym temperaturą ...

Zobacz ceny tych arkuszy perforowanych nierdzewnych bo czarne to na kilka razy starczą a wtedy przykładając to do jakości dymienia i ilości spalanych zrębków wcale nie będzie tak tanio :grin:

[myth]

roger, jeśli była, to nie rzucił mi się w oczy, sorry , ale temperatury oscylują w granicach 20 stopni, co prawda dym gęsty nie jest ale z braku laku

[sverige2]

Tutaj można nabyć taką siateczkę:

 

http://allegro.pl/siatka-cietociagniona-kwasoodporna-gat-304-i1850764894.html

 

Pozdrawiam

[roger]

Taka siatka się nie sprawdzi za dużo powietrza Jarek ... Tu potrzebna jest perforowana Blacha (taka z otworkami) a te 20st wsadzcie miedzy bajki